-
Liczba zawartości
127 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O mnie
-
Imię
natalia
-
Kraj
polska
Moje dziecko/dzieci
-
Płeć dziecka
Dziewczynka
-
Imię dziecka
Kornelia
-
Planowana data porodu
21.06.2013
natalia1906's Achievements
Newbie (1/14)
2
Reputacja
-
Hej dziewczyny ! U nas dalej nic.. wczoraj na ktg skurcze były ale szyjka stoi w miejscu , dzidzia ma główkę w miejscu spojenia łonowego, rozwarcie nie rusza się.. w czwartek idę na oddział na wywołanie... Mocna musi być ta moja córa skoro pomimo takiego stresu jaki zafundował nam "tatuś" dalej siedzi w brzuszku.. Ogólnie to miałam nadzieje że on jeszcze zmądrzeje, odezwie się i wróci.. nie do mnie ale do dziecka.. że będzie chciał być ojcem.. Nie rozumiem jego zachowania i nigdy mu tego nie wybaczę.. po porodzie od razu składam sprawę do sądu o alimenty.. jego mama będzie świadkiem.. przecież zostałam teraz praktycznie bez środków do życia.. Dobrze, że mam pomoc od moich rodziców i jego mamy bo tak to nie wiem co by było 😞
-
magdad86 napisał(a): Szczerze mowiac wspominal kiedyś o tym ale się poklocilismy i temat gdzies zaginal.. a teraz zrobil to z dnia na dzien..Wiem że nie jest wart tej kruszynki która zaraz przyjdzie na swiat ale nie mogę się pogodzić z tym że będzie pozbawiona ojca przez jego wlasna glupote... No kiedyś sie pokłóciliście z tego powodu, dlatego teraz o tym nie wspomniał, szkoda, że tak bez słowa odszedł i źe nie chciał zobaczyć swojego maluszka :/ A co na to jego rodzice??? Taty nie ma, a mama płacze caly czas i nie może się z tym pogodzić chyba jak my wszyscy.. Zachował się jak zwykły tchórz.. Spakowałam dzisiaj reszte jego rzecazy i wywiozłam do mamy.. nie chce mieć nic w domu co by mi mogło go przypominać... Co do małej to się chyba nie pcha na świat.. Dzisiaj dopiero odszedł mi czop.. 🙂
-
Hugolinka napisał(a): Szczerze mowiac wspominal kiedyś o tym ale się poklocilismy i temat gdzies zaginal.. a teraz zrobil to z dnia na dzien..Wiem że nie jest wart tej kruszynki która zaraz przyjdzie na swiat ale nie mogę się pogodzić z tym że będzie pozbawiona ojca przez jego wlasna glupote...
-
Blue napisał(a): 4 lata byliśmy ze sobą w tym rok narzeczeństwa... wiem że to brzmi niewiarygodnie ale on na prawdę tak zrobił ...
-
Blue napisał(a): 4 lata byliśmy ze sobą w tym rok narzeczeństwa... wiem że to brzmi niewiarygodnie ale on na prawdę tak zrobił ...
-
magdad86 napisał(a): Problem w tym że tu już żaden tekst nie pomoże.. w chwili wejścia za bramę legii odebrali mu telefony... On nawet nie będzie wiedział ze mu się dziecko urodzi... zostawił mnie, dziecko, rodzinę,przyjaciół.. wszystko... jutro idę do psychologa.. trzeba sobie z tym poradzić... 😞
-
Cześć dziewczyny ! Gratulacje Wam wszystkim !! Fajnie że macie maleństwa przy sobie.. Ja dalej w dwupaku.. Dziwię się bo miałam wystarczająco dużo wrażeń w ostatnich dniach.. nie raz na forum narzekałyście na facetów.. Doceńcie ich jacy by nie byli bo są gorsi.. Mój zostawił nas 3 dni temu i wstąpił do legii cudzoziemskiej .. zadzwonił,powiedział że przechodzi testy i chce podpisac kontrakt na 5 lat... miał byc najcudowniejszym ojcem, mezem ... i na prawdę uwierzcie że taki był.. nie wiem co się stało.. czy blad lezy we mnie czy gdzies indziej.. nie pytajcie co czuje bo czuje się strasznie... trzymam się tylko ze względu na dzidzie... 😞 Przepraszam ze to napisałam ale gdzies musiałam się wyzalic...
-
Agapit trzymam kciuki żeby coś zaczęło się dziać !! Powodzenia i szybkiego porodu :* Dziewczyny pomożcie.. dostałam dziś anginy.. ogólnie to czuję się fatalnie.. dostałam antybiotyk taki trzydniowy i jakiś spray do nosa ale po pierwszej dawce antybiotyku nic mi nie pomaga.. nie mogę przełknąć nawet śliny a za 2 dni termin porodu , a ja nawet sił nie mam żeby zebrać się z łóżka.. Jakieś sprawdzone sposoby na gardło?? Jestem załamana bo po tym antybiotyku przez 10 dni nie będę mogła karmić piersią więc jakbym zaczęła rodzić to nawet małej nie pokarmię, ale lekarka stwierdziła że bez antybiotyku się nie obejdzie.. Boję się że nie wyleczę się z tego szybko i jak urodzę to żeby mała czegoś nie złapała ode mnie 😞
-
Moja córcia się na świat nie śpieszy.. pobolewa mnie brzuch od rana ale to takie słabe skurcze że nawet nie łudzę się że coś się rozkręci.. zaraz jedziemy na KTG .. 28 czerwca mam się zglosic na oddzial na wywołanie jak do tego czasu się nie ruszy a wątpie.. mała waży 3900.. ciekawe jak będzie się to miało do rzeczywistej wagi 🙂 Mam dość tego upalu.. u mnie termometr pokqazuje 38 stopni a w mieszkaniu mam 32 .. idzie zwariować z tego gorąca ... 😮 pozdrawiam 🙂
-
Hullu gratulacje !! Super ze bedziesz miec juz jutro dzidzie przy sobie... 🙂 Ja to chyba sie rozpakuje dopiero w lipcu 😁 dzisiaj na KTG zero skurczy i lekarz kazal mi przyjsc za tydzien bo mowi ze raczej na razie nic z tego nie bedzie.. a za tydzien to juz 2 dni po terminie bedzie wiec pewnie bede ostatnia 😁 zlosliwa ta moja mała 😁
-
Gratulacje kochana, dużo zdrówka i wytrwałości !! :*
-
Hej dziewczyny !! 🙂 My dalej zapakowane ! Te skurcze to był fałszywy alarm ale zostawili mnie w szpitalu bo nogi mi tak zapuchly ze nie bylo widac kostek i cisnienie skoczylo, ale wszystko sie unormowalo i dzisiaj wyskoczylysmy ze szpitala.. Szczerze mowiac to sama naciskalam lekarke zeby mnie puscila bo tylko nerwy mnie tam trzepaly... pelno studentek i stażystów w tym szpitalu.. jak jeden mnie badal to myslalam ze zeskocze z fotelu z bolu..rozwarcie na 3 cm, a jutro ide na wesele, a co mi tam 😁 mam nadzieje ze sie cos ruszy.. mala wg usg wazy 3800 :O strasznie duzo.. łożysko w drugim stopniu dojrzalosci wiec dalej czekamy 🙂 Gratuluje tym co sie rozpakowaly i tym co dzisiaj beda juz mialy malenstwa przy sobie !! pozdrawiam was :*
-
Dziewczyny od 2 godzin mam skurcze, na razie co 30 min.. takie bardzo bolesne promieniujące od krzyża do podbrzusza, trwaja ok minuty i az ruszyc sie nie moge.. czekamy na rozwoj sytuacji.. boje sie 🥴
-
Ania13 napisał(a): a to toxoplazmoza to nie od kota ? 😉
-
Hugolinka, piekny ten brzuszek 😁 Taki malutki i zgrabniutki ze nie uwierzylabym ze to juz koncowka 🙂 Super !