-
Liczba zawartości
263 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O mnie
-
Imię
Agata
-
Kraj
polska
Moje dziecko/dzieci
-
Płeć dziecka
Chłopczyk
-
Imię dziecka
Bartosz
-
Planowana data porodu
05.09.2013
gusia80's Achievements
Newbie (1/14)
9
Reputacja
-
Hej 🙂 Ja poszłam na mamusie net i tutaj się zapuściłam, alez miałam czytaniaaaaaa 🙂 Czytam, że dużo z Was już nie karmi piersią i jakoś mnie taka złość ogarnia sama nie wiem czemu, bo przecież to w sumie nie moja sprawa 🙂 Ale bardzooooo bym Was chciała namawiać bo wiem, że się da tylko trzeba chcieć. Z Natalką też mówiłam, że się nie da, że nie mam pokarmu, że boli, guzik prawda - szukałam usprawiedliwienia i tyle . Wystarczy odrobinę samozaparcia i chęci. No ale dobra, już nie truję 🙂 🙂 🙂 U mnie też ta krecha od samych piersi do końca brzucha 😁 Co do diety, któraś dziewczyna pisała, że by zemdlała ? Jak to? Jem na co mam ochotę zgodnie z zaleceniami położnej i lekarza. Wykluczyć mi kazali tylko ocet. No i działa 🙂 🙂 🙂 Małemu nie dolega nic, ja nie chodzę głodna, wręcz przeciwnie - mocno staram się schudnąć - chodzę na zumbę 🙂 Ogólnie jest pięknie tylko odrobinę snu brakuje 😁 Szcześliwa mama to szczęśliwe dziecko 🙂 Chrzest 24 listopada - Asia, super, że masz już za sobą, zazdroszczę. U nas na 17 stą msza, więc później do knajpy na 3 h i do domu. Mam nadzieje, ze szybko to ogarniemy 🙂
-
mnie te mamusie.net nie chodzą ... zdjęcia sie nie da wgrać, loguje sie 15 minut .. beznadziejny serwer mają jakiś ..
-
Kochane podbijam stawkę 😁 Oprócz sikanie po pachy podczas przewijania u nas nowość 😁 Bartol zrobił kupsko podczas kąpieli 😁 😁 😁 już dwa razy 😁 Ledwie go włozyliśmy do wanienki, to trzeba było na szybciacha zmieniać wodę 🙂 Ubaw po pachy 😁 Dla niego chyba największy. Schemat zachowań podobny do Waszych pociech 🙂 Lekko nie ma, ale już miesiąc za nami. Czas szybko upływa, trzeba sie cieszyc tymi chwilami 🙂 nawet nieprzespanymi nockami 🙂 Czy Wasze maluszki tez zanim zasną to przewracają oczkami i robią rózne dziwne miny ? Bo ja już zaczynam panikować ...
-
Ania ,z tą cierpliwością to chyba racja 😁 Natalia ostatnio zwróciła mi uwagę, że nigdy na nią nie krzyczałam i dlaczego nagle zaczęłam 😁 Młody niby grzeczny, a ja i tak zmęczona chodzę 🙂 i wszystko mnie drażni. Na podwórku śpi jak suseł , w domu mu sie niestety troche mniej podoba i grymasi czasem. Asia ale masz jazdy bidulko 😞 Mam nadzieje, ze wszystko szybko Ci minie i będzie już tylko lepiej. Wracaj szybko do zdrówka Gratuluje kolejnej mamusi 🙂
-
Tylko 4 ? 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 Och ten los niesprawiedliwy 😁 A ja 60 ml odciągam na 4 razy cały boży dzień !
-
ewarownanek gratulacje i dużo zdrówka 🙂 Ania wylewasz pokarm ? a u nas kryzys laktacyjny dzisiaj.. Całą noc i dzień od cyca do cyca a pokarmu jak na lekarstwo 😞 Otoczki tez mam duże 😁 ale wciskałam ile weszło a teraz już sam Bartolini łapie tak jak go nauczyłam 😁 Oczko też mu ropiało ale masuję kanaliki i mam nadzieje, ze nie będzie nawrotu. No i furczy mu w nosku 😞 Oczywiscie pędzilismy od razu do lekarza, osłuchowo czysty, podobno to od kaloryferów. Wieszam teraz mokry recznik i obnizylam temp. w pokoju a kilka razy dziennie psikam mu roztworem wody morskiej, kupilam w rossmannie, nazywa się MERMAID - po zapsikaniu od razu ściągam z noska fridą. Ale nie mam siły już na tą zwykłą i dzisaj mąż kupił w aptece "katarek" który podłącza sie do odkurzacza, ale tydzien bedziemy musieli jeszcze zaczekac ponieważ mozna stosowac powyżej 1 miesiaca. Kurcze jak ten czas zasuwa !!!! Za tydzien Młody skończy miesiąc 🤪
-
Tomasina a przez całe karmienie Cię boli ? Mnie tylko wygina jak zaczyna ssać, ale to kilka sekund jest i myślę, że poprostu tak musi być i znoszę dzielnie. Jak np. w połowie karmienia zaczyna mnie boleć to od razu zmieniam pozycję karmienia np. "na spod pachy" i pomaga. Z Natalką miałam zmasakrowane sutki i się poddałam, ale tym razem nie odpuszczę 😁 No i myślę, że nastawienie jest ważne, bo jak Natalkę miałam karmić to myśl o bólu mnie paraliżowała i jak ją przystawiałam to zastygałam, a wraz ze mną mleko i mała. Teraz total LUZ ! Boli, to boli - trudno. Pokarmu mam mało ale i to mnie nie zraża, piję herbaty laktacyjne, kawę z mlekiem, dużo wody. No i dopóki przesypia conajmniej 2h po karmieniu to nie zamierzam karmić go chemią, bo już my w siebie wystarczające ilości tego pakujemy
-
że też mnie ta waga tak nie chce spadać 😁 ech 7kg do zrzucenia mi zostało 😁
-
Bartka do karmienia to budzić nie trzeba 😁 Co trzy godziny opróżnia oby dwa cyce i idzie w kimę na kolejne trzy 😁 W nocy jak tylko zaczyna się wiercić to dostaje cyca zanim zdąży zapłakać po czym najedzony znowu zasypia, tym samym cisza panuje 😁 żeby Natalka mogła się wysypiać do szkoły 😁 Dzisiaj Mały został pod opieką taty a my z Młodą wyrwałyśmy na zakupy, chyba z 3 h nas nie było 🙂 Ania, masz racje bez laktatora to nie byłoby możliwe 🙂 Ja piję herbatkę laktacyjną z Hippa aby oprócz karmienia móc jeszcze odciągać, bo Bartol tak wysysa, że nie mam już z czego odciągnąć 🙂
-
Ewa, mnie to już nawet nie o pieniądze i ilość ukłuć się rozchodzi, tylko o same szczepionki. Stare zawierają w sobie duże ilości rtęci, ołowiu i innych konserwantów, które mogą odbić się dużym odczynem poszczepiennym w przeróżnych postaciach. Natomiast skojarzone są używane od stosunkowo niedługiego czasu i nie wiadomo jakie skutki mogą dać w przyszłości. Natomiast na tym etapie wiemy, że są bardziej oczyszczone z tych wszystkich syfów. Nie umiem spać w nocy, zastanawiając się która decyzja będzie korzystna dla Bartunia...
-
Gosia gratulacje i dużo zdrówka ! Dziewczyny powiedzcie mi czym będziecie szczepić maleństwa ? Bo ja im więcej czytam w tym większej czarnej D... jestem ... Lekarka poleca mi INFANRIX IPV HIB Boje się tych szczepień jak cholera ..
-
Asia, wypieprz to sztuczne mleko ! Bo maluszek się męczy biedny. Może warto dołozyć wszelkich starań, żeby karmić piersią albo odciągać na każde karmienie dla jego dobra. Natalka przez sztuczne mleko ma zwichrowany układ pokarmowy, zaparcia i zatwardzenia po dziś dzień ....
-
Ania, cycki przestają boleć dopiero po kilku dniach pod warunkiem, że małego będziesz dobrze przystawiała, wciskaj mu jak najwięcej otoczki, tak aby sutek miał na podniebieniu, bo inaczej zmasakruje Ci brodawki i będzie dupa blada z karmienia. Ja z Natalką nie przetrwałam, ale wiem co robiłam źle i teraz współpraca z Bartolinim idzie nam znakomicie. Co do szwów, lekarka która mi je zakładała mówiła ze są rozpuszczalne, a tu 10 dni mija a mnie dalej nitka z kroku wystaje, więc już sama nie wiem czy coś jest nie halo. Też byłam szyta tylko w środku i dużo szybciej wróciłam do formy niż po szyciu wewnątrz i na zewnątrz ,jak miałam przy pierwszym porodzie. Wtedy dochodziłam do siebie przez ponad dwa tygodnie. Kontrola ponoć po 5 tygodniach u ginekologa ale korci mnie zadzwonić i zapytać co z tymi szwami.
-
DZIEWCZYNY !!! ale poszalałyście 😁 ANIU EWO INKO G R A T U LA C J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dużo zdrówka
-
Stasia ja na kilka dni przed porodem już nie wytrzymywałam bólu kręgosłupa. W nocy najbardziej dawał się we znaki. Moim jedynym sposobem na odrobinę ulgi było ułożenie między nogami dużej poduchy między nogi i z tyłu pod plecy kołdrę zwijałam, tak aby się o nią opierać. Innej rady nie mam. My z Bartusiem uczymy się siebie teraz ale jest dużo łatwiej niż było z Natalką 🙂 Być może dlatego, że już raz to przerabiałam. Ale radość tak samo wielka 🙂 Mamy teraz nawał pokarmu, który staramy się wspólnie opanować 😁 Aniu to już chyba blisko skoro glutki widzisz 😁 Trzymam za Was kciuki dziewczyny i pędzę do mojego SKARBECZKA 🙂