Skocz do zawartości

gusia80

Mamusia
  • Liczba zawartości

    263
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gusia80

  1. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Hej 🙂 Ja poszłam na mamusie net i tutaj się zapuściłam, alez miałam czytaniaaaaaa 🙂 Czytam, że dużo z Was już nie karmi piersią i jakoś mnie taka złość ogarnia sama nie wiem czemu, bo przecież to w sumie nie moja sprawa 🙂 Ale bardzooooo bym Was chciała namawiać bo wiem, że się da tylko trzeba chcieć. Z Natalką też mówiłam, że się nie da, że nie mam pokarmu, że boli, guzik prawda - szukałam usprawiedliwienia i tyle . Wystarczy odrobinę samozaparcia i chęci. No ale dobra, już nie truję 🙂 🙂 🙂 U mnie też ta krecha od samych piersi do końca brzucha 😁 Co do diety, któraś dziewczyna pisała, że by zemdlała ? Jak to? Jem na co mam ochotę zgodnie z zaleceniami położnej i lekarza. Wykluczyć mi kazali tylko ocet. No i działa 🙂 🙂 🙂 Małemu nie dolega nic, ja nie chodzę głodna, wręcz przeciwnie - mocno staram się schudnąć - chodzę na zumbę 🙂 Ogólnie jest pięknie tylko odrobinę snu brakuje 😁 Szcześliwa mama to szczęśliwe dziecko 🙂 Chrzest 24 listopada - Asia, super, że masz już za sobą, zazdroszczę. U nas na 17 stą msza, więc później do knajpy na 3 h i do domu. Mam nadzieje, ze szybko to ogarniemy 🙂
  2. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    mnie te mamusie.net nie chodzą ... zdjęcia sie nie da wgrać, loguje sie 15 minut .. beznadziejny serwer mają jakiś ..
  3. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Kochane podbijam stawkę 😁 Oprócz sikanie po pachy podczas przewijania u nas nowość 😁 Bartol zrobił kupsko podczas kąpieli 😁 😁 😁 już dwa razy 😁 Ledwie go włozyliśmy do wanienki, to trzeba było na szybciacha zmieniać wodę 🙂 Ubaw po pachy 😁 Dla niego chyba największy. Schemat zachowań podobny do Waszych pociech 🙂 Lekko nie ma, ale już miesiąc za nami. Czas szybko upływa, trzeba sie cieszyc tymi chwilami 🙂 nawet nieprzespanymi nockami 🙂 Czy Wasze maluszki tez zanim zasną to przewracają oczkami i robią rózne dziwne miny ? Bo ja już zaczynam panikować ...
  4. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Ania ,z tą cierpliwością to chyba racja 😁 Natalia ostatnio zwróciła mi uwagę, że nigdy na nią nie krzyczałam i dlaczego nagle zaczęłam 😁 Młody niby grzeczny, a ja i tak zmęczona chodzę 🙂 i wszystko mnie drażni. Na podwórku śpi jak suseł , w domu mu sie niestety troche mniej podoba i grymasi czasem. Asia ale masz jazdy bidulko 😞 Mam nadzieje, ze wszystko szybko Ci minie i będzie już tylko lepiej. Wracaj szybko do zdrówka Gratuluje kolejnej mamusi 🙂
  5. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Tylko 4 ? 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 Och ten los niesprawiedliwy 😁 A ja 60 ml odciągam na 4 razy cały boży dzień !
  6. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    ewarownanek gratulacje i dużo zdrówka 🙂 Ania wylewasz pokarm ? a u nas kryzys laktacyjny dzisiaj.. Całą noc i dzień od cyca do cyca a pokarmu jak na lekarstwo 😞 Otoczki tez mam duże 😁 ale wciskałam ile weszło a teraz już sam Bartolini łapie tak jak go nauczyłam 😁 Oczko też mu ropiało ale masuję kanaliki i mam nadzieje, ze nie będzie nawrotu. No i furczy mu w nosku 😞 Oczywiscie pędzilismy od razu do lekarza, osłuchowo czysty, podobno to od kaloryferów. Wieszam teraz mokry recznik i obnizylam temp. w pokoju a kilka razy dziennie psikam mu roztworem wody morskiej, kupilam w rossmannie, nazywa się MERMAID - po zapsikaniu od razu ściągam z noska fridą. Ale nie mam siły już na tą zwykłą i dzisaj mąż kupił w aptece "katarek" który podłącza sie do odkurzacza, ale tydzien bedziemy musieli jeszcze zaczekac ponieważ mozna stosowac powyżej 1 miesiaca. Kurcze jak ten czas zasuwa !!!! Za tydzien Młody skończy miesiąc 🤪
  7. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Tomasina a przez całe karmienie Cię boli ? Mnie tylko wygina jak zaczyna ssać, ale to kilka sekund jest i myślę, że poprostu tak musi być i znoszę dzielnie. Jak np. w połowie karmienia zaczyna mnie boleć to od razu zmieniam pozycję karmienia np. "na spod pachy" i pomaga. Z Natalką miałam zmasakrowane sutki i się poddałam, ale tym razem nie odpuszczę 😁 No i myślę, że nastawienie jest ważne, bo jak Natalkę miałam karmić to myśl o bólu mnie paraliżowała i jak ją przystawiałam to zastygałam, a wraz ze mną mleko i mała. Teraz total LUZ ! Boli, to boli - trudno. Pokarmu mam mało ale i to mnie nie zraża, piję herbaty laktacyjne, kawę z mlekiem, dużo wody. No i dopóki przesypia conajmniej 2h po karmieniu to nie zamierzam karmić go chemią, bo już my w siebie wystarczające ilości tego pakujemy
  8. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    że też mnie ta waga tak nie chce spadać 😁 ech 7kg do zrzucenia mi zostało 😁
  9. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Bartka do karmienia to budzić nie trzeba 😁 Co trzy godziny opróżnia oby dwa cyce i idzie w kimę na kolejne trzy 😁 W nocy jak tylko zaczyna się wiercić to dostaje cyca zanim zdąży zapłakać po czym najedzony znowu zasypia, tym samym cisza panuje 😁 żeby Natalka mogła się wysypiać do szkoły 😁 Dzisiaj Mały został pod opieką taty a my z Młodą wyrwałyśmy na zakupy, chyba z 3 h nas nie było 🙂 Ania, masz racje bez laktatora to nie byłoby możliwe 🙂 Ja piję herbatkę laktacyjną z Hippa aby oprócz karmienia móc jeszcze odciągać, bo Bartol tak wysysa, że nie mam już z czego odciągnąć 🙂
  10. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Ewa, mnie to już nawet nie o pieniądze i ilość ukłuć się rozchodzi, tylko o same szczepionki. Stare zawierają w sobie duże ilości rtęci, ołowiu i innych konserwantów, które mogą odbić się dużym odczynem poszczepiennym w przeróżnych postaciach. Natomiast skojarzone są używane od stosunkowo niedługiego czasu i nie wiadomo jakie skutki mogą dać w przyszłości. Natomiast na tym etapie wiemy, że są bardziej oczyszczone z tych wszystkich syfów. Nie umiem spać w nocy, zastanawiając się która decyzja będzie korzystna dla Bartunia...
  11. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Gosia gratulacje i dużo zdrówka ! Dziewczyny powiedzcie mi czym będziecie szczepić maleństwa ? Bo ja im więcej czytam w tym większej czarnej D... jestem ... Lekarka poleca mi INFANRIX IPV HIB Boje się tych szczepień jak cholera ..
  12. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Asia, wypieprz to sztuczne mleko ! Bo maluszek się męczy biedny. Może warto dołozyć wszelkich starań, żeby karmić piersią albo odciągać na każde karmienie dla jego dobra. Natalka przez sztuczne mleko ma zwichrowany układ pokarmowy, zaparcia i zatwardzenia po dziś dzień ....
  13. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Ania, cycki przestają boleć dopiero po kilku dniach pod warunkiem, że małego będziesz dobrze przystawiała, wciskaj mu jak najwięcej otoczki, tak aby sutek miał na podniebieniu, bo inaczej zmasakruje Ci brodawki i będzie dupa blada z karmienia. Ja z Natalką nie przetrwałam, ale wiem co robiłam źle i teraz współpraca z Bartolinim idzie nam znakomicie. Co do szwów, lekarka która mi je zakładała mówiła ze są rozpuszczalne, a tu 10 dni mija a mnie dalej nitka z kroku wystaje, więc już sama nie wiem czy coś jest nie halo. Też byłam szyta tylko w środku i dużo szybciej wróciłam do formy niż po szyciu wewnątrz i na zewnątrz ,jak miałam przy pierwszym porodzie. Wtedy dochodziłam do siebie przez ponad dwa tygodnie. Kontrola ponoć po 5 tygodniach u ginekologa ale korci mnie zadzwonić i zapytać co z tymi szwami.
  14. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    DZIEWCZYNY !!! ale poszalałyście 😁 ANIU EWO INKO G R A T U LA C J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dużo zdrówka
  15. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Stasia ja na kilka dni przed porodem już nie wytrzymywałam bólu kręgosłupa. W nocy najbardziej dawał się we znaki. Moim jedynym sposobem na odrobinę ulgi było ułożenie między nogami dużej poduchy między nogi i z tyłu pod plecy kołdrę zwijałam, tak aby się o nią opierać. Innej rady nie mam. My z Bartusiem uczymy się siebie teraz ale jest dużo łatwiej niż było z Natalką 🙂 Być może dlatego, że już raz to przerabiałam. Ale radość tak samo wielka 🙂 Mamy teraz nawał pokarmu, który staramy się wspólnie opanować 😁 Aniu to już chyba blisko skoro glutki widzisz 😁 Trzymam za Was kciuki dziewczyny i pędzę do mojego SKARBECZKA 🙂
  16. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Sandra uszy do góry , nie ma się czego bać 🙂 🙂 🙂
  17. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Kami - GRATULACJE !!!!!!!!!!!
  18. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Powodzonka dziewczyny 🙂 Ewa mnie rozkrecilo akcje jak lekarz odkleil mi dolne błony jakies tam 🙂 o 10 byłam na wizycie a o 17 już miałam regularne skurcze. My dalej w szpitalu i przeszliśmy chwile grozy ... Otóż wczoraj Bartusiowi nie wyszło w prawym uszku przesiewowe badanie słuchu , powiedzieli ze dzisiaj bedą próbować ponownie. Zabrali go rano i po kilku minutach przyszli ze stwierdzeniem : przykro nam, ale nie ma sygnału dalej w tym uszku. Boże, jak ja zaczęłam wyc ... Zaczęłam mu masowac to uszko, szeptac do niego, całowac, Godzinę temu byłam u ordynatora i poprosiłam o jeszcze jedno wykonanie tego badania. Zrobili i co się okazało : Wszystko jest OKEJ. !!!!!!! Uszko jest zdrowe ... Boże, dziewczyny, spadł ze mnie taki ciężar ze mało nie zaslablam ze szczęścia
  19. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    A my czekamy na wizytę pediatry no i dowiemy się czy dzisiaj wychodzimy 🙂
  20. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    No to mocno trzymam kciuki Kami, za niedługo będziesz tuliła maleństwo 🙂
  21. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Och, Ewa wiem co czujesz jak Bartkowi spadlo tętno to dostalam takiego kopa do partych ze w szoku byli lekarze ... Siła i troska matki jest nieopisana ... Musimy wierzyć ze wszystko będzie dobrze
  22. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Aniu w tabelce możesz dopisać ze rodzilam sn, a Bartolek dostał 9pkt
  23. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    A mąż przyjeżdża wczoraj do szpitala i mówi : Alez Ty dziwnie wyglądasz bez tego brzucha 😁 A brzuch 3.5kg leży obok mnie i rozgląda się zdziwiony 😁
  24. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Ewa, napewno się rozkręci akcja 🙂 ja pod szpitalem mężowi mówiłam ze ma nie brać toreb do gory bo napewno mnie do domu odesla 🙂 a za 3h Bartunia na brzuszku miałam 🙂
  25. gusia80

    Wrześnióweczki 2013

    Gratulacje tomasina 🙂 Wiem co czujesz bo jak rodziła moja przyjaciółka w listopadzie to czułam się jakbym rodziła z nią, tak się martwiłam. A moje malenstwo na dokarmianiu, bo cały dzień i noc na cycu aż w końcu oproznil na całego a głodny dalej 🙂 Patrzę na to małe cudo i nie wierze ze coś tak doskonałego powstaje z zaledwie dwóch komórek. Jeszcze raz kochane dziękuje za gratulacje :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...