-
Liczba zawartości
285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O kajkack
- Urodziny 16.12.1985
O mnie
-
Imię
Karolina
-
Kraj
UK
Moje dziecko/dzieci
-
Płeć dziecka
Dziewczynka
-
Imię dziecka
Cornelia
-
Planowana data porodu
27.08.2013
kajkack's Achievements
Newbie (1/14)
5
Reputacja
-
polemika_schola napisał(a): gosia a tego linka z maila rejestracyjnego klikłaś? sandra a jaki masz ten smoczek? jak silikonowy to spróbuj może z lateksowym ja na noc kłade na przewijak ceratkę taką jak pomiędzy materacem a prześcieradłem jest. dlatego nie muszę się przejmować "wypadkami" przynajmniej jak jestem na pół przytomna 🙃 Dziewczyny, a w Polsce nie ma czegos takiego jak maty do przewijania firmy Pampers. W Uk to jest bardzo popularne, ja nosze taka mate w torbie od wozka, wiec wszedzie - u znajomych czy w markecie nie musze sie obawiac, ze cos pobrudze komus. Na przewijaku mam zawsze polozona taka mate i jak mi sie zabrudzi, to zmieniam na swieza 🙂
-
U mnie mozna dopisac - 9pkt Apgara w pierwszej minucie zycia i 10pkt w 5-tej minucie.
-
Ewa to zycze duzo madrosci lekarzom, ktorzy podejmuja decyzje co do Twojej ciazy. Zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze z dzidzia 🙂
-
Widziałam w tabelce, że dwie nowe mamy doszły 😁 Wielkie gratulacje dla Asi i Agaty. Życzę duuużo cudownych chwil z pociechami 🤪
-
kami0603 napisał(a): Dlatego nie chcialam tego pisac poki wszystkie nie urodza, ale pojawiaja sie pytania o ten moj porod i przerwalam milczenie. Najwazniejsze, ze mam teraz ze soba Moja Kochana Pocieche 🙃
-
hejka dziewczyny Nie nadrobie Was juz chyba nigdy 🤢 Z reszta czasu brak. Nawet jesli moje dziecie spi sobie dosc dlugo (taki maly spioszek mi sie trafil), to i mamusia potrzebuje troche drzemki, badz tez poprac, poprasowac lub poczytac troche ksiazek o dzieciaczkach 😁 Dziewczyny czekaja na Was najwspanialsze chwile w zyciu. Uwierzcie na slowo. Trzymac swoje dziecko na rekach jest tak niesamowitym uczuciem, ze tego sie nie da opisac i ogarnac umyslem 🙃 Ale czeka Was tez wiele zapytan, zastanawian sie czy cos dobrze sie dzieje czy tez nie (dlaczego ono nie robi kupki drugi dzien, dlaczego nie budzi sie samo na karmienie tylko potrafi przespac ponad 3h ciagiem, czy ta zoltaczka zejdzie i wiele innych). Male dziecko to rewolucja w zyciu i umyslach rodzicow. Moj maz rozmawia na przerwach z kolegami o kupkach, o sennosci noworodka, o sposobach wybudzania na karmienie i pisze mi w smsach co dowiedzial sie od jakiegos Boba, Jerrego czy innego kolegi 🤪 Caly czas sie z moja Nelka dostrajamy, uczymy sie rozumiec na wzajem. Powtarzam co i rusz mojej coreczce, ze ona uczy sie nowych rzeczy, ktore sa na swiecie, ale mamusia teraz tez duzo musi sie nauczyc i zeby byla cierpliwa np w czasie przewijania pieluszki 😁 Mamy juz za soba pierwszego przesikanego pampersa (byl krzywo zalozony), oraz pierwszego przekupanego (kupka byla za duza, zeby sie w niego zmiescic) 🤪 Ktos mnie prosil o napisanie jak to z tym moim porodem bylo. To dosc dluga historia. O polnocy z 26 na 27 sierpnia odeszly mi wody, ale to w bardzo duzych ilosciach. Dlatego ze na lozku mamy waterproof cover (nie wiem jak to po polsku sie nazywa), to cala ta woda stanela na lozku i jak z niego sie podnosila zlala sie na podloge 🤢 Ja pobieglam na kibelek gdzie mi ciurkiem lecialy dalej wody, a maz zapanowal nad lozkiem, podloga pod lozkiem i podloga w lazience oraz podal mi ubrania i smigiem pojechalismy na porodowke. Tam mnie chciano wyslac z powrotem do domu, ale ze opisalam im rozne problemy z ciaza zrobili mi usg i podpieli pod ktg i zadecydowali o pozostawieniu w szpitalu. Na ktg bylo widac, ze mam skurcze, ale ja ich nie czulam, wiec stwierdzono, ze moge zaczac rodzic w kazdej chwili i nie zdazyc do szpitala z powrotem przyjechac. Pozniej juz nie pamietam jak to dokladnie bylo. Wiem, ze mialam ciagiem przez okolo 12h odczuwalne skurcze co 6-5 minut 1.5 minuty skurcz, ale szyjka ciagle zamknieta. Pozniej one ustaly calkowicie i po kilku godzinach znow sie pojawily z ta sama czestotliwoscia i trwaly ciagle tak samo i ciagle rozwarcia brak. Nad ranem 28/08 dostalam meeeega skurcz (10 minut meczarni), ktos zawolal na sale polozna, ktora pobiegla po lekarza. Lekarz siedzial ze mna z reka na brzuchu sprawdzajac czy Mala sie rusza i tylko mowil: wytrzymaj do konca, zaraz Ci damy cos przeciwbolowego. Otrzymalam srodek przeciwbolowy (jakis mocniejszy) i tabletke na sen, bo chcieli zebym sie wyspala, a za trzy godziny obudzila mnie lekarka z radosnym: Zabieramy Cie na porodowke. Podlaczyli mnie pod ktg i jakies inne urzadzenia i przez 2h nic nie robili. W tym czasie okazalo sie, ze mam duuuuzy problem z oddaniem moczu (chyba Mala uciskala mi na przewod moczowy). Musieli mnie cewnikowac i okazalo sie, ze spuszczono ze mnie 1.5l moczu 🤪 Pozniej podlaczono mnie pod kroplowke z oksytocyna i zaczela sie po malu rozwijac akcja porodowa, ale dostalam strasznego bolu w boku. Byl po prostu rozrywajacy. Wczesniej wyrazilam zgode na wszysktie srodki przeciwbolowe oprocz epiduralu. Dostalam najpierw glupiego jasia, ktory na mnie nie zadzialal. Nic sie nie dzialo (slyszalam od kolezanek, ze po tym sie odlatuje, a u mnie nic, choc wtechy robilam duze). Bo bol byl przerazajacy zaproponowano mi morfine, ktora rowniez nie podzialala. Dokladnie to dostalam po niej odlotu, ale bol nadal byl przerazajacy. To nie byl bol ze skurczy, bo ten bol osobno czulam i on przychodzil i odchodzil, a bol w boku mialam kilkukrotnie wiekszy i nieprzerwalnie towarzyszacy. W agoni zaczelam im mowic, ze nie wytrzymam go, ze chce cesarke, ze zaraz odejde z tego swiata itp. Przyszedl anestozjolog z jakas lekarka i powiedzieli, ze jeszcze nie zaczelam rodzic a juz taki bol mam i ze wskazane jest, zebym go usmiezyla epiduralem. Zgodzilam sie na niego co przynioslo wreszcie mi ulge. Kolejnym niezbyt fajnym punktem mojego porodu bylo to, ze w momencie gdy dostawalam juz duzych skurczy, to Malenka dostawala wysokiego tetna. W zwiazku z tym wykonano jej przez kanal rodny poboru krwi z glowki i podlaczono urzadzenie badajace tetno bezposrednio do glowki Cornelki. Pierwszy wynik byl dobry, ale po jakims czasie postanowiono zrobic kolejne badanie i w tym okazalo sie, ze Mala ma niedotlenienie. W zwiazku z tym w bardzo szybkim tempie przygotowano sale operacyjna i mnie do wykonania cesarki. Cornelia choc miala dobre wyniki po porodzie, to profilaktycznie dostala 5 dawek antybiotyku (penicyliny), dlatego tez bylysmy az do rana w niedziele w szpitalu. W przeciwnym razie juz w czwartek moglabym wyjsc ze szpitala. Teraz Moje Sloneczko sie czuje juz dobrze 🙂 A we wszystkim towarzyszyl moj kochany maz, bez ktorego chyba nie dalabym rady tego wszystkiego przezyc. W agoni trzymal mnie za reke i choc jest bardzo czuly i mowil, ze prawie juz wyszedl z sali porodowej, to jednak zostal, bo wiedzial, ze jest mi bardzo potrzebny w tych momentach 🙂
-
To ja sie pierwsza pochwale moja pieknoscia 🙂 Moja corunia Cornelia urodzona 28/08/2013 o godzinie 17:20 z waga urodzeniowa 2850g - wczesniaczek urodzony w 36t+4d. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/809/l8t1.jpg/][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/7967/l8t1.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/76k0.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3686/76k0.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
-
polemika_schola napisał(a): Czy moglabys poprawić w tabelce, ze rodziłam przez CC 🙂 Nie chcę straszyć swoją historią te które jeszcze nie urodziły, więc daruję sobie opisy. Ale powiem jedno - pamięć pod tym względem jest ulotna 🙃 Gratulacje dla Mariny 🙂 życzę szybkiej rekonwalescencji, pociechy z maluszka i dużo sił :-)
-
Po 41h od odejścia wód dziś koło 17 przyszła na świat nasza kochana córeczka :-) waży 2.8kg, więc nie tak mało jak na wcześniaka ponad 3 tygodniowego :-) resztę info napiszę w późniejszym czasie. Jedno jest pewne - dla tych cudownych oczu, buzki, noska, delikatnych dłoni, jezyczka chcącego ssac cycuszka warto cierpieć w czasie ciąży i porodu.
-
Nad ranem miałam już regularne skurcze co 6-5 minut trwające około minuty i to takie bolesne bardzo, a okolo 9 wycichły. Teraz raz na jakiś czas mnie coś tam boli, ale to już nie ta intensywność co nad ranem 😠
-
Ponieważ to jest 36tyg+3dni, a skurcze mam lekkie, prawie bezbolesne i brak rozwarcia, to zostawiają mnie 48h w szpitalu. Dostanę antybiotyk. Jak w tym czasie zacznę rodzić to ok, jeśli nie to dalsze decyzje będą podejmowane za 48h. A Mała jednak ma główkę ma dole 🙂
-
Wody mi odeszły! Skurczy brak! Jadę do szpitala!
-
Gigus i jak to sie stalo, ze Ty nadal z brzuszkiem 🤔 Ja myslalam, ze jak juz Cie zostawili w szpitalu, to Ci wywolaja porod. Ale skoro tak ma byc lepiej dla dziecka, to niech sobie jeszcze w tym ciepelku pobedzie 🙂
-
W Anglii nie nacinaja i na poczatku bylam tym przerazona, ale sobie poczytalam roznych artykulow i z nich wynika, ze rana szarpana (czyli taka jak powstaje w czasie samoistnego rozerwania) szybciej sie leczy niz rana cieta. W zwiazku z tym uspokoilam sie. Zamierzalam robic masaze sobie, ale jak wyniklo ze nie wiadomo jak Mala jest ulozona i ze byc moze cesarka mnie czeka to mi sie odechcialo. Poza tym sama bym nie dala rady, teraz mamy od trzech tygodni gosci, wiec z mezem nie mamy tyle spokojnego czasu dla siebie ile by nam bylo potrzebne do takich czynnosci. Co do lewatywy tutaj rowniez lewatywy sie nie robi. Wychodzi sie z zalozenia, ze po pierwsze organizm sam sie oczyszcza wczesniej, a po drugie jesli sie przydazy cos takiego przy porodzie, to jest to najnormalniejsza czynnosc fizjologiczna niezalezna od rodzacej, wiec niczym obrzydliwym nie jest, ani rzecza ktorej nalezy sie wstydzic. Ale szczerze mowiac przywiozlam sobie srodek do lewatywy z PL, nie pamietam jak sie nazywa, ale w aptece panie mi daly taki odpowiedni jak dla ciezarnej 🙂 A ja od wczoraj mam tak spuchniete stopy, ze nigdy takich nie mialam. Dodatkowo mnie pieka i swedzi mnie skora, a stac w ogole na nich nie moge, wiec siedze caly dzien na kanapie z podniesionymi do gory nogami, bo co innego mi pozostaje.
-
To jest ciekawe. Najpierw przez troske o nasze dzidziusie roztrzasalysmy sie, oszczedzalysmy, zeby tylko nie urodzic. Pisalysmy sobie: wez nospe, poloz sie itd A teraz jak juz wszystkie weszlysmy w ten ostatni miesiac ciazy to piszemy porady co moze wywolac porod 😲 Gusia taka kolyska to fajna pamiatka, ciekawe az jak wyglada, czekam na zdjecia 🙂 Gigus mam nadzieje, ze juz jestes po, a jesli nie, to trzymaj sie cieplo 🙂 Ja niestety w dziedzinie skurczy nic a nic nie wiem. Czasem jak sie poruszam poczuje jakies uklucie tak jakby w srodku w okolicach spojenia lonowego. Te bole ktore mam od rozejscia spoj lon sa inne, wiec moze moja szyjka macicy juz cos dziala 🥴 ale to nie sa skurcze. Najlepsze jest to, ze jak bylam ostatnio u poloznej to ona stwierdzila, ze mam akurat skurcz, zebym sie odprezyla, zaraz minie, bo mialam napiety brzuch. A ja mam ciagle taki napiety brzuch. Ona tego nie rozumiala 🤢 Tak jakbym byla pierwszym takim przypadkiem. W koncu wrocilam do magnezu, ale biore tylko jedna tabletke na wieczor, bo na wieczor juz mialam tak napiety brzuch, ze mi skore niemalze rozrywalo, a w nocy dostawalam skurczy lydek 😠 A w ogole pochwale sie Wam 🙂 Tu w Agnlii bardzo popularne sa carboot, czyli taki pchli targ. Pojechalismy wczoraj z mezem i jego rodzinna na najwiekszy w naszej okolicy i nakupilismy pelno zabawek! Cala pralka wszelkiego rodzaju miskow (coniektore byly z metkami, nie uzywane). Do tego kupilam karuzele Fisher Price Rainforest za jedyne £4 🤪 oraz playmate, ktora w sklepie kosztuje £30 za £3 🙃 Umyje, zdenzyfekuje antybakteryjnym plynem i bedzie idealne dla Malenkiej 😁