Skocz do zawartości

Ewaa76

Mamusia
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ewaa76

  1. Ewaa76

    witam

    Ależ tu cisza;-) U nas postepy;;;;;Hania rośnie, zaczyna co raz więcej się usmiechać do nas, już mocno domaga się o swoje(czyli o jedzonko). nie lubi jak jest jej zbyt gorąco 😜 no i kocha spacery-najlepiej na rekach u taty.pozdrowionka dla Was wszystkich Ewa i Hanusia
  2. Ewaa76

    Nasza tabelka

    Ładnie wygląda ta nasza tabelka;-) Ciekawe co u pozostałych dziewczyn???? Madzialicious, Chanaczka, Justynisko........... 😲
  3. Ewaa76

    witam

    Hej Codziennie ano wypijam 1 szklanke naparu z rumianku(Hania nie ma problemów z kupką). Ponadto połozna mówiła, żeby wprowadzać stopniowo produkty do swojej diety. Ja wypróbowałam jajko i ciasto drożdżowe. Zjadłam najpierw 1 dnia jajko, na drugi dzien małej nic nie bylo zatem wiem, że na spokojnie ten produkt mam "obcykany" 😁 Tak samo zrobiłam z ciastem drożdżowym. Zastanawiam się nad burakiem????? A do kapieli jesli są jakieś wypryski czy zmiany, krochmal;-) Stosuję na przemian z Oilatum.....
  4. Ewaa76

    witam

    Hej Codziennie ano wypijam 1 szklanke naparu z rumianku(Hania nie ma problemów z kupką). Ponadto połozna mówiła, żeby wprowadzać stopniowo produkty do swojej diety. Ja wypróbowałam jajko i ciasto drożdżowe. Zjadłam najpierw 1 dnia jajko, na drugi dzien małej nic nie bylo zatem wiem, że na spokojnie ten produkt mam "obcykany" 😁 Tak samo zrobiłam z ciastem drożdżowym. Zastanawiam się nad burakiem????? A do kapieli jesli są jakieś wypryski czy zmiany, krochmal;-) Stosuję na przemian z Oilatum.....
  5. Ewaa76

    witam

    hej my skierowanie mamy na bioderka ale musimy wybrac przychodnie. Hania przybrala juz 500g. Mam pytanie jak szczepienia, robicie wszystkie czy tylko podstawowe, a witamina d3k? podajecie już? Polozna powiedziala zeby duzoooo pic to nie powinno byc problemow z pokarmem i kupkami. poza tym posilki 3 duuzzze i 2 male i dziecko sie najada tresciwym pokarmem no i w efekcie duzo spi, przez co mama ma troszke odpoczynku. mnie do zrzucenia zostalo 3 kilo.
  6. Ewaa76

    witam

    hej u mnie mała pobudki ma różne(4godziny, albo co godzine) zalezy. zaczyna nabierać ciałka od mamusinowego mleka;-). Wczoraj była Pani pediatra i zrobiła nam wykład o szczepionkach!!!!!!!!!ojojo. Powiedzcie Kochane jak Wy szczepicie?I na co? Skierowanie na bioderka już mamy tylko musimy wizyte zamówić............ 😮 No i zaczynamy podawać witaminę D3 i K. Już minął tydzień odkąd Haneczka jest z NAmi;-)))))))
  7. Ewaa76

    witam

    witajcie , my z małą też w domu. termin na 26 sierpnia nie dopisal. Hania urodziła się 30 sierpniai, 4 dni po terminie. porod był 3 azy wywoływany bo nie miałam w ogóle skurczy. Urodziłam SN Haneczka ważyła 2550g,52cm długa,10 punktów. Jest sliczna, ciagle by jadła i nie lubi jak sie oddalam od niej.
  8. Ewaa76

    witam

    Asia, Justyna moje gratulacje. Ja w poniedzialek klade sie do szpitala i zobaczymy
  9. Ewaa76

    witam

    Brzuch mnie boli jakbym zaraz miała dostać okres, pośladki się napinają bolesnie i jestem już pewna, że to lada dzień;-)
  10. Ewaa76

    witam

    ;-) Ja wiem jedno, muszę zmieścić się z porodem do końca sierpnia..... Henimedes, Gosia, Długowłosa, Daga, Asia, Jagoda, MoniaG i reszta Dziewczyn---szlag mnie trafia bo ja gniazdo wiję już od 4 miesięcy i końca nie widać;-)
  11. Ewaa76

    witam

    Hej Dziewczyny Ja po wizycie w piatek u ginekologa-wszystko ok. Szyjka skrócona, bóli brak. Zatem wzielam sie ostro za remont-dzos szlifowalam troche sciane po gladzi, pozamiatalam wylewki zeby panele za chwile mozna bylo ulozyc. Telefon mam sluzbowy i pod koniec sierpnia konczy mi sie umowa wiec jeszcze nie mam nowego numeru(jak bede miala to podam);-) Gosia-trzymam kciuki za Ciebie i twoje relacje z mężem-musisz być silna...ja bylam w zwiazku z facetem który lubił wypić i się rozstaliśmy bo nie dawalam rady. Ale może szczera rozmowa i takie postraszenie coś pomoże---próbuj Kochana i trzymam kciuki Daga-powiedz to becikowe teraz jest po 2 tysiace?......myslałam, że 1000? Trzymam kciuki za was kobiety...i za siebie też-juz czuję, że godzina W jest blisko 😲
  12. Ewaa76

    witam

    Gratulacje Martyna-Blaneczka przeurocza....;-) Ja pomimo upałów dzielnie walczę z przeciwnościami remontu-owszem puchną mi ręce i nogi obecnie też, pojawiły się też przeciwności finansowe ale nastawiam się pozytywnie. Goraco jest mi bardzo ale każdemu z Nas teraz doskwiera skwar-nie będę narzekać. Wczoraj zerwałam tapete z Wc w nowym mieszkaniu i zamierzam przed urodzeniem położyć jeszcze nową. Jutro przyjeżdż ekipa pomóc w remoncie pokoju dużego...;-) Powiem szczerze, że nie wiem skad u mnie jeszcze tyle siły....chyba robie to dla Małej i dla Brunonka;-) Poza tym w niedziele odbieram wózek.............. i zaczynam szykować łóżeczko. No i jeszcze muszę ogarnąć łazienkę;-).......he he he bo potem będę dentka zapewne przez kilka dni. Moja mama zapytała czy nie boję się porodu?...Owszem boję się ale co mam zrobić? Dużo kobiet to przeżywa i ja też przeżyję- chyba zaczynam wierzyć, że jestem twarda pomimo moich ostatnich chorób(2 razy antybiotyk)..........Kobiety są jednak nie do zdarcia;-) Trzymajcie się Kochane i zaczynamy odmierzać czas do narodzin Naszych Maluchów 🤪
  13. Ewaa76

    witam

    Gratulacje Martyna-Blaneczka przeurocza....;-) Ja pomimo upałów dzielnie walczę z przeciwnościami remontu-owszem puchną mi ręce i nogi obecnie też, pojawiły się też przeciwności finansowe ale nastawiam się pozytywnie. Goraco jest mi bardzo ale każdemu z Nas teraz doskwiera skwar-nie będę narzekać. Wczoraj zerwałam tapete z Wc w nowym mieszkaniu i zamierzam przed urodzeniem położyć jeszcze nową. Jutro przyjeżdż ekipa pomóc w remoncie pokoju dużego...;-) Powiem szczerze, że nie wiem skad u mnie jeszcze tyle siły....chyba robie to dla Małej i dla Brunonka;-) Poza tym w niedziele odbieram wózek.............. i zaczynam szykować łóżeczko. No i jeszcze muszę ogarnąć łazienkę;-).......he he he bo potem będę dentka zapewne przez kilka dni. Moja mama zapytała czy nie boję się porodu?...Owszem boję się ale co mam zrobić? Dużo kobiet to przeżywa i ja też przeżyję- chyba zaczynam wierzyć, że jestem twarda pomimo moich ostatnich chorób(2 razy antybiotyk)..........Kobiety są jednak nie do zdarcia;-) Trzymajcie się Kochane i zaczynamy odmierzać czas do narodzin Naszych Maluchów 🤪
  14. Ewaa76

    witam

    hej Dziewczyny Trzymam kciuki za Martynę, Jagodę i wszystkie Nas.....;-) Boje się coraz bardziej.remont w proszku, mało czasu...ja coraz bardziej odczuwam mój odmienny stan;-) Ehhhhhh Chcę przytulic maleństwo, a zarazem nie chcę bo co ja mu za warunki teraz zapewnie;;;;;;;;;;;;cholera jasna
  15. Ewaa76

    witam

    hej Dziewczyny Trzymam kciuki za Martynę, Jagodę i wszystkie Nas.....;-) Boje się coraz bardziej.remont w proszku, mało czasu...ja coraz bardziej odczuwam mój odmienny stan;-) Ehhhhhh Chcę przytulic maleństwo, a zarazem nie chcę bo co ja mu za warunki teraz zapewnie;;;;;;;;;;;;cholera jasna
  16. Ewaa76

    witam

    Hej A ja wczoraj poszlam do lekarza-zapalenie oskrzeli, kolejny antybiotyk i leże. Nie mam siły, mam ciągle dołek. Pocieszamy się z Brunonem nawzajem ale różnie nam wychodzi. Remont stoi, kasa sie kończy na materiały. Brunonowi wysiadł łokieć a za chwile musimy z wynajmowanego sie wyprowadzic. A na nowym mieszkaniu rozsypka. Mnie też wszystko drażni i jestem upierdliwa. AAAAAAAAAAAAAAAAAAA
  17. Ewaa76

    witam

    WITAJCIE Przede wszystkim gratulacje dla Jamargaretki;-) U mnie jako tako: kości zaczynają mnie boleć(chyba miednica się rozchodzi), w dodatku mam 1 hemoroida(bleeeeeeeeeeee). W piatek ide do lekarza przeanalizowac wyniki tych bakterii, moczu i morfologii. W weekend bylam nad wodą(domek z warunkami spartanskimi), ale towarzystwo przednie wiec jakos przetrwalam. A teraz jestem zaziebiona i musze umowic sie do lekarza. Nie mam sily-źle mi się oddycha, chodze jak kaczka. Chce juz urodzic. Poza tym remont sie masakrycznie wydluza. Kasa idzie jak woda a efekty remontu jak żółw.
  18. Ewaa76

    witam

    WITAJCIE Przede wszystkim gratulacje dla Jamargaretki;-) U mnie jako tako: kości zaczynają mnie boleć(chyba miednica się rozchodzi), w dodatku mam 1 hemoroida(bleeeeeeeeeeee). W piatek ide do lekarza przeanalizowac wyniki tych bakterii, moczu i morfologii. W weekend bylam nad wodą(domek z warunkami spartanskimi), ale towarzystwo przednie wiec jakos przetrwalam. A teraz jestem zaziebiona i musze umowic sie do lekarza. Nie mam sily-źle mi się oddycha, chodze jak kaczka. Chce juz urodzic. Poza tym remont sie masakrycznie wydluza. Kasa idzie jak woda a efekty remontu jak żółw.
  19. Ewaa76

    witam

    Kochane Dziewczyny Śnią mi sie okropne rzeczy, budzę się w nocy nie mogę spać.....Boli mnie cały pośladek i lewa noga(Brunonek twierdzi, że chodzę już jak kaczka). Mam spory brzuch, chude raczki i nóżki i jakoś tak dziwnie. Hanusia ruchliwa jest jak leżę-ciasno jej zapewne okropnie. jak brunon kładzie rękę na brzuchu to się uspokaja-słucha taty głosu(Brunon ma przepiekny radiowy głos i hania lubi jego opowieści). Mieszkanie zaczyna nabierać kształtów i niedługo wyprowadzka;-) Buziaki dla Was
  20. Ewaa76

    witam

    Kochane Dziewczyny Zmieniłam fotke profilową;-). Niestety nie wiem w dalszym ciagu jak dodać te pioruńskie inne zdjęcia. Od razu chcę też przeprosić za rzeczy w tle, które czekają na przewiezienie na owe lokum. Wczoraj przywiezione zostało łózeczko, wanienka, pościel na zmiane ,mata edukacyjna dla dzieciaczka i zabawki jakieś. Jestem wdzięczna, że tyle dostaliśmy fajnych rzeczy...i przyrzekłam sobie, że również przekażę je dalej(o ile Hanusia ich za mocno nie wyeksploatuje). Bolą mnie troszkę pachwiny i ta kość biodrowa nadal doskwiera ale nie daję się i chodzę.......i trzymam kciuki za przyjscie na swiat Naszych kruszynek. W piatek byłam u Pana doktora-wszystko jest ok, za badanie (wymaz na te bakterie) nie płaciłam nic bo mam wszystko w abonamencie z pracy;-) jeszcze przeprowadzka i mogę się rozpakować.....ale tego akurat nie jestem w stanie przewidzieć..............Buziaki
  21. Ewaa76

    witam

    Witajcie A ja gratuluję DAGMARZE szybkiej akcji-normalnie Mission Imposibble(Wam wzystkim i sobie też) tego życze. Torbę w 90% mam spakowaną, pokoik Haneczki pomalowany na fiolet lawendowy, w poniedzialek panele okno i kaloryfer i spoko-wprowadzamy sie. W miedzyczasie robimy duzy pokój. W ikei kupilam posciel do lozeczka, lampe do pokoju i becik w pepco;-) jestem mega szczesliwa-rozpiera mnie jakis powe, ząb nie boli-ide na kontrole jeszcze a potem zaleczenie go i reszta po porodzie;-) ps; Kolezanki siostra urodzila wczoraj chlopczyka po 2 godzinnej akcji(naturalny poród). 56cm i 4,390kg. kawal chlopaka. Miala rodzic na poczatku sierpnia;-) U ps2; U mnie na razie żadnych oznak porodu oprocz sikania nie ma. Boli mnie lekko pośladek jakbym źle spała-czyzby to było to hahhahahhahaha
  22. Ewaa76

    witam

    Witajcie Dziewczyny Przykro, że takie macie przezycia......ehhh jakos natura sprawniej powinna to wymysleć. ja byłam 6 lipca na usg(mała ważyła 2kilo, ale wzrostu mi lekarka nie powiedziala). Wogóle tak mi odpowiadała od niechcenia, głowka u malutkiej tydzien do przodu rozwinieta a brzuszek tydzien do tylu. Łozysko ma jakieś złogi(jakbym paliła, a ja nie palę a mój Brunon też nie). Jedynie pali taka Pani której noszę codziennie obiady z Mopsu-może to przez to-choc jestem tam moze godzinke-i ona czasem pali przy mnie czasem nie, ale okna są pootwierane....no cóż. Sledzilam Wasze wpisy przez telefon, bo rozwalila nam sie ladowarka od laptopa i dopiero teraz ją naprawilismy. Powiem Wam, odpukać czuje sie spoko, dzisiaj mam urodziny dostałam ładne prezenty od mojego faceta, wieczorkiem przybywa kolezanka-bedzie nam pomagac w remoncie mieszkania(który caly czas jest w toku). Teraz siedze sama Brunon pojechal odebrac panele zamowione i wroci wieczorem. A ja na urodziny zafundowalam sobie zgorzel zęba i od wczoraj chodze do denstysty. Boli mnie cala buzia(chyba mam za swoje bo za dobrze znosze ciążę).;-(((( Co do telefonu-uzywam sluzbowego, a umowa konczy mi sie pod koniec sierpnia wiec bede musiala jakis nowy numer bnabyc to wtedy podesle. Dla malej wszystko juz prawie mam-wózek Chicco odbieram pod koniec lipca i łózeczko tez.dodatkowo dostalismy 5 worków ciuszków, buzików, laktator, przewijak. Musze tylko jeszcze posciel do lozeczka i termometr zamowic i to bedzie wszystko. Torbe mam zamiar w tygodniu spakowac, a reszte rzeczy poprac juz na nowym lokum.....uffffff. Przytylam 8kilo-wszystko idzie w brzuch(w brzuchu 90cm). Uważam, że nie wyglądam potwornie.I mit jakoby na dziewczynke się brzydlo tez sie ogolnie nie sprawdza. 😠 Kochanienkie...boję sie tego porodu jak diabli...coraz bardziej, chociaż na razie zadnych skurczów, bóli brzucha ani nic. To mnie cieszy bo obawiałam się, że przy moim wieku i przebytych chorobach organizm mi odmówi posłuszeństwa-na razie jest ok czego i Wam zyczę i przede wszystkim całym sercem jestem z Wami.
  23. Ewaa76

    witam

    helo My bardzo byśmy chcieli pojechać nad morze w połowie lipcaa. Ale czy się uda zobaczymy..........
  24. Ewaa76

    witam

    Kochaniutkie................ ja pod koniec lipca sie wyprowadzam...........a na razie w nowym mieszkaniu trwa remont.Brunonek razem z kolegą po pracy robią. Od piatku może zrobią gładzie w jednym pokoju, potem panele--------a ja nadzoruję wydatki;-) Ponadto po ciuszki musze jechac do znajomej(nic popranego nie mam, nie mam koszul dla siebie) Wózek do odbioru w sierpniu.Ehhhhhh A ja jeszcze codziennie chodze do takiej starszej pani i odbieram jej obiad. Ale coraz ciężej mi się robi.W piatek ide do lekarza na wizyte........pokazac wyniki i poprosic o zwolnienie i skierowanie na usg. Musze go zapytac czy jakies dodatkowe badania po 30 tygodniu musze zrobic. Jak bylam w kwietniu w szpitalu to na hiv, i inne wskażniki zrobiono mi wszystkie pomiary. Jest ok............ufffffffffff Coraz jednak częściej wydaje mi się , że urodzę wcześniej...........nie wiem. Takie przeczucie------Hania jest coraz większa i jak lekarze stwierdzili od dawna jest już skierowana główką w dół. To kochane dziecko..oprócz ciężaru i lekkiej anemii nie doskwiera mi nic(ani zgaga, ani skurcze, bóle nerek.........NIC). jedynie ciężko ciut z oddychaniem ale ze względu na astmę zrzucam to wszystko na tę chorobe. Natomiast mojej koleżanki siostra ma wszystkie dolegliwości ............nawet rozstępy na nogach jej się porobiły..............uuuaaaaaaaaaaa. Buziaki dla WAS i wytrwałości.....
  25. Ewaa76

    witam

    Kochane Dziewczyny Daga-na zołądek siemię lniane na 15 minit przed jedzeniem-osłona niesamowita. Przez 20 lat brałam leki sterydowe na zapalenie nerek. Siemię pozwoliło mi na uniknięcie choroby wrzodowej itd.(dziekuję Ci mamo;-)) W czasach komuny jogurtów nie było-a dalysmy rade. Co do innych mamuś leżących-będzie na pewno dobrze trzymam kciuki. Buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...