Skocz do zawartości

tomasina

Mamusia
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tomasina

  1. ja wam powiem, że z moim karmieniem to jest jeden wielki cyrk... jak juz pisałam zaliczyliśmy złe przystawianie, podcinanie języka, zatkane kanaliki, zapalenie, teraz grzybica w piersiach przez pleśniawki u Kacperka (które pojawiły się najprawdopodobniej po antybiotykach, które przyjmowałam przy zapaleniu). ogólnie to się chyba juz poddałam, ostatnio próbowałam "reanimować" moje cycki pijąc herbatkę laktacyjną, ale chyba nic z tego nie wyszło 😞 szkoda mi bardzo, bo myslałam, że chociaż z tym dzieckiem się uda, no ale cóż... młody praktycznie ciągle jest na butli, dajemy mu aptamil czyli polski bebilon 🙂 tak pisałyście o zmianie mleka. ja teraz nie potrzebuje zmieniac, ale Tomkowi musiałam, niestety ze względów finansowych. bo na bebilon nie bylo nas stać i kupiłam mu bebiko. dziecku nic nie dolegało, a nasz portfel zdecydowanie odpoczął 🙂 najtaniej wychodzilo kupować w biedronce, bo tam mieli większe opakowania. poza tym jeśli chodzi o wagę, to ja bardzo szybko zrzuciłam to co przytyłam w ciąży, chyba ok tygonia/ półtora po porodzie miałam wagę wyjściową, ale muszę się przyznać, ze juz zdążyłam przytyc kilogram aż wstyd ☺️ ja też jestem jak najbardziej za tym, żeby na fb założyc grupę, bo tam najczęściej wchodzę i to byłoby najłatwiejsze 🙂 spadam dzieci kłaść, bo już pora na nich, mamusia musi też trochę odpocząć, a jest od czego 🙂 dwójka diabełków moich kochanych :P
  2. Mi te mamusie to w ogóle nie chcą się nawet otworzyć 😠 Poza tym to nasz maluszek waży już 5240g więc kawał chłopa się z niego zrobił 🙂
  3. Ja z płaczem też ciągle mam problem. Ogólnie to nasz Kacper prawie ciągle płacze ale ja się jeszcze nie połapałam co i jak. No wczoraj to wiedziałam że go boli bo dostał kolki i to było widać po "całym" dziecku. A z sikaniem to u nas nie ma problemu, prędzej z kupią. Po sztucznym mleku robi rzadziej kupę, ale jak już zrobi to porządnie. Tak że często pampers nie mieści. Wczoraj w ikei nam zrobił taki prezent. To body od razu wyrzuciłam bo i tak bym tego nie odparła. A dziecko to musiałam całe czyścić, aż po kark nawalił 😮
  4. Witam wszystkie mamusie. Ja wam powiem że chyba już się poddałam jeśli chodzi o karmienie piersią. Niby jeszcze daję małemu czasami cyca ale w większości dostaje butle albo moje odciagniete. Ja już nie wiem co robić z tym moim szkrabem bo on wiecznie głodny. Potrafi opóźnić dwa cyce poprawić 120 z butli i jeszcze się drze ;( w nocy też słabo śpi. Budzi się około co dwie godziny. Ale jak już wstanie to nie chce spać i latam kolejne dwie godziny żeby zasnął. Jak już się uda no to znowu śpi tylko dwie. W dzień wcale nie jest lepiej. Już nie mam siły. 3-4 godziny snu w ciągu doby to jest jak dla mnie zdecydowanie za mało ;( Teraz prowadzą Tomka do przedszkola i muszę o 6:00 rano wstawać bo dość daleko mamy a nie chcę go przenosić bo do tamtego przedszkola już się przyzwyczaił i bardzo lubi tam chodzić. Ojj ciężko z taka dwójką ... 😞
  5. Oj z tym kamieniem to nie taka łatwa sprawa jakby się wydawało. Ja już chyba wszystkiego próbowałam ale dalej coś nie tak. Najpierw bolało, bo źle przystawialam małego. Potem się okazało że ma ten język do podciecia, ok. Podjęliśmy i co? No było lepiej, ale dalej bolało. Potem pojawiły się zatkane kanaliki i znowu niemiłosierny ból. No ok, dałam radę, przeszło. No ale znowu boli przy kamieniu... Tydzień minął i co tym razem?? No a jakze!! Zapalenie piersi!!! Nosz kuźwa!!! Ile można!??!? No ale, ok dam radę. Dałam. I co?? I teraz znowu boli przy kamieniu!!! Ja się pytam co ja jeszcze źle robię?? Mały łapie cyca jak trzeba, ja podobno trzymam go dobrze. To do cho...y co mam zrobić żeby w końcu przestało boleć?!??!? Już mam dość, chyba się poddam.... 😞
  6. Ojjjj sorki za ten bałagan, ale piszę z telefonu, a ten to już taki trochę złomek jest 😉
  7. Gratulacje dla wszystkich nowych mam. Dwupaczki trzymam za was kciuki 🙂 Dziewczyny ja aktualnie umieram. Mam infekcje w piersiach. Wczoraj gorączka 41 stopni. Wszystko mnie boli, dosłownie każdy kawałek mojego ciała 😞 dostałam aż dwa antybiotyki do tego kodeine przeciwbólowo i jestem jak naćpana. Przekichane, bo gorączka od wczoraj obniżyła się tylko do 39 stopni a ja mam problem nawet z pójściem do toalety bo od tych prochów jestem jak naćpana o mam okropne zawroty głowy. Z dobrych wieści u nas tyle, że Kacperek pięknie przybiera na wadze i już prawie sztywno trzyma głowę!!! 🙂 Tak, ja też jestem w szoku tym bardziej, że przecież jest delikatnym wczesniaczkiem . Od wtorku Tomuś zaczął chodzic do przedszkola i nie ma żadnego problemu, żeby został sam 🙂 mój dzielny przedszkolaczek 🙂 Remont w domu jako tako zrobiony, już da się żyć 🙂 jak finanse pozwolą to bedziemy dalej działać 🙂
  8. Gratulacje dla wszystkich nowych mam. Dwupaczki trzymam za was kciuki 🙂 Dziewczyny ja aktualnie umieram. Mam infekcje w piersiach. Wczoraj gorączka 41 stopni. Wszystko mnie boli, dosłownie każdy kawałek mojego ciała 😞 dostałam aż dwa antybiotyki do tego kodeine przeciwbólowo i jestem jak naćpana. Przekichane, bo gorączka od wczoraj obniżyła się tylko do 39 stopni a ja mam problem nawet z pójściem do toalety bo od tych prochów mam zawroty głowy 😞 Z dobrych wieści u nas tyle, że Kacperek pięknie przybiera na wadze, już prawie sztywno trzyma głowę!!! Tak też jestem w szoku, tym bardziej, że jest delikatnym wczesniaczkiem. Tomuś od wtorku zaczął chodzic do przedszk na szczęście nie ma żadnego problemu żeby został sam 🙂 mój dzielny przedszkolaczek 🙂 Remont w domu jako tako narazie zrobiony, jak finans narazie e pozwolą you będziemy
  9. Gratulacje dla wszystkich nowych mam. Dwupaczki trzymam za was kciuki 🙂 Dziewczyny ja aktualnie umieram. Mam infekcje w piersiach. Wczoraj gorączka 41 stopni. Wszystko mnie boli, dosłownie każdy kawałek mojego ciała 😞 dostałam aż dwa antybiotyki do tego kodeine przeciwbólowo i jestem jak naćpana. Przekichane, bo gorączka od wczoraj obniżyła się tylko do 39 stopni a ja mam problem nawet z pójściem do toalety bo od tych prochów mam zawroty głowy 😞 Z dobrych wieści u nas tyle, że Kacperek pięknie przybiera na wadze, już prawie sztywno trzyma głowę!!! Tak też jestem w szoku, tym bardziej, że jest delikatnym wczesniaczkiemzesniaczkiem. Tomuś od wtorku zaczął chodzic do przedszkola i na szczęście nie ma żadnego problemu żeby został sam 🙂 mój dzielny przedszkolaczek 🙂 Remont w domu jako tako narazie zrobiony, jak finans narazie e pozwolą you będziemy
  10. Dziś po raz pierwszy zostałam prawdziwą ciocią 🙂 moja siostra urodziła synka 🙂 jak babcię kocham, od wczoraj chodziłam jak szpilkach, stresowałam się bardziej niż przed własnymi porodami 🙂
  11. Serdeczne gratulacje!!!! 🙂
  12. Ewa ja też trzymam kciuki za ciebie. Przed chwilą dzwoniła do mnie siostra, u niej chyba też już się zaczęło 🤪 oj coś czuję że nie wyśpię się tej nocy 🙂
  13. Trzymam kciuki!!! Oby wszystko poszło szybko i sprawnie 🙂
  14. Kasiu u nas różnica to trzy lata, Tomuś 02.08 miał urodzinki, a Kacperek 23.08 się urodzil, więc u nas oba szkraby sierpniowe 🙂
  15. Oj widzę że męczy Was to samo co mnie kilka dni przed porodem 🙂 kto wie może to już się zaczyna?? 🙂 Ja się wam chyba nie pochwaliłam, pomimo tego że nasze maleństwo jest już z nami ja nadal oczekuje narodzin małego człowieka a to dlatego że moja siostra spodziewa się swojego pierwszego synka 🙂 dokładnie na jutro ma termin 😮 Stresuje się tak jakbym to ja znowu miała rodzic 😁
  16. Kurde dziewczyny, nie wiem czemu ten link nie działa... 🥴 Jeśli chcecie mnie zaprosić na fb to nazywam sie Ania Bagińska i jestem z Kołobrzegu 🙂 powiem Wam, ze ostatnio weszłam na wagę, a tam.... tylko 2, 2kg na plusie!!!!! 😮 nie wiem gdzie się podziała reszta z ciąży, czyżby ta przeprowadzka wyciągnęła ze mnie wszystko?? 🤪 nie żebym narzekała 🙂 Wielkie gratulacje dla Asi, dużo sily życzę i zdrówka dla maluszka 🙂 Karolina ja też skończyłam na epiduralu... Ogólnie akcja porodowa postępowała bardzo szybko, u mnie po 1,5 godzinie na porodówce rozwarcie z 2,5cm powiększyło się do 8cm i w tym momencie nasz synuś utknął.... myślałam, że mnie rozerwie od śrdoka, bo to juz ostre skurcze parte i nic, a w środku rozrywa mnie na całego. Jak było po wszystkim, to położna mi powiedziała, że normalnie poród by się skończył ok godziny 10-11, a tak skończył się o 16. Znieczulenie dostałam dopiero o 14:30 więc te kilka godzin to była największa masakra jakiej doświadczyłam w zyciu 🤢 ważne że już po wszystkim i już zaczynam zapominać 🙂 dziś postaram się namówić męża żeby mi pomógl z wstawieniem jakiegoś zdjęcia Kacperka, bo chociaż dostałam instrukcję od Ani to za cholerkę nie wiem jak to zrobić, ale niestety ja to już jestem taka tępa jeśli o komputery idzie 🤢
  17. dziewczyny, ja się tak ogarnęłam w czas i w porę 😜 ale jeśli ktoraś z Was ma ochotę trzymac dalej kontakt to tu są namiary na mnie na facebooku https://www.facebook.com/ania.baginska.754 poza tym u nas nic nowego, Kacperek mial wczoraj podcięty język i strasznie niespokojny jest od tego, ciągle chce na cyca i tylko na rękach by siedział, co go odłożę do kojca to zaczyna plakać... niby taka kruszynka, a juz mnie ręce bolą... mam nadzieję, że szybko mu to przejdzie
  18. Ajjj dziewczyny, ciężko za wami nadążyć 🙂 znowu mnóstwo do nadrobienia miałam 🙂 serdecznie gratuluje wszystkim nowym mamusiom 🙂 dużo zdrowia dla maluszkow, a dla was dużo siły i wytrwałości!! 🙂 a propos wytrwałości, wczoraj w nocy miałam kryzys... 😞 zaryczana tłumaczyłam Kacperkowi że tak mnie cycory bolą że to koniec i że dostanie butle 😞 dziś idziemy na podciecie języka, bo się okazało, że to przez to mam tak piersi pokaleczone a nie przez złe przystawianie Poza tym od czwartku jesteśmy już w naszym domku!!!!! 😁 Przeprowadzka tydzień po porodzie to ciężka sprawa, ale na szczęście koleżanka nam pomogła z panowaniem się i przewiezienie rzeczy. Teraz mąż z kolegami cekolują, potem malowanie, kładzie podłóg... Oj,jeszcze długa droga przed nami, ale damy radę 🙂
  19. hej dziewczyny. nadrobiłam wasze posty, ale nie sposob odpisać na wszystkie 🙂 my pomalutku uczymy się siebie na wzajem. pierwsza noc w domu- masakra, ale każda kolejna już lepiej 🙂 jestem bardzo zadowolona, bo jak narazie udaje mi się karmić piersią. fakt, że cierpię okropnie, bo mam pioruńsko popękane sutki (efekt zlego przystawiania przez pierwsze dwa dni), ale najważniejsze, ze Kacperek chce jesć 🙂 cycory to mnie teraz tak bolą, że masakra, wielkie jak główka mojego maleństwa, a mleka tyle, że mały aż sie krztusi czasami 😮 niby wiem, że to normalne, ale jakoś tak dziwnie 🙂 poza tym nie chwaliłam się wam, maluszek urodzil sie zdrowy, waga 3100g, niestety nie wiem jaki był długi bo tu nie mierzą dzieci :/ postaram się wrzucić zdjęcie jak zgram foty z telefonu 🙂 a tak w ogole, to chce wam powiedziec co moglo wywolać u mnie szybszy poród. otóż dzień przed stwierdziliśmy z mężem, że samochód brudny i trzeba umyć, no to mu pomogłam, potem wieczorem troszkę pobaraszkowaliśmy i nad ranem się zaczęło 🙂 to by było na tyle, spadam sie kimnąć póki maluch śpi 🙂 trzymam za Was wszystkie kciuki 🙂
  20. Dziewczynki pięknie dziękuje za wsparcie. Ojjj przydało się 🙂 nasz Kacperek jest już z nami. Mama ogólnie na porodowce prawie umarła,ale nie będę was straszyć, później się podziele informacjami jak będę w domu. Czyli chyba jutro. Ogólnie jak ktokolwiek i kiedykolwiek będzie mi wciskał że drugi poród jest szybszy i łatwiejszy to jak babcię kocham własnoręcznie wydrapie oczy i zagryze!!!
  21. No to jadę. Skurcze mam co 5 minut i wody mi zaczęły odchodzić. Więc nie jest to fałszywy alarm . Kuźwa jak się boję!!!!!
  22. Yyyyyyy, nie chcę panować, ALE CHYBA SIĘ ZACZĘŁO!!!!!!! 🤪 Dobra napisze jak się ogarnę albo jak urodze. Trzymajcie kciuki
  23. No właśnie nie dostaliśmy kluczy, dalej nic nie wiadomo kiedy co i jak, bo ludziom z councilla ciężko jest udzielić jakichkolwiek informacji... Podobno odbiór kluczy od elektryka ma im zająć aż tydzień!!!!! 😠 Normalnie jakaś paranoja!! Mi zostały już teoretycznie tylko trzy tygodnie, w domu trzeba będzie położyć podłogi chociaż w jednym pokoju, żeby jakoś się żyć dało.... Oj siada mi to na psyche już trochę. Dziś to się poryczałam jak mężowi nie udało się wygrać aukcji na ebayu . A żeby było mało to do poniedziałku musimy się wyprowadzić z obecnego mieszkania. Po prostu rewelka !! Achhh chociaż tu się mogę wygadac 🙂 ale plus tego wszystkiego jest taki że dziś się w końcu zebrałam i spakowałam torbę do szpitala 🙂
  24. No to super że wszystko dobrze 🙂 w sumie to najważniejsze. Teraz jak się zacznie to chociaż ze spokojnym sercem będziesz jechać do szpitala 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...