mikika

Hej Dziewczyny 🙂 Długo mnie nie było ale obie z Kalinką miałyśmy jakąś grypę żołądkową... Obydwie wymiotowałyśmy i dopadła nas też biegunka... Od niedzieli do dziś ledwo żyłyśmy. Jedynie tylko mój mąż był zdrowy i mógł się nami zająć. Ja nie mam żadnych bóli w pachwinach ale za to przez coraz wyżej położoną macicę ciężko mi się oddycha. W ciąży z Kalinką też tak miałam. Co do odczuć i porównania jednej ciąży do drugiej to muszę pzyznać, że czasami zła jestem na siebie i męża że nie celebrujemy mojego stanu tak jak wcześniejszej ciąży. Ciężko jest nam znaleźć czas na ciągłe głaskanie brzuszka gdy nasza 15- miesięczna Córeczka ma tyle energii i bądź co bądź stwarza nam mnóstwo dodatkowych obowiązków 🙂 My też jesteśmy umówieni na sesję rodzinną i taką!z brzuszkiem. Wyprawkę kompletuję ale z o wiele mniejszym naciskiem niż tą Kalinki. Wiem, że Olka będziemy kochali tak samo mocno jak Kalinkę ale pewnie nie będziemy mieli dla niego aż tyle czasu co dla Małej. Ale tak to chyba jest w oolejnych ciążach. Najważniejsze żeby dzieciaczki czuły się sprawiedliwie traktowane i przede wszystkim kochane. A tak na koniec dodam, że już nie mogę się doczekać kiedy Olek będzie już z nami na świecie!!! Ja na wizytę kontrolną idę dopiero po nowym roku.

Hej Mamusie 🙂 My też już mamy z głowy prezenty. Teraz wystarczy je tylko ładnie zapakować i czekać na pierwszą gwiazdkę 🙂 Dziś mieliśmy ciężką noc bo Kalinka ma katarek i nie mogła sobie znaleźć miejsca... Teraz słodko śpi a ja robię obiad. Bylam dziś na badaniu krwi i moczu. Ciekawa jestem jak tam moje wyniki po wprowadzeniu tej diety cukrzycowej. Miłego popołudnia!

Ja po pierwszej ciaży nie mam rozstępów- myślę, że dzięki smarowaniu brzuszka kremami kilka razy dziennie. Na plaży mój brzuch prezentował się super i mam nadzieję, że w 2014 też będę mogła ubrać bikini 🙂 Właśnie wróciłam z wigilii pracowej i idę spać.

Ja jak na razie przybrałam 6 kilogramów i powiem Wam, że wcale nie czuję się jakaś gruba. Fakt, że wszystko poszło mi w brzuszek i ważę 54 kg ale nie ciążą mi te dodatkowe na plusie 🙂 U nas tym razem będzie synek a termin mam na 8-go. U nas znów zaczęło śnieżyć...

Witamy Cię Ewelina 🙂 super, że jest nas marcóweczek coraz więcej!

Dziewczyny ale u nas śnieżyca! Pada non stop od 11-tej! Pięknie to wygląda ale tylko jak się siedzi w domku z kubkiem herbaty w rękach 🙂 Kalinka była bardzo dzielna i nawet siedziała na kolanach u Mikołaja 🙂 Jestem z niej mega dumna! Moje cukry jak na razie wyglądają bardzo dobrze więc jest się z czego cieszyć 🙂 W poniedziałek idę na Wigilię pracową. Wczoraj kupiłam super kieckę więc nie mogę się już doczekać. Przybrałam 6 kilo a wszystko poszlo mi w brzuszek 🙂 Pozdrawiam ciepło!

Dziewczyny ale u nas śnieżyca! Pada non stop od 11-tej! Pięknie to wygląda ale tylko jak się siedzi w domku z kubkiem herbaty w rękach 🙂 Kalinka była bardzo dzielna i nawet siedziała na kolanach u Mikołaja 🙂 Jestem z niej mega dumna! Moje cukry jak na razie wyglądają bardzo dobrze więc jest się z czego cieszyć 🙂 W poniedziałek idę na Wigilię pracową. Wczoraj kupiłam super kieckę więc nie mogę się już doczekać. Przybrałam 6 kilo a wszystko poszlo mi w brzuszek 🙂 Pozdrawiam ciepło!

Strach przed porodem jest jak najbardziej naturalny- przecież kompletnie nie wiemy czego mamy się spodziewać, jak silny jest ten ból no i w ogóle martwimy się po czym poznamy, że poród się zaczął. Sama miałam mnóstwo pytań, obaw i wątpliwości przed urodzeniem Kalinki. Co więcej teraz też je mam! Resztę dopiszę później bo córeczka wstała 🙂

Witaj Alicja! Wiesz już kogo nosisz w brzuszku? Ja też wolałabym rodzić naturalnie i jak na razie taki jest plan 🙂 A tak w ogóle to dziś rano przez cesarkę przyszła na świat córeczka mojej bliskiej koleżanki! Dziś miałam zabiegany dzień. Wizyta u gina, diabetolog i zakupy prezentowe. Jutro Mikołajki i Kalinka będzie miala wizytę świętego Mikołaja w żłobku 🙂 ciekawe jak dzieciaczki będą się zachowywały. Dobrej nocy Mamuśki!

Ach Dziewczyny... Dostałam receptę na paski do glukometru i skierowanie do diabetologa. Wizytę mam w poniedziałek i zobaczę co powie specjalista. Rozmawiałam przez telefon z tą diabetolożką i powiedziała żebym mierzyła cukier 6 razy dziennie i zapisywała co jadłam. Jeśli dieta wystarczy to super a jeśli nie to będę musiała brać insulinę. Trochę jestem podłamana ale mam cukrzyków w rodzinie i to pewnie geny wpłynęły na rozwój sytuacji... Cóż- nie pozostaje mi nic jak być silną dla małego Olka no i dla Kalinki 🙂 Czarnyloczek a co z Twoim serduszkiem? Długo będziesz musiała brać te leki na nadciśnienie? Trzymam kciuki za zdrowie pozostałych Mamusiek!

Dziewczyny! Na to wygląda, że mamy na forum pierwszą słodką marcóweczkę. Idę jutro do gina obgadać co teraz ze mną. Ach... Pozdrawiam

Angela jak tam po powrocie męża 🙂? Pewnie nie możecie się sobą nacieszyć!

Hej Mamusie 🙂 Chcialam już wczoraj coś napisać ale miałam problem z zalogowaniem się na forum. Weekend minął nam pod znakiem kataru u Kalinki. Ale za to mamy drugą, dolną dwójeczkę- taki to już urok naszej Córeczki, że każdy ząbek poprzedza katar. Honoratko ja aktualnie siedzę w Medicoverze i czekam na drugie pobranie krwi po glukozie. Pogoda nad morzem tragiczna ale liczę na śnieg żeby Mala mogła sobie poszaleć na sankach 🙂 Milego dnia dziewczyny!

Czarnyloczek super, ze wszystko dobrze po wizycie! A pytałaś lekarza o to szybkie przybieranie na wadze? Ja dziś zostawiłam Kalinkę samą w żłobku na całą godzinę! I o dziwo okazało się, że ja bylam bardziej przejęta i płaczliwa niż moja dzielna Córeczka 🙂 Milego dnia dziewczyny!

My Kalince kupujemy kuchnię, lalkę bobaska i sanki 🙂 W sumie pewnie i tak nie bedzie wiedziała z jakiego powodu te zabawki ale tradycję trzeba pielęgnować. Dla dziadków i pradziadków chcemy kupić elektroniczne ramki bo zdjęć ukochanych wnucząt będzie coraz więcej.