ewelina27

Ja tez daje bebilon, moja wypija ok 90 ale ciagle musze jej dokladac po 30 ml bo jest ciagle glodna. Zje te 110-120 (a to jest podobno duzo jak na nia bo jeszcze nie ma 3 tyg) i potrafi na 1,5 h znowu byc glodna. Tez sie zastanawiam czy nie zmienic mleka..

Hej dziewczyny 🙂 mnie tez kupe czasu tu nie bylo, a to dlatego że bardzo cięzki okres za mna... Tydzien po porodzie musialam sie zglosic do szpitala bo rozeszlo mi sie krocze.. po badaniach okazalo sie ze wdalo mi sie zapalenie blony sluzowej macicy i musialam zostac w szpitalu.. bez coreczki 😞. Myslalam ze umre z rozpaczy, mala musiala zostac z moja mama. Po 4 dniach mialam lyzeczkowanie i ponowne szycie.. i wypisalam sie na wlasne zadanie bo nie chcieli mnie puscic do domu. Teraz jest ok, podobno dobrze sie goi 🙂. Ja tez nie mam pokarmu, mala spedzala przy cycu dlugie godziny i sie tylko denerwowala bo nic nie lecialo.. musiala dostawac butle. Walczylam z polozna, ale pokarm naplynal mi tylko w 5 dobie po porodzie, wydobylam po kilka kropel z kazdego cycka i to wszystko. Nastepnego dnia piersi miekkie i niebolace i tak do dzisiaj. Nawet nie musialam nic brac na zasuszanie. Takze mala od poczatku na modyfikowanym i tez jest mi z tym zle 😞. Ale nic juz na to nie poradze. Pozdrawiam mamuski 🙂

No i przyszla na swiat moja corcia 🙂 3800 g i 59 cm. 10 pkt... Urodzilam silami natury 01.10 o 00.51 takze nie zdarzylam zrobic chlopakowi prezentu na dzien chlopaka.. 😁. Mala jest cudowna 🙂 z tym ze nie mam jeszcze anu kropli pokarmu, godzinami ssie cyca ale musiala juz 2 razy dostac mleko od poloznych bo byla taka glodna.. Oczywiscie przystawiam ja dalej i czekam.. 🙂.

No i przyszla na swiat moja corcia 🙂 3800 g i 59 cm. 10 pkt... Urodzilam silami natury 01.10 o 00.51 takze nie zdarzylam zrobic chlopakowi prezentu na dzien chlopaka.. 😁. Mala jest cudowna 🙂 z tym ze nie mam jeszcze anu kropli pokarmu, godzinami ssie cyca ale musiala juz 2 razy dostac mleko od poloznych bo byla taka glodna.. Oczywiscie przystawiam ja dalej i czekam.. 🙂.

A ja nie zmruzylam oka dzis w nocy.. 😞 Cala noc skurcze... bardzo bolesne, ale nie jechalam do szpitala bo narazie mam tak co 7 min.. strasznie wolno cos idzie 😞. Jade na 9 na KTG i juz pewnie nie wroce.. Trzymajcie kciuki 😉

A mi o 11 odszedl czop podbarwiony krwia.. ciekawe czy to juz niedlugo.. ? 🙂

Hej.. no u mnie nie wiem co wyszło na KTG.. wiem że malutka miała chyba słabe tetno bo położna stałą ciagle przy mnie i mi ja budziła, kazali mi sie ruszac itd.. prawie godzine bylam podpieta.. Jedna kobitka mowila, ze chyba bede musiala zostac, inna ze nie, po czym lekarz stwierdzil ze jednak wszystko w porzadku. Najdalam sie strachu 😞. Powiedzcie dziewczyny, jako że termin mija, a mam brzuch nadal wysoko i nic sie nie dzieje.. myslicie ze mam jeszcze szanse ze sie samo zacznie, czy mam sie nastawiac na wywolywanie? 😞

A ja wczoraj wieczorem mialam takie dosc bolesne skurcze, ale przeszly 😞. Ide dzis znowu na KTG dowiedziec sie ze "wszystko w porzadku" 😁 ale poslucham chociaz mojego malego serduszka 🙂.

I jak tam MisQa po ktg? Cos sie dowiedziałaś konkretnego, czy "wszystko dobrze" ? 🙂

Ja juz bylam dzisiaj na KTG. Co się dowiedzialam? "Wszystko dobrze, mozna isc do domu"... Jak nie zaplacisz to gowno Ci powiedza.. Także narazie wiem tyle co nic. Nic sie oczywiscie nie dzieje zapowiadajacego. Jestem cala obolala, kregoslup, kosc lonowa i miednica mnie bola.. Szkoda gadac 😠

GRATULACJE! Szybkiego powrotu do zdrowka 🙂

No to chociaz cos sie dzieje 😉 No nic, na każdą z nas przyjdzie czas, trzeba czekac 🙂. W najgorszym wypadku mam juz skierowanie na patologie ciazy na 2.10.. Może nasze córeczki sie zlituja i nie beda kazaly nam czekac na siebie zbyt długo 🙂.

No to się ciesze ze nie jestem sama 😉 Ja dzisiaj znowu wysprzatalam cale mieszkanie wlacznie z oknami.. Ale zaczynam tracic nadzieje ze urodze niedlugo, bo brzuch wysoko, zero skurczy, nic mi tam nie leci nadzywczajniego.. A jak u Ciebie MisQa? Cos sie chociaz dzieje zapowiadajacego? 🙂

No to się ciesze ze nie jestem sama 😉 Ja dzisiaj znowu wysprzatalam cale mieszkanie wlacznie z oknami.. Ale zaczynam tracic nadzieje ze urodze niedlugo, bo brzuch wysoko, zero skurczy, nic mi tam nie leci nadzywczajniego.. A jak u Ciebie MisQa? Cos sie chociaz dzieje zapowiadajacego? 🙂

Współczuje dziewczyny tych powikłań po porodowych.. Wracajcie do zdrówka. Mnie tez to niedługo czeka. Juz prawie żadna z dwupaczków się nie odzywa, moze juz wszystkie porodziły i zostalam tylko JA? 😁