justynaaaa

mogę założyć, zaraz się tym zajmę 🙂

Dziewczyny a co Wy na to żeby utworzyć na fb grupę zamkniętą - kwietnióweczki 2014 ? 🙂 chyba każda z nas piszących tu na forum ma fb a zauważyłam,że tam Was/Nas częściej widać niż tu, może tak będzie łatwiej? 🙂 dodatkowo nasze wpisy nie będą jawne jak tutaj. co o tym myślicie? oczywiście to tylko luźna sugestia więc jeśli nie to ja zostanę i tutaj bez problemu 🙂

summer gratulacje awansu 🙂! ja już baaaardzo chcę wrócić do pracy, jakkolwiek egoistycznie to nie brzmi :P po Młodym wróciłam jak miał niecałe 8 mcy i nie było najgorzej, pierwsze dni tylko. Marta tak jak Kinga pisze - konsekwencja działa cuda. kilka dni i zobaczysz efekty a wtedy i Ty będziesz bardziej wypoczęta i Mały, powodzenia ! 🙂 my wczoraj byłyśmy na szczepionce- żółtaczka, wszystko ok. jak duże Wasze dzieci mają ciemiączka? u nas 1,5 cm na 1,5 cm i pediatra mówi, że trochę za duże i kazała po 2 krople wit D dawać.... dziwne to dla mnie bo jak porównałam to Młody w 12 mcu takie też miał i nikt nam uwagi nie zwracał 🙂. no i mamy lewą górną jedynkę a prawa już na wylocie 🙂 🙂 długi weekend byliśmy u mnie w domu, babcia z dziadkiem wnusie wynosili, wnuczka rozpuścili i mam tu teraz armagedon :P

no właśnie dziwna sprawa z tym zniknięciem Tuski i tutaj i na fb powywalała nas ze znajomych. wyjście po angielsku.. Ola u nas poszerzanie diety idzie powoli, może z 5 rzeczy mamy wypróbowane.. ale mamy czas :P nie lubi jeść nic prócz mleka i też ten mały słoik to jest max i trzeba sie nagimnastykować aby zjadła.. a schemat mieć muszę, to mi psychicznie daje odpocząć, że wiem co i kiedy, w chaosie ja sie nie odnajduje ;p

summer a ja myślę, że nie jest głodna bo głodne dziecko by płakało całą noc a ona jednak Ci zasypia... może potrzebuje Twojej bliskości, może ciężko jej się wyciszyć... to przecież są malutkie dzieci, niemowlaczki, jeszcze prześpią całe noce. ja nie jestem zwoleniczką tego co napisała Kinga tzw. "dopychania" kaszką, zapychania żeby spała dłużej, dorosły ma żołądek wielkości swojej pięści to niemowle jaki ma malutki. rozepchać jest łatwo.. chociaż z drugiej strony nie twierdzę, że nie ma dzieci które lubią dużo zjeść... mój syn np. je jak chłop a szczupły, nadąż za tymi dziećmi :P moja je tak : rano 180 mm, o 10 cyc i drzemka, o 12 90 ml obiadek , o 15 180 ml mm i drzemka, o 18 90 ml owoce i na noc 180 ml mm o 20. i zjadła raz jednego chrupka kukurydzianego :P:P

summer z przodu jeździ syn bo on też cuduje w samochodzie :/ nudzi mu się itp. a tak ogląda drogę ale chyba faktycznie muszę ich zamienić, jemu jakąś bajkę na telefonie moim a ona tu z przodu . zobaczę czy poskutkuje...

a co do nocy u nas to istna loteria, bywają takie, że w dzien po takiej nocy bez makijażu nie pokażę sie nawet listonoszowi bo wyglądam jak trup i są też całe przespane po których mogę góry przenosić.

summer a w którym szpitalu byłyście? dobrze, że już jest ok i to za Wami. i ja odstawiam jakoś stopniowo, zastępuje jej jeden posiłek tym mm.. ale czasem się wścieka i tylko cyc... czemu tuska usunęła konto na brzuszku? jej posty wyświetlają mi się jako \"gość\" ?? tuska ? leniuch własnie, daj znać jak tam Sylwek znosi kaskowanie? 🙂 a wiecie coś moze na temat podawania tych jogurcików co są w sprzedaży po 6 mcu? wczoraj je oglądałam w sklepie i widziałam, że z mleka są one normalnego? można to dać? i jeszcze mam kolejny problem... Majka nienawidzi jeździć samochodem... rzadko kiedy śpi wtedy a jak nie śpi to płacze całą drogę 😞 zazwyczaj jeżdżę z nimi sama to nie mam jak jej zabawiać na tylnym siedzeniu a jak wpadnie w panikę w korku czy gdzieś to aż bordowa 😞 niestety prawie codziennie gdzieś jeździmy i aż mnie stres zaczyna łapać jak wsiadamy w samochód i ona nie śpi 😞 😞 😞

Ania no to współczuje z jednej strony tych nocek i ząbkowania a z drugiej trochę zazdrszczę, że tyle już za Wami... u nas to dopiero się zacznie a że Majka za dentinox by się dała pokroić to ile faktycznego uśmierzania bólu a ile jej wymuszania bedzie to kto wie :P Kinga to super,że butla podeszła 🙂 i u nas też to ciągłe lądowanie na brzuchu kończy się co chwila małymi bełtkami, ja ja w fotelik zapinam po jedzeniu ale krzyczy wtedy aż nie wyjme 😉

co tu taka cisza Dziewczyny? co u Was? jak Bąble? zdrowe? napiszcie proszę od kiedy się podaje żółtko? 😉 my używamy butelek i smoczków aventa , niekapków też i sprawdzają się u nas... my teraz mamy w domu kosmos... Mała ruszyła z raczkowaniem no ale mylą jej się często rączki/nóżki i upada a że uparta jest to zaraz znów próbuje i efekt jest taki, że cały czas za nią łazimy żeby nie upadła bo samo to, że upadnie to jeszcze nic bo przecież tak się uczy ale jak już poleci to słychać ją na drugim końcu wrocławia, taki histeryk mały, że ojeju. nawet jak się tylko poślizgnie, nic nie uderzy to też drama jest. Mąż mówi, że ona po mnie taka panikara ;D spokój tylko jak śpią a że w dzień śpią krótko to cyrk na kółkach mamy w domu 😁

może ja tak troszke przegłodź? :P ja już tez sposobu nie mam, widzi łyżeczke, zamyka buzie i koniec :P jejuuu tak jak piszesz, babkom nie dogodzisz 🙂

hej 🙂! summer przykro mi... taka młoda osoba 😞 każda śmierć jest trudna ale jak umiera młoda mama to tragedia 😞 aż mocniej dzieci chce się przytulić, takie kruche to zycie... u nas jest bunt, nie chce za bardzo jeść nic innego niż mleko ehh :/ i siedzi już sobie od kilku dni, teraz to inna jakość zabawy, śmiesznie się z Młodym bawią 😁 jeju ten czas tak leci, dopiero ją przywiozłam ze szpitala a ona już siedzi ... mamy listopad, w tv wystartowała już nawet jakaś reklama świąteczna ... 😁 😁 😁 szok!

partyzantka wow Twoja córa to jakiś geniusz ! 😉 super. ja już powoli staram się odstawiać od cyca... odkąd na noc je butelkę to każdy posiłek z piersi jest mordęgą dla nas bo ona się wkurza, że nie leci tak łatwo.. dlatego od dziś już dwa posiłki to butla i tak sukcesywnie już będziemy dążyły do przejścia na mm...

u nas oczywiście do spania na te gołe nóżki też kołderka idzie :P Ania to zdolna Twoja Zosia i mądra, chyba jako pierwsza z forumowych dzieciaczków zaczęła raczkować? 😉 i to prawda, że takie maluchy są przekochane, takie niewinne 🙂 i ile zębów już macie, super 🙂 u nas dwa nadal :P a z nocami lepiej... nawet ze 2 razy w tygodniu się zdarza, że prześpi noc :P generalnie o 6 już zaczynamy dzien, czasem jednak w nocy sie budzi to albo smoczek albo pić albo przytulić się chce. i też już u nas w tej pozycji do raczkowania staje i sie buja przód i tył aż nie straci równowagi... czasem widzę, że już praaaawie rusza i bach :P przemieszcza się dalej jak gąsienica albo obkręca w kółko i denerwuje, że nic bliżej nie jest 😉

Ola ja na noc póki co jeszcze zakładam bodziaka samego i nóżki gołe bo w nocy temperatura nie spada poniżej 20 stopni jeszcze, jak spadnie to w pajacyku bedzie spała. a co do sadzania to póki sama nie siedzi to nie zaleca się sadzać bo kręgosłup jest za słaby... wiadomo tam kilka razy na chwile nic sie chyba nie stanie? ale notorycznie to może szkodzic bo to wszystko dzieci mają jeszcze plastyczne bardzo, podatke zarówno na poprawę np. po rehabilitacji ale też na jakieś nieprawidłowości...

leniuch dobrze, że już "formalności" macie załatwione i zaraz się wdroży leczenie z tym kaskiem, oby Sylwek go dobrze tolerował. słodziak z niego na zdjęciu malutki 🙂 Ola ja ubieram body krótki rękaw, bluzeczkę bawełnianą i cienką jesienną kurtkę, cienką czapkę , spodnie, skarpetki i takie miękkie skarpeto-buty nie usztywniane. chyba,że czasem wychodzimy z samego rana gdzie jest w okolicach 0 lub na minusie lekko to zamiast bluzeczki sweterek. ale masakra bo widziałam już dzieci tutaj w puchowych kurtkach, szalikach, rękawiczkach i śniegowcach a we wrocku w dzień temperatura ponad 10 stopni więc chyba gotują te dzieci i to takie nawet biegające na placu zabaw :P tuska moja tak preferuje zasypianie na jednym boczku to jak uśnie głęboko to ją przekręcam.

Kinga to gratulacje zęboli :P! u nas też na czasie teraz różne próby sprawnościowe sobie Majka urządza, śmiesznie wygląda, taka skupiona a jak nie wyjdzie to nerwy 😁

Ola u nas powoli idzie, dopiero marchewka, marchewka i ziemniak i gruszka przetestowane... celowo piszę przetestowana bo napisanie zjedzone byłoby nadużyciem... prawie wszystko wyplute zostało.. dziś może spróbujemy z kaszką ryżową. kiepsko nam to idzie no ale mamy czas. a o blw słyszałam i popieram ale np. Majce bym się jeszcze bała wprowadzić żeby się nie zakrztusiła ale jak opanuje sztukę jedzenia to też zamierzam częściowo praktykować 🙂 idę zaraz uzupełnić tą szczelinę w jedynce, w końcu normalnie będzie ząb wyglądał a nie jak przez ostatni tydzień jakby podklejony gumą do żucia 😁

jezusie a ja dzisiaj zasypiam na siedząco 😮 wyjęłam wielką kołdrę na podłogę, zalegamy tak... dzieci po mnie łażą a ja co chwila przysypiam... niech ten dzień się już kończy ehhh :P:P

teraz chemia jest wszędzie bo nawet na eko warzywa padają kwaśne deszcze z ołowiem :P. nie ma co się dać zwariować bo przecież nasze dziecko nie będzie jadło 7 dni w tygodniu parówek z mom-em zapijając colą a na deser zagryzając cheesburgerem tylko zupkę ugotowaną z tego co my możemy mu kupić wg nas najlepsze a czy to będzie z bazaru, słoika czy tesco to cóż nie przesolone, bez kostek rosołowych i zbędnego cukru i tak będzie zdrowe jak na dzisiejsze czasy 😉

Ola no właśnie nie ma żadnej gwarancji 😞 ale chyba bardziej kontrolują produkcje słoiczków niż to mięso które jest ogólnodostępne... ja już praktycznie odchodzę od drobiu bo nie mogę się przemóc jak myślę, że ten brojler tak szybko puchł i nawet słońca nigdy nie widział...też muszę się rozejrzeć za jakimś lepszym mięsem... ale znowu czy to co sprzedają jako eko jest 100 % eko... idzie się zapętlic i jakiś kierunek trzeba obrać bo jeść coś trzeba 😁

Kinga dzięki za doradzenie z tym mięsem, z królikami też mam podobny problem, mi przez gardło nie przejdą i też mi mama dla Mlodego załatwiała króliki to mąż musiał mu robić, taki domowy pasztecik z królika na kanapkach to uwielbiał a mną wzdrygało 😁 a co do kaszki, ja robię na oko zazwyczaj ale znalazłam taki przepis z kaszki mannej błyskawicznej \'kupiec\' : " Aby przygotować kaszę mannę, należy odpowiednią ilość kaszy manny wsypać do wrzącego mleka lub wody, gotować 3-5 minut cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Dosłodzić do smaku. Zalecane proporcje: - płynna - 1 łyżeczka kaszy na 100 ml płynu - gęsta - 2 łyżeczki kaszy na 100 ml " i kluski lane mają gluten a jeszcze jakbyście chciały kupić jakieś kaszki dla dzieci bez cukru to wyszukałam, że kaszki holle, lebenswert i nominal go nie zawierają i można je kupić w jakichś bio marketach. ja zamówiłam TU dla Majki bo to z wrocławia i odbiorę osobiście, mam nadzieję, że jej podejdą bo zblendowaną kaszą jaglaną mi pluła 😁

ja też mam już flaki i też coraz cześciej myślę o szybszym odstawieniu bo nic już z tych cycków przecież nie zostanie. w ciąży to były cyce.. ahhh a teraz .. 🥴 i to prawda, że te słoiki to niekończące się wydatki... no ale jak warzywa bym jeszcze przełknęła te mało ekologiczne z bazarków to co z mięsem? skąd drób wziąć bez antybiotyków? podobno indyk ma zdrowe mięso, wiecie coś na ten temat?

moja Majka waży ok 7500 i ma 78 cm, startowała z wagą 4260 , 74 są na styk i przymierzamy się do 80 🙂 ja podaje obiadek ok 13 chociaż u nas to są początki, dopiero zupka jarzynowa. i przez to, że mąż wraca tak późno i jemy obiadokolację to ja teraz na 3 obiady jadę :P 13- Maja, 14- Młody i potem my :P

ja tak samo trochę przy przebieraniu jej chusteczkami przecieram, wieczorem wacikiem, boję się żeby jej tam nie obetrzeć czy coś... Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki - posypały Wam się zęby w ciąży/po ciąży? u mnie porażka, leczenie za leczeniem, zawsze miałam słabe zęby ale to co teraz to ehhh... dwa już załatane :/ a dziś ukruszyła mi się jedynka, szybko poleciałam do dentystki i kanałówka 😞((((( jestem załamana... nie dość, że to przód i już robiony to jeszcze teraz tydzień muszę łazić z lekarstwem, które jest tryliard tonów jaśniejsze niż mój ząb 😞 nic tylko zbunkrować się w domu 😁