marta14

Partyzantka - Twoja Mala jest niesamowita! Fajnie 🙂

Spoko dla mnie nie problemu 🙂 Ja i tak zagladam tu i tam. Przyznam ze podczytuje aktualne miesiace jak sie rozpakowuja :p wiec tu tez pewnie bede zagladac :p Ale rzeczywiscie moze warto przeniesc sie to bedzie prywatniej 🙂

moze o kaszy z nestle - mojego strasznie brzuszek bolal po tej kaszy z nestle. Ja dalam buraka z ziemniakiem. Ale ja jeszcze papki daje nie ma tak kawalkow w sumie. Zauwaylam ze jak cos jest z kawalkami to nie b ardzo chce jesc. A jak dajecie ryzx to go miksujeie z reszta czy juz go nie rozdrabniacie?

U mnie tez z tym rozpieszczeniem to samo. Jak tylko zobaczy moich rodziców to nic nie jest wazne nawet jak glodny to jedzenie w odstawke. Nauczyl sie wyciagac raczki i jeczy ze chce na rece. Albo jak maz wroci z pracy i go zobaczy to rece wyciaga a jak K go nie wezmie to jeczy i nie da mi spokoju. My mamy szczepienie w poniedzialekj ale ze wzglefu na to przeziebienie nie wiem czy bee szczepic. A to ile wkluc teraz? Mam nadzieje jak najmniej. A dzis to nie wiem jak to sie stalo ale maly byl na podlodze jak sie obudzilam. Rano wzielam go na cyca, i przysnelo mi sie. On tam baraszkowal sobie w lozku az nie czulam go tylko slyszalam jak sie bawi i cieszy. Ja patrze nie ma go a on na brzuszku bawi sie na podlodze. Musial jakos zsunac sie z lozka. Dobrze ze mu sie nic nie stalo. Na pewno nie upadl bo by plakal a jakby cos sie stalo to by tez ryczal - vtak mi sie wydaje. A on zadowolony. Heh A i jeszcze mamy postep w dwoch rzeczach bo wczoraj dalam mu tak na probe 60 ml mm i wypil i nawet chcial wiecej wiec juz sie ciesze bo wiem ze wypije mm a kiedys to ledwo lyka bral i w krzyk. A kolejny postep to zaczyna siedziec sam troche go na boku rzuca ale jak sie go posadzi to nie leci do przodu tylko pionowo. 🙂 Milego dnia dziewczyny!

To super z tym awansem! Bardzo miła i motywująca niespodzianka 🙂 Ja to z jednej strony chcialabym wrocic juz do pracy ale z drugiej i to jest silniejsze dobrze mi w domu z malym 🙂 Nie bedzie mi go latwo zostawic juz to czuje. Musze sprobowac wlasnie tak jak Kinga pisze3sz z tym usypianiem, bo ilez mozna? Moj maz probowal go do lozeczka klasc i siedzial przy nim a on nie plakal tylko sie bawil i go zaczepial i w koncu ryczal bo mu sie znudzila zabawa az w koncu ktores z nas go wzielo i usypialo na raczkach - ciezki temat z tym spaniem. A my juz kolejn dzien mamy jakis taki fajny, maly malo marudzi, "dogadujemy sie" :p i zawsze tak jest bo w poniedizalek ammy szczepienie i czar prysnie - chociaz moze uda sie ze nie.

A jak ja oduczylas? dlugo to trwalo? bardzo plakala?

Ja brokuła już dawałam i kalafiora tez juz bym dala, ale jakos brokol w domu mialam. No moze zmien smoczka, ale jesli chcesz od cyca odstawic to moze juz jej nie dopychaj tylko jak nie chce to nie dawaj w koncu zczai ze cyca nie dostanie i zje wiecej. Moj maly dzis hiteryzowal 15 minut bo spac mu sie chcialo wiec jak to u nas na raczki i na stojaco ululalam go. 2 razy odkladalam do lozeczka a on sie wciaz budzil. To sie wkurzylam i wzielam go znow ale usiadlam na kanapie a on w placz bo chce zebym stala. Chore, nie uleglam mu wiec ryczal. I w koncu usnal. Ach ten Bartłomiejek :p Bardzo zly zwyczaj te raczki, szczegolnie usypianie. Nawet przy cycku juz nie usypia. Summer a jak u Was nocki?

Ja daje na razie tylko cielecine kawalek mniej wiecej jak orzecg wloski moze ciut wiekszy do obiadu nna 1 dzien. I zaczelam dawac co dwa dni polowe jajka - i tez tam jest porcja mieska. Czesto sie zdarza ze robie obiadek i daje 2 kawalki mieska bo robie obiad na 2 dni i czesto wychodzi mi na 3 dni nawet wiec te porcje dziela sie na 3 dni. Pasteryzuje sloiki zeby bylo ok i nastepnego dnia np dodaje brokulka albo cos zeby urozmaicic zeby codziennie nie jadl tego samego. Ostatnio jadl buraka. A chce dac tez ryz moze jutro do obiadku. A dawalas jej swoje mleko z butli? bo ja pare razy sciagalam i wypijal i tak mniej wiecej 90 ml i potem nie byl glodny tyle co daje mu z cyca. Wiec je duzo mniej niz powinien mm. A wiec moje mleko jest dosc syte. Mysle ze jak Nadia jednego dnia nie zje mleka duzo to nic jej nie bedzie, jakby problem trwal dluzej to moze i za malo mleczka w diecie.

Szkoda, że nie pozegnala sie - tym bardziej ze byla bardzo aktywna na forum. Coz .... Ja mam dokladnie z tym schematem jak Ty Kinga

Hehe schemat ja staram sie go przestrzegac ale moj maly czasem ma swoj :p Jak juz poprobowal innych rzeczy do jedzenia to chyba sobie stwierdz\\il ze woli cycusia ewentualnie kaszke manne lubi :p Nawet owocki nie zawsze chce choc slodziutkie. tak w ogole to jakis wirus go dopadl, kaszle cos nie ladnie, ma katar bardzo i chrypke. bylismy u lekarza wczoraj niby to nic powaznego dostal leki, w nocy bylo ok a dzis to zobaczymy na razie ladnie spi ale kaszle i mnie to troszke martwi. Szkoda mi go strasznie. Najgorzej jak dzieci chorują. Trzymajcie sie i duzo zdrowka dla Was i pociech 🙃

Ola sadzam go na kolankach, w wozku siedzi oparty tzn nie tak w pionie troche pochylony i przypiety, staram sie nie sadzac go w wozku zbyt dlugo ale jak juz placze to sadzam. on sie dźwiga juz ale nie podnosi sie chyba ze sie zlapie czegos i z pozycji pol lezacej sie podciagnie ale zaraz leci na boki albo do przodu.

A moze sprobuj dawac jej przed kapiela pol godzinki kaszke manne a potem dopchaj mlekiem po kapieli? a wnocy jak sie obudzi to nie dawaj cyca tylko jakos ja inaczej uspokoj. Ja wlasnie tak zrobilam bo budzil mi sie maly w nocy niby na cyca a w sumie to do cyca - nie byl glodny tylko chcial p[ossac. A moj maly kaszke dostaje tylko raz ok 40 ml tylko (jestem na etapie wprowadzania glutenu) przed kapiela i po kapieli do snu dopchie cycem i spi. A jak mi sie budzil to po prostu przemordowealam sie i nie dlaam mu cyca nosilam go usypialam, spalam nawet z nim na kanapie na siedzaco tylko zeby nie dostal, nie ukrywam bylo ciezko ale na szczescie szybko chyba zalapal bo juz mi przesypia nocke. Jakby mi nie chcial spac w nocy to kaszke dawalabym z rana a tak to chce go zapchac. Moj rano dostaje ok 7 cyca, potem ok. 9:30 zmnow cyc, potem po 12 obiad, 15 cyc, 18 dserek, ewentualnie cyc jak marudzi, i kaszka i znow cyc. A jak dodalabym do mm kleiku ryzowego to nie rozepcha mi sie maluch? Bo dobrze wyglada i chcialabym np rano dawac mu mm z kleikiem to by mi dluzej wytrzymalk do obiadku ale nie chce aby sie roztyl :p

http://www.sosrodzice.pl/siateczka-do-karmienia/ to taka siateczka do karmienia 😉

Ja zaluje ze nie mam duzo filmikow jak Bartek byl malutki. Szkoda ... a fajnie bylo mi nagrac np. jak chcial do buzki wsadzic piastke i trafial w czółko :p No moj niestety nie pelza jak zobaczy pilota telefon myszke od kompa to otwiera buzie i chce sie rzucic na to ale nie rusza z miejsca i jak nie siega to sie bardzo denerwue - straszny z niego nerwus. Bartek lubi tak glosno i powoli powietrze wydychac jakby straszyl i na zyrandol sie patrzy i "straszy". Fajniusi juz jest. Przelom tez mam z malym bo przez 2 dni dawalam mu jeden raz dziennie mleko z butli odciagniete i nawet wypil co kiedys graniczylo to z cudem. I wiem ze je on ok 100 ml mojego mleka. Ciekawe czy zje mm nie probowalam teraz. Kaszke manne bobovity bardzo lubi, skonczyla mi sie ostatnio i kupilam mu z nestle bo ma mniej cukru i rzeczywiscie duza jest roznica myslalam ze nie bedzie chcial jesc a on jadl ja lepiej niz ta bobovity ale niestety wczoraj i przedwczoraj taka jazde mialam z nim z brzuszkiem ze szok. cala noc nie spal i dzis pol dnia plakal. Dzis dostal znow bobovity i jest ok jak na razie. nie spodziewalam sie ze az tak bedzie akurat od kaszki. I dzis i wczoraj dawalam mu buraki. Nawet smakowaly. A jajko teaz mu dam moze w poniedzialek jakos i podobno daje sie co dwa dni pol calego jajka. tak slyszlaam i zamierzam u tak dawac 🙂 Powqiem Wam ze uwielbiam gotowac mu obiadki i dawac jablka i takie tam ale jak on nie chce to mnie cholera bierze. Czlowiek tak sie cieszy ze zroobil cos i smaczne wyszlo a mala gangryna nie chce i juz :p haha ale takie jest zycie my takie same bylysmy i tez nie chcialysmy jest nieraz jak mamy nasze cos przygotowaly. A jesli chodzi o jablka to daje starte na papke tylkoi podgrzane jablka surowe. Gruszke juz tez dawalam nie za duzo ale dalam i tez surowa. W ogole kupilam taki smok z siateczka gdzie sie wklada kawalek banana albo jablko jakies miekkie i slodkie i maly ma zabawe i je owoc a ja mam spokoj na jakis czas. trzeba tylko zabezpieczyc ubranko bo brudzi maly pod szyja glownie. I tez chce dawac mu w pzyszlym tygodniu ryz do zupki raz na jakis czas. A jak male nie chca zrobic kupska to polecam sliwki - kupilam sloiczek i dodalam do startego jabuszka z checia zjadl i na drugi dzien jaki zadowolony bo pieknie sie wyproznil. 😁

.