Lippi
Mamusia-
Liczba zawartości
162 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O mnie
-
Imię
M
-
Kraj
Polska
Moje dziecko/dzieci
-
Planowana data porodu
06.06.2014
Lippi's Achievements
Newbie (1/14)
105
Reputacja
-
Hej Zapytałam dziś na wizycie pediatrę o to dopajanie, (my jesteśmy na etapie że wprowadziłam już jabłko, marchewkę, banana) i powiedział mi że mogę podawać Felkowi wodę nawet taką niegazowaną jeśli jest odpowiednia dla dzieci, ale że nie powinnam go poić na siłę i że sam sobie ma to regulować. Wcześniej dawałam już mu wodę i herbatkę z koprem i jabłkiem. Od paru dni ma taką butelkę do nauki picia, a wcześniej dawałam mu ze zwykłej butelki lub z kubeczka. Jak Felkowi ostatnio chciało bardzo pić a nie chciało mu się ssać i się denerwował to odkręciłam smoczka i chlustał sobie do buzi wodę bezpośrednio z butelki 🙂 Zauważyłam też że Felo próbuję być taki cwaniak z tym piciem i jedzeniem, tj. jak ja mu daję to się często denerwuję i chce cyca a jak mu daje tata, opiekunka czy babcia to nie ma problemu. Najlepsze było jak mu dawaliśmy z tatą na przemian jabłko, jak była od mnie łyżeczka było plucie i krzywienie się na maksa a łyżeczka od taty była pychota i zajadanie 🙂 Jedyna rzecz... to dziś zważyłam Felka u lekarza i waży 8,8 kg 🤪 nosić mi jego jest już bardzo ciężko. Pediatra stwierdził że rzeczywiście jest spory (nie jest taki wysoki i wygląda jak mały zawodnik sumo) ale że jak jest na piersi i mieści się w centylach to nie mamy co szaleć. Chodzimy z nim na basen i nie jest na razie na nim w ćwiczeniach mistrzem 😉 ale pediatra nas uspokajał że jak zacznie siedzieć i raczkować będzie chudł i bardziej zwinnie się ruszał tylko że zajmie mu to trochę czasu. Dostałam też zalecenia że wprowadzać mam mu owoce i warzywa, zupki, za niedługo mięsko czy rybka ale o kaszkach nawet tych bezglutenowych powinniśmy na razie zapomnieć.
-
Hej Lidka wow pierwszy ząbek 🙂 gratulacje 🙂 Wiem że dieta to temat rzeka ale może dziewczyny w wolnej chwili napiszecie jak u Was to wygląda i co i jak często jedzą Wasze Maluchy. Mi lekarz pediatra polecił i tak robię wprowadzać pojedyncze pokarmy przez tydzień plus pół łyżeczki kaszki jako gluten. Zaliczyłam już jabłko, marchewka, teraz jest banan. Nie ma alergii, na razie Felkowi smakuje i chętnie je, tylko.. nawet jak zje cały słoiczek to i tak Felek chce cyca lub moje odciągnięte mleko.. a przecież to ma mu zastępować karmienie... żarłoczne to moje dziecie 🙂
-
🤪 Emilia Twój Maluch nie jest już taki mały 🙂 Super że rośnie tak zdrowo. Felo przesiadł się do rozmiaru 74 głównie ze względu na objętość klatki piersiowej i brzucha 🙂 Widać chłopak wyznaje zasadę najpierw masa potem rzeźba 😁 Trochę mi było szkoda bo kupiłam mu fajne ubranka na 68 i w niektórych prawie w ogóle nie pochodził, ale cóż trzeba będzie się przyzwyczaić. U nas dobrze w październiku mamy kontrolę u pediatry a później lecimy pierwszy raz samolotem do Budapesztu, ciekawie jak Felo zniesie podróż. W ten weekend byliśmy z nim na weselu i był bardzo spokojny, o 21 już zaprotestował bo był śpiący a hałas nie pozwalał mu zasnąć, ale na do widzenia rozesłał jeszcze parę uśmiechów 🙂 Kupiłam na allegro nosidełko bo nie dam już rady dźwigać Felka w gondoli na 4 piętro. Wiązałam go też w chuście i w domu ok ale zajmuje to mi dużo czau i Felek się denerwuje jak go za długo wiążę, więc ciężko byłoby mi go wiązać jak wracamy ze spaceru. Nosidło jest zdecydowanie szybszym rozwiązaniem i zobaczymy jak się będzie sprawdzać.
-
Hej Mamuśki 🙂 Felek też ślini się na maksa i wkłada ręce do buzi. Czasami ludzie jak to widzą to dają rady z cyklu "oo chyba jest głodny" tylko wiem że jadł pół godziny temu 🙂 Czasem daje mu smoka ale woli już ślinić swoje ręce 🙂 tylko pazury często mu teraz obcinam, mam wrażenie że one rosną mu ekspresowo i tylko mu je obcinam a nie jest to jego ulubione zajęcie.. ps. też nie mam fb 🤔
-
Emilia Dzięki za obszerne wyjaśnienia 🙂 będę pytać lekarza na wizytach o możliwości/konieczności rehabilitacji. Wg lekarzy basen też ma mu pomagać w rozwoju. Dziś mówię do Felka choć poćwiczymy trzymanie głowy a ten na brzuchu trzymał głowę tak wysoko i długo jak nigdy i z miną co się tak mama podniecasz przecież to proste 🙂 a wczoraj jeszcze tego nie umiał 🙂 Beata Fajne że zaczęłaś kurację a możesz napisać jakie dostałaś leki i zalecenia?
-
igielka88 napisał(a): Iga ja chodzę na basen jak już Felek pójdzie spać tj. o 20.00, zostaję z nim tata lub opiekunka, było tak już z 5 razy i nigdy się nie obudził, a ja czuję się jakoś pewnie, że nie będzie głodny itp. Za każdym razem jak wychodzę to narzekam jak mi się cholernie nie chce 😁 ale jak wracam czuję mega pozytywnego kopa 🙂 tak więc siłownia czy inna aktywność dobry pomysł 🙂 a mojemu facetowi się nawet wymsknęło kiedyś że lepiej wyglądam niż przed ciążą 😁
-
Lidka gratulacje z powodu zostania ciocią 🙂 Iga Maja jest śliczna, fajny tytuł zdjęcia. Myśmy mieli swego czasu serię Felek na stadionie, Felek w parku i zawsze miał taką samą minę 🙂 Wczoraj byliśmy z Felkiem pierwszy raz na zajęciach na basenie. Formuła zajęć bardzo fajna pół godziny różnych zajęć w basenie, do tego przygotowane przewijaki, basen o głębokości 60 cm z ciepłą wodą. W basenie praktycznie sami tatusiowie, mamy asystujące obok 🙂 Dzieci było chyba z 7 w tym większość miała ok. pół roku. Felo był najmłodszy 🙂 ale i tak dawał dzielnie radę 🙂 Jestem w szoku, że dzieci tak swobodnie czują się w wodzie. Nawet jak Felo przypadkowo się zanurzył to trochę się zmarszczył a zaraz już zapomniał. Fajnie było ćwiczenie z pływaniem na brzuchu gdyż ćwiczył podnoszenie głowy. Po 25 min. zaczął marudzić i Pani instruktorka zasugerowała że jest zmęczony i rzeczywiście po wyjściu owinęliśmy go ręcznikiem i mu się przysnęło 😁 Później jeszcze spał w samochodzie, a w domu już go nie kąpaliśmy i poszedł spać. Ostatnio czytałam sporo o skokach rozwojowych i wydaje mi się, że Felo właśnie go zaliczył. Bardzo źle spał przez ostatnie dni, rozbudzając się i domagał się jedzenia praktycznie co 2 h, do tego mi się wydawało że jakoś mam mniej pokarmu. Chyba mamy już to powoli za sobą, tzn. dziś w nocy obudził się raz ok. 4. i spał do 8.30, ale może ten basen go tak zmęczył. Wprowadzam małe zmiany w nasz tryb życia, tj. tak jak zwykle karmię go częściej przed pójściem spać ok. 16.00, 18.00 i 19.40 i do tego zaczęłam próbować tzw. karmienia przez sen ok 23.00 żeby spał dłużej i nie domagał się jedzenia w nocy. Do tego w dzień chyba mu fundowałam za dużo wrażeń i teraz dbam o to żeby miał porządne drzemki. Emilia rozwiniesz wątek rehabilitacji?
-
Emilia Wagowo Felo jest 75 centyl i chyba mu trochę brakuje sił do podnoszenia ciężkiej głowy, ale czyni postępy. Fakt pediatra mi powiedział, że przez swoją \"przypakowaną\" sylwetkę rozwojowe bonusy typu siadanie i chodzenie może doświadczyć później, ale nic nie wspominał o rehabilitacji, a ty co masz na myśli? Nie bardzo wiem o co chodzi z tym rehabilitowaniem. A jak często karmisz Sebusia?
-
Ewa duża ilość wody do kąpieli u mnie też się sprawdza, ale moja mama i teściowa były bardzo zdziwione że tak się teraz kąpie dzieci 😜 bo za ich czasów tak nie było. Jutro Felek skończy trzy miesiące 🙂 nawet nie wiem kiedy mi to zleciało a on każdego dnia daje nam bardzo dużo radości, np. ostatnio ma fazę śmiania się non stop 🙂 Poza tym zaliczyliśmy w czwartek pediatrę i szczepienia, które Felek zniósł dzielnie i zaczął płakać już po ukłuciu jakby wypadało się trochę posmucić 🙂 Waży już 6600 🙂 obwód klatki i głowy po 43 cm, lekarz stwierdził że jest dość potężnym niemowlakiem. Wg rozmiaru głowy jest w 97 centylu 🤪 Teraz mam za swoje jak się zawsze śmiałam ze zdjęć mojego mężczyzny z dzieciństwa bo głowę miał wielką i tak mu zostało i Felek też ma 🙂 Lekarz powiedział nam, że na taką masę i rozmiary pewne rzeczy jak trzymanie główki mogą mu zająć trochę więcej czasu bo nie ma na razie tyle siły by ją trzymać, pocieszyło mnie to po tym jak zobaczyłam zdjęcia malucha Emilii 😉 z tą super trzymaną głową 🙂
-
Iga Mi lekarz pediatra powiedział, że to czy maleństwo się najada świadczy przybieranie na wadze oraz brudzenie pieluch a nie długość karmienia, są dzieciaki-rekordziści które wyssą cyca w 5-6 minut i są pojedzone. Ja widzę, że Felek czasem już po 10 min. odstawia się od cyca ale mu i tak daję go dalej, ale widzę, że do tych 15 min. to jest już takie ssanie dla przyjemności 😁 więc jak Maja dobrze przybiera to nie ma się moim zdaniem co martwić 🙂 Felek uwielbia się kąpać i raczej jest ryk jak już go wyciągamy z wody, ale chyba jest tak że niektóre maluchy to uwielbiają a niektóre niekoniecznie. Z moich obserwacji, to Felek woli, żeby woda była chłodniejsza niż za ciepła (jak jest za ciepła jest nerw), światło bardziej przygaszone (my używamy tylko takiego co oświetla lustro) i ważne by mówić spokojnym głosem co się mu robi.
-
Hej Dziewczyny 😁 U nas wszystko dobrze Felek rośnie jak szalony, w nocy ładnie przesypia w dzień baardzo aktywny 🙂 zrobił się bardzo ciekawski i czasem się już awanturuje w wózku bo nie widzi nic dookoła. Jak mi jeszcze urośnie parę cm to nie zmieści się już do gondoli... 🤨 mam spacerówkę co się rozkłada na płasko więc chyba nie będę miała wyjścia. Dziewczyny czy wy nadal karmicie tak często tj. 8-9 razy dziennie? Felek to niezły żarłok bo jak odciągnę mu to zje 150 ml w parę minut i jakby było mu mało... U mnie cały czas wychodzi 8 karmień może są tylko krótsze typu 15 min. tylko zastanawiam się kiedy będzie ich mniej, czy wtedy kiedy zacznę wprowadzać mu pokarmy typu marchewka?
-
Hej Mamusie 🙂 Niezłe ceny w tej aptece, dzięki za linka 🙂 Ja kiedyś Wam pisałam że używam krochmalu Nino Biolife i po dłuższym używaniu stwierdzam że jest rewelacyjny, nie wysusza i w tym upale skóra robi się taka fajna. Felo czwartek skończył 2 miesiące 🙂 i stwierdzam że jest złote dziecko 🙂 w nocy śpi już po 6-7 godzin pod rząd 🙂 uwielbiam go za to 😁 i śmiać mi się chcę na wspomnienie jak googlałam w pierwszych tygodniach kiedy dziecko prześpi więcej niż 3 godziny 😁 Poza tym jest taki spokojny np. idziemy do restauracji i możemy spokojnie zjeść i pogadać. Dlatego sporo osób się nas pyta czy myślimy o drugim 🤪 tylko mi na razie na wspomnienie o moim wielgachnym brzuchu jakoś się nie chcę 😜 Moja waga też się zatrzymała pomimo km spacerów, mhm.. i mam taką małą kluseczkę na brzuchu, muszę wrócić do brzuszków... Biegać w taki upał średnio mi się chcę więc Emilia szacun 🙂 Za to we wtorek idę na basen bo pływać uwielbiam ale wiem że schudnąć od tego nie będzie łatwo, choć pocieszam się że zawsze to jakiś ruch.
-
Hej Mamuski 🙂 Upał maskara, my też wychodzimy rano i wieczorem, ale widzę że Felek i tak średnio lubi takie temperatury. Przez to wczoraj w ciągu dnia mało spał, a wieczorem jak przeszła burza a okno było na noc otwarte to poszedł spać na 7 godzin 🤪 Jak się obudził i przypomniał sobie że dawno nie jadł to myślałam że mnie zje w całości 😁 Teraz go wstawiłam do elektrycznego leżaczka i przy otwartym oknie w cieniu i smacznie sobie drzemie. Wczoraj wróciliśmy z naszego krótkiego urlopu i było super. Felo się wczuł w wypoczynek, bo w nocy ładnie spał a rano ciężko było mu się obudzić 🙂 Hotel był ogromny i klimatyzowany stąd upały nas nie męczyły. Do tego łatwo się jeździło wózkiem i dostaliśmy udogodnienia dla malucha typu łożeczko i wanienkę. Miałam trochę obaw jak to będzie z organizacją kąpania, przebierania etc poza domem ale zupełnie niepotrzebnie. Byliśmy z nim też na basenie, bo bardzo lubi się kąpać w domu. Woda w basenie trochę chłodniejsza i na początku był trochę zdziwiony, ale za drugim razem już się wyluzował. Trzymaliśmy go pod główkę a on cały się unosił na wodzie, do tego polewaliśmy go wodą. Kąpiele trwały po kilka minut ale nie było przy tym żadnego stęknięcia tylko uśmiech stąd w miarę możliwości będę z nim chodzić na basen a od września idziemy na zorganizowane zajęcia. Wieczorem miałam trochę czasu dla siebie 🙂 i żałuję tylko że urlop trwał tak krótko. Już myślimy o kolejnym wyjeździe i korci nas wyjazd samolotem może tak około wrzesień/październik. Macie jakieś doświadczenia z takimi wyjazdami? Felek rośnie jak szalony, niektóre ubranka na 62 są już za małe i uruchamiam powoli serię na 68. Ale widzę że firmy mają różną rozmiarówkę. W niezłym szoku jestem bo coś co ubrałam mu tydzień temu już okazało się za małe. Jeśli chodzi o kolki to mnie się wydaję że albo ich nie ma albo ma jakieś łagodne na razie. I oby tak zostało. Między karmieniami daje mu herbatkę z kopru włoskiego i pomaga mu na brzuszek i gasi pragnienie.
-
Hej! Super zdjęcia dziewczyny, Iga włosy niesamowite 🙂 Felek w sobotę skończy 8 tygodni 🙂 wybieramy się na nasz pierwszy wyjazd 4-dniowy, na razie nie daleko od Warszawy ale i tak się bardzo cieszę bo w końcu to jakiś urlop 🙂 jak się dobrze zorganizujemy to może nabierzemy większej śmiałości do dalszych podróży Na froncie pod hasłem kupa duża poprawa, w sobotę dałam jeszcze 1/3 czopka ale też od piątku Felek wypija ok 100 ml dziennie herbatki z kopru nie na raz tylko w ciągu dnia i na razie działa. Dzięki temu nie karmię go też częściej niż co 2 godz. Wczoraj byłam z nim sama w parku, rozmawiam z mamą przez telefon i śmieję się do niej, że Felek puszcza bąki na potęgę i zadowolona gadam dalej, zerkam w pieluchę o chyba kupa i... 🙃 ale kurcze taka że plecami poszła, pół godziny z tym walczyłam 😁 a mijające mnie matki z wózkami patrzyły ze zrozumieniem powagi sytuacji 🙂 Ja jak kiedyś pisałam używam smoczka i sobie chwalę, daje mu na chwilę i często jak Felek się uspokoi to go po prostu wypluwa. W szpitalu też nie mieli nic przeciwko smoczkowi więc nie będę się nim schizować. Co więcej guru pediatrii Harvey Karp też pozytywnie wypowiada się o smoczku, że np. u takich noworodków ryzyko śmierci łóżeczkowej jest mniejsze. Jedyne co to ok 5-6 m-sca wypada dziecku odstawiać smoka, no to zobaczymy jak nam się powiedzie 🙂
-
Hej Mamuśki 🙂 W sobotę byłam na wizycie kontrolnej u ginekologa, nie krwawię już, zrobiła mi cytologię, zbadała, trochę bolało to badanie. Sprawdziła laktację, zobaczyła ranę i wszytko ok. Na razie nie planuję dzieci, więc przepisała mi jednoskładnikowe tabletki Azalia. Kolejna wizyta za 3 ms-ce. Na bliznę dobre są też wg mojej Pani doktor plastry siliconowe sutricon, ale nie było ich w aptece. Może jeszcze poszukam. W tym tygodniu zaliczyliśmy także wizytę u pediatry i badanie stawów (bioderek). Felo waży 4940 🙂 i rozwija się prawidłowo. Zaszczepiliśmy go także 5 w 1 + rotawirusy (ta była doustna). Nic mu nie było po tym szczepieniu może był trochę marudny, ale to też kwestia pogody i kupy.. tu mamy mały problem, bo widzę, że mu się chce ale nie może. Pediatra powiedział że mogę dać mu pół czopka i jak mu dałam, to oj ruszyło się. Przedwczoraj zrobił normalną kupę, a wczoraj już nie. I mam dylemat czy dawać mu czopka, czy nie, nie chcę by to stało się u nas regułą. Emilia piszesz że polewasz pupę ciepłą wodą ??? czy możesz coś więcej napisać, może znacie też inne sposoby. Zapomniałam napisać, że daje mu też wodę i dwa razy pomogło, a wczoraj już nie. Z bioderkami u Małego też dobrze, Pani doktor pochwaliła nasz pomysł bo od września Felek idzie na basen. Poza tym powinniśmy go dużo układać na brzuszku, co ma mu pomóc także na problem z kupami, oby.