Skocz do zawartości

Shelly

Mamusia
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Alicja
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Planowana data porodu
    25.04.2014

Shelly's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    hej, hej! Ano jest! Ja tu często zaglądam i podczytuję, ale pisać nie mam czasu zbytnio ;/ a tu patrzę, koleżanki się ewakuowały 😞 Na fb zdecydowanie łatwiej idzie komunikacja. Jeśli nie macie nic przeciwko, też chętnie do was dołączę. Moja Milenka jeszcze nie pełza tak aktywnie jak Wasze, chodzimy na rehabilitację, choć zastanawiam się, czy to naprawdę koniecznie, ehhh.. Wcina już różne rzeczy, ale ciągle na cycu, choć ostatnio miała dwudniowy bunt O_o Ważymy 7900 i mamy 73cm 🙂 Pozdrawiamy serdecznie 🙂
  2. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Cześć Dziewczyny! Wieki mnie tu nie było, myślałam, że już poznikałyście, zaglądam, a tu dyskusja nadal trwa 🙂 Udało mi się nawet przeczytać ze 20 ostatnich stron, żeby wiedzieć, co się u Was dzieje. U nas na początku było ciężko, bo mała słabo przybierała, udało nam się na szczęście uniknąć szpitala, potem wizyty u neurologów, audiologów, kilka razy USG główki ehhh... Na szczęście wszystko idzie ku lepszemu. Teraz chodzimy na rehabilitację, bo niby wcześniak i asymetrię miała, więc trochę biegamy. Widzę po zajęciach efekty, ale dziś też się tak spłakała, że mi żal było 😞 Olu - trzymam kciuki i życzę samych pozytywnych myśli! Moja Milenka tez miała zielone kupy podczas kataru - akurat byliśmy wtedy u neurologa i pani doktor powiedziała, żeby się nie martwić i absolutnie nic nie odstawiać (my wtedy zaczynałyśmy gluten), bo taka kupka jest naturalna podczas kataru - dziecku spływa śluz do gardła, połyka go, ale żołądek tego nie trawi, stąd taka kupka. Wczoraj skończyłyśmy 6 miesięcy.. ale ten czas mija.. Pozdrawiam Was serdecznie!
  3. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej Dziewczyny! 🙂 A my ciagle w szpitalu, trzeci tydzien mi leci.. Kingasz - moja mala tez na antybiotykach, ma zapalenie pluc, wykryli na drugi dzien po porodzie 😞 musiala miec rentgena od razu i potwierdzilo sie, do wtorku na pewno zostaniemy. Przez to nie mam jej przy sobie, jest na oddziale nowirodkowym w izolatce, a ja chodze do niej co 3h karmic. Nie przejmuj sie karmieniem, trzeba na spokojnie.. mi pokarm pokazal sie w czwartek, a w pon mialam cc, na poczatku tez mala nie chciala ssac, ale polozne mi ja zawsze podawaly, bo przeciez po cc nie bylam w stanie i przystawialy mi ja, teraz juz sobie radze w miare samodzielnie. Ale tez ja dokarmiaja, pierwsze trzy dni byla tylko na sztucznym. I spada z wagi, dlatego ja nawet prosze, zeby ja dokarmili, bo biedna chora musi miec sile, by wyzdrowiec. Na szczescie pediatrzy i polozne sa fantastyczne, wiec moge sie nauczyc troche wlasnego dziecka dzieki temu dlugiemu pobytowi 🙂 Ale doly i lzy i mnie nie omijaja... Serdecznie gratuluje wszystkim swiezo upieczonym mamusiom, widze, ze troche dzieciaczkow przybylo, zanim zdazylam nadrobic forum 😉
  4. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Osasetko - serdecznie gratuluje!! 🙂 Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow, nasza Kruszynke przywitalismy o 9:25, na szczescie nie byla az tak mala, jak lekarze sie bali, ufff.. Milenka ma 54 cm i wazy 2580, dostala 9/10 punktow. Zal mi strasznie, ze nie jestem w stanie sie nia zajac, ale coz, takie uroki cc.. cieszylam sie strasznie, ze dali mi ja na piersi podczas szycia na sali operacyjnej jeszcze, tego najbardziej nie moglam odzalowac, gdy dowiedzialam sie, ze nie moge rodzic naturalnie.. a tu taka niespodzianka 🙂
  5. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej, hej, Jutro mam planowana cesarke, wiec cos tu sie ruszy w temacie rozwiazan.. szczerze mowiac, bardzo sie ciesze, pobyt w szpitalu, do ktorego trafiaja najciezsze przypadki juz mi przestaje sluzyc.. choc opieka super. Pozdrawiam serdecznie! 🙂
  6. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej, hej 🙂 Widze, ze wszystkie ostro czekacie, az maluchy zdecyduja sie ruszyc 🙂 Ja nadal leze w szpitalu, na szczescie juz na patologii, a nie na bloku porodowym.. i dla odmiany licze na to, ze nic sie nie zacznie i dotrwamy do poniedzialku, bo lekarze chca dociagnac do konca 37 tyg i na poniedzialek planowane cc.. Pozdrawiam serdecznie i zycze szybkich porodow 😉
  7. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej Dziewczyny 🙂 Tak Was podczytuje i widze, ze zaczyna sie dziac.. Ja dzis tez wyladowalam w szpitalu, bo wczoraj na badaniach okazalo sie, ze poziom wod solidnie spadl.. i faktycznie, dzis w szpitalu okazalo sie, ze niecale 5, a norma zaczyna sie od 7 :/ Ehhh no i caly dzien mnie intensywnie badali, az bylam w szoku tym zainteresowaniem.. i caly dzien bez jedzenia i picia, bo byla opcja, ze bedzie konieczne ciecie dzis. Na szczescie okazalo sie po trzech zapisach ktg, ze mozna poczekac i przed chwila wsunelam bulke 😜 A termin na 26 kwietnia.. 😮
  8. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    U mnie planują CC z tego samego powodu - położenie pośladkowe. Pewnie i by były jeszcze jakieś nadzieje na odwrócenie się małej, ale mam też bardzo mało wód płodowych (z tego powodu byłam w szpitalu), więc mała nie ma miejsca na odwrócenie się.. Do tego przy tak małej ilość wód może się ten stan nagle jeszcze obniżyć, do tego jakaś infekcja i natychmiastowa cesarka, dlatego lekarka wolała zabezpieczyć małą sterydami. W szpitalu, na który się zdecydowałam tata jest przy cięciu, a potem idzie z malcem na ważenie, mierzenie, badanie i go dostaje, skoro mama nie może 🙂 więc tyle mnie cieszy, że dzidzia będzie z jednym z rodziców, skoro ja odpadnę. A co do GBSa - to też podają antybiotyk na 4h przed porodem.
  9. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Tuska trzymaj się! 🙂 Leniuch - nie zdecydowaliśmy się jeszcze na imię, toczą się dyskusje 🙂 Ania - Dexaven i Celeston mają nieco inne substancje czynne, więc ich siła działania jest ciut inna. My wczoraj zwiedzaliśmy porodówkę.. i powiem Wam, że myślałam, że mnie to zestresuje, a było wręcz przeciwnie - poczułam się spokojniejsza, jak zobaczyłam, jak to wszystko wygląda. Pewnie też dlatego, że prawdopodobnie cesarka.. Dziewczyny, które mają planowane cc - czy partnerzy mogą w Waszych szpitalach być przy cesarskim cięciu?
  10. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    ooo Tuska powodzenia, trzymaj się dzielnie! Co do tych sterydów to chyba zależy, jakie się dostaje. Ja właśnie dostaję zastrzyki 2x2 dziennie, czyli 4 dawki, bo lekarka boi się, że konieczne będzie wcześniejsze rozwiązanie.. Tylko dostaję Dexaven, a nie Celeston, i pewnie dlatego inne dawkowanie i dzidzia zabezpieczona będzie po 72 godzinach od ostatniej dawki. A jak leżałam w szpitalu, to dziewczyny dostawały tylko dwie dawki co 24h Celestonu i dziecko było zabezpieczone po 24h od ostatniej dawki. I też własnie słyszałam, że po 36 to już nie jest potrzebne, bo dziecko już powinno sobie poradzić samo 🙂
  11. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Summer - chyba są jakieś takie wierzenia, że w ciąży się włosów nie ścina, bo mózg się dziecku nie rozwija, czy coś w ten deseń 😜 Widzę, że Wy już tu poważne pakowanie, aż mnie zestresowałyście 🤪 no ale ja jestem na szarym końcu w kwietniu 🙂
  12. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Haha ja też trochę kombinowałam z tymi szpitalami 😉 trochę tego za dużo na Śląsku :P Moja lekarka pracuje w Chorzowie i w Bytomiu, i dopóki miałam rodzić naturalnie to własnie zastanawiałam się nad Siminem w Chorzowie i nad CSK w Katowicach. Ale teraz po 1. - raczej skończy się cesarką 😞 po 2. zapisałam się do szkoły rodzenia, która prowadzi położna z CSK, po 3. najbliżej mam do CSK (bo szpital w Tychach odpada..), więc padło na CSK.. Chyba, że coś mi się nagle odwidzi 😉 Ale nie sądzę.
  13. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Ufff, dzięki za odpowiedzi wózkowe 😉 Kojarzę, kojarzę Olkusz 🙂 wiesz, Ruda Śl. i CSK w Katowicach mają III stopień referencyjności (najwyższy), jeśli chodzi o oddział neonatologiczny, dlatego jest tam najbezpieczniej rodzić, jeśli np z dzieckiem mogą być jakieś komplikacje. Przyjeżdżają tam ludzie z przeróżnych rejonów PL, ja na patologii leżałam np z dziewczyną z Raciborza..
  14. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej Dziewczyny 🙂 Tuska - widziałam, że pisałaś wcześniej o szpitalach - a nie myślałaś o Rudzie Śląskiej? Ten szpital ma bardzo dobrą opinię, na patologii trochę słabiej, ale położnictwo przyjemniejsze. Nie znam kompletnie szpitali w Gliwicach i Zabrzu, ale wiele "źródeł" poleca Rudę lub CSK jako najlepsze na Śląsku. Zależy oczywiście, jakie są Twoje oczekiwania, bo pewnie żeby się załapać na zzo trzeba mieć szczęście.. ale szpital polecany, sporo dobrych lekarzy tam pracuje. My też właśnie będziemy odbierać wózek, a powiedzcie mi, czy nowe wózki też prałyście (to, co się dało oczywiście 😜 ) czy tylko wietrzyłyście?
  15. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Ania moja mała też nie ustawiła się główkowo, twardo siedzi na pupie, ale lekarz mi raczej nie daje szans na obrócenie się przez niski poziom wód płodowych 😞 Olu to już miałaś GBS? Myślałam, że to w 36 tyg się robi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...