Skocz do zawartości

Justa2704

Mamusia
  • Liczba zawartości

    80
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Justa2704

  1. Justa2704

    listopad

    Hej aaaga 🙂 My w wiekszosci na fejsie siedzimy 🙂
  2. Justa2704

    listopad

    Aaaga serdeczne gratulacje! :*
  3. Justa2704

    listopad

    Genova ja tez dzis odebralam wynik dodatni 🙂 Nie ma sie czym martwic 🙂
  4. Justa2704

    listopad

    Witajcie 🙂 My wczoraj sie przeprowadzalismy, masakra ile to rzeczy sie nazbieralo 😁 Ledwo zylam, myslalam ze urodze. W ogole cos mam przeczucie, ze nie dotrwam do terminu. Brzuch mi aie bardzo opuscil, mala jest naprawde nisko, mam duzu sluzu nieco innego niz przez cala ciaze i czysci mnie, tzw. luzne stolce. Mamy dylemat z mezem kiedy powinien zjechac do Polski, bo planujemy porod rodzinny. 3.11. mam wizyte, zobaczymy co pani doktor powie. Ewela to super, ze wychodzicie 🙂 A jak tam ta sprawa z imieniem? Wybraliscie cos wczoraj? 😉 A co do podobienstwa, to maz powinien byc szczesliwy, ze wszedzie bedzie widzial ukochana twarz zony 😁
  5. Justa2704

    listopad

    Ewela synus jak tak patrze to cala mama 😉 Sliczny 🙂 Zdecydowaliscie juz sie na imie?
  6. Justa2704

    listopad

    Ewelka juz pewnie tuli synusia 🙂 Jak bedziesz juz miec mozliwosc, to napisz koniecznie jak poszlo i jak dzidzius sie miewa :*
  7. Justa2704

    listopad

    Ewela wyslalam Ci zaproszenie na fb do znajomych 🙂 Niczym sie nie denerwuj, bo nie ma to sensu 🙂 Nie na wszystko mamy wplyw, a jak mama zadowolona, to i dzidzi szczesliwe. Poza tym z pozytywnym nastawieniem wszystko pojdzie sprawnie i szybko 🙂 Fajnie, ze jutro juz bedziesz tulic maluszka 🙂 Ucaluj syncia od nas na powitanie 😁
  8. Justa2704

    listopad

    Ewelka super! 🙂 Jutro o 9 bede trzymac kciuki z calej sily 😉 Nie moge w to uwierzyc, ze to JUZ i teraz juz po kolei bedziemy sie rozpakowywac 😁 Strasznie szybko zlecialo. Nim sie obejrzymy ju bedziemy pierwszy roczek swietowac 🙂 A z synkiem na pewno wszystko bedzie dobrze, nie martw sie niczym 🙂 Forumowe ciocie beda czuwac 😁
  9. Justa2704

    listopad

    Anka jak po obchodzie? 🙂 Ja dzis mialam dobry dzien, pokoj Malutkiej az lsni, juz wszystko oprocz ubranek lezy w szafkach, takze jestem zadowolona 🙂 I nawet nie czuje zmeczenia. Teraz mnie czeka pakowanie reszty rzeczy, bo w srode punkt 7:00 startujemy z wyprowadzka 🙂 Potem tylko posprzatac, poprasowac, rozpakowac sie i rodzic jak mezulo przyjedzie 😁
  10. Justa2704

    listopad

    Anka jak nie wody to co to bylo? Dlugo cie beda trzymac? Sciskam mocno kciuki, zeby bylo dobrze 🙂 Oj Ewelka ale ci fajnie, ze juz bedziesz miec to za soba 🙂 Ja sie teraz dopiero zaczynam denerwowac. Nie wiem nadal jaki porod bedzie, bo coreczka duza, mysle ze 3.11. na wizycie juz padna pierwsze decyzje. Panicznie sie boje cesarki. Moze stad ta panika przedporodowa. U nas tez z remontami ciezko, ale mysle, ze do porodu bede miala wszystko ogarniete. Najwazniejsze, ze pokoj dla coreczki gotowy, a w przyszlym tygodniu zaczynam prasowanie i ukladanie w szafkach 🙂 I koniecznie musze torbe spakowac, bo polowe rzeczy do szpitala mam jeszcze na starym mieszkaniu, a polowe w nowym domu. Na szczescie w pon albo wtorek calkowita przeprowadzka 🙂
  11. Justa2704

    listopad

    O kurcze, genova, bardzo Ci wspolczuje :* Idz koniecznie dzisiaj do tego swojego lekarza, niech cos zaradzi. Najgorzej wlasnie denerwuja te chorobska na koniec ciazy - nie dosc, ze czlowiek i tak caly obolaly i juz ma dosyc, to jeszcze jakies dodatkowe uciazliwe dolegliwosci :/ Ja sie nie odzywalam kilka dni, bo tez chorowalam. Wlasciwie nadal mi nie przeszlo, no ale i tak jest lepiej. Okropny bol gardla i miesni, ogolne rozbicie, nos zatkany, ataki dusznosci. Poki co tylko gardlo mi przeszlo i troche wiecej sily mam. Najgorsze te dusnosci jak zlapia. Wczoraj juz mi sie ciemno przed oczami zrobilo, zaczelam odplywac z braku tlenu. Az Malutka zaczela sie szamotac, tez jej pewnie biednej powietrza zabraklo. I teraz takie slabsze ruchy czuje. Tzn sa, ale nie takie mocne. Jak sie nie poprawi, to pojade sprawdzic czy wszystko ok.
  12. Justa2704

    listopad

    Kurcze, ja jeszcze miesiac, a niektore z was juz prawie rozpakowane 😉 Dzisiaj przyszedl nam wozek, jestem mega zadowolona. Lozeczko tez skrecilismy, pokoj juz gotowy dla coreczki, tylko meble trzeba skrecic, a to dopiero zaczelismy. Aczkolwiek juz sie powoli coraz piekniej prezentuje 🙂 Ostatnio narzekalam, ze nic mi sie nie chce, a od kilku dni mam takiego powera, ze sama niedowierzam 😁 Caly dzien na nogach, w ogole wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda 🙂 W poniedzialek mam wizyte u endokrynologa, bo to tsh mi ponad norme skonczylo, zobaczymy co powie.
  13. Justa2704

    listopad

    Ewelka mysle, ze lekarz powinien cie zbadac porzadnie jak juz masz takie objawy. Ja co prawda tez ledwo chodze czasami z bolu, ale ty juz jestes w terminie poniekad i jeszcze organizm ci sie zaczyna oczyszczac. Moze niedlugo zostaniemy pierwszymi ciociami 😉 W miare mozliwosci dawaj znac co i jak, my tu bedziemy trzymac za was kciuki 🙂
  14. Justa2704

    listopad

    Witajcie 🙂 Helenka po prostu jest juz pewnie bardzo ciekawa swojej Mamusi 😉 Ja tez nie mam powoli sily, co iles dni mam taki zryw, ze pelna energii i gotowa do dzialania, ale na ogol najchetniej nie wychodzilabym z lozka gdybym mogla 🙂 Wczoraj mnie zaczelo lapac przeziebienie, bo strasznie przemarzlam, ale na szczescie na strachu sie skonczylo. Dzisiaj mialam wizyte. Wszystko jest w najlepszym porzadku tak ogolnie, tylko tsh mialam 3,18 przy normie 2,5, takze w poniedzialek mam wizyte u endokrynologa. Dagmarka wazy sobie 3000 g, jest o 2 tygodnie do przodu wg wymiarow na usg i pani doktor zaczela o cesarce przebakiwac, bo duze dzidzi sie szykuje :/ Szczerze mowiac nie chcialabym, boje sie bardziej niz sn, ale z drugiej strony jestem dosc waska w biodrach i gdyby miala mi sie corcia niedotlenic albo cos innego sie stac, to niech mnie nawet 10 razy kroja.
  15. Justa2704

    listopad

    To elegancko Rozyczka sobie rosnie 🙂 My mamy wizyte 13.10., umieram z ciekawosci co tam u mnie w brzuszku slychac 🙂
  16. Justa2704

    listopad

    Mamasynka bambino jest chyba raczej ogólnie całoroczne, typowego na mróz nie ma. Mnie mama nim cały rok smarowała, było dobrze i tego się trzymałam przy wyborze. Ale nie wiedziałam, że tak się pogorszył. Może w razie czego zaopatrzę się w tą niveę, co polecacie albo inny specyfik. Dobrze, że napisałaś. Na własnym dzieciątku nie chcę prowadzić eksperymentów, wolę posłuchać rady doświadczonych 🙂
  17. Justa2704

    listopad

    Mamasynka bambino jest chyba raczej ogólnie całoroczne, typowego na mróz nie ma. Mnie mama nim cały rok smarowała, było dobrze i tego się trzymałam przy wyborze. Ale nie wiedziałam, że tak się pogorszył. Może w razie czego zaopatrzę się w tą niveę, co polecacie albo inny specyfik. Dobrze, że napisałaś. Na własnym dzieciątku nie chcę prowadzić eksperymentów, wolę posłuchać rady doświadczonych 🙂
  18. Justa2704

    listopad

    Hej Dziewczyny 🙂 Ja do twarzyczki kupiłam Bambino. Sama byłam tym kremowana, więc pomyślałam, że spróbuję czegoś znanego mi osobiście jako dziecko 🙂 Też jestem bez sił, ostatnio miałam jakiś ucisk na nerw, bo strasznie mi nogi drętwiały. Po kilku krokach czułam się tak, jakbym maraton przebiegła co najmniej. Musiałam się kłaść z nogami w górze, bo nie dawałam rady ustać :/ Ale już jest lepiej. Malutka tak bryka, że na samą myśl, że po porodzie będzie też tak mało spać, a tak dużo dokazywać, to robię się zmęczona i wyczerpana 😁 Ale to dobrze, niech sobie wariuje :* Strasznie się martwię tym, w czym ją wybrać ze szpitala. Totalnie nie mam doświadczenia przy takich maleństwach 😞 U mnie w szpitalu jest możliwość porodu w wodzie, ale mnie w tym kierunku osobiście nie ciągnie. Podobno bóle są mniejsze, że woda jakby naturalnie znieczula. Ale to tylko tak słyszałam 🙂 A znieczulenia nie chcę od razu, chciałabym spróbować bez. Jak ból będzie nie do zniesienia, to pewnie poproszę. Nie jestem masochistką 🙂 W ogóle zaczynam się troszkę stresować. Dobija mnie też ta przeprowadzka na ten ostatni czas. Nawet prasowania nie mogę zacząć, bo nie ma to sensu na starym mieszkaniu. Tam się przeprowadzamy dopiero 12.10., a tu jeszcze meble zamówić, zanim przywiozą i skręcą, rzeczy poukładać, posprzątać... Nie wiem mówiąc szczerze jak to ogarnę 😞 Musiałam się wyżalić 🙂 Ciekawe co u motylkowej, bardzo dawno się nie odzywała, ostatnio jak miała te bóle i na pogotowiu była.
  19. Justa2704

    listopad

    Hej Brzuszki 🙂 Tak Was podczytuję, ale tyyyle pakowania przed przeprowadzką, że głowa mała. A jeszcze jak na złość ostatnio nie mam na nic siły. Spakuję jeden worek i po prostu muszę się położyć, bo zasypiam na stojąco. W nocy mam problemy ze snem, może to przez to. Co godzinę, półtorej chodzę siku, nie mogę zasnąć, nie mogę sobie znaleźć pozycji. Cieszę się, że już niedługo do porodu 🙂 Jeszcze chyba te skurcze przepowiadające powoli się u mnie zaczynają, zwłaszcza w nocy. Dziś przez sen przekręciłam się na plecy i jak chciałam z powrotem na bok, to mnie okropnie złapało i boleśnie - jak na okres. Tak samo jak z boku na bok się przekręcam. Ale na szczęście nie za każdym razem. No i siara raz jest, raz jej nie ma, ale piersi znów mam tak obolałe jak na początku ciąży. Ależ ja narzekam xD Co do szkoły rodzenia, to nie chodzę, nie miałabym teraz na to czasu niestety. Wizyt położnej po porodzie też nie preferuję. Do pomocy będę mieć rodziców, sama też co nieco się na studiach dowiedziałam. A po porodzie chcę przede wszystkim wypocząć i nacieszyć się maleństwem i mężem, póki będzie w Polsce, a nie użerać się z obcą kobietą, bo w gruncie rzeczy nie wiadomo na kogo trafię. Z wyprawką też już dobrnęłam do końca. Zostały mi tylko majtki poporodowe, jakaś maść na sutki ewentualnie (wolę mieć w razie czego niż potem kogoś wysyłać), myślę jeszcze nad jakąś wodą morską do noska dla malutkiej w razie czego (przydaje się?). Wózek wybrany, jak mężuś przyjedzie w październiku to zamówimy 🙂 I pozostaje tylko czekać na koniec listopada 🙂
  20. Justa2704

    listopad

    Co do tego magnezu to tez sie nie wypowiem, ale raczej magnez powinien przeciwdzialac wszelkim skurczom, a nie je powodowac. Moze rzeczywiscie to te dodatki. Ja biore profilaktycznie Asmag, podobno najczesciej polecany w ciazy i naprawde niedrogi. Jejku, to ladne macie przeboje z tymi tesciowymi. Moja tylko przy tym slubie dala popalic. Chociaz teraz tez mnie troche wkurza. Owszem, zapyta jak tam sie czuje i wgl, ale tak wiekszego zaonteresowania czy pomocy to zero. Ja tam nawet z dzieciatkiem nie bede jezdzic, bo bez sensu, zeby w foteliku tylko lezala. Moi rodzice to zupelnie co innego. Sami kupuja wiele rzeczy, dodatkowo zeby u nich na dole tez mogl maluszek przebywac, to kupili lozeczko turystyczne. Moge liczyc na rade, pomoc. Strasznie sie zaangazowali w przyjscie Daguni na swiat. Widze, ze mezowi tez jest przykro, ze tesciowa wcale nie zainteresowana. Ja nie mowie, ze ma kupowac nie wiadomo co, chodzi o takie zwykle zainteresowanie, cokolwiek. A ona ma takie podejscie, ze ona sie syna pozbyla, to ma juz wszystko w dupie. No ale coz, rozni sa ludzie.
  21. Justa2704

    listopad

    Dzieki dziewczyny za odpowiedzi co do tych podkladow i innych rzeczy 🙂 Czyli juz wiem, ze warto sie zaopatrzec. Jak sie czujecie? Wracajcie szybko do zdrowia.
  22. Justa2704

    listopad

    Wiecie co, tak powoli zaczynam kompletować wszystko i naszła mnie taka myśl - czy majtki jednorazowe i podkłady poporodowe są rzeczywiście takie potrzebne czy to tylko pic na wodę i wystarczy zwykła dobrze trzymająca bielizna jak przy okresie i te duże podpaski (np. te na noc)? Co myślicie? Bo nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze.
  23. Justa2704

    listopad

    Zuza we wtorek za tydzień? Ja bym w razie czego zasięgnęła konsultacji, nie wiadomo co to złapałaś, a też żebyś sie nie odwodniła. Może masz nr do swojego lekarza? Mogłabyś zadzwonić i zobaczysz co Ci powie. Trzymaj się 🙂 Co tam u Was dziewczyny? Mnie też coś łapało, ale na szczęście na postraszeniu się skoczyło 🙂 Zdrowiejcie kochane. Ja też mam dość nisko ułożony brzuch od samego początku. Śmiać mi sie chciało z Małej, bo jak mąż znów pojechał za granicę, to chyba się fochnęła, bo wcale nie reagowała na moje zaczepki 😁 Wgl tak się mało ruszała. Dopiero od wczoraj zaczęła znów reagować na mnie, znów się rozpycha po całym brzuchu i ogólnie wesoły maluch 😁 Widać, że rasowa z niej kobita, bo już humorki pokazuje 😉 Macie rozstępy? Mi się porobiły. Najpierw mi skóra popękała strasznie przy dziurkach od kolczyka w pępku, a teraz to już w wielu miejscach są. I nic nie dało i nie daje smarowanie, taką mam skóre podatną 😞
  24. Justa2704

    listopad

    Witajcie 🙂 Ja nie wiem dokladnie ile mam tych najmniejszych ciuszkow, bo poki co jestem na etapie prania wstepnego, czyli wszystkiego jak leci 😉 Na dniach bede sortowac ciuszki i te malenstwa juz wypiore w proszku dla niemowlaczkow 🙂 Dzisiaj bylam na wizycie, z Daguska wszystko w porzadku, wazy 1815 g. Moja mala kochana dziewczynka
  25. Justa2704

    listopad

    Witajcie Dziewczyny :* Znów się odzywam po dłuuugiej przerwie. Mamasynka - przede wszystkim strasznie Ci współczuję cukrzycy i życzę dużo, dużo zdrowia 🙂 Ja powoli dochodzę do siebie, bo Mężuch przyjechał na tydzień do Polski, wybraliśmy się na kilka dni nad Solinę, potem zakupy, sprawy do załatwienia i zamiast wypocząć, to byłam tak zmęczona, że dosłownie padałam na pysk.Ale stara się, na szczęście coś dotarło. A w Dagusię to już teraz taki wpatrzony, że aż ciekawa jestem co to będzie po porodzie 😁 Oby tylko na gorzej się nie zmieniło. Dziewczyny, jestem przerażona. Zdecydowaliśmy się na kupno domu i tak się sprawy przeciągają ciągle, że wyprowadzka i niezbędne remonty, a także różne formalności zaczną się chyba na jakiś miesiąc przed porodem :/ Ja nie wiem jak dam radę :/ Szczególne, że mąż za granicą będzie i z rodzicami sami musimy sobie poradzić. Teraz był to pomógł ile mógł, no ale więcej nie przyspieszy nic. A z wyprawki to ja też nie mam aż tak dużo. Ciuszki są, póki co wyprane w zwykłym proszku, teraz tylko czekam na pogodę, żeby uprać w niemowlęcym. Łóżeczko, materac, trzy pełne komplety pościeli i jeden bez prześcieradła. Ręczniki kąpielowe, jeden kocyk, rożek i becik, pościel w sensie kołderki i podusi (ale podusia wiadomo na późniejszy czas) i na razie 5 pieluch tetrowych. Rodzice kupili jeszcze łóżeczko turystyczne, żeby u nich też stało i dzidzi leżało w komfortowych warunkach 😉 Jedno opakowanie póki co chusteczek nawilżanych, aspirator do noska i szczotka do czyszczenia butelek i smoczków.Jakieś śliniaczki. Dla siebie kupiłam pierwsze opakowanie wkładek laktacyjnych, koszulę do porodu i jedną po porodzie taką na boki rozpinaną do karmienia, dwa biustonosze też do karmienia. I tyle na razie. Wózek wybrany, ale jeszcze nie zamówiony. Teraz chcę zrobić listę co jeszcze brakuje i powoli kompletować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...