Skocz do zawartości

Mama88

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi dodane przez Mama88

  1. 4 minuty temu, mami napisał(a):

    Ja leżałam z dziewczynami które do 2 w nocy oglądały tv 😅 

    mnie próbuj na sile zasnąć, bo będziesz się stresować ze się nie udaje, ewentualnie powiedz położnym ze nie mozesz...

    pograj może w coś na telefonie aż Cię znuży

    U mnie cisza spokój i ciemno haha 

    Zaraz spróbuje zamknąć oczy może coś się uda przespać chociaż chwilkę 

  2. 4 minuty temu, AnnaT napisał(a):

    Tak. Dostałam dwa komplety 😂 na dziś jeden i drugi po wykąpaniu się po porannym ktg. Plus specjalne myjki. 

     

    Nie strasz tym mierzeniem tętna, bo myślałam, że się wyspie 😂 choć faktycz nie teraz była już drugi raz mierzyć odkąd jestem w sali. 

     

    @dorcia6579 ciesz się ze jesteś sama 🙂 jak mnie przyjmowali to się dowiedziałam że w całej Wawie ciężko o miejsce aktualnie i że musieli odesłać nawet jedna już z izby.

    Ja też sama w sali, ale stoi walizka więc możliwe że dziewczyna poszła rodzic zanim mnie przyjęli.

    U mnie na sali razem ze mną 3 i z jednej strony fajnie bo się pogadało i posmialo w ciągu dnia 

    Może z jedną nawet bede po cc leżeć bo druga to ma naturalnie rodzic ale możliwe że jutro będą jej wywolywac bo to już 40 tydz 

    One już śpią a ja pewnie się będę męczyć 😩

  3. Godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

    Ciekawe. W moim szpitalu się tego nie stosuje. Ja nie miałam przy cesarce. Ale bliska perspektywa spotkania, z córeczka, super, też tak chcę.Dzis byłam u lekarza, który specjalizuje się wporodach po cesarskich cięciach. Na górze w szpitalu rodziła jego pacjentka sn. Po 4 cesarkach

    Bo to teraz nie jest obowiązkowe ale położne i lekarze jednak zalecają bo po cc. Ja też zastanawiałam się nad tym ale wiem że to będzie dobre dla mnie i mojego organizmu 

  4. 1 minutę temu, mami napisał(a):

    Na patologi jak leżałam tez takie były 🤦‍♀️ I smród na cały oddział.

    dlatego niewyobrażalne jak niektórzy traktują siebie i dziecko

    To jest straszne te dziewczyny są nie poważne aż żal mi tych maluszków 

  5. Teraz, mami napisał(a):

    To odwołuje 😉 niech siedzi w piekarniczku

    Hehe myślę że grzecznie zaczeka 😊🥰ja już po kąpieli i zaraz chyba trzeba spróbować zasnąć bo tak chwilę po 5 muszę wstać umyć się i na 6 być gotowa. A nawet była teraz położna i śmiała się czego jeszcze nie śpimy jak to nasza ostatnia noc przespana 😁

    No ale ja się zdrzemnęłam ponad godzinę popołudniu a do tego stres i myśli płaczą się po głowie więc pewnie będzie ciężko. 

    Aaaa jakie tu się cuda dzieją haha 

    Jest dziewczyna która chodzi do toalety i pali papierosy i to po porodzie 😱😱😱😱😱szok

  6. 6 minut temu, mami napisał(a):

    Może jeszcze w nocy coś się zadzieje skoro tak skurcze się nasilają. Na szczęście jestes pod ich okiem. 
    Lewatywa to w sumie nie wiem po co przy cesarce. 

    Nie nie wole żeby malutka poczekala jednak do jutra rano bo jutro będzie już moja Pani doktor która ma robić cesarkę 😊

  7. 1 minutę temu, mami napisał(a):

    Może jeszcze w nocy coś się zadzieje skoro tak skurcze się nasilają. Na szczęście jestes pod ich okiem. 
    Lewatywa to w sumie nie wiem po co przy cesarce. 

    No tak jak @Eda85napisałam że wszystkie mięśnie i zwieracze wiotczeją i żeby jednak nic się tam nie wydarzyło nie przyjemnego jak będę leżeć 

  8. Teraz, AnnaT napisał(a):

    Ja już na oddziale. Niestety do cięcia jestem jutro ostatnia w kolejce i dopiero 11:30 więc pewnie glukoza w płynie będzie na śniadanie 😂 

    Przyjmowały mnie super lekarki i fajnie rozluźniły atmosferę, bo miałam stresa. 

     

    Dostałam piekna szpitalna piżamkę. Ktg o 6tej. Do 24 mogę drinki pić 😂😂 potem głodówka. 

     

    U mnie też na ktg skurcze, młody bardzo ruchliwy, lekarz nie mogła go pomierzyć. Szyjka dluuga i przepuszcza tylko opuszek, więc gdybym miała mieć naturalny to chyba jeszcze byłaby długa droga. 

     

    @dorcia6579 życzę szybkiej akcji. Mam nadzieję, że córeczka nie wybrała sobie jednak maja za miesiąc urodzin.

     

    @Mama88 fajnie ze z samego rana. Będzie szybko i z głowy.

     

    Ale nas się rozpakuje teraz. 

    No akurat to mnie cieszy że z samego rana i jak będzie ok z malutka i ze mną to w poniedziałek będziemy w domku 😁

  9. 11 minut temu, Eda85 napisał(a):

    Jak dla mnie lepsza lewatywa niż jak miałoby coś wypłynąć podczas cięcia a tak zazwyczaj jest bo przy znieczuleniu mięśnie i zwieracze wiotczeją. 

    No tak tutaj tłumaczą położne właśnie. 

  10. 10 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

     

    Na boku , nawet nie poczujesz jak Ci wprowadzą małą rureczkę do pupy i wpuszczą zimny płyn.

    Ooo jejku dla mnie to takie głupie ale tutaj Pani doktor mówi że raczej nie było kobiety która by odmówiła tego

  11. 6 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

    Nawet po oddziale nie można chodzic...

     

    Właśnie był obchód... trwał może 20sekund- padło pytanie czy się dobrze czuje, czy czuję ruchy i skurcze i że jak będą regularne to mam zgłosić położnej.... 🤦🤦🤦🤬🤬🤬🤬 Myślałam, że mnie zbadają ginekologiczne... 😞 Powiedzą , czy jest postęp czy co....jaaaaaaapier...le.... 🤬🤬🤬🤬

    Aj nie denerwuj się nie nakręcaj myślę że oni wiedzą co robią. A my byśmy chciały żeby było po wszystkim a przecież nie zawsze tak się da. Troszkę spokojniej podejdź do tego ja wiem ze Ciebie to irytuje ale naprawdę cierpliwości i troszkę spkoju 😊

  12. 8 minut temu, mami napisał(a):

    O to miło ze dają rade, lepiej jak oni nie dokładają do zmartwień 🙂

    spij, słuchaj muzyki, pisz i szybko zleci czas. 8 to na szczęście z rana od razu nie będzie zwlekania głodzenia się i czekania 

    Ja juz po kolejnym ktg teraz jeszcze większe skurcze się pisały i doktor pytała czy dotrwam do jutra ale myślę że przez noc nic się nie powinno wydarzyć 😊no tak o 8 cięcie ale z samego rana o 6 lewatywa🙄😩także myślę że noc mam z głowy. 

  13. 3 minuty temu, dorcia6579 napisał(a):

    Przynajmniej wiesz co i jak....A ja chodzę po pokoju w tą i spowrotem...

     

    Z dwojga złego to chociaż kilka razy się załatwiłam .

     

    Położna po ktg zapytała czy boli brzuch jak na okres i czy czuję te skurcze- no czuje, ale jakoś specjalnie mnie nie bolą.Dochodzi ból krzyża..

    Czekam na obchod.

    Kurcze ładnie się tam omęczysz i ostresujesz. Ciekawe co Ci powiedzą na obchodzie 

    Może jak już dochodzi ten ból krzyża to jednak jakoś to pójdzie 

    Życzę Ci oby szybko się to skończyło❤️

     

  14. 6 godzin temu, mami napisał(a):

    Fajnie że przyszli z konkretami, przynajmniej wiesz co i jak 🙂 teraz tylko cierpliwie czekać, a w miłym towarzystwie minie szybciej.Chłopaki w domu pewnie wariują bez Ciebie 🙂

    No teraz dowiedziałam się że jutro o 6 lewatywa a o 8 cięcie

    A co do moich chłopaków w domu to jakoś sobie poradzili młody dostał od babci grę na ps4 więc zachwycony dzwonił i opowiadał o grze ąż pojechał kupić samoch i też zachwycony bo zakup się udał 😁a ja biedna tu leżę i się stresuje 

  15. 1 godzinę temu, dorcia6579 napisał:

    Ale tym gbs się tak przejełas? po co? Ja też mam dodatni- przy porodzie podają antybiotyk i tyle, po kłopocie.

    Położna wczoraj mi mówiła, że nawet co drugi człowiek jest nosicielem i nawet o tym nie wie...

     

     

    Wynik covid masz?

    A na ile Ci się piszą skurcz ?

    U mnie chyba coś się rusza, bo pisały się co 10 min na 50 jednostek...i już mnie odłączyli, ale czuję jak napina mi się brzuch, pachwiny zaczynają boleć..

    Wynik miałam za 15 minut 

     A u mnie na pół godzinnym ktg dwa skurcze większe wystąpiły

     

  16. Godzinę temu, mami napisał:

    @Mama88 czekamy na wieści, mam nadzieję, że Cie wezmą jak najszybciej- jeśli będą zwlekać to pisz tu do nas ❤️

    płytkowe testy też pobierają z nosa- tak miałam na patologii i wynik za 15 min

     No ja leżę na ginekologi 

    Już jestem po ktg, dwa skurcze się zapisały dość mocne i lekarz od razu przyszedł czy wszystko ok. Personel mega prze miły, dziewczyny na sali super można pogadać pośmiać i tak się nie myśli. 

    Jak rano będzie cc to pionizacja  popołudniu w sobotę ale maluszka dają regularnie do karmienia. 

  17. 41 minut temu, Eda85 napisał:

    Dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki, żeby wszystko poszło szybko, łatwo i bezbolesnie, bez komplikacji. 

     

    Mój mozg przez to, że Wy jesteście juz ma takich etapach dostaje kopa do działania a organizm już  wysiada, zwłaszcza kręgosłup.  jeszcze trochę i wszystkie będziemy rozpakowane 🤗

    Mój mąż też przeżywa haha 3 raz na kibelku 😂😂😂a ja ani razu 🙄a przydało by się. 

    Ja juz po kąpieli, wymoczona zrelaksowana ale coś się żołądek odzywa a nad ranem obudziło mnie straszne uczucie było mi okropnie nie dobrze ale na szczęście zasnęłam. 

    Moja mała Gabrysia w brzusiu też się tłucze od rana

    Boże nie mogę w to uwierzyć że to już 

    Szybko nam wszystkim zleciało. ❤️Zaraz reszta  majoweczek będzie tulić swoje szkraby 🥰🥰🥰

  18. 7 godzin temu, AnnaT napisał:

    Mnie łapią teraz wieczorem jakieś skurcze i tylko mówię do brzucha, żeby młody jeszcze jeden dzień wytrzymal. 

    A jutro o tej porze to już sobie może robić co chce 😉 ale do 18 ma być spokój. 

    Ostatnia noc w swoim łóżku w starym składzie rodzinym.

    Trzymaj się, relaksuj i trzymam kciuki aby szybko poszło przyjęcie, abyś mogła chwilę przed jeszcze tam odpocząć. 

     

    @banasiatko to chyba wicie gniazda 😉 ale nie przemeczaj się. 

    Dziękuję i Ty też się trzymaj oby wszystko poszło zgodnie z planem. 😃

  19. 55 minut temu, dorcia6579 napisał:

    Ja dalej czekam na USG...Myślałam, że nie jednak już odpuszcza, ale jeszcze wieczorem obchód był i dr stwierdziła, że muszą zrobić dziś, żeby szacować wagę..

    I jednak jutro balonik pierw mają założyć mi..

     

    Mi się już spać chce..

     

     

     

    Bez sensu że tak późno takie rzeczy to max do 18 powinni zrobić i dać kobiecie odpocząć. Oby rano jutro uwijali się z Tobą a nie żebyś czekała i się stresowała. 

    Ja jutro pobudka koło 6 wezmę sobie relaksującą kąpiel i będzie trzeba się zbierac żeby przynajmniej o7:15 wyjechać i przed 8 być w szpitalu. Oby to jakoś poszło im sprawnie bo mam zamiar po tych wszystkich procedurach iść spać żeby nie leżeć nie myśleć i nie patrzeć co się dzieje wokół mnie. 

    A Ty odpoczywaj i oby noc minęła Ci spokojnie 😊

  20. 1 godzinę temu, dorcia6579 napisał:

    Wogole nie dociera to do mnie i ogarnia mnie strach.Zawsze mogę przez okno uciec, bo porodówka na parterze 😂😂😂😂

    I jeszcze na sali z boku rodzi dziewczyna i ją słyszę..

    Ja też krzyczałam a nawet darłam się już nie patrzyłam na nic i nawet chyba raz mi się kur..😂Wymknęło hahah 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...