Katarzynaa

@paula22 widziałam. Fajne rzeczy. Tylko zastanawiam się czy to nie za szybko. Nie wiem. Staram się cieszyć Ale też nie zapeszac

@Juka92 najpierw byli rodzice. Potem była szefowa (szybko poszłam na L4). Następnie dobre koleżanki. Ogólnie grono naszych najbliższych którzy z nami płakali po poronieniu naszego pierwszego malucha. Dopiero teraz "zaczynam" sie chwalić po pierwszym prenatalnym. Może nawet nie chwalić bo wielu osobom nie mówimy. Myśle że większość dowie się o ciąży po porodzie. Już mamy koniec pierwszego trymestru i mamy nadzieję, że najgorsze za nami. @Kociara już teraz przy wysokiej glukozie mogą skierować na krzywą? Ja miałam 90- ponoć górna granica. Mimo to lekarka nie mówiła nic o ponownej glukozie. Nawet zwykłej. Ale ja się tam nie znam. Za to bardzo mi kontroluje TSH. Już teraz biorę leki, przy czym nigdy nie miałam problemów z tarczycą.

@Kociara ciesz się że nie dostajesz wyników. Ja swoich prywatnie nawet nie odbieram dopiero przed wizytą. Kobiety w ciąży mają inne wytyczne A Google ma wiele dziwnych diagnoz ktore potrafią zdolowac

@paula22 z tego co mi dali w wytycznych to ma być pełny. Aha i dzisiaj mi Pani doktor powiedziała żeby nie jeść przed wizytą bo dziecko wtedy się dużo rusza

Mam nadzieję, że zdjęcie tego małego człowieka Wam wszystko wynagrodzi 🙂 Bo to jest dziwne, że my się jeszcze nie zmieniamy a tam siedzi mały człowiek, który ponoć już nawet się uśmiecha! P.S. Ja stresowałam się tym przykazaniem że pęcherz ma być pełen. Aktualnie mam antybiotyk na zapalenie pęcherza więc cięzko mi określić bo wydaje mi się, że ciągle jest pełny. Ogólnie był na pół pełny i było wszystko elegancko widać. (Mam 170cm i 65 kg)

Już po prenatalnych. @Justi89 dobrze rozumiem, że dwóch lekarzy różnie określiło wiek maleństwa? Mi jakoś chyba tak samo wyliczają. To rzeczywiście okruszek przy moim 5,6cm. Na zdjęciu mam 12w 1d. I jakoś tak mi się wydaje że lekarz tak samo obliczał... Nie wiem niby się przejmuje ale czasem jak ktoś się mnie zapyta który to tydzien to mam jedna wielką pustkę w głowie

Ja już we wtorek pierwsze prenatalne... Stres jest

@Lunka masz l4? Ja dostałam zwolnienie na początku ciąży w 5 tygodniu jak tylko fasolke miałam. Ale ja bylam w bardzo ciezkim stanie psychicznym kiedy przyszlam do mojej pani doktor. Chyba stwierdziła, że nie dam rady pracować. Pracuje też z dziećmi stąd obawy, że mogą jakaś chorobę mi przynieść. @Juka92 zero wymiotów. Sporadyczne mdłości. Ogromny apetyt. Na szczęscie już się normuje bo jadłam 1,5 porcji przeciętnego człowieka. Słyszałam, że jedynym mozliwym sposobem na nudności jest picie dużej ilości wody. Przy pierwszej ciąży pomagała mi mięta ❤️

@Lunka ja dostałam zwolnienie w 5 tygodniu ciąży. Jestem po jednym poronieniu. Chodzisz prywatnie czy na kasę chorych?

@Jula13 to świetna wiadomość! U mnie od wspólnej wizyty zaczął się taki szczególny okres kiedy partner zobaczył że ktoś tam siedzi XD @Juka92 jestem całym sercem z Tobą! W czerwcu pochowałam nienarodzonego synka. Będzie dobrze trzymam za Was kciuki!

No i mamy to! Karta ciążowa zalozona. Matka przytyla ponad miarę ale młodzież również rośnie (1,5cm!)

@kociak jestem z Tobą. Nie znam Twojej historii Ale wierze że mogę Cię zrozumieć. Wiem że łatwo się mówi że będzie dobrze. Mam nadzieję że ciąża Cię wyciszy A w miarę czasu uspokoi. Czego życzę również sobie. Z tego samego powodu znalazłam się tutaj na forum. Dużo zdrowia i siły!

@Jula13 rozumiem bo sama odkąd dowiedziałam się o dziecku siedze w domu. Teraz już trzeci tydzień. W między czasie załapałam przeziębienie. Mam nauczkę. Teraz już dwa razy pomyśle czy być trendy mamą czy jesiennym opatuleńcem. @Kociara chyba będę majówką ale sama nie wiem. Może w następną środę usłyszę jakiekolwiek szczegóły. Na razie jestem po badaniach z krwi. Na następnej wizycie będzie ponoć zakładana karta ciąży. Doprawdy jesteście wspaniałe z tą radością. Mam nadzieję, że się nią tutaj zarażę.

@Jula13 według ogólnodostępnych kalkulatorów dostane prezent na dzień dziecka. Według mojego lekarza ciąża jest jednak starsza. Nie szalej, nie pędź do lekarza za szybko. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak już pisałam przed tym badaniem byłam dwa razy u lekarza żeby się niczego konkretnego nie dowiedzieć. Masz racje pierwsza ciąża jest magiczna. Zazdroszcze tej nieopanowanej radości 🙂

@Lilla jestem z opolskiego 🙂 @Kociara wierze że jest ciężko znaleźć lekarza. Ja już mam trzeciego. Pierwszy poinformował mnie o poronieniu i już nie umiałam do niego wrócić i na nowo mu zaufać chociaż zrobił wszystko co było w jego mocy. Drugi przebadał mnie tak, że bolało mnie wszystko łącznie z dzieckiem. Za to moja Pani Doktor siedzi dzisiaj przed ekranem i mówi: No pokaż się maluchu matce :D:D:D Mam nadzieję że przejdziemy wszystkie miesiące razem bo mimo że to świeża znajomość zdobywa moje zaufanie swoją empatią 🙂 Kiedyś słyszałam że mam szukać lekarza który pracuje w szpitalu. Polecam też stronę [spam] 😉 Dziewczyny jak tam Wasze małe serduszka?

Gdzieś czytałam, że ciąża uczy czekania. Mnie uczy też żeby nie czytać tyle internetu. W piątek byłam u lekarza bo wyczytałam że może będzie bić serduszko. Lekarz się na mnie dziwnie popatrzył, stwierdził że przecież za szybko, zbadał i skasował swoje. Na plus że partner mógł ze mną być (wraca tylko na weekendy). Od tego czasu chyba bardziej to poczuł, że ktoś tam jest. Kociara rozumiem Cię dokładnie. Na pierwszej wizycie siedziałam i wyłam a lekarka się dziwiła. Jak przeczytała moją kartotekę to zrozumiała. Ale każda ciąża jest inna. Ja się boję czy zobacze bijące serduszko. Im więcej czytam tym bardziej stwierdzam, że na każdym etapie może się coś wydarzyć. Tylko po co czytać i myśleć? Życzę Ci dużo siły bo tylko spokój nas uratuje.

Hej Lilla! Gratulacje! Wydaje mi się że na skierowanie na badania musisz jeszcze poczekać. Lekarz je wypisze. Ja już kiedyś mówiłam lekarzowi że może szybciej zrobie np. HIV, tokso. Kazał mi odłączyć internet 🙂 Jak się czujemy? Ciągle jemy (według internetu to nietypowy objaw). To moja druga ciąża. Mam nadzieję że tym razem ją donoszę. Pozdrawiam