Klaudiuszka4

@paula22 @Gucia23, jejku cieszę się, że nie jestem sama, bo powoli mnie to dołowało. Dziewczyny powiem Wam, że ja półtorej miesiąca po porodzie obchodziłam 21 urodziny. Było to świadomie poczęte ale i chciane dziecko. Mieliśmy na drugie zdecydować się szybciej, ale zanim zaczęliśmy się starać minęło 6 lat. 🙈 Zarówno o tę ciążę, którą straciłam w 10 tygodniu, jak i tę obecną staraliśmy się ok. 3-4 cykle. I chwała za to, bo wiem, że nie każdemu idzie tak łatwo. Mamy w rodzinie parę, która wiele lat się starała i jedyną szansą dla nich okazało się in vitro (i też nie udało się za pierwszym razem), mam siostrę, której udało się dopiero pod koniec zeszłego roku. Ma 33 lata i też starali się kilka lat. Wiem tylko o jednej utraconej ciąży, ale mogło być więcej... 😢 Także musimy się cieszyć z tych cudów. 💗💗💗 PS. Kiedy ja urodziłam mając niespełna 21 lat mniej więcej w podobnym czasie rodziła tylko jedna koleżanka z "wpadki". Posypało się więcej kiedy moja miała już 2-3 latka.

Czy już naprawdę tylko ja zostałam"bezpłciowa"? 😭😭😭 Gratuluję @elvi I @Jula13 💕💕 nawet nie macie pojęcia jak bardzo ja też chciałabym już wiedzieć. Połówkowe w poniedziałek. Mam nadzieję że w końcu się dowiem.

@Kara Gratulacje. U mojej siostry miał być Staś. Nie wiem co będzie, ale na pewno nie Stasia, bo to imię im nie leży. Ale siostra czuła chłopaka, a jest dziewuszka. Ważne by było zdrowe. 😊

O widzisz. Ja z OM 10.06, ale lekarz tydzień może 2 tygodnie przed prenatalnymi mówił mi, że może się termin zmienić, bo ciąża wygląda na równo tydzień młodszą, niż wskazywało OM. Na prenatalnych różnica wynosiła już tylko 4 dni i termin wskazało na 14.06. A na ostatniej wizycie u gina usłyszałam, że wagowo i wielkościowo dzieciątko jest zgodne z tygodniem. Więc zakładam, że może stąd zmiany terminu. Na początku przecież, jeśli ktoś nie testował/badał owulacji to nie może z całym pewnikiem powiedzieć, że owulację miał tego konkretnego dnia... Według mojego kalendarza ovu faktycznie tempka wskazywała na to, że w stosunku do poprzednich cykli owulacja się o około tydzień przesunęła, więc mi się to zgadzało, ale dzieciątko najwidoczniej czerpie ze mnie co najlepsze i nadrabia wagowo. 😊

@Kociara dziś u nas 18 tyg 5 dni. @Kasia SolichJa zaczęłam mierzyć ciśnienie, jak właśnie przed wizytami wyrzucało mi ponad 150. W domu w granicach 105-120. Ale ile razy mi mówili tylko na podstawie pomiaru w szpitalu czy w przychodni, że powinnam brać leki na nadciśnienie. Jeśli u Ciebie jest to uzasadnione bo i w domu masz wyższe, to oczywiście lepiej brać. 🙂

My mieliśmy komodę z trzema szufladami i jedną półeczką i byłam zadowolona. Ta półeczka przydała mi się na najpilniejsze używane rzeczy. W szufladach mieliśmy ubranka. A na górze sam przewijak. Teraz będę szukała przede wszystkim komody pojemnej i pasującej wyglądem. A czy to będą szuflady z półką czy bez to nie ma dla mnie znaczenia. Dziś po usg jestem. 😊 Słyszałam serduszko mojego maleństwa. Waży 220 g, rozmiar zgadza się z tygodniem. Poza tym wszystko dobrze. Płci nie znam, bo nie było widać, więc niepewność trwa... Pozostaje mi czekać 2 tygodnie do połówkowego badania. 😍

Córka zaproponowała Dominika dla chłopca, Elizę dla dziewczynki... Nie jestem przekonana, ale dam jej jeszcze pomyśleć. To zawsze świeże spojrzenie. Bo mąż twierdzi, że jak się urodzi to wybierze imię 🙉 mi się bardzo podoba Mikołaj dla chłopca, a dla dziewczynki nie mam stanowczego typu, chodzi mi po głowie Oliwia lub Liliana. Moja pierworodna to Zofia. @Kociara Jeśli chodzi o wyprawkę to mamy wózek i też łóżeczko po mężu. Też w nim trochę dzieci spało, bo i jego rodzeństwo i kuzynostwo, nasza córa. Teraz znowu je zostawiamy. Mamy podgrzewacz, nianię mieliśmy, ale szwagierce się zepsuła i powiedzieli, że odkupią, górę zabawek i jeszcze więcej ubrań po dziewczynce. Różowe pościele i przewijak, różową wanienkę itp. Więc jak będzie chłopak to wszystko na nowo. 🙈 Ale meble do pokoju poza łóżeczkiem musimy kupić.

U mnie 18+3 I 4kg do przodu. 😑

@Kasia Solich witaj wśród nas czerwcówek. 😀 @paula22 jeszcze ja. 🙈 Rozglądam się za wyprawką, ale co mi po tym jak dużo po córce mam, więc kupować nie muszę. A jak na chłopaka, niemal nic. A tu czekać trzeba. 🙉

Czytam, że już któryś raz piszecie o stawiającym i ciągnącym brzuchu. Przyznam, że zdarzyło mi się ostatnio to czuć. Ale były to dni świąteczne i ostatnio jak wróciłam z pracy. Zauważyłam, że mam tak w dni kiedy więcej czasu chodzę lub stoję. Receptą na to widzę, jest odpoczynek. 🙂

@Ewelinaaa31 to dokładnie jak u nas. 😁 Same dziewuchy u sióstr z jednej i drugiej strony. U nas też córa. Każdy ma przy każdej ciąży nadzieję, że to będzie chłopak, a wychodzi wprost odwrotnie 🤣 @elvi myślałam, że z moim lekarzem jest coś nie tak, a Ty masz to samo. Też bym już chciała czuć, wiedzieć... ❤️❤️❤️ A tu ciągłe czekanie. Ja nie mam problemu ze snem. Jedyny problem jaki mam, to że ostatnie dwie noce strasznie mnie bolało lewe biodro. I rano przewracałam się na drugi bok albo na plecy bo czułam, że za długo na lewym leżałam. Ale na szczęście przesypiam noce, kiedy już zasnę.

@Kociara moja ma 7 lat. I też od początku mówiła, że ma same kuzynki i żadnego kuzyna. Mowa oczywiście o najbliższym gronie. Bo kuzynów ma, ale w kręgu mojego czy męża kuzynostwa, gdzie jednak ten kontakt jest rzadki. Powiedziała, że pokojem się podzieli, zabawek ma dużo, ciuchy z których wyrosła. Tylko, że chłopakowi trzeba będzie kupić, bo sukienek nosić nie będzie. 🤣 Ale akurat jeśli chodzi o pokój to też nas na wiosnę porządny remont czeka. 🙄 A jeśli chodzi o lekarza... To 12.01 idę do swojego, a 25.01 mam połówkowe. Jak nie na tej, to na następnej wizycie zobaczę wymiary. Tylko zastanawia mnie czy to normalne, że nie kontroluje wzrostu. 🤔 Fakt, że ostatnio pół godziny się spóźnił i pewnie też ograniczał czas, bo we wtorki zawsze z przychodni idzie prosto na oddział... Jakoś mnie to trochę martwi i zastanawia.

Dziewczyny, a zastanawia mnie jedno. Czy wy przy każdej wizycie macie jak macie usg to lekarz robi pomiary i sprawdza budowę dziecka.? Ja ostatni pomiar wzrostu miałam na początku grudnia na prenatalnych. Potem byłam na wizycie u swojego gina 15.12 I 29.12 I na obu wizytach tylko sprawdzał czynność serca "żeby mnie uspokoić". Teraz idę we wtorek i zastanawiam się czy to normalna procedura by ograniczać fale... Poza tym powiem Wam, że strasznie Wam zazdroszczę chłopaków. 😍 Nie chciałam się nastawiać, ale w tej ciąży jakoś wewnętrznie marzy mi się chłopak. Córka też od kiedy prosiła o rodzeństwo, to prosiła o brata. 😅 Wynika to może z tego, że patrząc po sobie, moim i męża rodzeństwie, urodzonych i w drodze jest 5 dzieci i wszystkie to dziewczyny. Każdy chyba już by chciał odmiany. 😉 Mam już 18+3 I czekam na pierwsze ruchy i na poznanie płci. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. 😌

Powiem Wam szczerze, że mnie też ostatnio głowa ćmi. Nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe, ale odczuwalne. 😔

Miałam to samo, ale miesiąc od pozytywnego testu. Jak zaczęły mnie boleć piersi to w jednej coś mnie gniotło, czasem czułam kłujący ból. Zaczęłam się właśnie zastanawiać czy się gdzieś nie uderzyłam, albo też przez psa bo przeskakiwał przeze mnie i odbił się łapą w nieodpowiednim miejscu. A ponieważ też siostra mojej mamy miała guzki usuwane z piersi i się wystraszyłam to dał mi skierowanie na usg piersi. Na szczęście absolutnie nic nie wyszło... Pani która wykonywała mi usg powiedziała, że to może być też wina hormonów, czasami tak się zdarza. 😉

Rzecz jasna miało być: do 10 tygodnia. 🤔😅

Mnie w drugiej ciąży bardzo bolały i po jakimś czasie przestały... Niestety straciłam tę ciążę. 😔 Teraz też bolały, ale odpuściły po niedługim czasie i bardzo mnie to stresowało. Na każdą wizytę do 1 tygodnia szłam z myślą, że na pewno już po wszystkim... Na szczęście tak się nie stało. Teraz mam tak, że jak zdejmę biustonosz to czuję jak na chwilę robią się twarde, ale to mija. Mam za to wrażliwe sutki, twardniejące. Ale nie czuję tego póki noszę biustonosz. Zmieniłam na większy, więc może stąd ten komfort. 😉

@Ewelinaaa31 spokojnie, będzie dobrze. Stres może tylko nakręcać objawy. Gdyby coś było nie tak, z pewnością lekarz zaleciłby Ci to czy owo. Ja wolałabym czuć już ruchy to bym była spokojniejsza, ale staram się też cierpliwie czekać. Również idę za tydzień do lekarza... Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. 😉

Ja się dziś umówiłam na 25.01 na połówkowe. Aż trudno mi uwierzyć, że to już. 😍 Oby tym razem widać było więcej niż na prenatalnych.

@paula22 Dziękuję 😍🤰ja biorę MamaDha Premium+ (w składzie kwas foliowy, magnez, jod, witamina D, kwas omega3), dodatkowo biorę jeszcze kwas foliowy poza witaminami prenatalnymi i witaminę C.

Dziewczyny, mój brzuszek też ląduje w galerii.🤰 @Kociara mnie od kilku dni też kręgosłup boli przy nadmiarze obowiązków, i potem leżę więcej. Ale niestety dzieciątka jeszcze nie czuję. Raczej jestem z tych pulchniejszych, więc muszę jeszcze poczekać. 😑

Dziewczyny, ja również przyłączam się do życzeń Szczęśliwego Nowego roku i samych zdrowych i szczęśliwych dzieciaczków w czerwcu. 😊 A dodatkowo dużo spokoju, dobrych wibracji, braku zmartwień i wielu kopniaczków 🤰💕

Ja w poniedziałek zadzwonię się na połówkowe umówić. Powinnam tak za 3 tygodnie pójść. Za 2 tygodnie wracam do gina. Dziś tak króciutko, serduszko usłyszałam, zdjęcie dostałam. Mało widać, ale jestem spokojna. ❤️ Jest maluszek. Rozglądam się za wózkiem, żeby wiedzieć co oglądać później, ale do zakupu daleko. Nie kupiłam jeszcze nic, choć korci. 😅

Córkę karmiłam i teraz też planuję. @Kociara też nie lubię być gruba, ale startuje z nadwagą. Być może moja reakcja wynika z tego, że wcześniej się długo ukrywałam, żeby nie zepsuć świątecznej niespodzianki i chodziłam tylko na luźno ubrana. Poczułam ulgę, że nie muszę się kryć.