Skocz do zawartości

Agnieszka Jelonek

Mamusie
  • Liczba zawartości

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Agnieszka
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Planowana data porodu
    12.05.2021

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Agnieszka Jelonek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare

Recent Badges

1

Reputacja

  1. Ja też baardzo żałuję, że mało kto już tutaj zagląda. Przyzwyczaiłam się do czytania o Was szczególnie teraz kiedy maleństwa już z nami😉. Ja niestety nie mam massengera.
  2. Cześć Dziewczyny😄 dawno mnie tu nie było oczywiście na wstępie gratuluje wszystkim Wam przepięknych pociech, a jeszcze oczekujacym szybkich, sprawnych i jak najmniej bolesnych rozwiązań. Co do tematu odchodów poporodowych to u mnie po tej cesarce występowały tylko dwa dni, w szpitalu zgłosiłam, że ustały miałam badanie, masaż szyjki z marnym skutkiem. Na drugi dzień podali mi trzy zastrzyki z oksytocyny żeby ruszyło, bo dość sporo tam jeszcze zostało. Po zastrzykach ruszyło ciut, ale bez szału przez to byłam dzień dłużej w szpitalu. Na następny dzień zostałam wypisana do domu, ale z antybiotykiem, żeby przypadkiem nie doszło do zakażenia przez to. W domu przez pierwsze kilka dni nic, po czym jak ruszyło to ciąglo się właściwie do teraz. Dopiero dwa dni temu ustało, a wczoraj minął miesiąc od cesarki. Po poprzedniej cesarce miałam ten sam problem w 4 dobie zatrzymanie odchodów porodowych, chcieli mi nawet robić zabieg hegerowania, ale ostatecznie ruszyło po czopkach Scopolan, ale trwało to krócej niż teraz.
  3. My od wczoraj stosujemy estabion baby. Położna nam poleciła, bo mała też czasem ma troszkę problemy z brzuszkiem.
  4. Dziękuję Wam dziewczyny. Największy minus tego jest taki, że już jestem trzeci tydzień w szpitalu, najpierw te dwa na patologii ciąży, teraz na położniczym. Moja 4 latka w domu coraz bardziej tęskni i przeżywa ale dzielnie czeka.
  5. Wiesz co no nie ukrywam ciężko. Dziś jestem dopiero pierwszy dzień bez środków przeciwbólowych ale nadal boli, ciągnie w miejscu rany, najgorzej się podnieść z pozycji leżącej. Ja już miałam drugie cc drugi raz szycie w tym samym miejscu to może też gorzej.
  6. Z terminu wg badań prenatalnych 37+4 z terminu z OM 37+1.
  7. Cześć dziewczyny faktycznie dawno nic nie pisałam. Od 7 kwietnia byłam już w szpitalu na patologii ciąży w celu uregulowania pracy wątroby i ogólnej obserwacji. W czwartek 22 kwietnia o godz. 14.45 przyszła na świat Hania przez CC. Waga 3345, 56 cm, 10pkt. Wszystko z nami w porządku. Dziś miałyśmy wychodzić do domu, ale mała trochę za mocno spadła z wagi i musialysmy jeszcze zostać. Miałam trochę za mało pokarmu a jest na samej piersi.
  8. Nie, ale ostatnio położna mi mówiła, że można wziąść pomimo magnezu, bo miałam jakiś taki twardszy brzuch.
  9. Ja dziś zaczynam 36 tydzień. Szczerze od początku jakoś się nastawialam i czułam że będzie wcześniej. Z tą starszą córką też tak miałam w połowie 36 już była😃. Tym bardziej, że te moje dzieci są duże. Ta też już ma prawie 3 kg.
  10. Nie nic sie nie dzieję, wszystko jest w porządku, ale lekarz chcę żebym już na kilka dni się położyła na obserwacje tak jak pisałam powyżej mam małe problemy z wątroba ale nie cholestaze, no i tą cukrzyce i raczej widzą u mnie wcześniejsze rozwiązanie.
  11. Ja ide na kilka dni na patologie na obserwacje, badania. Po skończonym 37 tygodniu najprawdopodobniej będę mieć już planowaną cesarke. Ja mam problemy z wątroba ale nie jest to cholestaza, no i ta cukrzyca także raczej widzą szybsze rozwiązanie u mnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...