Nequitia_m

Agatko... tak było u nas... drzemki wróciły na jakiś tydzień-dwa i koniec... Oby u was Miłoszek spał jednak dłużej, przyda Wam się chwila odpoczynku w ciągu dnia przy dwójce maluchów 🙂

Dorotka to masz podobnie jak moja siostra, u niej Hashimoto ujawniło się po pierwszej ciąży... do tego też niedoczynnośc czy nadczynność miała. Ale udało jej się zajść w drugą ciążę i teraz nie bierze już żadnych leków ani nic... w ciąży brała z tego co pamiętam... A na forum faktycznie cicho jakoś ostatnio...

Zrobiłam test, wyszedł negatywny (przy Mary mi 5 wyszło negatywnych), ale przestałam świrować hahaha 🙂

Beti się nie odzywa, no wiadomo że skupiona w 100% na Filipku... ale czemu Mysza nic nie pisze... zauważyłyście? W ogóle ostatnio coś forum podumarło.... nie dopuśćmy do takiego czegoś 🙂

Wiecie co? Staram sie trzymac dystans, ale nie moge przestac myslec i sie wsluchiwac w siebie... Już pewnie sobie nawkręcałam i boje sie rozczarowac... Hmmm a najgorsze ze nic z takim podejściem nie mogę zrobic ;p Zaczne brac kwas foliowy, tak na wszelki wypadek, mi nie zaszkodzi 😉

Agatka jakby nadal padało, proponuję włożyć kalosze, wziąć kolorowe parasole i nie rezygnować z sesji 🙂 Skacząc po kałużach też można fajne zdjęcia mieć, no i ile zabawy 🙂

Poczekam do przyszłego tygodnia z testem, bo to nie ma co 😜 szczególnie, że serio krótko się staraliśmy aczkolwiek intensywnie :P i było już po dniach płodnych. Tak jak pisałam pożyjemy, zobaczymy 🙂

Wczoraj :P póki co od dwóch dni mam wywalony brzuch i lekko mnie pobolewały jajniki i podbrzusze... i R wyczuł że piersi mam twardsze jak sama sprawdziłam to faktycznie! Ale się nie nastawiam, bo bardzo mało się staraliśmy tzn. krótko, a z tego co mówił mój lekarz i lekarze jak byłam w szpitalu to ma być mi baaaardzo ciężko zajść w ciążę teraz... Zobaczymy 🙂

Taki jest plan 😉

Cześc 🙂 Jezu ubieranie to jakaś pomyłka... Umie sama bo był czas, że to robiła, ale jej przeszło. Najchętniej cały dzień z gołą dupą by latała. Jeszcze w ubrania domowe typu dres to spoko ubierzemy jakoś, ale jak ma wyjść z domu to jest armagedon! w dwójkę czasami ją ubieramy jak jest R w domu, bo tak się szarpie i wyrywa... Agatka, Ty się lepiej spakuj na spokojnie żebyś później między skurczami się nie dopakowywała 😉 Okresu brak....

Ale tu cisza... co słychać? Beti jak Filipek? Dochodzi do siebie? Małgosia, Iwona? Jak tam brzuszki? Agata? Jak Majeczka? daje Ci popalić? 🙂

Iwonka! no to teraz jeszcze raz! GRATULUJĘ! 🙂

Ivona ja czytam sumiennie, ale chyba mi umknęło, Ty w ciąży jesteś?! 😁 GRATULACJE!! Agatka, właśnie jak Miłosz reaguje na brzuszek i w ogóle, jak Ty go wprowadzasz do tego co ma nastąpić hihi ? ciekawa jestem, Iza i Niki miały lalkę, a Wy? 🙂

Dorota, pierwsze pytanie jakie mi przyszlo do glowy to czy nir jestrs w ciazy... Ja wycieki mialam ale takvdo pół roku po skończeniu karmienia.

Dorotka, teraz już widziałam, odpisałam 😉