olga_m

ależ tu cisza i pustki

haniu wielkie gratulacje niech Adaś rośnie zdrowo!!!!!!! u nas dobrze poza tym że padam na pysk. dom, praca. dzieciaki. 3światy!!!! alergia: mała jest wysypana, właśnie czekam na wyniki z krwi co ją uczula, a potem 18.09 testy płatkowe żeby dokładnie wiedzieć co i jak. olek ma stwierdzoną astmę wczesnodziecięcą ma na stałe inhalacje i syrop, ale odpukać nie wiem co to kaszel u niego .

Michalina-Krystyna urodziła się 17.06.2012 o godzinie 0.40 waży 3480 i 54cm długości. jest śliczna i bardzo kochana. w szpitalu była najgłośniejszym dzieckiem ciągle głośno krzyczała że chce jeść. w domu jest grzeczna, ślicznie umie ssać więc póki co jestem spokojna , szczęśliwa i śpiąca 😜

to fakt tak szybko ten czas zleciał, że nie chce się wierzyć że to już końcówka. a jak meczyki dziewczęta???? z olka jest taki kibic że jestem w szoku!!!! 🤪

praktycznie co noc. zdarza się że nie ale to bardzo rzadko. tłumaczę sobie to tak że w dzień je mało więc jak zje w nocy kaszulkę to nadrobi. on nie chce obiadów jeść tak ma w głowie przez tych wszystkich konowałów lekarzy poprzestawiane. dziś się ucieszyłam bo zjadł chlebek z nutellą tak to je suchy, masakra. wczoraj prawie posmakował smażonego kurczaka, już wołał że chce i od razu wsteczny jak już mięso było przy nim. mówię wam cyrk!!! teraz już jestem mądrzejsza i jak tylko michalince 1 wysypka wyjdzie albo przestanie jeść natychmiast testy a nie diety w ciemno i męczenie dziecka. a notabene michalinki lekarz powiedział że może to już być w każdej chwili. malutkie rozwarcie na pół opuszka ale cała szyjka jest skrócona i bardzo rozpulchniona.... z tego wszystkiego wczoraj normalnie tak mnie brzuch bolał i plecy właściwie miałam wrażenie że coś się zaczyna, no ale no-spę zapodałam i dziś ok. a w ogóle to właśnie wkurzyła mnie moja księgowa i mam nerwa jak pierun 😠 buziaczki i do następnego razu

dziewczyny a czy wasze dzieciaczki pija jeszcze kaszkę z butelki??? kurcze nie mogę olka tego oduczyć , nawet w nocy potrafi wypić mi kaszkę. cieszę się z jednej strony bo dzięki temu coś podjada ale z drugiej strony to czasem myślę czy nie jest za duży na takie jedzenie.

NAJLEPSZEGO MAMUŚKI byłam na usg. mała jest na pewno dziewczynką, mam wielkie zbliżenie cipeczki. podobna do olusia lekarz powiedział że ma chłopięcą urodę a ja na to LUJ BABA. WSZYSTKO JEST DOBRZE, DOBRZE UŁOŻONA, 2682 I 46 CM PÓKI CO. ZA DUŻA NIE BEDZIE PRZY PORODZIE PODOBNO. TERMIN Z OKRESU I USG WYCHODZI TAKI SAM. CO DO DNIA MAMY TO WCZORAJ W ŻŁOBKU MIELIŚMY PIĘKNĄ IMPREZĘ, 13 PIOSENEK, KWIATY PREZENTY. AŻ PŁAKAŁAM ZE SZCZĘŚCIA. IMPREZA W OGRODZIE, CIEPLUTKO, WYCHODZIŁAM Z OLKIEM OSTATNIA O 19.30. A CO TAM!!!!! ZA TO DZISIAJ FESTYN W PRZEDSZKOLU DO KTÓREGO OLEK BĘDZIE CHODZIŁ. ŚWIETNIE!!!! BYĆ MOŻE MOJA FIRMA BĘDZIE OPISANA W GAZECIE WYBORCZEJ!!!! OLEK WYBAWIONY ZA WSZYSTKIE CZASY, BYŁ ZE MNĄ MOJĄ MAMUSIĄ , SIOSTRĄ I JEJ SYNKIEM HUBERTEM. ZWIEDZAŁ RADIOWOZY I W OGÓLE WSZYSTKO FAJNIE SIĘ UDAŁO. OBIE PANIE DYREKTOR ZADOWOLONE, MOJA KOCHANA PANI MIRKA TEŻ (PRZEDSZKOLANKA) ( WSZYSTKIE 3 SĄ MOIMI KLIENTKAMI HI HI) MYŚLĘ ŻE OLGIERD DOBRZE Z NIMI BĘDZIE MIAŁ. TERAZ OLI ŚPI I NIE WIEM CO TU ROBIĆ, BO PRZECIEŻ NIE NALEJĘ SOBIE DRINA 😮 ACIĄGLE SAMA JESTEM WIĘC NUDNO STRASZNIE. 🙂 BUZIOLKI KOCHANIEŃKIE

grunt to dobry nawóz 🙂

a więc tak termin na 20.06. dziś byłam u szperacza, wszystko pozamykane. schudłam pół kg, sama nie wiem czy to dobrze czy nie. waga 67 kg. w piątek idę na usg prywatnie,zobaczymy.wszyscy mi mówią że jak na dziewczynke to dobrze wyglądam... fakt,niestety z olkiem było zupełnie odwrotnie 😉 Do 4.06 jesteśmy z olkiem sami mężuś w austrii na zgrupowaniu kadry, czyli zakaz rozpakowywania się. co do siku i kupki to po pierwsze jesteśmy po kolejnej jelitówce. po 2 siku i kupa na nocnik albo kibelek a na dworze podlewamy trawkę na stojaka. dziś śpi bez pampera, zobaczymy czy da rade w nocy, najwyżej trzeba będzie się przenieść na inne wyrko 😉 chwilowo śpimy sobie razem bo stan facetów w sypialni musi się zgadzać 😎 w sobotę wystawiamy się z firmą na festynie w przedszkolu do którego zapisałam olka. oby pogoda dopisała.

jestem w wolnej chwili. olgierd na końcówce choroby po antybiotyku, już dochodzi do siebie. ja rosnę znaczy się tyję i już mam 65.5 kg. ☺️ coś mi sie wydaje że szybciej się rozpakuję. nawet jak chodzę napina mi się brzuch jak pierun. muszę kiedyś znaleźć chwilę i na ktg podjechać. niestety teraz często jestem sama z olkiem i na wszystko brak czasu. od poniedziałku wróci do żłobka więc może zacznę troszkę dbać o siebie. jestem po rozmowie z pania z kuratorium. cały czas był problem z posłaniem olka do przedszkola ze względu na jego dietę. jak się okazuje P. dyrektor przedszkola musi zapewnić dietę odpowiednią dla zdrowia i życia dziecka. a jeśli odmów przyjęcia dziecka do przedszkola to musi to uzasadnić na piśmie a ja z tym pismem kieruję się do kuratorium i taka pani dyrektor jest odwoływana ze stanowiska dyrektora. troche się uspokoiłam bo jakby nie patrzeć to niestety te jajka sa problematyczne!!!! a jeśli już mowa o jajkach to mój synek mnie dziś zaskoczył, stały na stole ciastka a on się pyta czy w tych ciastkach jest jajko i czy może się poczęstować. tak mi tym zaimponował, dał dowód że wie o czym tak na prawdę mówi i tłumaczy się mu.

karolinko opowieść jest świetna doskonalę rozumiem sens bo olek podobnie opowiada. np. szymon płakał bo nie chciał jeść obiadu oczywiście czytaj olek miał chimery i znowu nie jadł obiadu..... natasia całowała sie z michasiem a ja później dostaję fotke jak olek ściska i całuje natasię ..... itd. ostatnio myślałam że widziałam cię w juraszu ale twój mąż mi się nie zgadzał więc stwierdziłam że to chyba nie ty. oczywiście mogłam zapytać ale zakręcona jestem i tyle. leniuszku uważajcie na siebie i trzymam kciuki w poszukiwaniu pracy. ogólnie wszędzie jest lipa ja zarabiam na opłaty gdyby nie michał to zęby w ścianę. co do drugiego dziecka to nigdy nie jest odpowiedni czas a prawda jest taka że jak jest 1 dziecko to i 2 się też jakoś wychowa. myślę że gdyby nie przypadek to tez pewnie z 2 dzieckiem świadomie byśmy nie działali, zawsze jest jakiś powód, a to kasa, a to praca, a to że olek już taki odchowany, pamperów nie trzeba zmieniać....

Haniu wielkie gratulacje. Synusie są bardzo kochane sama się przekonasz. mnie chcieli zamknąć w szpitalu Michalinka chciała już wychodzić. no ale odmówiłam hospitalizacji i staram się więcej odpoczywać co nie jest łatwe z moim charakterem .w niedzielę trochę się przesiliłam , pchałam Olka na rowerku potem rower się popsuł więc lipa straszna, jakby nie było mało to olkowi obtarła sie nóżka więc go niosłam. ......

Witam po strasznie długiej przerwie. olek rozwija się super, jest grzeczny, mądry i naprawdę świetny z niego dzieciak oczywiście jak nic mu nie dolega. ja cały czas pracuję, mam już pracownika, ciężko było znaleźć kogoś odpowiedniego, 2 miesiące szukałam. teraz ze spokojem będę mogła iść na chorobowe. ogólnie czuję się bardzo dobrze i latam jak perszing. wiemy już że będzie MICHALINKA. chociaż nie chciała za bardzo się ujawnić. po usg 4d widać że jest inna niż Olgierd. zobaczymy jak się urodzi. póki co waży 600g i jak na swój wiek jest duża, olek w tym samym wieku był poniżej normy i to całkiem sporo a Misia może być większa( może to oznaka że będzie dużo jadła 😜) )według usg termin porodu też mi szybciej wychodzi, lepiej nie bo sama będę w domu z Olgierdem i trochę lipa by była. teraz myślimy jak znaleźć sponsora aby pobrać krew pępowinową od Michalinki. ale jakoś to będzie. postaram się w tym tyg jeszcze odezwać pozdrawiam was gorąco!!!! 😘

już nie zaśmiecam ale to niestety 1 patent.

a jutro przyjdzie mi myjka o właśnie taka!!! http://www.panda.trzebnica.pl/oferta-i-4/myjnia-fryzjerska-ginza-p-12