-
Liczba zawartości
248 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O Ewelek38_m
- Urodziny 30.11.1984
Ewelek38_m's Achievements
Newbie (1/14)
3
Reputacja
-
Witajcie! Kurcze Dziewczyny, chyba dziś pójdę po puzzle 😉 :p Lusi no wkońcu już myślałam, że nas nie lubisz 🙂 Rzeczywiście kiepskie stawki Ci zaproponowali, "nie warte świeczki". Witaj w klubie jeśli chodzi o nie przespane noce. Również ja jestem zawsze obkopana przez moje dziecko. Zaczęłam się zastanawiać , co jest tego przyczyną , że tak kiepsko śpi w nocy. Tak ok. 1-2, budzi się i przychodzi do nas i oczywiście standard mleko w nocy 😮 Buciki są super, polecam, Lenka bardzo zadowolona, wczoraj na przykład była awantura rano, bo chciała pójść w kozaczkach do żłobka, mąż miał nie lada wyzwanie przekonać Ją że jest na nie jeszcze za ciepło. Piekną mamy jesień. Po pracy i żłobku, staram się z Lenką wychodzić codziennie na spacer. Wczoraj strasznie się zdziwiłam, jak szybko się ciemno robi, po 18 była juz szarówka. Lusi przykro mi że M. znów zawalił sprawę. powiedz mi czy Ty mu mówisz, o tym że macie rocznicę i on specjalnie nic się nie stara, czy celowo przemilczysz temat, żeby się przekonać czy pamięta?? Może warto by było mu powiedzieć, że my kobiety jestesmy bardzo sentymentalne i takie święta jak rocznica, zresztą urodziny, imieniny i dzien kobiet, to takie dni, gdzie bez kwiatka nie podchodź. Mój M. już przez tyle lat bycia ze mną wie, co ja myślę na ten temat. Zresztą to samo zrobiłam ze świątami takimi jak urodziny, imieniny tesciowej, mojej mamy. Jak zbliżają się święta teściowej (łącznie z dniem kobiet, czy dniem mamy) przypominałam mu, żeby o tym nie zapomniał. Także mam nadzieję, że weszło mu to w krew. Ja nie mam tu na myśli, żebyście mnie źle nie zrozumiały, prezentów, bóg wie czego, ale przede wszystkim kwiaty. Ale wywód. Hahaha Miłego jesiennego dnia Wam życzę!!
-
Hej! No wkońcu coś się ruszyło na forum 🙂 Wkreciara a dlaczego temat zamiany mieszkania się oddalił, nie ma ofert czy Wam już się nie chce szukać? A z poszukiwaniem pracy to rozumiem, że już pewnie jesteś wypalona, więc trzymam kciuki, aby ktoś się odezwał i w tej sprawie poszło do przodu. Wkreciara coś tak właśnie podejrzewam, że Lusi dostała pracę i dlatego milczy 😉 Lusi Odezwij się do nas, wszystkie jesteśmy ciekawe. pozdrawiam
-
Hej! A co tu taka cisza?? Lusi czy juz coś wiadomo w sprawie pracy? 🙂 Wczoraj byliśmy za zakupach i kupilismy Lence kozaczki w CCC o takie : http://www.ccc.eu/pl/#/kids/catalog/all/320051 i taki komplet - spodnie + kurtka w h&m, taki zestaw na zimę, wydrukowałam sobie zniżkę 25%(zapisałam się na stronie do newslettera) , więc zapłaciłam za niego ok. 112 zł 🙂 http://www.hm.com/pl/product/08538?article=08538-B Lenka już jest gotowa na nadejście zimy 🙂 Co tam u Was??
-
Witajcie Dziewczynki! Wpadłam na chwilkę, aby pożyczyć Wam udanego weekendu. Coś ostatnio nie mam czasu na nic. Doszło mi więcej obowiązków w pracy i czasami to nie mam czasu wypić herbaty. Są tego plusy i minusy, wiadomo 😉 Wkreciara Lenka wczoraj dopiero poszła do żłobka, bo tak kaszel nie chciał odpuścić. Zobaczymy ile wytrwa. Ale po 1,5 tyg. przerwy z chęcią pobiegła do dzieci, co mnie bardzo ucieszyło. Wkreciara byłam w ccc, oglądałam kozaczki i muszę Ci powiedzieć, że jestem zaskoczona jakie są tam fajne i nie drogie buty. Kosztują ok, 60 zł. Upatrzyłam sobie też jedne w Bartku, ale kosztują 180 i doszłam do wniosku,że nie warto ich kupować, Lenka pochodzi w nich tylko ten sezon, za rok wiadomo będą za małe. Można 3 pary w tej cenie kupić. Sprawdź sobie w internecie, naprawdę są ładne. A jesli chodzi o płaskostopie, to pomyśl jaki wybór butów miały nasze mamy? Ani ja ani siotra nie mamy problemu ze stopami. Ale tak uważam, że trzeba wybrać się z Małą do sklepu i przymierzyć na stópkę i poprostu zobaczyć. Najważniejsze żeby były ciepłe i zresztą w zimie nie wiadomo ile dziecko nie będzie biegało po dworze bo jest zimno, to nie tak jak wiosną, latem czy jesienią. Takie jest moje zdanie. Lusi rzeczywiście ręcę opadają, jak się słyszy, że trzeba długo czekać do lekarza dla dziecka. Masakra w naszej służbie zdrowia. Oby u Was szybko to minęło. Lusi a Ty nie jestes na wychowawczym? czy Ty zrezygnowałaś z pracy? To daj znać, jak już będziesz coś więcej wiedziała. Powodzenia! Miłego weekendu!!
-
Hej Dziewczynki! A u nas choróbsko, także wkreciara witajcie w klubie. Już się u nas zaczęło. W zeszłym tygodniu Lenka miała katar, w weekend doszedł mokry kaszel, a w pon. nad ranem temperatura. W poniedziałek wzięłam wolne, a teraz Lenka jest z babcią. Lusi no ja niestety też wykupiłam w grouponie zdjęcia z Agfy. To mnie zmartwiłas, bo miałam 2 kupony, czyli 600 zdjęć. Masakra, ale z drugiej strony dobrze, że w ogóle będą. Lusi a powiedz mi co Łucja już potrafi Ci przekazać powiedzieć? Czy jak mówisz Jej powiedz np. misiu, ona Ci powtórzy? Czy większośc słów już potrafi po swojemu powtórzyć? Może poprostu jest niesmiała, jeśli chodzi o mówienie. Myślę, że na razie nie ma co się martwić, tez słyszałam o tym, że do 3 lat niektóre dzieci mało mówią, ale potem za to juz wszystko potrafią powiedzieć. A w ogóle rozmawiałaś o tym z lekarzem? Wkreciara ale ambitna jesteś, bardzo dobrze, warto w siebie inwestować. A "iloletnia" jest ta szkoła?? Jeśli chodzi o buty, to masz rację, ciężko w kozaczkach wyczuć gdzie dziecko ma paluszki. Też tak jak Lusi, zdecydowałabym się na nowy zakup, tym bardziej, że lekarz strwiedził że Lili ma tendencję do koślawienia. W ten weekend 21.-22.09 z gazetą Flesh mają być promocje, i będzie m.in na -20% na wybrane buty z Bartka, może warto zajrzeć do sklepu. Może coś fajnego się trafi. A 05.10-06.10 z gazetą Elle, a 12.-13.10 z Twoim Stylem. Pisze Wam, bo może macie coś w planach zakupowych, a jest dużo sklepów, które biorą w tym udział. Sama właśnie chcę kupić sobie i przede wszystkim Lence buty. Gosia I jak po pierwszym tygodniu w pracy? cieszysz się, że wróciłaś do pracy?To dobrze, że Piotruś nie sprawia problemów dziadkom i super, że zgrywacie się z przywożeniem Małego i odbieraniem. Ładnie określiła to wkreciara, że doba staje się być krótsza. Po jakimś czasie tak sobie wszystko poukładasz, że i znajdziesz czas dla siebie. Lusi a jak było na ślubie, jak wyglądała panna młoda?? I w jakiej kreacji wystąpiłaś?? pozdrawiam i miłego dnia!
-
Dzień dobry!! Wkreciara to jest raczej pieprzyk u Lenki. A z butami to hmm.. myślę, że z tym rozmiarem to okaże się w sklepie. Sklepy mogą mieć różne rozmiarówki. A dlaczego odrysowujesz stopy Lilii, będzie kupować bez niej?? Chyba najlepiej wziąć Ją do sklepu i przymierzyć. Z kozakami to w sumie też nie wiem, czy wziąć z lekkim zapasem, bo u nas zima do końca marca napewno potrwa, a to jest przecież pół roku i pytanie czy z zapasem na skarpetkę, czy raczej nie, bo przeciez kozaczki sa ocieplane w środku. Leni ma tez 23. Jak będziesz w naszych stronach to daj znać, myślę że nie bedzie problemu ze spotkaniem, z tym, że ja raczej po południami będę mogła. Lusi A skąd ten płacz u Łucji?? skąd ja to znam, spychanie z łóżka. Lenka bardzo często śpi w poprzek. Mnie juz ta pogoda zaczyna w depresję doprowadzać. Mam teraz fazę na zmiany w mieszkaniu, nie wiem czy Wy tez tak macie? idzie jesień, a ja kombiuje, co by tu zmienić, przestawić, dokupić. Mąż wczoraj powiesił lampę (ostatnia rzecz, której nam brakowało). Kupiłam jakieś rameczki na zdjęcia, mam zamiar pwoiesieć. Tylko najpierw trzeba zabrać się za to nieszczęsne wywoływanie zdjęć. Ostatnio na Gruponie korzystne oferty znalazłam. Ah i parę kwiatów dokupiłam, tak jakoś ostatnio zaniedałam to. Miłego 🙂
-
Hejka! Lusi pieprzyk u Lenki pojawił się w którymś momencie, nawet nie powiem Ci dokładnie kiedy. Przypuszczam, że tak gdzieś ok. rok temu. Był malutki rośnie razem z nią. Specjalnie wczoraj oglądałam zdjęcia jak była malutka, i nie miała go. No zobaczymy co powie pani doktor. Niestety nasz niedzielny plan nie wypalił, bo Lenkę zaczęło rozkładać, w piatek po południu zauważyłam katarek, w sobotę taka była marudna, że doszłam do wniosku, że niedzielę spędzimy w domu. Chciałam Ja troszkę podkurować. Dziś jest lepiej, katarku nie ma, więc poszła do żłobka. Tak więc się już zaczyna-ehh szkoda gadać. :/ Nad morze jechaliśmy tylko 5 godz, więc nie było źle, trasa wrocław-świnoujście jest naprawdę świetna, poza okolicami gorzowa wlkp. tam było trochę objazdów i ogólnie ruch spowolniony. Połowę trasy Lenka przespała, a drugą część to Ją zabawiałam, jak nie bajeczki, to piosenki, zabawy. Lusi ja właśnie mam zamiar przenosić Lenkę do Jej pokoju, ale opornie mi to idzie. Chcialabym, żeby tak się cieszyła jak Łucja. My pożegnałyśmy smoczek jakieś 3 tyg. temu i wcale nie było tak źle. Pierwsza noc była ciężka, wołała za "dydkiem", az w końcu padła. Byłam nieugięta, najgorzej jest jak się w którymś momencie podda i da dziecku smoczka, to wtedy ono widzi to i potem doskonale to wykorzystuje. Aha i jak wołała dydka, to ja Ją zagadywałam, albo śpiewałam piosenki, Ona sobie a ja sobie i jakoś dałyśmy radę. Na drugi dzien mniej wołała, na kolejny chyba 2 -3 razy .Czasami jej się teraz przypomni, ale nie ma płaczu. I co Ci poradzę, bo to też akurat wykorzystałam. Przecięłam smoczek wzdłuż i powiedziałam Lence, że smoczek jest zepsuty, dałam Jej, wzięła do buzi, powtórzyła po mnie że jest zepsuty i oddała mi go. Ja wyrzuciłam przy niej do śmietnika, i teraz jak pyta o smoczka, to mówię, że jest przecież zepsuty i że go wyrzuciłyśmy do kosza. Spróbuj mojej metody, może Wam się uda. A jak się bawiłaś na panieńskim? Party było w domu czy gdzieś poza? Gosia 252 Jak tam po pierwszym dniu pracy po takiej przerwie?? Wkreciara Teraz Ty nas zaniedbujesz! 🙂 pozdrawiam E.
-
Hej Dziewczyny! Kopę czasu … Nie wiem od czego zacząć. Może od pytań Lusi… W Grecji było cudnie, wypoczęliśmy bardzo. Lenka lot w pierwszą stronę i z powrotem zniosła bardzo dobrze. Z powrotem cały lot przespała. Bardzo się tego bałam, jak da radę, ale bez najmniejszych problemów wszystko zniosła. Pobyt tam również ekstra, po za tym ze mało jadła, dobrze że wzięłam mleko i kaszki. Ale może też dlatego, bo było gorąco. Imprezę urodzinową Lenki zrobiliśmy dokładnie w dzień jej urodzin, czyli w sobotę. Torcik zamówiłam, był w kształcie biedroneczki, upiekłam ciasto, były sałatki, skrzydełka itd. przyjechała najbliższa rodzina. Lenka była przeszczęśliwa, wiadomo to był Jej dzień. Były prezenciki, baloniki i dziecko happy. A dzień później w niedzielę wyruszyliśmy na kilka dni nad nasze morze. Pojedliśmy rybek, powdychaliśmy jodu, haha, i również tam miło spędziliśmy czas. Lusi Twoja Łucja to prawdziwa kruszynka, ja myślałam, że moja Lenka mało waży, bo 11 400, i jest poniżej średniej, a mierzy 93, czyli powyżej. Ogólnie wszystko ok, po za pieprzykiem, który ma na biodrze, i rośnie razem z Nią. Pokazałam go pani doktor, to kazała nam się zgłosić do dermatologa i to skonsultować, ponieważ jest o takiej strukturze siateczkowatej. Mam nadzieję, że to tylko zwykły pieprzyk, wizytę mamy pod koniec września. I podobnie u nas było jak u Wkreciary czyli płacz szczególnie przy pozywaniu tego pieprzyka. Wkreciara głowa do góry, chyba w każdym związku są i lepsze i gorsze dni. Chciałam Ci powiedzieć, że Lili jest naprawdę zdolna. Z tą układanką to mnie powaliła. U nas ostatnio ostre tempo mamy. Od poniedziałku cały czas coś się dzieję, najpierw koleżanki 30-stka, potem 2-dionwa wizyta teściowej i szwagierki, wczoraj wyjście firmowe, dziś idziemy do znajomych, jutro mam imprezkę bądź kino z koleżanką (dziś się okaże), a w niedziele robimy wycieczkę do Doliny Baryczy. I w przyszłym tygodniu to samo. Także sorki za dłuższą przerwę. Pozdrawiam i miłego weekendu Pogodę mamy cudną P.s. Ciekawe czy juz Aneti urodziła? Aneti, czekamy na info 🙂
-
Hejka! Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantow, przede wszystkim duzo zdrówk? Lusi pieklas sama torta? Przynzam, że bardzo oryginalny prezent wymyslilas. Gdzie takie cos mozna zalatwic w okolicach Wroclawia, moze kiedys odgapie ten pomysl. Wkreciara rozumiem, że coś z M. Nie tak? Nam zawsze mozesz sie wyżalić, jak chcesz. Napisze więcejpóźniej, jak bede miala dostep do kompa, bo niewygodnie mi sie pisze na tablecie. Pozdrowienia
-
Hejka! Anya już u mnie ok. Dzięki 😉 To rzeczywiście macie w rodzinie babyboom. Lusi Ostatnio tak imprezujesz, ze się pogubiłam. hihi No ale rzeczywiście nie zazdroszczę tych wydatków. U nas w nocy też już dawno mleka nie było, ale tak od czasu ospy, upomina się ciągle, ostatnio coraz częściej mleko kupuję 🙂 Muszę też wziąć niezły zapas na wyjazd. A nasza apteczka jest bardzo bogata. Spakowałam ją juz na wyjazd. Wzięłam 2 rodzaje leków na gorączke, nurofen i paracetamol, tantum verde na gardło. wit. c, furaginę (bo Lenka jaszcze musi brać przez jakies 1,5 miesiąca 0,5 tabletki przed snem na układ moczowy), calcium w razie uczulenia, orsalit w razie biegunki i wymiotów, nasivin w razie uporczywego kataru, smectę, sól morską do noska, altacet na stłuczenia. Oczywiście termometr i plasterki. Muszę jeszcze kupić tylko panthenol na oparzenia i fenistil na komary. Aha i mam też Bactrim w razie "w", ostatnio mi lekarka dała receptę i wykupiłam. Chyba to wszystko 🙂 Gosia jak tam Piotruś? Wkreciara co u Was? Jak torcik wyszedł i w ogóle imprezka? Jak tam poszukiwanie mieszkania?? Pytałaś o wyjazd, lecimy w piątek na Zakynthos 🙂 miłego 🙂)
-
Dzień dobry! Ale mamy dziś we Wro tropiki!! Lusi to coś mi się popierdzieliło z tym panieńskim siostry, ja myślałam, że już był.Ale jestem zakręcona. Kurcze dziewczyny ogromne gratulacje dla Was i pociech za nocnikowanie, bo to jest zasługa i mam i dzieci. Też już bym tak chciała. Ze względu na to że Lenka sporą część dnia spędza w żłobku, to ciężko u nas będzie. Wkreciara wylot mamy za tydzien w piątek. Wczoraj byliśmy na zakupach kosmetyczno-aptecznych. Jeszcze tylko pare rzeczy brakuje i mogę powoli zacząc mysleć o pakowaniu. Zamówiłam walizkę, właśnie dziś do mnie dotarła, czekam jeszcze tylko na czajnik i żelazko turystyczne. Powodzenia z tortem. Ja w przeciwieństwie do Lusi, bardzo lubię piec ciasta,torty też się zdarzają. I nie powiem nawet mi wychodzą. Też myślałam aby w tym roku upiec Lenusi. Wyślij proszę ten przepis, który znalazłaś. Trzymam kciuki za torta. Na pewno będzie smaczny! Dziewczyny czy Wasze dzieci piją w nocy mleczko?? Bo mojej Lenie coś się poprzestawiało i teraz 2 razy w nocy potrafi zawołac za mlekiem. W sumie to pije 4 razy, bo jeszcze chce przed snem i zaraz po wstaniu 😮Wiem że to dla ząbków i żołądka nie dobrze, jak dziecko je w nocy, ale co mam zrobić, jak chce. mam nadzieję, że jej minie. Miłego dnia i weekendu!!!
-
Witajcie! Sto lat dla naszych małych solenizanów, dla Michałka i Lilianki 🙂 Dużo zdrówka dla Was i uśmiechu na co dzień!! Anya witaj w klubie, ja również boje się burzy. A mam jeszcze w mieszkaniu okna dachowe, więc jak jest burza czy ulewa, to dudni jak w studni 🙂 Wkreciara u nas tez zdarzają się dni bez drzemki, wtedy wieczoram Lenka kładzie sie szybciej spać. Juz nie mamy strupków po sopie, zostały czerwone plamki, i gdzie niegdzie blizny, będę musiała później smarować taką specjalną maścią. Lusi co u Was? Wszystko dobrze? A u nas jakoś leci, Leni juz drugi tydzień chodzi do żłobka. Od pon. zostawiam Ją z moją siostrą w domu, żeby przed wyjazdem czegoś przypadkiem nie złapała. Ja juz powoli obmyślam, co mam zabrac na wakacje, leki, ciuchy, kosmetyki itd. Niestety coś mnie bierze, jakies przeziębienie, bo kicham, mam katar, i w ogóle się czuję taka "połamana". Miłego dnia 🙂
-
Lusi jak tam wieczór panieński?
-
Hej Dziewczyny! Ja nie mam czasu na nic. Zeszły tydzień był cięzki, ale ten zapowiada się tak samo. Mąż na l4 do środy, ma problemy jelitowe od niedzieli, leży plackiem, ma gorączkę, wczoraj musiałam lekarza do domu wzywać, po aptekach jeździć itd. A oprócz tego praca i dziecko. Za duzoi jak na jedną osobę. ehh aż mi się nie chę pisac. Jakiegoś takiego doła mam. W piątek musiałam wziąc urlop i pójść z małą do lekarza. Pewna rzecz mnie zaniepokoiła i niestety moje przypuszczenia się potwierdziły, ale nie chcę pisać co to, nic poważnego, ale nieprzyjemnego. Oprócz tego małej schodzą 3 paznokcie u rąk, ale to się okazało, że jest do wysypki bostońskiej. Ale wiecie nie ładnie to wygląda. I w ogóle ta ospa zostawiła na buzi Lenki tyle śladów, że aż przykro. Dziś ja odwiozłam Lenkę do żłobka, to był taki płacaz. robiłam to pierwszy raz, zawsze ją odbieram. Lusi ale z Łucji zdolniacha, świetnie że tak sprawnie Wam idzie nocnikowanie. Mądra dziewczynka, i w zupełności Ciebie rozumiem, że pękasz z dumy. Chwal dziecko, chwal, ja też zawsze Lenkę chwalę, jak coś zrobi. Uważam że tak nalezy robić. Wkreciara z tymi wózkami to tak jest. Ja nie jestem ze swojej parasolki zadowolona. Co innego normalna spacerówka, a co innego parasolka. Mi tez się pdobała taka z mclarena za chyba 1200, ale to już za duzo pieniędzy. No i super, że wkońu udało Wam się zoo odwiedzić 🙂 Anya Ja własnie miałam już termin zaklepany na szczepienie na ospę ( tydzień po zachorowaniu). Wcześniej nie mogłam bo Lena cały czas chorowała. No ale już nie zdążyłyśmy. A powiedz mi jak szef się upatruje na powrót do pracy pół etatu? Bo u mnie firmie nie było by to możliwe. Wymuszenia płaczem, skąd my to znamy 😉 pozdr.
-
Wkreciera Myślałam, że Wam napisałam: M. mnie zostawił (haha-jak to zabrzmiało) od pon do niedzieli włącznie jest w delegacji w Niemczech. Wróci w niedzielę o 22 :/ Lusi co tak pesymistycznie piszesz, że "może nie będziesz miała drugiego dziecka"??hmm?? Nie chcesz??Ty to jesteś taka mamusia-mamusia. Nie wierzę że nie chciałabyś drugiego bąbla. Jeśli chodzi o smarowanie, to ja musiałam,smaruję Lenkę Pudrodermem, jest to środek taki przeciwświądowy, tak wygląda i pachnie jak pasta do zębów. To wysusza te pęcherze, i łagodzi swędzenie. W Waszym przypadku może pani nie kazała smarowac, bo było ich mało, u nas naprawdę jest tego dużo. Lusi a nie możesz sprawdzić w książeczce zdrowia, czy nie masz tam info o ospie. W sumie to chyba byś juz wcześniej złapała, razem z Łucją.