-
Liczba zawartości
119 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O Monia1987_m
- Urodziny 04.10.1987
Monia1987_m's Achievements
Newbie (1/14)
2
Reputacja
-
Hej. Troszke mnie nie bylo bo net mi sie strasznie zacinal cos. Jedynie z telefonu troszke podczytywalam. Cos sie podziebilam 😞 U nas tak jak zawsze czyli nic ciekawego. Non stop to samo. Maly niedawno usnal. Tak to musze za nim latac po mieszkaniu. Ostatnio spodobala mu sie szafka w kuchni zamykana na kluczyk. I otwiera sobie ta szafke a z kluczykiem pozniej biega po mieszkaniu. Obiadek mam juz zrobiony. Zaraz trzeba jesc.
-
Hej. Ja bylam dzisiaj z malym u moich rodzicow, troche sobie posiedzielismy, maly sie pobawil, troszke pospal i pojadl. Agisal- ja mialam kiedys zapalenie spojowki ale od tuszu do rzes. Bialko mialam czerwone, oko ropialo. Wygladalam jakbym oberwala w oko. Trzema kropic oczy i bedzie ok. Oby szybko przeszlo. A na zabkowanie sprobuj dac Dominikowi Camilie- troche go tez uspokoi. A diabelek sliczny 😉 Martka3- to dobrze, ze dzieci sa zdrowe. Beda mialy teraz ciekawie z wystepami i balem. Shelby - ale kusisz ta kawa. Narobilas mi takiej ochoty mmmm... Cherry- u nas maly zabiera szczotke z dlugim kijem i placze jak mu sie go zabiera. Co do telefonu to Lukaszek uwielbia sie nim bawic i ma swoj tel-zabawke. Lala- makaron wlasnej roboty jest najlepszy. Super ze wyszedl dobry i mieciutki. McDusia- tez czasami mam dosyc swoich tesciow.A jak cos palna to potrafimy sie dlugo nie odzywac. No ale po pewnym czasie przechodzi wszystkim i jest dobrze. Trzeba czasami tez sluchac jednym uchem i wypuszczac drugim. Juz sie tego nauczylam. Anabelle- my w takie pogody to tez siedzimy w domciu albo jak gdzies mamy cos zalatwic to w samochod i jedziemy. Nie chce, zeby malego przewialo, bo jak kiedys zalapal katar i kaszel to kilka nocy nieprzespanych i non stop placz. Łukaszek uwielbia budynie. Najbardziej waniliowy mu smakuje. I coraz czesciej juz sam probuje jesc lyzeczka. To dobrze, ze sobie wyjasniliscie wszystko. Oby bylo nadal milo. Sie rozpisalam. Mykam lulu. Dobranoc i do jutra
-
Mam nadzieje ze to jego bicie i uderzanie o cos glowa mu przejdzie. Dobranoc McDusia.
-
My narazie szczepimy na wszystkie obowiazkowe. A moj maly dzisiaj dal popis ze spaniem. Usnal kolo 13 , przebudzil sie,dostal cycka i usnal i tak spal do 16:40. A teraz usnal przed 21 i spi nadal. Ciekawe o korej sie obudzi. U nas dzisiaj prawie caly dzien sypie snieg i tez szklanka na ulicach. Bylo -9 jak patrzylam ostatnio na termometr. Ale ten tydzien ma byc najgorszy, pozniej juz ma byc cieplej.
-
Anabelle no to mialas niezbyt fajne przezycie.Czasami ludziom bije po glowach.To po co zaprasza jak nie ma pozniej czasu nic zrobic. I zgodzila sie zostac z Mikolajem. Ech.. brak slow poprostu. My tez bylismy dzisiaj w Kauflandzie po te pampersy. Szczerze, to ja nie mam takich znajomych do ktorych moglabym pojsc. Znajomi z liceum maja swoje zycie i wiekszosc powyjezdzala a reszta pozakladala rodziny, nie ma czasu albo jak jeszcze sa singlami to co innego im w glowach.Najlepsi znajomi poprostu olali mnie/nas. Sasiedzi jak sasiedzi, pogada sie troche ale az takiego zżycia nie ma z nimi. Wiec zostala tylko rodzina. Tez mam chec czasami wyjsc z domu i odpoczac od malego i nawet meza. Zrobic cos dla siebie. No ale musze byc przy malym, bo by sie zaplakal. To co wyczytalam w necie to jest kara jesli rodzic sie nie zgadza na podstawowe szczepienia, ale nie wiem czy to dotyczy tez przesuniecia daty szczepien.My szczepimy wszystkie podstawowe na nfz w terminie uzgadnianym z pielegniarka.Po MMR jest wszystko ok. Najpierw pediatra bada malego czy jest zdrowy, pozniej wazenie i mierzenie i szczepienie. Czy wasze dzieci tez tak maja ze jak sie im czegos zabroni to uderzaja sie raczka w glowke lub glowka uderzaja np. o drzwi, podloge itd? U nas to jest z tym strzasznie. Co powiem nie wolno lub nu nu to maly albo w placz albo uderza glowka.
-
A propo porodow. Znalazlam to na demotywatorach: http://demotywatory.pl/4025207/Dwoch-holenderskich-dziennikarzy-postanowilo-sprawdzic-czy-porod-jest-naprawde-az-tak-bolesny
-
U nas narazie nie planujemy dzidziusia nastepnego bo mieszkamy z tesciami i mamy kredyty. Jak splacimy to co mamy to chcemy mieszkanie jakies- swoje to swoje. A teraz z kasa to nie mamy rewelacji. Do zupek podstawowe warzywka sa u nas. Maly uwielbia marchewke. Petruszka,por i seler w malych ilosciach. Czasami groszek, brokuly, buraki. Kalafior tez czasami jest. McDusia tez wyslalam zaproszenie 🙂 A zdjecia super. My malego od poczatku szczepimy podstawowymi, bezplatnymi. I jest wszystko ok. Jak pisalam juz na fb. Jakis znajomy meza mowil o swoim synku, ktory byl szczepiony na pneumokoki i rotawirusy. I po ktoryms dostal autyzmu poszczepiennego. A wczesniej byl zdrowy. Zalozyli sprawe w sadzie no ale nic im to nie dalo bo podpisali zgode na szczepienia. A lekarze nie mowia o skutkach ubocznych szczepien. Jak mialam pierwsze badanie ginek. w szpitalu to dali mi formularz do wypelnienia odnosnie ewentualnego cc. A ze mi sie przypadkowo zalal to chcialam jeszcze jeden ale juz nie mieli akurat wtedy. A podpisywalam zgode juz na sali operacyjnej przed znieczuleniem.
-
McDusia- W ciazy cale lato przesiedzielismy na dzialce, rok temu tez. Na dzialce rozstawiamy basen i basenik dla malego, wiec jest fajnie. Zobaczymy jak w tym roku bedzie, jak maly bedzie juz porzadnie zaiwanial po dzialce i wszystkiego bedzie ciekaw. Nie pracuje narazie, bo nie przedluzyli mi umowy po macierzynskim.A mialam wrocic do pracy- tak szef mowil. Maly na dlugo sam beze mnie nie zostanie, wiec narazie nie ma mowy o pracy. A chcialam isc chociaz na 1/2 etatu, no ale trzeba jeszcze troche poczekac. My juz po obiadku,dzisiaj byla pomidorowa. Łukaszek tez troszke zjadl i pozniej przysnal. Lala- Maja jak zawsze sliczniusia. Shelby- kawka ladnie wyglada a napewno jeszcze lepiej smakuje. Cherry- zdrowka dla brata, oby juz bylo wszystko dobrze i choroba nie powrocila.
-
Hej. Lala ja cie rozumiem bo dajesz Maje do dziadkow a nie do szwagierki. A ze ty niezbyt zyjesz z nia to wiadomo, ze nie chcesz aby mala tam przebywala. Do dzieci nie wolno nic miec, ale ty pozwalasz sie im bawic z Maja, tylko nie u niej. Tylko ty mozesz decydowac, gdzie moze przebywac dziecko.Wiem o co chodzi i cie rozumiem w 100% U mnie ja ze starszym bratem trzymam sie na dystans. Jego narzeczona mnie nie przypadla do gustu z zachowaniem i wogole ale to dluzszy temat i nie chcialabym, aby maly u nich siedzial. Ja tez caly czas siedze z malym. Nie zostawiamy go tak z dziadkami, chyba ze tez jest chory czy przeziebiony to wtedy na chwilke z nimi zostaje a my szybciutko pozalatwiac swoje sprawy jedziemy. Teraz bardziej sie oplaca wyjechac na wakacje gdzies za granice niz spedzac je u nas. Koszt praktycznie taki sam. A wiadomo pogoda inna no i wiecej do zwiedzania. W dziecinstwie co roku jezdzilismy na wakacje nad morze, ale po subie siedzimy przewaznie na dzialce, bo wiadomo praca. Zawsze tak wychodzilo, ze nie moglam z mezem dostac urlopow w tym samym czasie.
-
A właśnie Cherry jak brat? Juz jest wszystko dobrze? To u mnie minela prawie doba jak wstalam z lozka po cc. A za cc tez bym nie zaplacila nic bo to bez sensu. No ale tak sie balam ciecia a nie bylo tak strasznie. Co do sn nie moge sie wypowiadac bo nie mam takiego porownania, ale bolesne skurcze mialam i to takie ze az przykucalam z bolu.
-
Hej. U nas Łukaszek obudzil sie ok 9:30. W nocy dwie pobudki ech.. a myslalam ze bedzie juz ladnie spal. Maly wyciaga nam wszystko z szafek i rozrzuca po pokoju. Ostatnio jak polacy graja lub skacza i maly patrzy sie w tv to sciska rece w piastki i podnosi do gory i tak fajnie pakozauje a pozniej bije brawo. 😁 Ja czekam az "Niemozliwe" bedzie na necie i od razu ogladam. Lubie takie filmy. I czekam tez na Szybkich i wscieklych jak sie pokaze kolejna czesc. U mnie z mezem tez czasami nie jest dobrze, coraz czesciej sie klocimy o duperele. Ale on wie swoje i on ma racje. Tez nie wiem jak juz do niego dotrzec. Czasami wazniejsi sa dla niego inni niz ja i maly. Anabelle- my tutaj sie wyzalamy czesto i sobie doradzamy. Wiec mozna walic prosto z mostu co kogo trapi.
-
Yen ulozy sie wam jakos. Musicie troche sie uspokoic i pogadac na luzie. U nas maly mial dzisiaj jedna drzemke kolo 14. A teraz usnal po 23 ,ciekawe o ktorej rano wstanie.
-
Hej. My od niedawna kupilismy zaslepki do gniazdek, bo maly tez palce zaczal wtykac do nich. Teraz mamy juz spokoj. Anabelle to u mnie jest podobnie. Maly tez przewaznie jakos ucieka mezowi i od razu placz jak wychodze.Ale jakos trzeba to przezyc i poczekac jak maluchy podrosna i zrozumieja ze to na troche sie wychodzi i wraca. Łukaszek to tez maly lobuziak. Zaczyna sciagac wszystko ze stolu. Wieze stoi nisko wiec ja probuje wyjac- juz pokretlo od glosnosci wyciagnal. Piloty wszystkie pochowane i maly dostal jednen stary do zabawy. Jak widzi telefon to juz migiem leci zeby mu dac- to w wakacje mu kupilismy zabawke telefon, no ale nasze tel. lepsze. Łazienka mu sie bardzo podoba- otwiera deske i lapki wklada do srodka. Bawi sie pralka i gabkami do kapieli. Jak bylam w ciazy to moj maz wyjechal do niemiec do pracy. Sam za bardzo nie chcial no ale kasa byla potrzebna. Dlugo nie wytrzymal bo po 3 miesiacach wrocil sam. A mnie glupio bylo tak samej zostac i to na dodatek w ciazy. My uzywamy z pieluch Dady. Wyjmuje z opakaowania zeby wywietrzal tez zapach. Ale wg mnie sa dobre. Yen- fajna fryzurka Oskarka. Zania- Emilka jak zawsze cudna. Maly wczoraj usnal po 21-ej a dzisiaj obudzil sie kolo 8-ej. W nocy jedna pobudka na cycka.Trzeba jakis obiadek szykowac. Mykam szykowac...
-
U nas tez zdarzaja sie lekarze co biora kasiorke i pacjenci sa lepiej traktowani. Ale to zalezy na jakiego lekarza sie trafi. Moj ginekolog jest fajny, ma juz swoj wiek ale wie jak traktowac kobiety. Delikatny i wogole. Kiedys poszlam do ginekolog kobiety i tak mi reke wcisnela ze az mi sie slabo zrobilo i ciemno przed oczami. Zadzwonila po pogotowie ze niby ciaza pozamaciczna moze byc. W szpitalu lezalam ponad tydzien i w sumie niepotrzebnie, bo wszystko bylo ok i zadnej ciazy. Wiecej do tej baby nie poszlam.
-
Ja tez jakbym byla w ciazy to chcialabym miec cc. Ale narazie nie planujemy nastepnego dzidziusia. Co do smoczków u nas Łukaszek juz zbytnio nie chce. Jakos mu sie powoi odechciewa. Jak sie obudzi w nocy to rzadko chce cycka a wystarczy ze go poloze do nas do lozka i przysypia. Potrzebuje juz byc kolo nas.