Mysza_m

Cześć dziewczynki, znowu mnie nie było... ale miałam ostatnio straszny czas... Pochowałam wczoraj mamę i jednym słowem jest jedna wielka masakra. Beti przepraszam że nie odpisałam na fb, zwyczajnie nie miałam kiedy, ciągłe latanie dom- szpital. Mam nadzieję , że u Was wszystko ok.

Gosiu gratulacje !!!! Wzruszyłam się 🙂 !!!! Jak to szybko zleciało... 🙂

Jak majówka Wam mija ? Jejku Gosiu za chwilę będziesz tulić maleństwo, jak to zleciało....

Co do przedszkola to ja jestem bardzo za. Maja już chodzi od 4 miesięcy super się rozwija , mają angielski, mówi coś tam po angielsku i liczy.Jestem bardzo zadowolona i czasem mnie zadziwia kolejną nową umiejętnością więc warto.Poszła do przedszkola jak miała 2,5 roku. Niby przedszkole od 3 lat ale , ze dyrekcja nam obiecała przyjęcie jak rocznikiem będzie miała 3 latka tak też się stało i jest super.Polecam 🙂

Hej Gosiu wszystkiego najlepszego!!!!!

Beti.Ivi papierosy to pikuś. Któregoś razu jak P szedł do marketu na zakupy dała mu całą listę i jej zakupy wyniosły 70 zł, pare dni wcześniej nie byliśmy przygotowani na większy wydatek, a kupiliśmy dywan i pożyczyła nam na kilka dni, do następnego spotkania 100 zł więc oddając P odliczył to 70 zł na zakupy i oddał jej 30!!!! Jaka była awantura, jak on śmiał jej policzyć za te zakupy,podobno pół dnia przepłakała , że ją tak potraktował i powiedziała coś co mnie tak wkurzyło , że już jej wygarnęłam a mianowicie, że jak P zadzwoni i poprosi , żeby popilnowała dzieci to mu powie ..9 zł za godzinę !!!! Szlak mnie trafił Uciekam do pracy. Miłego dnia 🙂

Beti ja też kiedyś zaliczyłam taką wtopę, spotkałam 2 koleżanki z czego jedna była w ciąży na bank to wiedziałam i po przywitaniu się palnęłam do tej dryugiej ooooo Ty Aniu też w ciąży , gratuluję!!! A ona na to...eeeeeeee nie ja nie 🙂 Jezu jak mi głupio było, więc nie martw się i tak delikatniej to zrobiłaś ode mnie 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

Dorotka dobrze, że to nic poważnego. Tak się waśnie zastanawiałam co wyszło na IP i miałam pisać. Autko...nie wiem jak to możliwe ale cała tylna klapa do wymiany, szyba rozbita, reflektor też i zderzak też się nadaje na szrot, wisiało nad nami jeszcze widmo naciągania auta bo drzwi się nie domykają a wjazd na maszynę rozciągającą to 1500 zł nie licząc roboczogodzin. a gdzie jeszcze części, auto duże bo to Dodge części drogie i trudnodostępne. A wszystko to uwaga..... przy cofaniu !!! a żeby było śmieszniej na parkingu!!!! P nie zauważył słupa, potężny taki a schował mu się tak że ani w lusterku go nie widział ani w tylnej szybie akurat na wysokości reflektora , wielki na 2 metry , no nie widział, bardzo długo był w szoku, w uszach mu dzwoniło od hałasu tłuczonej szyby... takie nic a tak zrujnowało samochód.No ale co trzeba to przyjąć na klatę, czasu nie cofniemy....

Hej Mam chwilkę to skrobnę, bo pytałyście co u Nas. W sumie nic się nie zmieniło. Po ostatniej akcji teściowej (tej co musiałam rzucić pracę, bo odwidziało jej się nam pomagać) odczekałam 2 tygodnie i znalazłam nową pracę, i jakoś tak znowu zaczęła nam pomagać i po miesiącu jej się znudziło, ale tym razem radzimy sobie z P już sami.Tylko wkurza mnie znowu , bo teraz ma akcję kup mi to kup mi tamto , zrób mi zakupy jak możesz oczywiście, no ale przecież wie ze nie odmówię.I pewnie nie byłoby w tym nic złego gdyby nie działo się tak każdego dnia i np te zakupy to by było coś do jedzenia a nie papierosy!!!! Kurcze dziewczyny wkurzam się bo my też cienko z kasą teraz stoimy ( P rozbił auto w tamtym tygodniu ),a ona nie ma umiaru, zaprosiła nas na święta i dzień przed świętami dzwoni do P żeby jej pieniądze przywiózł bo jej się skończyły a chce zrobić jeszcze to i tamto.Zagotowałam się bo gdyby nic nie powiedziała, to sama bym jej zostawiła w święta jakąś kasę a tu takie zachowanie..Zaprasza nas na święta, za które każe płacić jak w restauracji normalnie !!!!!.Nie wiem może to normalne a ja wyolbrzymiam ale wiem , że nie jest u niej aż tak żle bo wydaje masę kasy na ciuchy np ,od drugiego syna nic nie potrzebuje a mój P wiecznie musi być na zawołanie.Wiem , że to jego matka i trzeba pomóc jeśli już daje znak że oczekuje tej pomocy ale na litość boską to się mówi" dzieciaki możecie mi pomóc" a nie...kup mi papierosy jak będziesz do mnie szła...wrrrrrrrr. sorki za smęty. Co do maluchów to Maja w przedszkolu super sobie radzi, Kuba prowadza ją wszędzie z a rączkę, opiekuje się nią. Nawet w domu jak Majka płacze to Kuba już jest przy niej i ją zagaduje byle tylko nie płakała. Kochają się bardzo 🙂 Maja płaczem próbuje wymusić wszystko... 😮 czy wasze dzieci też tak robią ?

Cześć mamunie. Kurcze tyle się dzieje u Was a nie mam kiedy napisać, poczytałam dziś chyba 20 stron. Ciągle tylko praca i praca. Będę zaglądać... Fajnie , że chociaż Wy podtrzymujecie wątek. Miłego wieczoru.

Hej U nas z kasą jest tak, że mamy wspólne konto i z niego korzystamy,w domu też trzymamy w jednym miejscu pieniądze i zawsze gdy potrzebujemy to każde z nas sobie bierze. Mój P jakoś nie ma problemu z tym , że coś muszę kupić on natomiast sobie nie kupuje nic, nie lubi chodzić po sklepach i tak to wygląda. W płynie do prania czarnych rzeczy, piorę ale czy pomaga? nie wiem...piorę bo piorę 😁 w perwolu chyba z przyzwyczajenia. Lecę bo na 14tą do pracy 😮 Maluchy dalej w domu ale chyba już lepiej. Beti bezmyślny ten lekarz 😠 Miłego dnia dziewczynki .

Gosiu syropy bez recepty http://www.ceneo.pl/4774960#tab=reviews ten bierzemy rano a ten wieczorem http://www.ceneo.pl/4775594#tab=reviews tylko widzę , że tu ceny są fajne ja w aptece płacę ok 50 zł 😮 😮 😮 😮 kubuś jeszcze rano bierze to i podobno to jest lepsze od innych priobiotyków bo ma silne działanie przeciwwirusowe http://www.ceneo.pl/25761507#tab=spec i też tu jest sporo tańsze, my płacimy ok 32 zł

Hej Maja dostała antybiotyk, Kubuś nie, tak czy siak następny tydzień w domu .Najważniejsze , ze osłuchowo ok. Kubie zaczeliśmy podawać jakieś 2 tygodnie temu imunotrofine i imunogluken na odporność i dziewczyny, naprawdę działa, to Kubuś zawsze był przeziębiony a teraz przechodził 2 miesiące do przedszkola a i to przeziębienie znosi lepiej niż Maja . Lekarz kazał podawać i Mai po zakończeniu antybiotyku a zalecił nam te syropy inny lekarz. U mnie chyba zapalenie spojówek, wyglądam jak jakiś zombiak , oczy bardzo czerwone a jak bolą...mam jakieś dzieciaków krople na receptę z czasów gdy one miały zapalenie spojówek, więc tym się będę ratować. Co do poparzeń ...Majka wczoraj złapała za gwizdek od czajnika chwilę po tym jak zagotowała się woda, w efekcie końcowym poparzyła palec 😞 😞 😞

Hej Gosia Maja w żłobku też tak zareagowała na występ, płacz na całą sale i później nawet nie chciała chodzić do żłobka, na szczęście zbiegło się to z przeniesieniem do przedszkola , więc nie musiała. Od 2giej w nocy nie śpię 😮 Majcia całą noc nie spała , coś jej dokucza , idziemy po 17 tej do lekarza niech osłucha dzieciaki i zajrzy do ucha. Ja na 6 tą do pracy więc 4.40 normalnie wstaję , nie było szans na sen, czuje się jak zombie dzisiaj...eh.

Hej Iza super wiadomość , bardzo się cieszę 🙂 Iwonka, nie byłam u lekarza , bo temperatury już nie ma od wczoraj (tfu tfu tfu ) kaszel jeszcze w nocy męczył Kube ale teraz jest ok więc mam nadzieję , ze będzie dobrze. Zaspałam dziś do pracy, pierwszy raz mi się zdarzyło , ale pewnie dlatego , że w nocy nie spałam przez te kaszle, chyba pobiłam rekord w szykowaniu, wstałam, zamówiłam taksówkę a jak podjechała już byłam gotowa 😮:blink :max 7 minut 🙃:sillyt. 😮