Skocz do zawartości

agnese_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    341
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O agnese_m

  • Urodziny 02.02.1977

agnese_m's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

9

Reputacja

  1. Jak oglo sie skasowac Tynce konto? Monia szkoda, ze wam sie nie udalo. Ale jak masz sie meczyc w chorym zwiazku to bede za Ciebie trzymac kciuki by wszystko poszlo gladko. Ja mam od jutra siostre. Nasze forum poprostu zamiera, ale rozumiem dziwczyny, praca, dom dzieci to duze wyzwanie.
  2. Olcia zycze dobrej pogody. Ja to znowu patrz by nie bylo wiecej niz 32 stopni. Niestety w nastepnym tygodniu tyle bedzie. Riccardo uwielbia sie pluskac, nawet zaczyna sam plywac. W oknach mamy moskitery wiec nie a problemu z komarami. Jedynie gryza go na dworze. amy krem po ugryzieniu wape. ok koncze bo ricci wlazl juz na stol.
  3. Dzis mamy czwarta 3, czyli jest 16 zebow. Riccardo nosi sandaly 24 ale to chlopak. Wiec Haneczka ma duza noge.
  4. Dzis zajrzalam a Ricci ma 3 trojeczki.
  5. U nas nie ma trojek. Riccardo znow zmienil mi plan dnia. Chyba tez to zalezy od temperatury. Nie ma tak masakrycznych upalow jak w zeszlym roku. Mlody budzi sie 6 lub 6,30 broji, bryka, wszystko na tarasach przestawia z kata w kat. Ostatnio na maly stolik postawil swoje male krzeselko a na trzecie wlaz i tak chcial wejsc na swoja piramide. Dobrze, ze zobaczylam co robi. Po roku zobaczylam, ze krzselko to do karmienia moge obnizyc do polowy wysokosci. Teraz postawilam je miedzy sofy. Wiec Riccardo jak chce jesc sam do niego wchodzi i wychodzi. Juz sam ladnie wchodzi na gore po schodach nawet zamyka bramke. Kolo 10 lub 11 pada i tak spi od 1 h do 1,5 h i to sam. Potem kapiemy sie w basenie. Uwielbia wode, wchodzi i wychodzi. Po obiedzie znow spi. Wychodzimy na plac zabaw tak po 17 stej. Fajnie Marta, ze jestes z mama. U mnie za tydzien bedzie siostra z mezem i corcia. Malwina dobrze, ze jestes zadowolona z pracy. Olcia chyba juz niedlugo ma wakacje. Konefka szkoda, ze nie mieszkamy blisko ja po Riccim mam pelno ciuszkow i nie mam komu oddac. Oddalam juz ciuszki, ktore mialam dla dziewczynki mamie, ktora poznalam na placu zabaw. Ciuszki te mialam od siostry, przywiozla mi je jak nie wiedzialam czy to bedzie chlopiec czy dziewczynka rowno 2 lata temu. Stwierdzilismy z mezem, ze juz nie bedziemy planowac dzidzi. Straczy nam Riccardo, daje popalic za pieciu. Konefka relaksuj sie i odpoczywaj. Wyjezdzajacym na wakacje zycze pogody.
  6. U nas przez tydzien byly noce asakryczne. Riccardo budzil sie co 2 h i wyl, tak go rozpuscilam. 2 dni temu bylismy na szczepieniu pneumokoki. Nie oge pisac bo mlody mi przeszkadza. Wlazi na stol i wszystko sciaga. U nas wszystko ok. pozdrawiamy
  7. Ricci wstal po 7, pojechalismy zrobic zdjecie do paszportu. Teraz moje dwa Rysie spia. Jeden w poprzek lozka a drugi tez. Ja dzis kupilam zolta fasolke. U nas wlasnie sezon na dynie i baklazany. Bardzo duzo jest swierzych ananasow. I jak zwykle beda schabowe. Moj maz tylko by jadl schabowe i pizze. I nic wiecej. Zup zero. Moze ja nie umiem robic. Kurczaka nie lubi, wolowiny tez. Jak pojedzie zrobie Marta Twoje leczo. Ide ubijac kotlety. Jak zwykle na wieczor pizza. U nas burakow swierzych nie ma, sa tylko gotowane. Ide ubijac mieso.
  8. U nas wieczor zapowiadal sie fajny. Ricci byl tak padniety, ze o 17.30 na hustawce spal. Jak tylko go chcialam zdjac to on nie. I ja dalej go hustalam a ten odlatywal. Babka obok sie smiala z niego. Wzielam go za trzecim razem na sile, bo gdy przestawalam go hustac to ten sie dar. Szybko do domu. Wykapalam go i o 18 juz spal. O 20stej obudzil sie i walczyl 3 h, az bylam sama zla. Wszytsko przez zeby. Nie mogl sobie miejsca znalesc. Konefka rodzice nie tylko musza niezle kombinowac latem ale jeszcze w trakcie roku szkolnego. Szkola jest do godz. 13 stej. A tu pracuja od 8.00 do 12.00 i od 14.00 do 18.30, babeczki w sklepach od 9.00 do 12.30 i od 15.30 do 19.30. Po to jest ta przerwa by dziecko odebrac. Wogole jakis system pogrzany. I dlatego te co maja wiecej niz jedno dziecko siedza w domu. Jedynie jest dobre to, ze jak maz pracuje to zona ma ubezpieczenie zdrowotne meza. Ja juz sie denerwuje meza nie bedzie bite 3 dni. Jutro wylatuje do Pl. Wiec bede tu zagladac. Marta wrzuc jakis przepis bo ja tylko te schabowe i pizza. Masakra. Tynka a gdzie nad morze? Piekny jest Rewal, Trzesacz, Niechorze, Rowy, Ustka, Leba, Miedzyzdroje. Kurcze ale mi sie wzielo na wspomnienia. Jak studiowalam w Szczecinie kazdy weekend od maja jezdzilisy do Miedzyzroji. To byly czasy bezstresowe, a mi sie zdawaly najbardziej stresowe bo przed sesja.
  9. U nas wakacje sa chyba dluzej. Dzieci maja wolne od 8 czerwca do 15 wrzesnia. Ale za to w ciagu roku chodza w soboty do szoly.
  10. Konefka to chyba Haneczka zadzwonila do Ricciego, wczoraj tez latal bez pamkow. Tylko on jest taki glupiutki, ze jak najszczal, to sie slizgal w kuchni na kafelkach. Balam sie by se nogi nie zlamal, czy glowa nie trzepnal. A on jak w basenie, w kaluzy sikow sie kapal i mial ubaw. Nawet probowal pic, lizac podloge. Jak go wloze do wanny jest to samo, nie siedzi tylko sie slizga jak jest sam. Codziennie sie z mezem kapie. Potem cos narozlewal ja nie widzialam jak pojechalam o malo zrobilam szpagat. Jeszcze tak pojechalam na dwoch palcach od nog, myslalam ze zlamalam. Moj mlody jeszcze mi wyrywa wszystko z rak bo on chce niby pomoc. Jak odkurzalam to tez jak sie przyczepil to nie moglam mu odkurzacza wyrwac, tego jak miotla. Dlatego maz kupil taki normalny to on sie nie boi i nim jezdzi i mi tam wlacza i wylacza. A jak nie da rady wlaczyc to idze do gniazdka i wyjmuje wtyczke i wklada. A im bardziej cos tlumacze, ze nie wolno to tym badziej robi. Ja bylam taka sama jak bylam mala. Co do picia w nocy. Ricci nie wstaje pije przez sen od poczatku. A teraz to nawet daje mu butelke i sam se trzyma. Jak on spi 12 h a u nas juz w nocy jest 24 stop. to chce sie pic. Marta a kto by nas czytal a nie chcial sie udzielac. Co do sztucscow gerlacha to co pokazala Tynka to noze posrebrzane sa w takiej cenie i te z stali szlachetnej. Gerlach ma srebne sztuce za 23 tys. Wlasnie zastanawiam sie kogo na to stac. Konefka co do domku tego pastikowego. Moja siostra mi kupila z materialu na rzepy. W niedziele maz leci do Pl to przywiezie zrobie zdjecie i wrzuce. W 2 sekundy sie rozbiera i nie jest w nim goraco latem. A co do swiecenia swiatla. U nas sa spuszczone zaluzje zewnetrzne i jest bardzo ciemno. Wiec od narodzin Riccarda swiecimy cala noc swiatlo w lazience by dawalo polmrok w sypialni.
  11. Marta ale masz fajnie. A moj dzik nadal w nocy pije mleko i wode, pampek o polnocy jest tak zlany, ze nawet przecieka,nad ranem drugi jest tak samo zlany. Mamy rozmiar 6. Szkoda, ze nie robia 7. Moj wstal o 6 rano, bylismy na placu zabaw o 8.30 do 9.30, Ricci juz byl zmeczony, tam spotkalismy nowa dziewczynke 5 dni starsza od Ricciego. Ale Ricci zero zainteresowania nia. On na placu zabaw sprawdza wszystkie srobki, pokretla. W domu z nim to nie ma mowy bym sprzatala czy pranie wieszala. Jezdzi mi z suszarka po calym tarasie. Ciezko cokolwiec powiesic, a jak cos powiesze nizej to zrzuca. Broji ile wlezie, wszystko chce, nawet zebow nie moge umyc, bo potem on z ta szczoteczka chodzi i se gryzie. W szfakach na dole w lazience mam tylko reczniki i papier. Papier mam rozwiniety 3 rolki, dobrze, ze wiecej papieru schowalam w drugiej lazience. Buty ciagle sciaga, nawet dziecia na placu zabaw odpina rzepy. Wczoraj jak chwycil 2 latka za wlosy, to ciezko mi wylo go odczepic. Musialam go nakrzyczec. Wcale mnie nie slucha. Robi sobie co chce. Wczoraj sie schowalam jak mi uciekla na dole na ogrodzie. Sasiadka taka 90letnia podeszla do niego wziela go za reke i powiedziala, ze idziemy do mamy, to ten dzik szedl i nie protestowal. A ze mna nigdy nie szedl za reke. Wyrywa sie, nie raz to nawet ciezko mi go utrzymac, bo wypycha sie nogami.
  12. Marta wrzucaj przepisy, smaka robisz na wszystko. Ja sie do Ciebie przeprowadze. Dzis widzialam dziwczynke, ktora jak Ricci niczego sie nie boi, szla z rodzicami i upadla na kamien, ona za 3 iesiace konczy 2 lata. Oko fioletowe, spuchniete, nos zdarty, tragedia. Dziewczyny naprawde dzieciaczki nasze to dziki asekurujcie jak tylko sie da, bo to gluptaski male. Malwina to chyb dobrze, ze Gabrys zrobil luzna kupke. Ja mam drewniane raczki i nic sie nie dzieje jak myje w zmywarce. Dzis widzialam babeczke z 2 letnim synkiem na rowerze i ona w ciazy. Kurcze podziwiam takie mamusie. Ricci nie chcial jesc truskawek. Nawet strajkuje z kasza od 3 tygodni jej nie je. Monia pisz i nie przejmuj sie jak ci wychodzi.
  13. Ola te noze bedziesz mial do starosci. Nic z nimi sie nie dzieje sa warte kazdych pieniedzy. Mozesz yc spokojnie w zmywarce. Tak samo jak BergHoffa, jedynie nie kupuj przez internet. Najczesciej sprzedaja podrobki.
  14. Moj mlody wstal przed 6 i polozyl sie tylko na 1 h, a myslalam, ze pospi dluzej. Wyjedziemy dopiero na plac zabaw o 16, znow bedzie zmeczony. Wczoraj zasnal o 17.50 byl tak zmeczony. Dzis biegal po ogrodach sasiadek, nawet wlozylam go do zolwi i sie nie bal chcial je kopac. Widzi je codziennie z tarasu. Zdjal sandaly i latal na boso. Wymontowalam ten stoliczek boczny bo dalo rade. Ale widze, ze sam sie podnosi na rekach i chce wejsc bokiem na krzeselko. Ma tyle sily, ze na rekach jest w stanie sie podciagnac. Co do nozy ja mam gerlach i sa superaste. Tez mam jeden garnek od nich bo mi brakowalo takiego na 3 l, tez jest super. Z 5 lat temu za niego dawalam 200 zl ale warto. Co do nozy i garnkow to tez polecam bergHOFF to jest niemiecka stara marka. Tez garki maja 8 lat a wygladaja jak nowki. Myje je sie tylko octem i sola. Nigdy nic w nich sie nie przypala. U nas dzis 30 stopni.
  15. Olcia zycze zdrowka. Biedny Alek, juz jeden zajac zaliczony. Dobrze, ze nic powaznego sie nie stalo. 🥴 Tynka tak wlasnie to jest mieszkanie z tesciami, niby pomagaja, ale ile nerwow to kosztuje. Dziewczyny moj mlody cala noc walczyl, krecil sie strasznie swedza go dziasla, chyba z 6 zebow wychodzi rownoczesnie. Wczoraj dorwal szczoteczke elektryczna i nia myl sobie zeby, nie chcial jej oddac i dzis tez. Chyba mu kupie taka dla dzieci. Wczoraj mi pokazal jak sie wchodzi na krzeselko. Rozmawialam z mezem, nie zwracalismy na niego uwagi. Ja patrze a on sie wspial na boczny podstawek, on jest zamontowany na stale, tam jest napisane do 3 kg. Patrzylam tylko czy sie nie zarwie. A on wlazl pierw na ten boczny podstawek i wlazl do krzeselka. Stoliczka wczesniej nie zdjelam. I tak wczoraj zrobil 2 razy. Maz musi ten podstawek wymontowac, bo najgorzej jak ja wyjde do lazienki na chwile a on wejdzie i sie zarwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...