
dudasia_m
Mamusie-
Liczba zawartości
187 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
dudasia_m's Achievements
Newbie (1/14)
2
Reputacja
-
Hej ho! Trochę mnie nie było bo wylądowałam z Bartkiem i jego zapaleniem płuc w szpitalu. Chciałam Wam coś skrobnąć ale nie dało się z mojego telefonu.. W każdym razie my już w domu. Dziś pierwszy dzień po przerwie sama z chłopakami i cierpliwości mi brakuje. Chłopcy podczas rozłąki trochę poczuli się pępkami świata (Hubi z tatą i babcią a Bartek ze mną) no i teraz muszę ich temperować. Dodatkowo obaj z zapaleniem uszu a ja z zatruciem pokarmowym 🤢 Tak więc słabo. Dodatkowo Bartek przed tym zapaleniem płuc wylądował w gipsie bo łokieć zwichnął. Tak więc niekończące się problemy. No mam nadzieję, że już na prostą wychodzimy. Hubisiowi pod moja nieobecność wyskoczyły 2 zęby więc jak dobrze liczę ma ich już 11. Wychodźcie wszystkie zęby, choroby uciekajcie żebyśmy na ten urlop w drugiej połowie sierpnia pojechali. Co u reszty?
-
Czesc! Widze, ze u Asi tez wesoło:-) U nas trwa walka omiejsce na trampolinie- ostatnio ulubionej zabawce. Uu, czas na mnie bo slyszę "ce e e" ;-) Iguś, dawaj z tymi zębami! Smakołyki czekają!!! :-)
-
Dawno mnie nie było ale widzę, że reszta też rzadko zagląda 😞 Adaś od żłobka, pewnie, że da sobie radę! Jak coś nie tak to przyłoży jednemu czy drugiemu 😉 Nie martw się Tysia, ja przy drugim dziecku już mam inne podjeście, myślę, że dałabym do żłobka jakby mi się spieszyło do pracy (ale nie spieszy póki co 😉 ). Za to nie mogę się doczekać jak Bartek pójdzie do przedszkola żeby odczuć ulgę 😉 Boję się trochę, że się uwsteczni (bo moje dziecko to już listy z dziadkami wymienia i bajki sobie czyta! a maile jakie trzaska to szok!) no ale też może się nauczy jak sobie radzić w stadzie 😉 Nadal jestem zachwycona komunikatywnością Hubisia. Ulubione zdanie ostatnio to "ce amu" - czyli zmodyfikowane wcześniejsze "am" 😉 Nadal "ce e e" jak szykuje się wizyta w łazience. No i szok jak on w lot łapie melodie! Chodzi i nam normalnie nuci wszystko, łącznie z dźwiękami przypominającymi słowa. Z wszystkimi rozmawia, zawsze wytłumaczy po swojemu o co mu chodzi 😉 Fajny taki. Bartek to bardzo długo tylko jękami i płaczem komunikował potrzeby a tu takie fajne rzeczy. Sa i też gorsze strony mojego młodszego, wspina się gdzie popadnie i zero instynktu samozachowawczego 😞 Wszystkie krzesła w domu leżą ale on umie sobie ławę podsunąć gdzie trzeba i wleźć. Skacze mi po szklanym blacie a ja dostaję na głowę. Bartek był aniołem pod tym względem. Pochwalcie się Waszymi osiągnięciami!!! Tęsknię za wieściami od Was!
-
U nas 9-ty ząb się przebił, gaduła straszny z Hubisia, próbuje powtarzać wszystko co mówię, naśladuje zwierzątka, a w ogóle dogadać się z nim można na każdy temat - zawsze trafnie odpowie "tak" albo "nie" na zadane pytanie (szczególnie jest to cenne jak pytam czy chce kupkę albo siku, czy chce jeszcze jeść/pić ale odpowiada w każdej kwestii). No i fajnie nuci piosenki zasłyszane. Straszną mam radochę bo z Bartkiem taką komunikację miałam o wiele później. Fajne te roczniaki choć wykańczające jednak..
-
Hej hej!!! Jestem, żeby nie było 😉 Wróciłam w końcu do domu po podróżach. Mieliśmy super urlop nad morzem. Spaleni słońcem, wykąpani w morzu i wyjeżdżeni na rowerach 🙂 Przyczepka rewelacja. Posiedziałam też u rodziców gdzie również rowerowo pozwiedzałam "stare śmieci". Bardzo bardzo miły czas. Wczoraj wrócilismy a dzisiaj juz trzeba było się wbić w intensywny rytm i padam na twarz. Bartek dostał się się do przedszkola, do którego chcieliśmy przy pierwszym podejściu!!! Szok! Coś się pozmieniało w tych przepisach... Na pewno odkąd u nas wprowadzili ścisłą definicję samotnej matki, wg której jest nią kobieta, która sama wychowuje dziecko a ojciec wyrzekł się dziecka, przebywa w więzieniu albo cory psychicznie zdaje się... to już nie ma przekrętów, że ludzie bez ślubu mają większe szanse na przedszkole 😉
-
Dzięki ciocia Tysia! Ściskamy Cię w tym zabieganiu! Całujemy Adaśka! U nas też autkowo było na roczek 🙂 Chciałam podkreślić, że ja już nie karmię 🙂 No i od dzisiaj już mnie cycki nie bolą - w końcu 😉 No i wino sączę codziennie 😉 🙂
-
Cześć!!! Ania, ale Ci zazdroszczę przeprowadzki i tej odległości od morza!!!! Pakuj się pakuj... i czasem zaglądaj! Emka ze żłobka zabrana bo choroby? A jak nie żłobek to Ty z nią znów siedzisz?? Dzieci są strasznie męczące w tym wieku... My w przyszłym tygodniu oddajemy Bartka dziadkom na kilka dni - pierwszy raz taki luksus będzie! Szkoda tylko, że nie biorą Huberta, nie ukrywam, że bym wolała 😉 Cycki mi pękają!!! 🙂 Pierwsza noc bez cyca za nami. Hubiś z tatą walczyli całą noc, Hubiś ponoć cały czas wołał "ammmm ammmmm!!" no i płakał dużo. Ale ja twardo się zamknęłam w drugim pokoju. Może dzisiaj będzie lżej... Idę sobie nalać wina! Wczoraj się upiłam połową kieliszka 😉
-
Hej! Ja karmię na dobranoc i robię za smoczek w nocy 😉 Hubiś śpi strasznie niespokojnie. On potrafi się obudzić i popłakiwać 5x/h!!! Tak więc ja nie wiem czy od porodu przespałam ciurkiem 3h.. Kończę więc z cycem bo w końcu czas się wyspać! Ale dzisiaj cudna pogoda była, cały dzień na świeżym powietrzu, udana wycieczka rowerowa, gofry, taplanie w fontannach... Jutro też coś fajnego trzeba wymyślić. Może znowu ZOO i piknik w parku.. Szkoda tylko, że komary się zaczynają - dzisiaj zabiłam jednego 😠 U nas zębów 8 i ciekawe co i kiedy dalej 🙂
-
Dziękuję za życzenia dla Hubisia :* :* :* Igusiu roczny, Tobie zdrówka i bezpiecznych pierwszych kilometrów na własnych nóżkach!!!! Hubiś potwornie marudny od paru dni i nocy, dzisiaj zaczął kichać i kaszleć... Na nadchodzący weekend zaplanowane odstawianie od cyca ale jak się rozchoruje to nie wiem sama... Któraś z Was karmi jeszcze? Asię podejrzewam 😉 Jestem padnięta, wyczerpana i zmasakrowana. Największe marzenie to przespać choć 6h podczas jednej nocy... Dzisiaj miałam kilka 10-15 minutowych drzemek jedynie ;( Pozdrawiam wszystkie zmęczone mamusie :*
-
Hej! Witamy MAJOWO Majóweczki nasze i majowe dzieciaczki!!! Hubiś juz jutro roczek a impreza w niedzielę. Ale zleciaL ten rok! No i super, ze jako tako nasze forum przetrwało do pierwszych urodzin dzieciaczków :-) Justynka, Ty się ciesz, że Adaś tyle raczkuje, toż to zdrowo:-) Bartek mój zaczął jak miał 13 i bardzo szybki opanował tę sztukę. Adaś pójdzie jak burza niebawem. Jak reszta mamusiek się ma? Buziaki!
-
Hej hej, rekrutacje od 7.05 u nas. Dzieci zdrowe, uff.. Śmigamy sobie super wiosennie - ja na rowerze, dzieci w przyczepie. Suuuperaśnie jest!!! Jutro jedziemy do ZOO! Rowerem w 10 minut zajadę. Mam zamiar kupić roczny bilet, dla Bartka też już muszę niestety ulgowy, ale myślę, że wykorzystamy! ZOO jest za duże żeby na raz zwiedzić a tak będzie można nawet na chwilę wpadać 🙂 Cieszę się jak dziecko 😉 Zdrowia wszystkim chorym życzymy!
-
Tyssiiaa napisał(a): Pozdrawiamy wiosennie:-) Heloł! Po
-
Hubiś najbardziej przepada za liśćmi znalezionymi na dworze. Na drugim miejscu są kamienie a na trzecim cała reszta: piasek, żołędzie, patyki i śmieci. Ułamek sekundy nieuwagi i buzia pełna smakołyków. W dodatku synuś ani myśli za rączkę chodzić, wyrywa się i wszędzie sam musi - byle dalej od czujnego oka mamy. Dzisiaj byliśmy na placu zabaw grubo wysypanym kmykami - raj dla Hubisia!!! Po 5 minutach był cały brudny od kurzu spod tych kamieni a buzia czarna od rączek, które desperacko wkładały do buzi kamyki. Ale i tak jest fajnie na spacerkach 🙂
-
ciiiiszaaaaa..... 😞 Wyskoczył nam długowyczekiwany ósmy ząbek 🙂
-
Co to za zmowa milczenia?? U nas od czwartku choróbsko zapanowało i po kolei wszystkich męczy a mnie najbardziej. Jestem mega osłabiona i mam wszystkiego dość. Napiszcie coś fajnego o swoich maluchach. Hubiś szaleje na wiosennych spacerach, zajada się liśćmi i kamieniami. nie ma mowy żeby za rączkę go prowadzić, wyrywa się i biegnie byle dalej ode mnie a po drodze ostentacyjnie zdziera czapkę z głowy i wyrzuca. Ech, umordowałam się na spacerze dzisiejszym. W dodatku taka chora i zasmarkana za dwoma urwisami biegałam. Siedzieć w domu przy takiej pogodzie byłoby grzechem 😉