Skocz do zawartości

danusia1985_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1135
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez danusia1985_m

  1. Gofer- no wlasnie my smarujemy ciagle ta cholesterolowa tylko ze z witamina d i a i skora ladna ale myslalam ze moze cos bez recepty bo ta jedna tubka starcza na 4 dni i tylko po recepty jezdze 😉 skora ladna ale to bardziej tak do utrzymania jej bo jak byly rany to tylko sterydowe pomagaly, teraz nie ma potrzeby puki co. Od paru dni Filip je dynie i narazie ok tylko kupy strasznie twarde i male bo nie chce pic wody, soku nie chce podawac a rumianku sie boje. A moze by z Tadziem do jakiegos innego szpitala? to jakis skandal tak rodzicow zostawic samym sobie 😠 co do Piotrusia to ja bym poczekala, niech chodzi do zlobka, wiosna idzie, chorob bedzie coraz mniej 🙂
  2. Gofer- no jest ciezko czasem,Olga niby dawno odpieluchowana i wszystko mowi ale za to diabel z niej wcielony 😮 zaczela juz pyskowac- mamo wyjdz 😮z mojego pokoju. klamie ze u babci nie jadla czekoldy wiec daje, a potem megazatwardzenie 😞 Skora ladna w sensie bez wysypki ran, ale sucha. Czym smarowalas Piotrusiowi skore? ja masciami robionymi puki co, myslalam o mustelli stelatopia. Flipjest na samym mleku mimo ze ma pol roku bo tak alergolog kazala, zreszta kawal chlopa z niego bo wazy 8,5 kg wiec moze i lepiej. Co do marchewki to byla to sloiczkowa z bobovity. Jesli chodzi o odpieluchowanie to u nas nie bylo treningu, ni stad ni z owat rano jak sie ubieralam i ona tez powiedziala ze nie chce pieluchy tylko majtki, bylo pare wpadek ale szybko zalapala. W nocy albo sie budzi na siku albo trztyma do rana.
  3. Nacudia- nie wiem, jakos przy Oldze lepiej znosilam to zmeczenie i nieprzespane noce, stad pomysl ze to moze przez wiek... a wspominalas juz cos niecos mezowi ze czas na rodzenstwo? 🤪
  4. Karolka to faktycznie dobrze ze stamtad ucieklas 🙂 najwazniejsze zebys byla zadowolona. Nacudia- faktycznie masochistka z Ciebie 😉 dopiero co zaczelas sie wysypiac. Ale moze mlodszy bedzie spiochem 🙂 z jednej strony jest ciezko, nomentami jak oboje choruja naraz jest bardzo ciezko ale wiem ze rok czy dwa pozniej by mi sie nie chcialo znowu miec powtorke z rozrywki. Mlody narazie jest tylko na pepti, nie dostaje nawet kleiku bo dalam mu lyzeczke marchewki z miesiac temu i go obsypalo wiec dr kazala go trzymac na samym mleku do konca 6 miesiaca ale ja nie wiem czy wytrzymam tak dlugo. Kolki wkoncu przeszly ale czasem jeszcze sie prezy jakby go brzuch bolal, spanie w nocy tragedia, tak jak Olga miala- wybudza sie czesto bez powodu, wierci, steka- ja juz chyba cza stara jestem na takie akcje bo czasem padam na twarz.
  5. Karolka- nowa praca?? ale odwazna z Ciebie babka, ja to od 5 lat chyba nosze sie z zamiarem zmiany pracy a jakos nie moge sie przelamac 😮 Olga tez tak miala- pare dni przed urodzinami powiedziala ze chce majtki nie pieluche, bylo pare wpadek ale potem juz nawet w nocy sucho. Sama idzie do lazienki, sciaga spodnie i majtki siada, wchodzi na stoleczek i myje rece. Mamy do lazienki drzwi uchylone zeby mogla sama sie obslugiwac bo ja czesto nawet nie mam jak za nia isc przy mlodym.
  6. Gofer- udalo mi sie wprowadzic pepti prawie 2 tygodnie temu, polozna poradzila mi zeby robic pepti na kompocie jablkowym zeby zabic ten wstretny smak i zapach i faktycznie poszlo gladko bo wc zesniej nie bylo opcji, nie jadl 12 godzin, darl sie a nie zjadl, karmilismy strzykawka cala noc ale rano juz tak wyl ze dalam cyca.W kazdym razie po przejsciu skora super sie poprawila, do wigilii, bo dzien wczesniej skonczyla mi sie masc robiona z apteki i posmarowalam go balsamem dla alergikow i sie zaczelo, rano wygladal jakby do szyi ktos zanurzyl go we wrzatku, szybko lekarz, dostal zastrzyk z hydrokortyzonu i na kolacji wigilijnej juz byl radosny i wqysypka schodzila, po paru dniach skore mial idealna wiec w niedziele dalam mu lyzeczke marchewki i znowu zaczelo go obsypywac, zaczal sie wydzierac dzien i noc brzydkie kupy nic nie chcial jesc wiec lekarz no ale nie wygladal tak zle zeby dostac zastrzyk, wiec smaruje daje clemastin ale dzis w nocy i w dzien darl sie caly czas i byl tylko na rekach, teraz spi. Stwierdzilam ze koniec tego kompotu i od dzis pije peptoi na wodzie bo przyszlo mi dl glowy ze to moze od jablek tez. No i zobaczymy czy znowu sie super wygoi.Jak nie to nutramigen. Narazie bede go trzymac na samym pepti i zobaczymy. Ogolnie masakra- darl sie 5 miesiecy praktycznie od urodzenia i nie wyglada zeby mialo byc cos lepiej. Widze ze u Was tez ciekawie, zastanawia mnie bo Piotrus jak byl taki maly jak Filip byl grzeczny i spal w nocy to czemu Fifi ciagle wrzeszczy? Kurcze tak mysle o tym szczepieniu jeszcze- czyli to ze juniora nie zaszczepiliscie to jednak nie uchronilo go przed alergia 😞 Korzystajac z chwili wytchnienia życzę Szczęsliwego Nowego Roku, oby bylo lepiej 🙂
  7. Co do czarow to myslalam juz o homeopacie i klinice chinskiej medycyny- to w naszej okolicy, ludzie sobie chwala jesli chdzi o azs i alergie u dzieci, narazie slucham i robie co kaze pediatra, staram sie na spokojnie podejsc do tego i nie chwytac wszystkich srok zeby wiedziec co pomoglo. Czytalam tez o mlekach modyfikowanych na bazie mleka koziego, Gofer slyszalas o czyms takim? mysle czy nie sprobowac jak go nie przekonam do tego dla alergikow, cos musze robic....
  8. Gofer a powiedz mi- Piotrus nadal jest na cos uczulony czy juz ok? strasznie sie boje tego co nam przyniesie czas, dzis mielismy akcje- wysypalo go tragicznie, drapal sie do krwi i plakal pol nocy i wogole nie spal, rano pojechalismy do pediatry, dostal zastrzyk z hydrokortyzonu i jest juz w miare ok... Ja rownież zycze samych wspanialych chwil, zdrowia dla naszych maluchow i dla nas i wszystkiego naj 🙂
  9. Witam sie, Olga odkad chodzi do zlobka to tez przynosi coraz to inne piosernki i raczy nas nimi, pod tym wzgledem zlobek to super sprawa, gorzej jesli chodzi o chorobska, ale mam nadzieje ze z czasem chorob bedzie coraz mniej, chociaz jak widze jak niektorzy przyprowadzaja zasmarkane, brzydko kaszlace dzieci to sie nie dziwie . U nas coraz ciezej ze wszystkim- Filip nie chce pic tego pepti, wiec cyckuje go a prawie nic nie jem zeby wyeliminowac potencjalne alergeny, skora niby sie poprawila po masciach sterydowych bo az mial rany ale nadal skora nie wyglada zbyt dobrze, nie mam pojecia co jeszcze moze go uczulac i jak przekonac go do butli/ bebilonu pepti, drze sie po nocach, robi nadal zielone sluzowe kupy, boli go brzuch, skora chyba swedzi, w nocy budzi sie non stop z polaczem.
  10. Gofer- ja rowniez mocno zaciskam za to by jednak Piotrus szybko wyzdrowial i zebys szybko doszla do siebie no i zeby wszystko bylo ok. Co do odpornosci to z drugiej strony prawdqa tez jest taka, ze w zeszlym roku Olga nie chodzila do zlobka a byla chora non stop od listopada do kwietnia, gdyby tam chodzila wtedy to napewno bysmy zrezygnowali bo bym myslala ze to przez zlobek.Ja bym jeszcze poczekala kilka miesiecy z rezygnacja.... Nacudia- jestem pewna ze Igor sie rozkreci, Olga chodzila na takie zajecia do klubu Maluszka wczesniej i te zajecia naprawde duzo jej daly pod kazdym wzgledem, na poczatku tez trzymala sie bardziej nas ale potem po paru spotkaniach bawila sie z dziecmi. Pozatym takie zajecia to super sprawa bo fajnie spedzicie razem czas i pobawicie sie, potem mozna w domu wykorzystac te zabawy. Bylismy z Filipem u lekarza bo kolki i problemy skorne sie nasilily i niestety prawdopodobnie ma skaze bialkowa, mam narazie byc na diecie bezmlecznej i go karmnic.
  11. Ja mysle ze dziecko samo musi zaczac chciec i nie mna co ponaglac, na kazdego przyjdzie czas w swoim czasie. Ale fakt faktem, wygodnie jak dziecko samo korzysta z nocniczka no i oszczednosc zawsze 🙂 Olga tydzien pochodzila do zlobka, od niedzieli ma zapalenie oskrzeli, mlody dzis w nocy dostal zapalenia gardla... umieram ze zmeczenia i nieprzespanych nocy. Olga jeszcze tydzien posiedzi w domu, swoje musi odchorowac przy okazji zlobka 😞 Gofer- trzymam kciuki, dawaj znac co u Ciebie, macie juz imie dla synka? ja tez nie lubilam i nie lubie karmic cycem bo ciagle mam z tym pod gorke, ale jeszcze troche moze dam rade... sama nie wiem w sumie czemu mi tak zalezy, Olga karmiona prawie 8 miesiecy, mlody tez caly czas, a on wiecznie katar i teraz choroba, Olga non stop choruje wiec ta odpornosc dzieci karmionych piersia to chyba jakas sciema.
  12. Gofer- wiec jesli chodzi o cyce to przez ponad miesiac odciagalam i dawalam z butli, pilam szalwie z mieta zeby zatrzymywac powoli laktacje, ale strasznie meczylo mniwe vwstawanie w nocy i odciaganie wiec zaczelam dawac cyca w nocy i nic sie nie dzialo, potem tez w dzien bo ten laktator to po nocy mi sie snil i nic sie nie dzieje, czasem podam mm z butli zeby nie zapomnbial co to bo chce czasem gdzies wyjsc zeby nie oszalec. Wychodzi wiec na to ze mialam za duzo pokarmu i nie w2ypijal, w sumie cyce po karmieniu nigdy nie byly miekkie a teraz sa a sie najada. Ide na usg zobacze co z tym ropniem, jak trzeba bedzie czyms mocnym leczyc to jednak go odstawie no bo co zrobic ale puki co jest dobrze. Olga od listopada chodzi do zlobka- tzn chodzila tydzien i ma zapalenie oskrzeli, tydzien byla zdrowa po grypie bostronskiej i znowu chora. Za to musze ja pochwalic bo kupilismy taka tablice moltywacyjna i za naklejki robi siku i kupe do nocnika, niby nic bo to juz najwyzszyv czas ale i tak sie ciesze. Za to trzeba jej czesto przypominac i ja przebrac jak sobie zapomni wiec mam jeszcze wiecej roboty. Jesli chodzi o porod to polecam sn ze znieczuleniem w kregoslup- rodzilam z i bez i ten z to byl praktycznie bezbolesny. Z tym ze moje dzieci duze byly, moze by bolalo mniej gdyby byly mniejsze.
  13. Gofer- co do prezentu to Olga dostala ze 2 tyg temu od dziadkow juz na urodziny rowerek taki zwykly 2kolowy z podporkami z tylu i kijkiem i od paru dni nauczyla sie pedalowac i sama jezdzi, bardzo sie przy tym cieszy, no ale tez szybko meczy i trzeba ja potem pchac 😉ale warto bo jak widze jak sie cieszy tym ze to potrafi jest bezcenne. Moze taki rower? Co do cycow to udsalo mi sie przekonac go do butelki, narazie pije moje odciagniete mleko, sprobuje sie wqyleczyc bez antybiotyku i potem chyba powoli bede przechodzic na mm... nie mam sily ani czasu juz na lekarzy bo juz obeszlam paru i poradnie laktacyjna i wszystkie porady stosowalam a to nawraca... Pani z poradni laktacjnej rozlozyla rece bo stwirdzila ze jest dobrze przystaweiany i prawidlowo ssie i ze nie wie co tu poprawiac, a lekarze zalecaja coraz to nowe antybiotyki bo guzki saspore i jest obrzek, no i odstawienie go-straszyli ze nadmiar antybiotykow uszkadza szpik i moge miec potem bialaczke, a w najlepszym razie zrobi sie ropien- takze jaskos te wizyty nie naladowaly mnie optymizmem, no ale ma juz praktycznie 3 miesiace wiec w sumie juz nie jest taki najmniejszy.
  14. Nacudia- super ze wszystko ok, no i ze bilans dokladny, u nas w przychodni pewnie bedzie szybko bo jestesmy tam czestymi goscmi... Powiedz mi- bo maz tez ma ubezpieczenie z medicover- jak rozszerzyc tez na rodzine i ile to kosztuje? Gofer tez zdaje sie ma tzkie ubezpieczenie. Gofer- tak- miala jazde po syropiei byl w nim miod, jeszcze miodu nie dawalam nawet, do mleka ez nie moge dodac bo ona slodkiego nie lubi 🤔 nie wiem po kim. No i znowu rano obudzilam sie z grudkiem w cycku, i lekkka goraczka- do 38, pani z poradni laktacyjnej rozklada nade mna bezradnie rece i polecila mi jakiegos doktora od tych spraw, zaraz bede sie umawiac, a narazie poprosze tescia zeby mi wypisal antybiotyk jakby w nocy bylo juz bardzo zle, ostatnio obylo sie a mialam 3 raz- bez antybiotyku, ale 3 raz ewentualny antybiotyk w ciagu 3 miesiecy to przesada... chyba mam jakies niedorozwiniete cycki bo ciagle cos.
  15. Dzieki Karolka 🙂 a gdzie to kupilas? prosto od pszczelarza czy na allegro? to jest takie sypkie? bez problemu miesza sie z mlekiem? puki co daje omegamed bo tranu mollersa nie chciala wypic, ale takie cos tez by nie zaszkodzilo, no chyba ze faktycznie bedzie uczulona to sie odstawi.
  16. Gofer- wspolczuje... wiem co przezywacie, moj ojciec tez umarl na raka, ciezko sie patrzy jak ktos bliski gasnie w oczach 😞 a naprawde juz nie da sie czegos innego?? chemia, radioterapia, operacja? co do piersi to jest kilka opcji: moze miec bakterie w nosogardzieli i mnie zakaza musze mu zrobic wymaz, opcja druga- zastoj- bo mam ciagle jazdy- a to pustki a to nawal i moze jak mam nadmiar nie oproznia calej piersi i robi sie zastoj, na dodatek on bardzo nieregulernie pije czasem co chwile chce a czasem co pare godzin i cycki wariuja. Niestety jesli raz pojawilo sie zapalenie, nawet w poprzedniej laktacji ma tendence do nawrotow, cos jak zapalenie ucha. Karmie nadal ale to bardziej decyzja Filipa bo za nic nie chce sie chwycic butli- nawet z moim mlekiem.Na pomoc tesciow ocazywiscie moge liczyc- ale i tak najgorsze sa: pory posilkow (Olgi) bo musze przygotowac i jej podac, drzemka bo0 nieraz pol godziny zasypia, wieczory- kapanie i usypianie, noce tez beda ciezkie bo teraz maz wstaje do Olgi jesli trzeba, a ja do młodego on co godzine czasem je, do tego zakupy, pranie, gotowanie itp. Ale dam rade, musze, nie mam wyjscia. Bedzie wkoncu lepiej- Filip dzis zaczal 11 tydzien, z brzuchem za niedlugo bedzie lepiej, jiuz teraz jest fajny- usmiecha sie, głuży, rosnie jak na drozdzach no i przede wszystkim jest zdrowy- trzeba sie cieszyc a nie narzekac...myls ze oni urosna to chyba jedyna motywacja ktora trzyma mnie jeszcze przy zyciu jak padam. Tak za dwa lata bedzie juz super jak on bedzie taki jak Olga teraz. Dziewczyny- slyszalam ze czarnuszka i chyba pylek pszczeli podnosi odpornosc, stosujecie? w jakiej postaci i ile dziennie podac to dziecku zeby zjadlo?
  17. Zmagamy sie z kolkami, malo spi, chyba jeszcze mniej niz Olga... ciezko jest, na dodatek maz wyjezdza na 2 tyg do Warszawy z pracy i nie wiem jak ja to ogarne 😞 ja mialam juz 3 raz zapalenie cyckow... czasem mam juz dosyc wszystkiego.
  18. to widze ze macie podobnie jak u nas 😞 sa dni ze jest grzeczna jak aniolek a czasem jak w nia cos wstapi to mam ochote ja rozszarpac i ledwo uydaje mi sie panowac nad soba zeby mowic spokojnie i 5 raz to samo. Z tym ze u nas raczej tata musi we wszystkim asystowac lub babcia jak jest u nas albo gdzies z nami, ja zostalam przez Olge przydzielona do Filipa 😁 Tez jestem ciekawa jak ten bilans, my bedziemy na bilansie szczepic na pneumokoki jeszcze i chce ta szczepionke donosowa jak wkoncu skonczy 2 latka.
  19. no i wychodzi ostatnia górna piatka- takze jak wyjdzie bedzie komplet 🙂 za to zachowanie Olgi pozostawia wiele do zyczenia 😉
  20. Gofer- no ciezko, gdyby nie pomoc tesciowej to byloby bardzo ciezko 😞 Glownie przez to karmienie cycem, przy dwojce juz czlowiek nie ma tyle czasu zeby z dzieckiem przy cycku pol dnia lezec a on ciagle chce cyca a Olga tez wymaga uwagi, na dodatek jestem drugi raz na antybiotyku bo znowu mam zapalenie piersi, odstawialabym go ale mam takie potworne wyrzuty sumienia ze jestem wyrodna matka ze chce pozbawic dziecko dla swojej wygody czegos najlepszego dla niego, a ja mam ciagle problemy z cycami a to za malo to przez tydzien ciagle placze i wisi na mnie to sie stymuluje, popijam rozne cuda na laktacje no i mam duzo to potem zas sie krztusi i dlawi bo az sika na niego mleko i zastoje 😞 Z nowosci to Olga drugi miesiac spi w doroslym lozku, bylo na poczatku z barierka ale maz zdemntowal bo kombinowala i chciala zamiast przez przejscie przechodzic przez barierke i spi teraz bez i ani razu nie spadla, poza tym bez zmian- jest bardzo zywa- ciagle goni, jezdzi na biegówce i hulajnodze i gada jak najeta, normalnie mozna sie z nia porozumiec bo powie o co jej chodzi i co chce takze juz nie musze sie domyslac. Teraz chcemy jej kupic rowerek trojkolowy bo ostatnio proboiwala na sasdiadki jedzic i o dziwo dawala rade 🙂
  21. Nacudia- Jesli chodzi o spanie to nie masz najgorzej 😉 u nas Olga tylko czasem spi sama w pokoju bez budzenia cala noc, zazwyczaj po pare razy sie budzi wola tatus chodz i musi isc ja poglaskac i spi dalej, ale jak to jest juz 5 raz tej samej nocy to laduje u nas.Ale ona zawsze miala ze spaniem- raz czas ze super a raz ze tragedia, moi siostrzency tak mieli do 3 roku zycia, teraz dorodne 18-letnie chlopy, zdrowe i zdolne takze widocznie niektore typy tak maja z tym spaniem ze potrzebuja wiecej czasu na stabilizacje. Olga juz calkiem dobrze, czasem zrobi jakas akcje ale juz duzo lepiej. Caluje mlodego, przynosi zabawki, chce sie dzielic jedzeniem, smaruje pupe jak go przewijam, asystuje przy kapieli, czasem ma zly dzien i jest kumulacja akcji ale zazwyczaj spokoj. Za to pilnuje tatusia i babci zeby za dlugo nie trzymali malego na rekach, kaze mi go zabierac. Mlody tylko je i spi. oby mu tak zostalo bo Olga nigdy tak nie miala. Niestety ja walcze z zapaleniem cycow bo mialam meganawal i nie udalo mi sie go opanowac, najchetniej to bym wziela tabletki na zatrzymanie laktacji bo juz mnie wykancza ten bol, goraczka i antybiotyki. Przy Odze ostro walczylam o laktacje i nie poddalam sie, karmilam 8 miesiecy, tez ciagle mialam jakies akcje z cyckami- dlugo malo, walka o to zeby bylo duzo, nawaly, zapalenia, ile sie przy tym umeczylam, a teraz nie mam czasu lezec z mlodym pol dnia w lozku bo mam Olge a ona tez bardzo mnie potrzebuje.Zobacze, moze z tego wyjde jakos, ale puki co antybiotyki, goraczka 40 stopni i nieziemski bol i tak od paru dni. Zobaczymy- czas pokaze co bedzie dalej. Przepraszam ze chaotycznie ale ledwo patrze na oczy z tego wszystkiego.
  22. Gofer-od podania kroplówki 2 godziny, parte pol godziny- tak mi wpisali w wypisie ale sama nie wiem, te parte to byla wiecznosc 🤢 jesli chodzi o znieczulenie zewnatrzoponowe to w wiekszosci szpitali w mojej okolicy nie daja do porodu naturalnego. U mnie w okolicy daja tylko tam gdzie rodzilam Olge ale sie nie zdecydowalam wkoncu bo lezalam tam ponad 2 tyg i opieka na patologii ciazy nie byla zbyt dobra, opieka po porodzie na polozniczym byla juz lepsza, ale sam porod super w porownaniu z tym teraz bez znieczulenia. Wtedy w sumie bylam zadowolona z porodu, ale siostra namowila mnie zebym szla rodzic tam gdzie ona pracuje- ze ona rodzila 2 razy i dala rade to ja tez dam, ze jak juz 4 kg urodzilam to teraz bedzie pikus, no i moja lekarka prowadzaca ciaze tez tam pracuje wiec sie jednak zdecydowalam choc teraz jak wiem jak to boli i bym miala rodzic to chyba bez znieczulenia juz bym sie nie skoro mozna uordzic praktycznie bez bolu to po co sie meczyc, ponoc sa jeszcze bole krzyzowe i ona sa jeszcze gorsze od partych, ale na szczescie nie mialam ich. Czuje sie dobrze, dzis byla srodowiskowa to poluzowala mi szwy na dole wiec juz jest super. Maly od wypisu ze szpitala czyli w 2 dni przybral 100 gram, tylko zauwazyla ze ma kroptkie wedzidelko pod jezykiem i ze trzeba bedzie naciac bo bedzie seplenil i ze moze mi to zaburzyc laktacje bo nie bedzie dobrze pobudzal piersi, dzis jedziemy do szpitala skonsultowac i naciac jak trzeba bedzioe 😮 Gofer a Ty jak sie czujesz? na kiedy termin?
  23. Olga wczesniej byla przygotowywana ze bedzie braciszek, calowala brzuch i mowila Filipek tu jest, no ale jak wczoraj wrocilismy do domu to najpierw patrzyla na niego, moj brzuch i byla zszokowana wiec chyba nie do konca rozumiala wczesniej sytuacje, dostala prezent od braciszka- zdalnie sterowane auto bo ona ostatnio glownie autami sie bawi, wygladala na zadowolona ale potem sie zaczelo- probuje ciagle zwracac na siebie uwage, albo krzyczy i denerwuje sie byle czym, wiec trzeba sie nastawic na ciezkie poczatki... Jesli chodzi o porod to teraz bez znieczulenia to byla masakra jakas, tzn te bole parte bo te wczesniejsze skurcze dalo sie jeszcze wytrzymac, no ale cale szczescie szybko poszlo wiec jakos to przezylam, mialam szczescie bo oprocz mojej doktorki na dyzuze byla moja siostra co pracuje na patologii noworodka, wiec tez byla przy porodzie. Ale pierwszy porod oceniam nieporownywalnie lepiej, tzn ze znieczuleniem w kregoslup rodzilam Olge i byl praktycznie bezbolesny a teraz to koszmar, za to opieka przed i po porodowa duzo lepsza niz w szpitalu co rodzilam Olge.Teraz chyba mnie lepiej zszyli bo prawie szwu nie czuje, a wtedy bardziej go czulam, Z karmieniem to pierwsze dwa dni mialam puste cyce, dokarmialam troche mlodego po 20-30 ml bo byl niespokojny, molestowalam cyce laktatorem i od wczoraj mam nawal imysle co z tym mlekiem zrobic 😁 Filip ogolnie grzeczny- puki co je i spi po 3 godziny, jest bardzo spokojny, jestem w szoku i juz mysle czy aby wszystko z nim ok bo Olga nigdy tak nie miala, ale mam nadzieje ze mu tak zostanie i bedzie taki grzeczny. Karolka- czy ja dobrze pamietam ze jak nie znalas plci to gdyby byl chlopiec mysleliscie nad Filipem wlasnie?
  24. melduje sie z domu z Filipkiem 🙂 02.08 po spotkaniu z polozna urodzilam sn- tzn miala tez dyzur moja lekarka prowadzaca ciaze i obie stwierdzily ze szyjka miejkka i rozwarcie na palec wiec jak chce to moge zostac, dadza kroplowke i ze napewno uordze. Troche sie balam zgodzic bo myslalam ze jak kroplowka nie zadziala to mnie tam zostawia i bede tam siedziec tydzien bo przeciez pierwszy porod ruszyl dopiero po 3 probie wywolania, ale zapewnialy ze napewno jeszcze dzis urodze wiec sie zgodzilam. Maly wazy 3760, 55 cm 10 pkt, dzis w poludnie wyszlismy do domu i walcze z nawalem 😁
  25. trzymajcie kciuki, wieczorem jade do szpitala do mojej poloznej, bedzie tez moj lekarz prowadzacy- zrobia ktg, usg i jakby bylo wszystko gotowe to moze jakas kroplowka... 2 tyg temu na wizycie mialam juz niby rozwarcie na palec, ciekawe jak to teraz tam wyglada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...