Skocz do zawartości

agn36_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    543
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agn36_m

  1. Latka nic się nie stało 😉 Akurat mój M miał wyjazd do UK i poszalał za mnie 😁 Zrobiłam mu listę z kodami produktów i rozmiarami, dał tam Pani karteczkę i po chwili miał wszystko przygotowane 🙂 Postaram się nie zawracać Ci już głowy choć nigdy nie wiadomo 🙃 Ja nie mogę spać, wzięłam dzień urlopu, bo u nas sucho a u sąsiadów leje się woda z sufitu 😲 Fachowcy zdemolowali mi kuchnię i jeszcze będę chyba kuć kafle w łazience a dopiero co się wprowadziliśmy i sobie wszystko posprzątałam 😞 Majka nabawiła się zapalenia spojówek od tego kurzu, siedzi do końca tygodnia z tatą w domu a ci dalej kurzą 😞 I znowu nie wiem jak wstawić zdjęcia 🤨 A tak poza tym Pani dyrektor stworzyła nową grupę, do której przenosi siedmioro dzieci w wieku 2,5-3 latka, w tym Majkę. No i idzie z nimi ulubiona Pani Sara. Będą miały program dostosowany do ich rozwoju, co mnie bardzo cieszy. Trochę więcej angielskiego i zajęcia gimnastyczno-sportowe 🤔 Ogólnie jestem zachwycona tym żłobkiem i Maja bardzo chętnie tam chodzi. Teraz, jak siedzi w domu to ciągle jęczy, że chce do żłobka, bo w domu jest nudno 🤔 Aaaa, dzisiaj, tzn już wczoraj, podczas gdy ja byłam w pracy mój M dał dziecku do zabawy narzędzia swoje 😠 Dobrze, że nic sobie nie zrobiła ale za to wyryła mi w nowej ławie wielką krechę 🤢 Mojemu M się oberwało za to, że do tego dopuścił i że na nią krzyczał 😠 A na wierzch zamówiłam już sobie czarną płytę lakobel i stolik będzie jak nowy 😁 Moje maleństwo musiało się nie żle wystraszyć 🤨 No i od niedzieli przez 1,5 miesiąca jesteśmy same, bo M wyjeżdża w delegację. Jak ja to wszystko ogarnę 🙃
  2. Doti u mni zaraz też zaczną się choroby, w czwartek Majka wraca do żłobka... Dobrze, że od starszej świnki nie złapała. Isa już mam dość tych przeprowadzek 🤢 Powiedziałam M, że to już ostatnia i ja bynajmniej już się nigdzie nie ruszam 😁 A podoba mi się tu bardziej, niż w moich dwóch poprzednich domach, przynajmniej wewnątrz 😁 Jedynie ogrodu mi brakuje ale myślę, że może na wiosnę kupimy jakąś małą działeczkę 😁 Zdjęcia wrzucę, jak się ogarnę z całym bałaganem 😁 Może jutro pokażę pokój Majki jak będę miała czas foty zrobić 🙃
  3. Jaka tu ciszaaaaaa...... To popiszę sama ze sobą 😁 😁 😁 Sylwester oczywiście w domu, mąż skręcał łóżko a ja krzesła, skończyliśmy 10 minut przed północą 😁 Otworzyliśmy szampana (hehe - wino musujące 😉 ) usiedliśmy na świeżo skręconych przeze mnie krzesełkach i razem z Majką podziwialiśmy fajerwerki przez okno 😁 Starsza z chłopakiem u babci w Berlinie a właściwie już z kolegą 🤨 Okazało się, że podjęli decyzję, że się rozstają 😞 Smutno mi, bo byli ze sobą ponad dwa lata i polubiłam tego chłopaka i jego rodziców. Z tego co mi wiadomo to on bardziej chciał zakończyć ten związek 🥴 Ech, mam nadzieje, że córa sobie z tym poradzi 🤔
  4. Doti cudne maluchy! Ja również ślę spóżnione życzenia ale za to wyprzedzę już pozostałe i życzę Wam kobietki szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń, zdrowia i uśmiechu 😁 Ja w ferworze przeprowadzki, która rozpoczęła się przed Wigilią a skończy mam nadzieję we wtorek. Ludzie z rodzinami siedzieli przy stołach a my z kartonami biegaliśmy haha 😁 No ale co zrobić, tam jeszcze nie skończone a mieszkanie mamy wynajęte tylko do wtorku, bez możliwości przedłużenia bo już następni w kolejce czekają 😁 To, że przez miesiąc będziemy mieszkać bez drzwi wewnętrznych czy niektórych mebli, czy też z kafelkarzem, bo dopiero górną łazienkę zaczął robić nie przeraża mnie tak, jak brak skończonej elektryki, wszystkie kable na wierzchu, elektryk obiecał uporać się ze wszystkim do wtorku 🤔 Ręce opadają ze zmęczenia dobrze, że do pracy wracam dopiero 8 stycznia, może zdążę większość ogarnąć 🤨 W związku z tą całą przeprowadzką Sylwestra spędzamy w domu ze ścierkami w rękach 😁 No, z wyjątkiem starszej córki, która jedzie z chłopakiem do babci do Berlina i będą się bawić pod jej okiem, jak w ubiegłym roku 😁 Mieszkanko mamy baaaardzo malutkie ale za to przytulne, jestem zadowolona 😁 😁 Maja zachwycona swoim pokoikiem, bo wcześniej nie miała. Jak już ogarnę bałagan to wkleję wam kilka fotek i się pochwalę 😁 Majka mówi już bardzo ładnie, często używa słów "to jest skomplikowane" co wywołuje uśmiech na wielu twarzach. Dzisiaj np. "złamała sobie buta". Zna więcej piosenek dla dzieci ode mnie 😁 Z pampersami jest różnie, w domu nie używa, zakładam jej na noc i drzemkę w ciągu dnia no i oczywiście do żłobka (bo jedziemy ponad 40 minut) czy na spacer. Ale za każdym razem mówi, że chce siusiu i czy może zrobić w pampersa 🤔 Jeśli chodzi o smoczek to totalna porażka, wydaje mi się, że pójdzie z nim do szkoły 🤢
  5. Już wiem, jak dodać fotę 😁 [URL=http://www.tinypic.pl/nya4k9bei9yc][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00597/nya4k9bei9yc_t.jpg[/IMG][/URL]
  6. Cześć dziewczyny! Karola u Mai w grupie też był mały Oluś-terrorysta. Gryzoń co nie miara. Codziennie jakieś dziecko pogryzione i to naprawdę mocno.Grupa Majki liczy 14 dzieci i trzy Panie ( w zasadzie często nie ma ok czwórki dzieci, bo chore, bo coś tam). Tym bardziej dziwiło mnie to, że nie mogły upilnować i powstrzymać Olka przed "atakiem".No ale to jest dosłownie chwila 🤨 Jak Mai oberwało się pierwszy raz to się skrzywiłam ale nie robiłam z tego afery, choć w grupie nie było już dziecka, które nie było by pogryzione przez Olka. Jak drugi raz ją ugryzł po niespełna 2 tygodniach, bardzo mocno na wysokości piersi pojechaliśmy z mężem do dyrektorki na rozmowę. Wówczas Olek dostał "ochroniarza" = Panią, która miała go szczególnie pilnować. I to nie pomogło, oberwało się w tym czasie jeszcze chyba dwójce no i po niespełna kolejnych chyba dwóch tygodniach Majka znowu przyszła ugryziona w plecy! Ponownie z mężem pojechaliśmy do dyrektorki, akurat była w szatni z ojcem Olka. Mąż mój powiedział mu, że tak nie może być, że powinni coś z tym zrobić i wiele innych (ja też nie pozostałam bierna) a ten zaczął nas atakować, że to nie jego wina tylko Pań w żłobku, że nie potrafią dzieckiem się zająć. I, że to nie jego problem tylko nasz, bo oni jako rodzice zrobili wszystko (tłumaczyli, że nie wolno)!Mój Mąż nie wytrzymał i tak mu nagadał, że aż mi się głupio zrobiło, że skoro dziecko prze tak długi czas nie potrafi zaadaptować się w warunkach przedszkolnych i tak dotkliwie ciągle gryzie inne maluszki to powinno posiedzieć przez jakiś czas w domu z opiekunką albo powinni znależć jakieś inne rozwiązanie, żeby pozostałe dzieci nie cierpiały i nie szły z lękiem do żłobka (ja również codziennie zastanawiałam się, czy Maja nie zostanie znowu ugryziona). Na szczęście Pani dyrektor stanęła na wysokości zadania, w tym samym dniu i w kolejnych zorganizowała maluszkowi i jego rodzicom spotkania z psychologiem w żłobku no i ostatecznie Oluś poszedł chwilowo do "starszaków". Tam nie dadzą się ugryżć ;-) Od tamtej pory nie słyszymy już w szatni, że jakieś dziecko zostało ugryzione. Trochę się rozpisałam ale starałam streścić się, jak mogłam 😁 A tak z innej beczki. Muszę w ciągu tygodnia kupić Majce prezent (dostarczyć go do męża firmy z fakturą, gdzie dostanie go od Mikołaja na imprezie organizowanej przez firmę M). I mam ogromny problem, bo nie wiem, co jej kupić a myślę już od tygodnia. Pomóżcie błagam. Nie wspomnę już o tym, że nie wiem nawet co kupić jej od nas na gwiazdkę 🤢 🤢 Co do nocnika u nas jest różnie, raz zrobi innym razem nie. Do niczego jej nie zmuszam, nie przekupuję, nie krzyczę. Tłumaczę ile mogę i tyle. Przyjdzie czas, że sama będzie do niego biegła 😁 Już teraz często przeszkadza jej, że zrobiła siusiu w pampersa. I nie uwierzycie 😁 To, że sama się rozbierze, czy ubierze to jedno, no z wyjątkiem guzików 😁 Oczywiście w furię przy tym nie raz wpadnie, jak np. zaklinuje się w bluzce 😁 Ale Majka potrafi sama założyć sobie pampersa haha 😁 Trwa to dość długo ale rozkłada go na podłodze, siada na nim i zapina 😁 Spryciula niesamowita, tylko oczywiście trzeba po niej poprawić, bo zawartość wylatywałaby bokiem 😁 Mój M się śmieje, że teraz jeszcze tylko musimy ją nauczyć , żeby sama sobie mleko na dobranoc zrobiła haha 😁 😁 😁 Dodatkowo napiszę, że mamy tylko 1,5 miesiąca na wyprowadzenie się z wynajmowanego mieszkania (bo daliśmy wypowiedzenie a już są nowi lokatorzy w kolejce) a w naszym mieszkaniu wszystko idzie z opóżnieniem 😮 Boję się, że nie zdążymy 🤢 I dodałabym Majki zdjęcia ale nie wiem jak to zrobić 🥴 Przepraszam, że tak się rozpisałam 😁
  7. Dzięki dziewczyny 😘 Majka bardzo chętnie się uczy i łapie bardzo szybko. Panie w żłobku pytały nie raz, kto ją uczy tego wszystkiego 😁 A większość zna ode mnie 😁 Nie potrafię wyliczyć piosenek i wierszyków, które zna ale bardzo lubi śpiewać "My jesteśmy jagódki", często sama do siebie mówi "babciu, babciu coś ci dam...." oczywiście w całości i potrafi też całą modlitwę bez zająknięcia "Aniele Boży". No ale też szybko uczy się tych złych słówek 🥴 Raz, jak stałam w korku byłam tak zła, że zapomniałam się i przeklęłam (ja pie.....) No niestety dobrze to nie brzmi 🤢 Majka podłapała błyskawicznie 😞 No i oczywiście Pani w żłobku, jak przyszłam po Majkę mówiła, że śpiewali jakąś piosenkę "ja popieprzę, ja posolę" a Maja dokończyła "ja pi..." Wstyd, wiem, było mi strasznie głupio ☺️ Isa zazdroszczę, że Szymuś tak pięknie śpi u siebie. Majka ma swoje łóżko w naszej sypialni ale nie ma mowy by w nim zasnęła. Zresztą już nawet jej nie uczę 🤨 Na razie poddałam się w tym temacie.
  8. Cześć dziewczyny! Ja podglądam na bieżąco co u Was ale się nie udzielam. Mam tyle pracy, że ostatnio nie ogarniam wszystkiego. Dzo gratuluję serdecznie 🤪 Isa Karolka śliczne pokoiki mają Wasze maluchy. My też powoli wykańczamy mieszkanie i mam nadzieję, że z końcem roku będziemy już na swoim a Maja w swoim własnym pokoiku 😁 Mój mąż ciągle na wyjazdach zagranicznych. Ja wstaję codziennie po 5, niestety Szczecin nam tak rozkopali, że do żłobka zamiast 15 minut jeżdżę godzinę 🤢 Na szczęście Maja już się przyzwyczaiła i poświęcamy ten czas na rozmowy a gadać to ona potrafi chyba wszystko. Oczywiście często wyrazy są zrozumiałe tylko dla najbliższego otoczenia ale pięknie mówi, całymi zdaniami i zna mnóstwo piosenek. Najlepsze jest jak mówi, że jest "elegatna" czyli elegancka codziennie przed lusterkiem 😁 W żłobku często Pani zaprowadza ją do 3.latków bo wtedy może się wykazać 😁 Co do rozmiaru to Maja nosi 86-92 i wszyscy mówią, że jest duża jak na swój wiek 🤔 A waży nie całe 13 kg. Zjada prawie wszystko, najbardziej lubi "kiszące"ogórki, pindoly (pomidory), rano przed żłobkiem koniecznie "jajećnica", napiszę czego nie lubi, bo będzie szybciej: buraczków, cebuli, "zieleniny" w zupie i tylko to mi na razie przychodzi do głowy 🤔 A jeszcze zamieszczę filmik, jak Maja śpiewa "Ogórek, ogórek". Niestety robiłam chyba z dwadzieścia podejść do nagrania, bo nie mogła usiedzieć w miejscu, zmieniała sobie w trakcie na inne piosenki i z tych jej wygłupów ostatnia nagrana wersja jest mało wyrażna 😁 Potrafi dwie zwrotki ale tu powtórzyła sobie po refrenie pierwszą 😁 A na końcu mówi (przetłumacże bo to tylko zrozumiałe dla mnie) 😁 "Mama da jajko z niespodzianką" 😁 http://www.youtube.com/watch?v=jJYTAZaS-ks&list=UUV6WsoO-ofuSdAcLbRZQTXA
  9. Aisza widzę, że malutka chce być już po drugiej stronie brzuszka. Super, że pogoda wam dopisała, sama jestem zdziwiona, że jest tak pięknie nad morzem i zła, że nie możemy na razie skorzystać. Doti fajnie, że i wasz wyjazd się udał. Zawsze to jakaś odskocznia od domu i codzienności. Czekam na fotki 🙂 U nas oczywiście piękna pogoda, my siedzimy w domu i tylko zbijam Majce temperaturę, dziś już dwa razy kreska podeszła do 39*. W ciągu 1,5 miesiąca 2x angina i ospa 😞
  10. Witam! Faktycznie cisza tu straszna... Ja mam właśnie dwutygodniowy urlop, spędzam go w domu z Majką chorą na anginę... 🤨 Dopiero dzisiaj dostała antybiotyk, jednak już od początku tygodnia gorączkowała i nigdzie nie wychodziłyśmy w te upały. A tak marzyłam o wyjazdach z dziećmi nad morze, w końcu starsza pojechała z chłopakiem i jego rodzicami. A młodsza musi się kurować. No i mamy na koncie coraz więcej wierszyków 😁 Majka bardzo szybko się uczy , świetnie mówi. Niestety nie mogę nauczyć jej załatwiania do nocnika 🤔 Idzie jej to bardzo opornie, myślałam, że nauczę ją podczas urlopu ale widzę, że jeszcze trochę pobiega w pampersach 🤢 Muszę pochwalić Maję, że potrafi się przedstawić, mówi że mieszka w Szczecinie i że płynie tu rzeka Odra, że ma 2 latka, mama ma na imię Agnieszka a tata ojciec 😁 No i mówi do mnie "mamusia" 😁
  11. Witam! My od tygodnia w domu leczymy anginę. Taka piękna pogoda a my kisiłyśmy się w domu, Majka długo gorączkowała i miała wysoką temperaturę. A dziś na dodatek zaczęło ją wysypywać. Myślę, że to ospa 🤔 Jutro rano do lekarza, po kolejne L4 i potwierdzenie ospy. M znowu wyjeżdża na szkolenie za granicę. Za tydzień muszę ściągnąć do Majki teściową, bo nie mogę być 3 tygodnie z rzędu na zwolnieniu 🤢 Kurczę, tydzień w żłobku i 3 tygodnie w domu 😠 Nie podoba mi się ten prywatny żłobek, rodzice przyprowadzają chore dzieci wyznając zasadę płacę-wymagam. W państwowym kazali by zabrać chore dziecko do domu. No ale co zrobić, jak jesteśmy do państwowego 158 w kolejce 🤨
  12. Hej! Karolka ja też dostałam dzisiaj laurkę 🤪 I jak Majka mi ją wręczyła to się wzruszyłam 😁 Jednak po chwili mi ją zabrała i powiedziała, że laulka jest Mai 😮 Musiałam się nagimnastykować, by odzyskać to dzieło i schować na pamiątkę 😁 A w żłobku na początku było ok, Majka od razu zajęła się zabawkami. Powiedzieliśmy jej z M, że wychodzimy ale chyba do niej nie dotarło. Wróciliśmy po 2 godzinach, to tak się rozżaliła, że mało mi serce nie pękło 😞 Panie mówiły, że troszkę popłakała ale dały jej smoczek, przytuliły i było ok. Jutro będzie trochę gorzej, bo już Majka wie co ją czeka i może nas bardziej pilnować 🤔 Jak zapytałam, co robiła w żłobku to powiedziała "płakała" a na pytanie "dlaczego" mówi "Maja szukała mamy" 😞 No i nic nie jadła, chyba z wrażenia 😮 A dzisiaj dodatkowo nauczyła się przedstawiać i na pytanie, jak się nazywa ślicznie odpowiada imieniem i nazwiskiem 😁 No i nauczyłam ją odpowiadać ile ma lat (zaokrągliłam do 2 bo nie wiedziałam, kiedy się nauczy 😁 ) Ale nie chce mi się pracować 🤢 Chyba się wypaliłam w mojej firmie przez te 9 lat 🤢
  13. Dzięki Karolka 😘 W sumie pierwszy raz ma taki, właśnie zielonkawy, do tej pory jeszcze chora nie była, nawet kataru porządnego nie miała... Myślę, że właśnie teraz się zacznie jak będzie przebywać wśród dzieci. No ale kiedyś i tak musi to nastąpić 😉 Na razie nic więcej jej nie dolega, bynajmniej nie zauważyłam, katar też taki, że spokojnie wydmucha nosek w chusteczkę i może normalnie oddychać. Zobaczymy, jak będzie jutro. Ech, miałam się dziś wcześniej położyć, tak przed 23 bo zawsze chodzę spać po północy lub po 1 ale z wrażenia chyba nie zasnę 🤢 I znowu będę miała problemy ze wstawaniem, lubię sobie pospać natomiast muszę się przestawić na wstawanie o 6 🤔
  14. Witam! A my jutro pierwszy dzień adaptacyjny w żłobku. No i oczywiście stresuję się jak nie wiem co 🤢 Majka będzie z tatą, ja muszę jechać do pracy. To znaczy zawiozę ich na 8:30 i zostawię a po 2 godzinach wrócę i zawiozę do domu. Jeszcze na dodatek katar się Majce przypałętał 🤢 Czy może z nim pójść do żłobka czy z katarem powinna już zostać w domu? 🤔
  15. Witam! Doti Gratuluję!!! Synek przesłodki!!! Sandroos to przykre... Sama pamiętam, jak niedawno moja przyjaciółka próbowała się zabić, ma 13 letnią córkę... Do tej pory jest pod opieką specjalistów 😞 Małgosia będę chwalipiętą ale jestem dumna z mojej córci. Mówi pięknie, zdaniami, choć zdarzają się wyrazy rozumiane tylko przez nas-domowników 😁 W piaskownicy mamy nie mogą się nadziwić, jak Majka gada 😁 Oto kilka przykładów: Mama lóciła placy, mama wiesi planie, plalka piezie planie, Maja lobiła bałagan, Maja myje pogłogę, maja psiąta pokoik, daj Mai liziaka, Maja lobiła kupkę, pusta picia (na pustą butelkę), zna mnóstwo wyrazów, jak mówię czasem w złości na M "idż do ojca" to ona "nie-taty" , jak mówię, że jest papugą to ona "nie- dziecinką" (dziewczynką) Jak czegoś nie chce to mówi " nie cię" . No i coś, o czym nie powinnam pisać ☺️ gdzieś mnie podsłuchała, bo kilka razy powiedziałam "głupi pies" na naszego yorka i ostatnio podeszła do niego i mówi "o gupi pies". Niestety mąż mój wybuchł śmiechem i rozkręciła się, bo powiedziała "gupi tata" i zaraz po tym "gupia mama" a na pytanie jaka jest Maja odpowiedziała "siczna" ☺️ Wstyd, mam nadzieję, że zapomni a my musimy bardziej uważać na to, co przy niej mówimy, zaraz idzie do żłobka i mam nadzieję, że nie pokaże swych niektórych "umiejętności".
  16. Witam wieczorkiem 🙂 My byliśmy wczoraj u mamy w Berlinie, w drodze powrotnej Majka zasnęła i spała do rana, nie drgnęła nawet przy wyjęciu z auta 😁 Moja mama ma ostatnio fazę na kupowaniu zabawek Mai w Niemczech i wszystkie są w tym języku 🤔 Niestety Maja nic nie rozumie i nie chce się nimi bawić 🤨 Szkoda mamy pieniędzy, bo kupuje głównie Vtecha a nie wiem, jak jej to powiedzieć, żeby jej nie obrazić tym bardziej, że chce aby wnuczka uczyła się języka 🤨 Może przyjdzie czas i dziecko się nimi zainteresuje 🤔 Sama nie wiem... U nas już też Majka praktycznie nie je gotowych obiadków. Gotuję jej wieczorami na następny dzień. Gotowca może zje raz, dwa razy w miesiącu... Na pierwsze danie ma zupkę a na drugie je praktycznie to co my. Ja mam kostki rosołowe zrobione przez mojego M i pozamrażane 😁 Robi z jakiegoś przepisu (jak znajdzie chwilkę to wam wrzucę) tylko troszkę go modyfikuje i zmniejsza ilość soli. Zupki gotuję przeważnie na skrzydełkach, dodaję warzywa i swoją kostkę, niewielką ilość ziół świeżych a jak nie mam to suszonych. I wychodzą naprawdę dobre 🙂 Mój M nie toleruje gotowych kostek czy Vegety (ja tam czasem dodam jak nie mam nic pod ręką dla poprawienia smaku ale rzadko). Mój M nie da Majce nawet dżemu ze sklepu, robi jej sam 🤔 Gotuje jej kompoty, wymyśla śniadania, często piecze chleb (oczywiście w maszynie do chleba, gdzie wsypuje i samo się robi) 🙃 Zaraz się to częściowo skończy, jak pójdzie do pracy. No chyba, że ja znajdę na to czas 😮 Tak się rozleniwiłam przez długi weekend, że nie chce mi się iśc jutro do pracy 🤢
  17. Napisałam długaśnego posta i nie wiem, co nacisnęłam, ale wszystko skasowałam 😞 No po prostu delikatnie mówiąc wkurzyłam się 😠 😠 😠 Sandra zgadzam się co do opieki starszej nad siostrą, nie chcę jej zmuszać, musi sama chcieć. I tak czasem pobawi się z nią pięć minut a zdarza się, że i pół do godziny 😁 Czasem, jak Majka za długo jęczy pod drzwiami jej pokoju "Sanda otu dżwi" to starsza siostra zlituje się nad nią i weżmie ją do siebie na chwilkę 🙃 A co do kuzyna to przykre. Ja bym się wkurzyła bo nie lubię, jak ktoś przekłada mi godziny spotkań a na koniec wcale nie przychodzi 🤨 Tym bardziej ktoś, z kim chciałabym się spotkać 🤔 Inirtam ale się uśmiałam 😁 😁 😁 My każdorazowo przy zakupie działek zwracaliśmy uwagę na to, czy nie ma linii wysokiego napięcia. Fakt, czasem takie działki są atrakcyjnie położone lub za fajną cenę ale mnie te linie odstraszały 🤢 Doti dobrze, że M chociaż wrócił do domu i troszkę się Mateuszkiem zajął 🤨 Przypomniałaś mi, że Majka też mówi kocham 😁 Obejmuje mnie mocno za szyję i mówi "Maja kocha mamę" albo na odwrót 😁 Isa pochwal się projektem jak to nie tajemnica, może jakiś rzut 😉 Działacie według gotowego czy będą jakieś przeróbki? Pytam, bo my każdy zawsze przerabialiśmy 😁 Chciałam dziś nagrać Majkę jak mówi, niestety jak tylko zorientowała się, że trzymam aparat powiedziała "nie zdjęcie" i nie było gadania 🤔 I tylko tyle udało mi się utrwalić 🤨 Zawsze, jak chcę pochwalić się mową mojego dziecka to milczy jak zaklęta 🙃 Będę próbować 😁 A mój M ma dzisiaj wychodne z kolegami. Mam tylko nadzieję, że wstanie rano bez problemu, bo o 10 wyjeżdżamy do mojej mamy do Berlina 🤔
  18. Dziewczyny, ja zacofana jestem i nie wiem, jak dodać zdjęcie 🤨 Aisza co u Ciebie? Latka - fakt, posiedział trochę 😉 Teraz za to będzie musiał odpracować 😁 Niestety w sierpniu na 7 tygodni do Norwegii na szkolenie musi jechać i już mi dziwnie 🤨 Będziemy tęsknić... No i znależliśmy żłobek, niestety w centrum Szczecina. Żłobek pierwsza klasa, w nowoczesnym biurowcu, duże, czyste, fajnie urządzone sale z oknami od sufitu do podłogi więc bardzo widne, dzieci na plac zabaw zjeżdżają w windzie, więc nie maja schodów do pokonania, Panie wydają się być miłe 🤨 trochę kosztuje ale innych możliwości nie mamy 🤔 No i niestety będę musiała od czerwca wyjeżdżać do pracy godzinę wcześniej, czyli o 7 🤢 bo spory kawałek mam do żłobka 🤨 Isa rozumiem Cię. Mam czasem podobnie, mnóstwo pracy "po godzinach" a M zmęczony "pracą" przy dziecku już mi wieczorami nie chce pomagać 🤨 Często siedzę przed laptopem po nocach. Niestety nikogo więcej na miejscu nie mam, no starsza córka zajmie się czasem siostrą ale to maksymalnie pół godziny 🤔 A jeśli chodzi o drzemki popołudniowe to moja Majka śpi prawie 3 godziny a czasem dłużej (ona od urodzenia jest śpiochem 😁 ) Doti oj, ja zastanawiam się jak poradzę sobie sama ze wszystkim przez dwa miesiące a ty radzisz sobie świetnie przez cały czas! Powiem Wam, że dumna jestem z Majki, że tyle mówi 😁 Muszę ją nagrać i wrzucić wam, jak gada 😁 Dzisiaj np. pytam co robi a ona" Maja psiąta bałagan" albo oblała się soczkiem i mówi"Maja mokka (mokra)" no i najczęstszy tekst "budne nęce" czyli brudne ręce i muszę jej umyć. Wiem, że wchodzimy jak wszystkie dzieci w etap mówienia i to normalne u naszych maluszków ale cieszę się z każdym dniem coraz bardziej, że mogę się już fajnie komunikować z córką 😁
  19. Hej! Dziewczyny, ja Was czytam na bieżąco ale nie mam weny pisać. I też wolę tutaj.... Mam mnóstwo pracy, więc nie mam czasu i siły pisać. Mój M dostał pracę, tam gdzie sobie wymarzył i od 1 czerwca nie mam co z Majką zrobić 🤨 Miejsce w "naszym" żłobku już przepadło i trwają poszukiwania innego, do którego poszłaby Maja. Na razie niestety bez efektu. Majka gada jak najęta, nie będę pisać co, bo nie mam tyle czasu 😁 Ale ładnie już składa wyrazy w zdania. Przykłady: Mama idzie placy, babcia Lidzia dzie jeteś, Maja myje nogi(czy inną część ciała), mama wisi planie, Maje boli (tu zawsze powie, co - ostatnio bolała ją czapka) 😁 Na jedzenie mówi dość poprawnie, bułka, banan, mięsio (parówka), jajo, łabko i wiele innych. Jak jest głodna sama woła na co ma ochotę, przed snem prosi o mleko. Za wszystko dziękuje mówiąc "dzięki" 😁 Jak coś chce lub coś komuś podaje mówi "plosię" 😁
  20. Witam! Jestem na bieżąco ale ciągle brakuje czasu, żeby usiąść spokojnie i napisać ☺️ Buffy gratuluję 🙂 Doti ja również współczuję Ci tych perypetii z chorobami 😞 Umęczą Ci cię dzieciaczki i Ty sama nie masz chwili odpoczynku 😞 A i leki nie mało kosztują... A ja ostatnio martwiłam się, że Majka złapała katar ( to jej trzeci raz)... Poza tym odpukać nie choruje ale też nie ma zbyt wiele kontaktów z innymi dziećmi, chyba że w piaskownicy czy w Kulkowie... Co do wagi to nawet nie wiem, ile Majka waży ☺️ Ale drobna nie jest, ona ciągle coś żuje 🤢 Ledwo zje śniadanie (a jest dość sycące bo parówka, jajecznica, bułeczki itp) to po dwóch godzinach sama woła mleko i zjada pół butli kaszy bądż mleczka z płatkami, w międzyczasie owoce, przed snem obiadek a jak wstanie (śpi najczęściej 2,5-3 godziny) zjada drugi obiadek (przeważnie to, co my jemy). Póżniej deserki (placuszki, jogurty, owoce) no i na noc 300 ml gęstej kaszy 🙃 przed którą zjada jeszcze często pół bułki... Nawet nie muszę jej pilnować z jedzeniem, sama się upomina 🙃 No i oczywiście nie ma mowy o karmieniu, wszystko sama 😁 Latka super Tymuś w avatarku 🤪 A co do nocek u nas różnie, Maja śpi ładnie tylko budzi się czasem na herbatkę, która stoi "pod ręką" na półce za zagłówkiem, więc nawet nie muszę jej dawać tylko oczywiście budzi mnie tym swoim wierceniem 😁 A jak coś ją boli (np wychodzi ząbek) to pokazuje na to miejsce i mówi "boli tam" Ja oczywiście zapracowana, w wolniejszym czasie doglądam mieszkania, które kupiliśmy, żeby nam odpowiednio przerobili. Mam nadzieję, że do końca roku się przeprowadzimy 😁 Ech, ja jak się rozpiszę to zaraz pół strony zajmę 😁
  21. Witam 🙂 Marylu dziękuję 🙂 Przeprowadzać będziemy się gdzieś z końcem roku... Na razie kładą dach 🙂 Gratuluję postępów w nocnikowaniu. Majka też siadała na nocnik przed kąpielą ale na razie coś jej się odwidziało 🥴 Natala miejsce, gdzie obecnie mieszkam nazywa się bodajże Nad Rudzianką 🤨 Doti jak Laura pięknie je zupkę 🤪 Majka jeszcze nie potrafi trzymać łyżeczki w poziomie i większość jedzenia ląduje na niej 🥴 Isa super synuś zasypia! Mój M tak nauczył Majkę, że włącza jej bajki albo kołysanki i ta przy nich zasypia 😮 Pati świetnie, że z Groszkiem wszystko w porządku i możesz być spokojna. A na kiedy masz termin, bo coś mi umknęło 🤨 Latka ty to wytrwała jesteś w diecie i ćwiczeniach. A ja mam inny problem. Co zrobić, żeby przytyć? Jestem za chuda i niefajnie to wygląda 🤨
  22. Witam! Doti dzięki 🙂 Latka ja np. szczepię 5w1 i żadnych dodatkowych nie brałam i nie biorę. Nie wiem, jakie wy mieliście szczepionki 🤨 i może gdzieś mi umknęło ale nie wiem, jaką szczepionkę chcesz teraz podać Tymkowi? Karolka współczuję choroby wam i Uli 😞 Czy Ula tak w żłobku łapie choróbska? Martwię się, bo moja Majka jeszcze nie była chora i czuję, że to się zmieni jak pójdzie do żłobka 🤨 Dlatego póki mogę zwlekam z tą decyzją... 🤢
  23. [URL=https://imageshack.com/i/5ssbdkj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/320x240q90/208/sbdk.jpg[/IMG][/URL]
  24. Witam! Latka ja też skusiłam się na cukinię i dzisiaj zrobiłam 😁 Dziś miałam dzień obżarstwa 🙃 M zrobił obiad i upiekł ciasto jogurtowe 😮 A jakie pyszne 🙃 Drzemią w nim ukryte talenty 😁 Ciasto było z gotowca w proszku ale chwali mu się to, że upiekł 😁 Doti tak czytam, przez co przechodzisz i nie wiem, co napisać 😞 Jejku, kobieta w ciąży zamiast mieć spokój to mnóstwo obowiązków i zmartwień 😞 W szpitalu dobiorą odpowiednie leki i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Trzymaj się kobietko 😘 Ja już ogarnęłam się w mieszkaniu. Strasznie podoba mi się okolica. No ale wpłaciliśmy już zaliczkę na mieszkanie w innej części Szczecina, więc wydziwiać nie będziemy 🤔 I bardzo jestem zadowolona z mieszkania w bloku 😁 Nie czuję się wyalienowana, mam lepsze samopoczucie i duuuuużo mniej sprzątania 🤪 Zdążyłam zapomnieć, że jeszcze tydzień temu mieszkałam w domu 😁 Starsza niestety do tej pory się nie rozpakowała i żyje "na kartonach" ale jak chcę jej pomóc to mówi, że sobie sama poradzi 🤔 Mam nadzieję, że się do wiosny wyrobi 🙃 Przypomniało mi się, że miałam pokazać, jak wyglądała na studniówce. Idę poszukać fotki...
  25. Witam 🙂 Weszłam tylko na chwileczkę by napisać, że czytam was na bieżąco i co u mnie słychać 😎 Niestety nie mam czasu na pisanie. My już po przeprowadzce, mieszkanko które wynajmujemy jest ok, choć szału nie ma. Jeszcze ogarniam cały ten sajgon. Pochwalę Majkę, że umie liczyć 😁 😁 😁 Oczywiście z przymrużeniem oka 😁 Ale jak ją rozbieram i mówię "jedna nóżka" to ona "dluga" 😁 Jak jej podaję zabawkę Myszkę Minnie to krzyczy "dluga" i muszę podać drugą i "tsi" czyli trzecią 😁 Jak dostaje cistko to mówi "jese dluga" i "tsi". I tak ze wszystkim 😁 Nie daje się już nakarmić, wszystko "siama". Bardzo fajnie zaadaptowała się w nowym miejscu, choć przedwczoraj chciała do domku i ciągle pod drzwiami siedziała 🤨 Na szczęście już jest ok. Starsza ciągle choruje natomiast Majka odporna na wszystkie zarazki siostry. Starsza zmieniła szkołę z LO na LE i od dzisiaj jest uczennicą ekonomika 🤔 Ja wzięłam dwa dni urlopu, w środę do pracy 🤢 A i muszę się pochwalić. U nas w firmie często organizowane są konkursy i miesiąc temu o włos przegrałam telewizor wartości 4 tys. Za to w tym miesiącu wygrałam kamerę wart. 1,5 zł. 🤪
×
×
  • Dodaj nową pozycję...