Skocz do zawartości

aneciia1_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    363
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O aneciia1_m

  • Urodziny 18.11.1989

aneciia1_m's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

21

Reputacja

  1. My tez jeszcze czekamy bo w zwiazku z ta przeprowadzka , ktora swoja droga mamy juz w piatek , wiaze sie zmiana lekarza .. Ale jutro juz nam przydziela , wiec bede umawiala mlodego na bilans.. Jednak nie nastawiam sie na zbyt wiele , bo znajac dunska sluzbe zdrowia to zmierza zwaza i kaza isc do domu.... Dziewczyny powiedzcie czy tylko ja mam w domu malego terroryste? Czy tylko u nas bunt dwulatka to jakis koszmar..bo inaczej juz zachowania mlodego nie moge wyjasnic....
  2. Danusia - nie miej wyrzutow sumienia co do cyckowania, w koncu twoje zdrowie i samopoczucie tez sie musi liczyc ! wazne ze probowalas ! I podziwiam ze Olga spi juz w takim 'doroslym' lozku.. nasz spi w tym dzidziowym jeszcze,on w nocy tak wedruje ze w swoim wlasnym ma milion pozycji a jak spi u nas to go czasem znajduje na samym koncu lozka... Karolka super pokoik ma Ulcia... wlasnie dziewczyny pochwalicie sie pokoikami waszych maluchow? My juz niedlugo przenosimy sie na to nowe mieszkanie i szukam inspiracji do stworzenia pokoiku mlodego...
  3. I u nas powolutku do przodu .. Z pozytywnych wiadomosci, to wlasnie dostalismy nowe mieszkanko i jakos w pazdziernikuu sie przeprowadzamy! 🤪 Jestem mega szczesliwa bo duzo wieksze, OLiver bedzie mial w koncu swoj pokoik, okolica mega przyjazna bo na osiedlu cisza,spokoj trawka obok jeziorko i 3 place zabaw odpowiednio dla wieku maluchow.. Bedzie mial chlopak w koncu wybieg,bo tu gdzie mieszkamy to glowna ulicha, halas , pelno aut wiec strach.. A musze wam powiedziec ,ze czasem na spacerach dostaje palpitacji serca.. Mlody nam ucieka, keidys to jeszcze sie odwrocil i mial chwile zwatpienia i zawracal a teraz prze prosto przed siebie i ma nas brzydko mowiac w nosie... Miedzy alejkami gdzie nie ma aut , to spoko daje mu sie wyszalec, ale jak wychodzimy gdzies gdzie jest ruch to az mi goraco czasami sie robi, a do wozka bardzo juz rzadko chce wchodzic , no chyba ze jest mega zmeczony. Zrezygnowalismy tez juz calkiem z drzemek po poludniu , bo maly pozniej buszowal do 23-24 nie moglismy go polozyc wogole, wiec teraz nie kladziemy go w dzien i o 20 mlody juz pada na pyszczek.. No i z nowosci to tak tyle.. Maly nawija jak katarynka , powtorzy wszystko i powie co chce , wiec sie dogadujemy , ma swoja ukochana bajke przy ktorej tanczy spiewa razem z 'Diego' wiec miesza slowa dunskie nawet z angielskimi ...Ogolnie wiekszosc mowi w jezyku polskim, ale slowka zna niektore tez po dunsku..Narazie siedzimy jeszcze razem w domu, poki mam taka mozliwosc ale bede sie w koncu rozgladala za zlobem dla niego..Mam nadzieje ze zaklimatyzuje sie szybko.
  4. Hej dziewczyny.. Podczytuje was ciagle ale wciaz nie bylo czasu ani weny , zeby cos napisac.. W polsce nie mialam czasu kiedy za przeproszeniem pierdnac, tyle spraw do zalatwienia a czzasu na dobra sprawe niewiele.. Nacudja- po weselu wszystko super, na cale szczescie wszystko sie udalo, ale ile nerwow najadlam sie przed ( i tu mam na mysli organizacje) to tylko ja wiem.. W sam dzien slubu bylam wyluzowana i zadowolona, moja mama przejela chyba ze mnie caly stres.. Dopiero mnie ruszylo, gdy tata wprowadzal mnie do kosciola. Udalo nam sie namowic ksiedza abysmy wszystkie protokoly popodpisywali osobno , tak zeby moj przyszly zobaczyl mnie dopiero przy oltarzu. Takze bylo mnostwo wzruszen , gdzie on twardziel na codzien nawet zaszklil oczko..to samo przy przysiedze..Ogolnie wszystko bardzo sie udalo, maly niestety bardzo mocno przezyl bo jednak caly dzien byl przerzucany z rak do rak a bardzo chcial do nas.. Wieksza czesc wesela mam z malym na rekach ale i tak sie wybawilismy . Moj maz za dnia lekki sztywniak,bawil sie i tanczyl ze wszystkimi 🙂 Maly padl nam po 24 po oczepinach i spal do samego konca wesela mimo muzyki i wszyzstkiego.. Mialam nianie ktora moglaby go wziac na gore do apartamentu, ale balam sie ze jak sie obudzi to wpadnie w taka histerie , ze nikt go nie uspokoi , bo kilka juz takich atakow mial w ciagu dnia.. Wiec zostal z nami na sali i smacznie spal .. Ogolnie czuje sie dziwnie jeszcze wypowiadajac maz czy zona a do nazwiska jeszcze sie nie przyzwyczailam.. Mam dwuczlonowe po mezu wiec brzmi jeszcze dziwniej narazie. Maly rosnie jak na drozdzach, skubany tak duzo mowi i powtarza , ze czasem musimy porzadnie ugrysc sie w jezyk. Potrafi juz wszystko przekazac i super sie komunikujemy. Jedyne co to ma w nosie nocnik,toalete i wszystkie przybory , ktore moglyby go odpieluszkowac. Musze chyba zaczac go nosic w samych majteczkach moze wtedy zajarzy ze trzeba siusiac i kupkac gdzie indziej.. Poki co oporny jest bardzo, NIE CE i schodzi.. Nacudja jak napisalas o Igorku ze budzi wam sie i stoi z poduszka w raczce to jakbym widziala mojego.. a juz tak ladnie spal. PO calym pobycie w Polsce pozmienialo mu sie, musimy czekac az zasnie w pokoju z nim a w nocy budzi sie i krzyczy : Mamo !! Tato!! i koniecznie ktos musi go wziac do nas bo inaczej histeria... A u nas sekunda i spi.. Mam nadzieje ze wroci mu w koncu jego rutyna domowa... Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich dzieci, kochane jeszcze chwila i bedziemy swietowac naszych 2 latkow ! Ale ten czas leci!
  5. Deira - przede wszystkim zycze zeby Natalka szybciutko wrocila do zdrowka! Nie dziwie sie , ze wpadlas w panike , bo bedac na twoim miejscu pewnie zareagowalabym tak samo..Cale szczescie ze w tym wszystkim mialas trzezwy umysl i pomyslalas o tych lekach.. Nacudja- gratuluje spania Igorka, w koncu i tobie sie nalezalo.. 🙂 Pamietasz jak opowiadalam o moim bracie ktory przez pierwsze 2 lata swojego zycia nic nie robil tylko wyl w porze spania? Wozek , bujanie bylo na porzadku dziennym , jednak tak jak u Ciebie blizej 2 roku wszystko sie zmienilo..Moze cos w tym jest .. 🙂 Co do zabaw z dziecmi.. Oliver mimo ze jeszcze nie chodzi do przedszkola, to lubi dzieci, ale duzo tez zalezy od jego nastroju danego dnia... Sa takie ze potrafi np obserwowac i robic to samo co inne dzieci ,zaczepiac je i w jakis tam dzieciecy sposob sie bawic, ale sa tez takie dni , kiedy sie wycofuje i bawi sam ze soba obserwujac tylko innych.. Niestety kilka razy zdarzylo sie ,ze inne dziecko go popchnelo lub uderzylo.(swoja droga szlag mnie trafia, ze rodzice udaja ze NIE WIDZA co robia ich pociechy) . Wtedy sploszony ucieka zajac sie soba , takiemu dziecku nie odda , ale gdy jestesmy w domu i jest cos nie po jego mysli reaguje biciem.. Probowalam juz chyba wszystiego i jedyne co jako tako dziala to udawanie plakania przeze mnie.. My rowerek tez mamy,dostalismy w prezencie na roczek , niestety do tej pory wciaz jest za duzy.. albo moj Oliver jest niski, ile maja wasze pociechy? Dzis w biegu go zmierzylam i ma okolo 83-84 cm .. zgadzaloby sie to , bo ciuszki nosi na 80-86 a spodnie czesciej juz na 92.. Na szczescie zanim dorosnie do rowerka, wciaz ma autko na ktore z samego rana juz wsiada i zasuwa po mieszkaniu, nawet jedzie nim do lazienki umyc zeby i wjezdza pod sam zlew 🙂 Co do dzidziusia nr 2 to powiem wam , ze i mnie nachodza takie mysli.. Z jednej strony mysle sobie im szybciej, tym lepiej , pki nie wylazlam z pieluch jeszcze.. A z drugiej wiadomo finanse, mieszkanie no i troche lek przed ciaza i porodem.. Jednak to bylospore przezycie..
  6. Ech napisalam sie i wszystko mi sie skasowalo... Goferku - krotko i na temat . GRATULUJE i podziwiam 🙂 naprawde ja poki co z przerazeniem mysle o bobasie nr 2 , choc ostatnie kilka dni z rosnacym niepokojem wyczekiwalam miesiaczki..(chyba bym sie lekko zalamala, przed samym slubem..) U nas dalej odliczanie, przygotowania , wszystko pelna para.. Ja juz za miesiac zabieram malego do Polski, i bedziemy sami caly miesiac az do slubu..Troche obawiam sie jak maly zareaguje na tatusia tylko na skypie.. Mam nadzieje ze jakos tego nie przezyje albo ze calkiem go zapomni..(tego chyba boi sie moj L ) .. A maly..no rosnie mi terrorysta pelna para.. Powiem wam ze sie rozgadal ,musimy zaczac wazyc slowa jakie przy nim wypowiadamy..Ostatnio ( na szczescie :P) glosno powiedzialam KURCZE a maly za mna chodzil i powtarzal kuce kuce ! Ma kilka super swoich okreslen np kami - kanapka, piciu- picie, soczi - soczek, siamolo - samolot, pongo- pociag ( haha) bobi- boli .. no i potrafi juz okreslic co go boli konkretnie .. goki-glowka, pupa-pupa 🙂 , siusior to siusiak hehe , noki nozki itp.. najlepiej wychodzi mu slowo KAMIENIE a ma na ich punkcie obsesje , jak zobaczy koniecznie musi po nich pochodzic, musza byc KAMIENIE i koniec..Ogolnie fajnie sie dogadujemy juz, i ciesze sie ze mimo,ze nie chodzi do zlobka to sie fajnie rozwija, lapie duzo slow po dunsku , najbardziej podoba mi sie jak na wieczor odkladam go do lozeczka mowie dobranoc a on mi po dunsku odpowiada : god naat.. albo nat nat.. ( to takim dzieciecym sposobem tez dobranoc..) Moze nie mowi jeszcze zdaniami pelnymi, ale poki co swietnie sobie radzi.. Faktycznie troszke tu ucichlo u nas..co u reszty dziewczyn?
  7. Nie Danusia to nie byl wirus bostonski.. 3 lekarzy potwierdzilo ta opryszczke , wiec to raczej to.. Co do smoczka to Oliver nie uzywa od 6 miesiaca zycia wiec jestem szczesliwa, bo jeden problem mniej z oduczaniem.. Ale ja faworytka smokow nie bylam nigdy, wiec pewnie jesli by go uzywal to odstawilabym go po roczku.. Oliver w tym miesiacu mial swoja pierwsza wizyte u dentysty, pochwaleni zostalismy za nie uzywanie wlasnie smoczka, za to ze nie ssa cycka ani nie uzywa butelek ze smokami ani nie zasypia z nimi , ogolnie zabki ma bielutkie i zdrowe .. Takze oby tak dalej.. Co do slubu to mamy 2 sierpnia.. Juz malo czasu zostalo..Przygotowania pelna para, mimo ze zza granicy . Sam slub odbedzie sie w moim rodzinnym miescie, suknia jest i ogolnie wszystko juz zaklepane , zaplanowane, zaproszenia rozeslane , takze teraz czekamy na odpowiedzi..
  8. To co miał na buzi i.w.buzi?? To niestety była opryszczka. Mówię niestety gdyż będzie mu się pojawiała prawdopodobnie przy każdym spadku odporności. Na szczęście akurat teściowa była w Polsce i załatwiła mi telefoniczna konsultacje z panią ordynator oddziału dziecięcego w zielonej górze.. Także pani była tak miła ze wypisala nam recepty na kilka leków które mamy podawać jak tylko.zacznie się jakaś infekcja. Kupiliśmy tez leki homeopatyczne. Kuracja ma.trwać.rok.czasu.. Så ta małe kuleczki jak główki od igły i przez pierwsze pół roku dostają je co.dwa.tygodnie. Dostają bo i mój L musi być na tej kuracji gdyż pani doktor podejrzewala ze mały ma to po nim.. Także od tamtego pierwszego razu mieliśmy już nawrót po 2tyg.. Narazie spokój.. U nas mały tez rozgadany y.. Nie wypowiada jeszcze wszystkiego tak jak powinien ale super umiemy się dogadać juz.. Właśnie siedzi grzecznie kolo mnie bo po pokoju lata mucha której się boi haha tylko krzyczy muma!!
  9. Niestety maly terrorysta ostatnio zjada caly moj czas w ciagu dnia a wieczorem jestem padnieta , ze juz nawet nie mam sily ani weny zeby pisac.. Dziekuje bardzo, nieskromnie przyznam, ze syn mi sie udal 😁 takiego agenta to dawno nie spotkalam .. 🙂 Rozbraja wszystkich , ktorzy go poznaja .. U nas powolutku do przodu, korzystamy z coraz cieplejszych dni, na swieta byla u nas corka L. wiec dni mielismy wypelnione od samego rana do wieczora..ALe musze przyznac ze maly jest zachwycony obecnoscia siostry no i chyba jednak brakuje mu towarzystwa troche, przydalo by mu sie rodzenstwo, ktore bedzie mial zawsze przy sobie .. Ja jednak nie jestem jeszcze gotowa na drugie dziecko ani psychicznie ani finansowo choc to drugie bardziej przewaza .. 🙂 Moze za jakis czas,ale wtedy to juz musi byc dziewczynka ! 🙂 A co u Was? Troche nam to forum faktycznie ucichlo...
  10. Goferku absolutnie nie:P Zadnej ciazy , przynajmniej jeszcze z rok moze dwa.. Odliczamy do naszego slubu , ktory bedzie juz w sierpniu 🙂
  11. Gofer - mysle ze to taki etap.. a to dlatego, ze z opisu twojego Piotrusia jakbym widziala mojego diabla.. No dokladnie tak samo, wrzask krzyk jak tylko nie po jego mysli..Do tego wieczorem ma mega problemy z zasnieciem juz ktorys dzien z rzedu.. Wciaz wola na zmiane mamo , tato i w kolko chodzimy i go odkladamy az w koncu padnie..
  12. Danusia - koniecznie pochwal sie brzuszkiem, 6 miesiac to juz napewno sporo widac 🙂 A uroki posiadania synka sa super 🙂 Ja nie zmienilabym pierworodnego juz na coreczke, ale za to nr 2 musi byc dziewczynka ! koniecznie 🙂 Znowu wszyscy na okolo w ciazy, badz planuja, az sie znowu chce .. Jednak nas sytuacja troszke zmusza do poczekania, narazie szukamy wiekszego mieszkania, no i slub jest na pierwszym miejscu a to juz za kilka miesiecy.. Ilosc dni topnieje .. Nacudja - jejku oby ta jedna noc byla wstepem do dluuugich przespanych i wypoczetych przez Ciebie nocy.. 🙂 Trzymam kciuki.. A u nas powolutku do przodu, maly jest przekochany ,chociaz ma swoje dni ze marudzi, krzyczy z byle powodu.. Ale potrafi juz super sie soba zajac, uwielbia autka ma jiuz mala kolekcje i robi nimi tor wyscigowy po calym mieszkaniu..Powtarza wszystko, nasladuje , biega no wszezie jest go pelno..Zastanawiam sie jak go ktos na slubie w kosciele utrzyma godzine haha.. 🙂 A tu ostatnio cos cisza sie zrobila dziewczyny.. Co u reszty?? Ania, Karolka , Gofer?? Jak dziewczynki?? Jak Piotrus??
  13. U nas naszczescie juz duza poprawa.. Malemu krostki powoli sie zasuszaja, zjada duzo wiecej no i spi juz jak dawniej.. Takze wszystko idzie ku dobremu .. Nacudja - podziwiam Cie i wspolczuje tycch nocek, ja po takim tygodniu swirowalam juz , chociaz to nie byla jego wina , a co dopiero ty jak masz tak codziennie.. Gofer- Dziwne ze Piotrus nie chce grysc.. A moze to ma cos wspolnego z zabkami? Dziaslami.. Moze w tym kierunku?
  14. Karolka Niestety tutaj trafic na dobrego lekarza jest bardzo ciezko.. My dopiero co zmienilismy lekarza na innego, ja po pierwszej wizycie ze soba , bylam pozytywnie nastawiona, jednak do niej trzeba umawiac sie wczesniej, nie mozna tak np zadzwonic rano i wejsc popoludniu a jednak z malym byla taka sytuacja 'nagla'.. Wiec tutaj sa takie otwarte konsultacje , ze kilku lekarzy przyjmuje wlasnie takie nagle przypadki ..No i trafilismy na dwoch znieczulencow, ktorym bardziej zalezalo na czasie niz na faktycznym zadbaniu o problem.. jest mi przykro i napewno zloze skarge u tej naszej lekarki... Twierdza , ze opryszczka.. Czytalam troche tez na internecie..Objawy sie zgadzaaja, jest to rzadkie, ale niestety wystepuje tez u dzieci.Ponoc pierwszy raz jest wlasnie taki najgorszy.. Dziewczyny naprawde, ostatni tydzien byl okropny, zadnemu dziecku nie zycze tego.. Dzis dopiero zobaczylismy lekka poprawe .. Babelki zmieniaja sie w strupki, pierwszy raz od 6(!!!) dni cos jako tako zjadl ( troszke jajecznicy na sniadanko i troszke ziemniaczkow na obiad) wszystko musi byc w konsystencji papki,zeby nie musial grysc, inaczej wypluwal..Nie ma juz goraczki, no i samopoczucie jako tako lepsze.. No i przespal noc w koncu bez wrzaskow przez sen..Jeszcze wczoraj bylo nieciekawie, bo ostatnie dni jechal tylko na serkach danonkach i wodzie i zaczal miec konkretna biegunke..( nie dosc ze nie je duzo to jeszcze go czyscilo..) mysle , ze to ten lek na niego dziala, bo co zjadl to od razu lecialo..No ale mam nadzieje ze zblizamy sie juz ku koncowi.. Juz tak uwazamy zeby czasem mlody nie rozniosl sobie dalej tego , ze chyba jakby sie cos pojawilo to bym sie zalamala... Duzo zdrowka i dla Waszych dzieciaczkow!!!
  15. Witam dziewczyny.. Dzieki za tyle odpowiedzi.. Sandra nie mam pojecia czy to choroba bostonska, on nie ma nic na raczkach i nozkach, tylko na buzi i w buzce .. Wczoraj wyladowalismy jednak w szpitalu u lekarza dzieciecego..Zaczelo sie tak ,ze poszlismy do apteki zdesperowani , ze moze jednak cos istnieje co mogloby pomoc naszemu malemu.. W aptece malego ogladaly 3 aptekarki, ktore byly w szoku , ze dziecko bylo u 2 lekarzy, i zaden nie wypisal mu leku KTORY JEST i moze pomoc.. Kazaly nam zadzwonic do szpitala i poprosic o wypisanie recepty.. Po telefonie. ktory swoja droga wyjasnianie sytuacji zajelo prawie 40 minut..lekarz stwierdzil ze opryszczka u dziecka w takim wieku jest bardzo rzadka i konieczne bedzie pojawienie sie w szpitalu, bo na telefon recepty nie da.. Wiec po godzinie 19 jechalismy z malym do szpitala.. W koncu obejrzala go lekarka, ktora stwierdzila,ze jednego leku juz nie ma sensu przepisywac BO JEST JUZ ZA POZNO.........( DO CHOLERY JASNEJ PRZECIEZ PONOC NIC NIE BYLO!!!) ale wypisze mu drugi doustny plyn i krem na to co ma na buzce.. Nie potrafila wyjasnic czemu poprzedni lekarze twierdzili , ze samo przejdzie i czemu nic mu nie przepisali..Fakt jest taki ze moj syn nie je od 4 dni, pije prawie nic , malo siusia , placze co chwila, noce sa koszmarne bo wybudza sie z placzem jak tylko dotknie ust .. Podesle wam zdjecie, mam nadzieje ze sie nie zgorszycie, bo ja takiego czegos u dziecka jeszcze nie widzialam.. Naprawde nie mam pojecia, skad on to ma.. Dbam o czystosc, myje mu raczki, zawsze przecieram , nie wiem.. naprawde nie wiem, i boli mnie serce za kazdym razem jak on budzi sie z placzem, bo nawet leki przeciwbolowe nie pomagaja.. [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e6a604ef83288e7][IMG]http://images62.fotosik.pl/704/9e6a604ef83288e7m.jpg[/IMG][/URL] Co do tego, co Goferku opowiadala twwoja przyjaciolka, miala stuprocentowa racje.. Tutaj kaszel, katar, goraczka, nie ejst zadnym wytlumaczeniem ,zeby isc do lekarza, wszystko ejst wirusem i ma przejsc samo. Na to jestem przygotowana, nakupowalam leki w Polsce, no ale na takie cos gotowa nie bylam.. Piszecie ile wasze dzieciaczki mowia .. Oliver powtarza tez juz wszystko za nami , ale zdan jeszcze nie tworzy.. Potrafi polaczyc dwa wyrazy ze soba ale raczej sa to proste zwroty niz konkretne zdania .. , np daj to , poloz sie , chodz tu , mama kom ( mama chodz) itp.. ale powtarzanie pojedynczych slow idzie mu dobrze .. Wszystko w swoim czasie, takze ja sie nie przejmuje .. 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...