Skocz do zawartości

Megi_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Megi_m

  1. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Anulka tez swego czasu brałam Cilest ale fatalnie się po nich czułam. Swoja droga ja ogólnie po tabletach hormonalnych żle sie czuje i próbowałam juz kilku różnych i po każdym coś sie dzieje. Ostatnie próbe antykon. skończyłam po 10 dniach bo nie dałam rady dłużej ich brac.
  2. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Kwasiek wydaje mi sie to trzeba miec we krwi zeby sie nie przejmowac. Mój mąż taki jest ze go w pracy nic nie rusza a ja juz bym dawno wyła ale jak on to mówi jakby przybierał do siebie wszystko to by zwariował. Anulka u Piotrusia została nam ostatnio racjonalna opcja - chodzi o psychikę i blokadę emocjonalna nad która teraz pracujemy bo wszystkie jego problemy zaczeły sie z momentem przeprowadzki. Ja z rana jade do lekarza który mnie operował bo powiększyły mi sie węzły chłonne i mnie bola na szyji a w dodatku kiepsko sie czuję.
  3. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Melduje sie ;-) Przyznam sie że niestety nie mam czasu zagladac. Brakuje mi Was bardzo ;-) Przepraszam za nieobecność. Co u nas. Piotrus był w szpitalu i nic nie wyszło konkretnego , problem jest nadal choc troszke jest lepiej. Dostał leki na poprawe parcy jelit i po 6 tyg stosowania jest nie najgorzej. Pomału odstawiamy leki i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Ja byłam na drugiej operacji nosa. Strasznie ja przeszłam i bolało nieziemsko 6 tyg spałam na kanapie zeby mnie czasem ktos nie uraził. Po tych dwóch operacjach mój nosek jak super , zmienił mi sie kształt nosa i cała buzia . Jestem zadowolona choc nie wiem do konca co mi powie na kontrolo która mam za tydz. Ale nie polecam bo ból okrpny. Planujemy drugie dziecko, tylko jak narazie mój stan zdrowia ciagle stoi na przeszkodzie. Mam kontrole jeszcze u ginekologa i zobacze co mi powie. Obecnie jestem na antybiotyku co znów na miesiąc przesuwa nasze plany. Bardzo duzo teraz szyje wciągło mnie to bardzo ;-) a tak pozatym to chyba po staremu a Piotrus został przyjęty do przedszkola ;-0 i strasznie sie z tego ciesze bo w końcu będzie miał biedy kumpli do zabawy
  4. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Wróciliśmy połowy badan jeszcze nie ma ale z tego co było to nic nie wyszło. dostał leki na 6 tyg a w środę mam dzwonić do lekarki zeby sie coś dowiedzieć. Pobyt w szpitalu to była trgedia Piotrus ciagle płakała ze chce do domu , badan nie chciał robic ciagłe siłowanie itp. Ide spac bo ledwo zyje po tym szpitalu. Odezwe sie jutro pa pa Co do przedszkoloa to u nas tam gdzie Piotrusia zapisałam jest 38 wolnych miejsc na 146 chętnych
  5. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Hej. Ja ostatnio wogule nie mam czasu na nic nawet na kompa wejsc. Jutro jedziemy do szpitala z Piotrusiem do sosnowca. Odezwę sie po powrocie. Strasznie sie denerwuje jak to bedzie. Piotrus tez jest zapisany do przedszkola 20 kwietnia jest rekrutacja ale mam nadziej ze pójdzie. Miał w sumie isc na próbe od kwietnia ale stan zdrowie narazie na to nie pozwala.
  6. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Anulka szycie to po mojej mamie, moja mam była krawcowa a jak zostwiła sprzet i jak go wziełam na początku siedział ale w końcu wziełam sie za szycie. A najciekawsze ze nigdy sie ne uczyłam jakosa samo wszystko wychodzi. Sprzedałam dzisiaj 2 sukieneczki ;-) i mam zamówienie na te 2 czerwone z różyczkami.
  7. Megi_m

    Czerwiec 2010

    Ostatnio jeszcze szyje oto moje dzieła http //srebrnaagrafka.pl/sklep/ madalena87 skasujcie przerwy bo nie mogłam jeszcze linka dodac
  8. Megi_m

    Czerwiec 2010

    No dobra w koncu jestem, mam nadziej ze dzisiaj nie wciagnie mi posta. U nas nadal ciag dalszy choroby , Piotruś nie jest już taki żywy jak kiedyś , mówi ze go boli i nadal ma problem z robieniem kupy. Na 8 kwietnia jedziemy do szpitala na diagnostykę do Sosnowca to jest 100 km ale nie ma bliżej. 17 kwietnia ja ide na 2 operacje nosa wiec cały kwieciem mamy z głowy. Wogule to nie mam czasu na nic , jestem zmeczona , wykonczona i ledwo zywa. Strasznie sie teraz denerwuje , martwię o Piotrusia , chciałabym już coś wiedzieć i żeby Piotruś wrócił do normalnego trybu jak kiedyś. Stan mojego stresu jest mega zły czasem az mnie pali przy seru z nerwów ale co ja moge ze sie denerwuje. Wpadnę jutro bo juz pózno
  9. Megi_m

    Czerwiec 2010

    ścieło mi posta a nie ma teraz czasu pisać go s powrotem wieczorem obiecuje ze sie odezwę.
  10. Megi_m

    Czerwiec 2010

    To ja Madalena musiałam nowe konto założyć bo na tamto nie mogę sie zalogować. Ide nadrabiać zaległości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...