Skocz do zawartości

hullu_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

hullu_m's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Mamuska2706 napisał(a): Znajdz mnie na fb Klaudia Skrzyszewsk i sie odezwij to Cie doodam. 🙂)
  2. zonanagazie napisał(a): Heeeloooo nie jesteś sama, ja też tu codziennie wchodzę:P
  3. Znajdz mnie na fb i zapros do znajomych. Napisz priv. 😉 Link masz w wiadomosciach.
  4. Natalia nadal milczy 😞 Mam nadzieję, że wszystko u niej okej... Co do postępów które opisałyście, to mój tak: 1. przewraca się na boki (robi to tak śmiesznie, pupa i nogi wysoko w gore i bach na boczek 😁 ) 2. z boczku przewraca się na brzuszek a poniewaz nie lubi lezec na brzuszku to za chwile sie irytuje i oburza i awantura 😁 3. z brzuszka na bok i na plecy jeszcze sie nie przewraca :/ 4. laczy raczki juz od dluzszego czasu, bawi sie fajnie paluszkami najczesciej jak karmie. 5. juz potrafi sie tak odepchnac jakby plecami ode mnie ze leci do siadu i dalej - bo sie nie zatrzymuje = trzeba go ciagle trzymac bo jest uparty. 6. jak go wezme na chwile do siadu jak cwiczymy sobie z pozycji lezacej to od razu chce wstawac :/ co troche nam wszystko utrudnia 😁 7. strasznie sie SLINI. wczoraj stalismy w kolejce w sklepie, on na rekach u taty ja patrze a tu slina ciagnie sie do ziemi haha 😁 Blue, tęskno za tobą. ☺️ szkoda że nie moge pisac z tel na forum to bym tu czesciej pisala.
  5. Blue, dołącz na fb, brakuje nam kontaku z Tobą. Proszę 🙂
  6. a ja mam problem z chrzcinami bo tesciowie chcazebysmy zrobili NA SALI, bo przeciez wujek srujek ciotka babka musza byc na chrzcinach. myslalam ze skoro chcę chrzciny zrobic w swieta to kameralnie. a tu sie okazuje ze ma tyle osob byc i musimy zrobic chrzciny wczesniej bo w swieta 'moze wszystkich nie byc'. Czyli bede miala raz ze zapie**ol bo tyle ludzi, dwa ze masa pieniedzy na to pojdzie, etc... Kurde, chcialam spokojne grono najblizszych a tu sie szykuje wielka impreza.. Bo rodzina M jest z Łowicza , w zasadzie z okolic i wiecie jakie tam sa chrzciny i komunie - male wesela..... a ja nie chcialam np wodki na chrzvinach a cos czuje ze bede miala malo do gadania jak sie mamusie za to zabiorą...
  7. dlaczego zaszczepily na cos na co sie nie zgodzilas? nie pojmuje.. :/ my tez 63cm tydzien temu 🙂 6,300
  8. na wszystko przyjdzie czas to nie decyzja na dziś takze spoko 😁 ale maly dzis marudny no masakra normalnie. za 2 tyg niecale szczepienia, az sie boje:/
  9. ehh zobaczymy jak to się wszystko ułoży. Aj jak dobrze że Was mam. ☺️ 😘
  10. ehh zobaczymy jak to się wszystko ułoży. Aj jak dobrze że Was mam. ☺️ 😘
  11. Blue, dobrze że z nogą lepiej, mam nadzieję, że już niedługo przestanie zupełnie boleć. Ja już mam powoli dość mieszkania w jednym domu z moją wszechwiedzącą matką. Wtrąca się we wszystko, dosłownie. Mamy mieszkanie w Warszawie i myslimy czy sie tam nie przeprowadzic, ale troche sie boje z dala od rodziny, przyjaciol. Tam nie mam nikogo... Bo choć tu się z nią ciągle kłoce, tam za nią zatęsknię, a z Łodzi do Warszawy jest kawałeczek. A my nie mamy samochodu i to też problem. Nie wiem kompletnie co mam robić. Jestem zdruzgotana, chce mi się wyć, jeszcze w dodatku dzisiaj u ginekologa mi jakaś nadżerka wyszła i w ogóle jestem zdołowana.. 😞 nawet nie mam z kim o tym pogadać 😞 a M dzis od 14-22 w pracy i siedze u siebie sama i zła, a Kuba na spacerze z moją siostrą, tak za nim tęsknię, bo nie ma ich juz prawie 4h, odciągnęłam jej mleko i poszli.. i nawet nie mam krzty iskierki chęci w tym momencie żeby się choć spróbować ogarnąć.
  12. ja mam 3 rodzeństwa 😁 Mały dziś od 20 płacze. Jeszcze nie śpi..
  13. heeej 🙂 Kubuś całkowicie wyleczony, wrócił do formy i daje popalić 😉 Wlasnie usnął i mam chwile zeby wejsc. Dzis na obiad papryczki nadziewane mięskiem mielonym, mniam, mniam. 🤪 Się objadłam. 😁 Muszę was tu nadrobić.
  14. My już po karmieniu... Kubuś bardzo mało dziś je. Po kąpieli (20:00) zjadl 40ml i padł. Wstał teraz i zjadł 60... zwykle szamał po 120 jak nie więcej. Muszę odciągać i karmić z butli bo z cycka nie chciał dziś jeść...Zły dzień mieliśmy. Koszmar. To chyba był wierzchołek całej choroby - zwykle podczas choroby jest takie BUM, straszny dzien, a potem już coraz lepiej, moze on mial dzis to bum. Prawie cały czas płakał, drzemał po 30 minut max, uśmiechał się baardzo rzadko, a to u niego naprawdę zły znak, on uwielbia się uśmiechać i gadać. No i kaszel juz go nie dusi tak jak wczesniej. Nie chcę zapeszać, ale może jutro będzie poprawa choć minimalna, nie moge juz patrzec jak sie meczy. W poniedziałek mamy kontrole mam nadzieje ze jak go oslucha to bedzie poprawa.. Jak go trzymam to na pleckach troche na boku czuje wibracje jakby jak oddycha..az sie boje co ona tam wyslucha w poniedzialek 😞( trzymajcie kciuki za spokojny sen Kubunia, bo po dzisiejszym dniu przespana spokojnie noc nalezy mu sie jak nic buziaki, nie nadrobie Was dzis 😞 😞 😞 😞 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...