GoGr_m

Magda ale ja tak nie umiem.. mieszkać z kimś w jednym domu i się nie odzywać.. a mamy wspólną kuchnię (piękną oczywiście 😁:P) i ciężko by było...

Chciałabym tak postawic sprawę u siebie w domu. Ale nie ma takiej możliwości przez to, że mieszkam z teściową. Całą robotę muszę odwalać ja.. i choćbym padała na pysk to jak coś się stanie to i tak moja wina 😞 Może świadomie powinnam sie doprowadzić na skraj wytrzymałości fizycznej żeby zauważyli, że nie leżę i nie przewracam się z boku na bok... płakać mi się chce.

No ja też na nic czasu nie mam... praca wykańcza mnie fizycznie 😞 dom - psychicznie... jeszcze się dowiedziałam, że myślę tylko o sobie.. przy czym ja nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam coś (cokolwiek) dla siebie.. odwołałam nawet wizytę u rehabilitantki - bo przecież się nad sobą rozczulam. cały świat się kręci w okół dzieci i męża. no i nadskakiwania teściowej, żeby wojny nie zrobiła. życie jest do dupy. Mam dość uśmiechania się do wszystkich w koło i udawania jaka jestem szczęśliwa... sorryyyy.. poględziłam. ale chodzę i ryczę bo nie mam z kim pogadać 😞 idę do pracy.. w ramach dbania o siebie zamierzam wypalić pół paczki szlugów. Tyle mojego co zapalę...

Monia dajesz czadu! też bym się tak chciała zdyscyplinować... Iwonka łączę się w bólu! u mnie wygląda to tak samo... cały dzień zapierdziel a potem mega wyżera:/ też zarosłam okrutnie... ale szczerze mówiąc nie chce mi się już sobą zajmować. Przestało mi zależeć na czymkolwiek.. a już zwłaszcza na tym jak wyglądam. Ty jesteś uparciuch więc pewnie zaraz wrócisz do formy (oczywiście z Twojego punktu widzenia bo ja obiema rękami podpisuję się pod dziewczynami, że wyglądasz szałowo 😉) ehh.. gotuję obiad, sprzątam i do pracy.. i kolejny dzień minie jak każde inne .. p.s. jak u Was pogoda? bo moje rejony zalane:/ strach patrzeć ile szkód ten deszcze potrafi narobić przez kilka godzin..

Tuśka świetnie, że zaczęłaś ćwiczyć 🙂 Może i ja się w końcu zmotywuję... 😜 miałam wrócić do treningów po skończeniu rwmontu i tak jakoś mi ciężko idzie:/ a mundialowo-chipsowe sadełko nazbierane 🙂 Co tam dziewczyny? żadna się juz nie odzywa.. aż smutno na forum wchodzić 😞

Magda.. ale żeby codziennie? z kazdym kolejnym punktem cos się sypie:/ cos trzeba kombinować... liczyłam, że w tym tyg już bedzie koniec ale chyba jednak nie

no jasne, że się pochwalę 😜 o ile w końcu skończą... bo szczerze mówiąc wariuję już:/ ominęło Was trochę mojego klnięcia na to wszystko ale z tego co widzę jeszcze zdążę nadrobić :P

hej chudziny 🙂 jak Wam dieta idzie?? 🙂 nie było mnie dawno..:P ale czas, czas, czas... od 5 tyg remontuję kuchnie i już mnie ch.. strzela:/ w związku z powyższym jem szybko/byle kiedy/byle co.. dzisiaj w końcu mi się udało ogarnąć co nieco zanim po chłopców pojadę więc zmotywowałam się by odszukać hasło i zaglądnąć do Was 🙂 co tam u Was? 🙂

Młody ma zapalenie pęcherza:/ czyli antybiotyk.. no i stwierdziła, że furczy jak go osłuchała więc kazała też bańki postawić.. zobaczymy co będzie... Aśka jak po spacerze??? ^^ ja jestem padnięta:/ chciałabym poćwiczyć ale szczerze mówiąc nie wiem czy mam siłę :/ no i te jebane kolana 😞

AAaaaaa!!! 😁 już jestem ciocią!!!! 😁 siostra własnie przed chwila urodziła 🙂

heeejjj w końcu znalazłam chwilkę żeby coś skrobnąć 🙂 widzę, że Aśka się ze swoim nie pożarła bo skoro juz wieczorem nic nie pisała to może się wzięli za wyciąganie małej ^^ haha ja mam ostatnio mega intensywny czas:/ poprzedni tydz jeździłam na zatowarowanie więc ani nie ćwiczyłam, ani nie pisałam nic tutaj... 2- zaczęliśmy remont. ja można się było spodziewać jest tragedia 😞 ale tak jest jak się mieszka w 77 letnim domu 😞 3 - nie wiem co jest z Matikiem. Kuba mi przechorował cały tydzień normalnie natomiast z Maciem co jest nie tak.. niby nie ma temperatury, ale strasznie często kładzie się spać, szybko się męczy, słabo je no i pomimo, że okropnie dużo pije prawie w ogóle nie sika 😞 a jak sika to z bólem i taką cienką stróżką, że ledwo co mu się udaje... na 12 mamy lekarza, mocz już zawiozłam do badań. z przyjemniejszych rzeczy dzisiaj urodzi się moja chrześnica ^^ przyszła oczywiście :P haha zaraz dzwonie do szwagra o której cesarka 😁 po raz pierwszy zostanę ciocią więc przeżywam jak mrówka okres ^^ a potem do pracy. to będzie ciężki tydzień 😞

o Magda muszę spróbować :P bo banany ostatnio wpieprzam jak szalona ^^ rano jak nie mam czasu to jest najbardziej sycący :P Monia brawo! TAKIE DOŚWIADCZENIE TO SKARB 😁 😁 😁 HAHAHA ja też wczoraj się czegoś "nauczyłam" :P 1. Jak oderwać własny chlapacz kołem samochodu szwagra:/ fak! nie wiem jak to się stało. całe szczęście samochód miał stuknięty i to koło było skrecone wiec mu nie poprawiłam ☺️ 2. jak wrzucisz roztopione frytki na przegrzany olej to pojawia sie ogień. nie mało ognia... czyli bezmyślność przy gotowaniu to słaby pomysł:P 3. demolka to świetny sposób na stres 😁 przygotowałam wczoraj pokój pod remont 😁 zrywanie tapet i zabawa łomem to naprawdę świetna sprawa ^^ a potem foto tego co mężo znalazł pod szafą 🙂 p.s. wczoraj zaliczyłam total fitnes 🙂 ulubiony! a od rana chłopcy chodzą za mną czy "włączę im tego chłopka" co pokaże im jak ćwiczyć 😉

o Magda muszę spróbować :P bo banany ostatnio wpieprzam jak szalona ^^ rano jak nie mam czasu to jest najbardziej sycący :P Monia brawo! TAKIE DOŚWIADCZENIE TO SKARB 😁 😁 😁 HAHAHA ja też wczoraj się czegoś "nauczyłam" :P 1. Jak oderwać własny chlapacz kołem samochodu szwagra:/ fak! nie wiem jak to się stało. całe szczęście samochód miał stuknięty i to koło było skrecone wiec mu nie poprawiłam ☺️ 2. jak wrzucisz roztopione frytki na przegrzany olej to pojawia sie ogień. nie mało ognia... czyli bezmyślność przy gotowaniu to słaby pomysł:P 3. demolka to świetny sposób na stres 😁 przygotowałam wczoraj pokój pod remont 😁 zrywanie tapet i zabawa łomem to naprawdę świetna sprawa ^^ a potem foto tego co mężo znalazł pod szafą 🙂 p.s. wczoraj zaliczyłam total fitnes 🙂 ulubiony! a od rana chłopcy chodzą za mną czy "włączę im tego chłopka" co pokaże im jak ćwiczyć 😉

😉 moje dzisiejsze wypociny :P zdj slabe i bez lampy.. ale jak z lampą to jestem tak czerwona, że wstyd :P haha

o Magda - nie zauważyłam wcześniej, że Ty moderator jesteś :P chyba, że to juz dawno a nie pamiętam? 🙂 wlaśnie skończyłam turbo! cudem bo jestem wściekła na mojego a jak jestem wściekla to strasznie mi się źle ćwiczy... turbo mnie poturbowało:! uwielbiam to uczucie 😉 co do dobrej wiadomości to od 1 kwietnia mam nowa umowę o pracę 🙂 w ross ale lepszą 🙂 taki powiedzmy mały awans :P jak tam Asia? ktoś, coś wie? a w ogóle to się tak zastanawiam co u Iwony, Miśki, Oli...? one już nie zaglądają? ktoś utrzymuje z nimi kontakt?