bhrka

Ania nie brałam nic, jak będą Cię męczyły cycusie to wyciśnij troszkę ale nie tak do końca tylko odrobinkę mleka kurde już nie pamiętam... ale jakoś tak ach my się zbieramy ale teraz to już naprawdę 🙂

hejka! Gosia - świetnie wyglądasz i fryzurka bardzo ładna - mi się strasznie podoba no i do Twojej twarzy świetnie pasuje Asiu na pewno dostaniesz coś i wyniki będą wspaniałe - a z kupkami tak bywa 🙂 na szczęście u nas już wszystkie trafiają do nocniczka bo nie wiem w jakim pampersie by się zmieściły 😉 my się feriujemy - tz mamy gości feriujących się więc ciągle gdzieś wychodzimy 🙂 - dziś piękna pogoda więc idziemy do muzeum lotnictwa 🙂

hej Dziewczynki! Paulinko - gorączka zaraz powinna przejść tylko ząbek się przebije Dorota na pewno jest tak źle z tymi włoskami! Karinko z tego co piszesz to Paulinka jest naprawdę świetnie rozwinięta 🙂 a ja mam gości feriowych - moje siostry i Rozi świetnie się bawi z nimi, a ja padam z niewyspania bo wiadomo jak się śpi na kupie ... i oczywiście Rozi swoje 5 groszy musiała dołożyć obudzić się i nie chcieć zasnąć ... ale u niej są takie okresy że przez jakiś czas pięknie śpi a potem jest okres gdy się budzi pół nocy :/

my jesteśmy tylko czekamy na gości - Rozi podobnie jak Kacperek musiała odkurzać, ale też zmywać, robić oponki i takie tam - mnóstwo roboty, a najgorsze że żeby się do tego przygotować psychicznie ciągle się budziła w nocy i ja padam - bo oczywiści za każdym razem wołała mamę...

Daga spytam siostry co ona o tych zawieszeniach myśli, w każdym razie jak cokolwiek podejrzewasz nie używaj zabawek migających bo to może padaczkę właśnie wywołać 🙂 u nas też dziś pomidorówka bo Rozi strajkuje z jedzeniem, a pomidorówkę myślę że wsunie 🙂

no to raczej Dagi ten kurs dla małych i średnich firm - i skoro jeszcze nie założyliście to te informacje odnośnie założenia mogą się przydać bo nie do końca w jednym okienku się to załatwia 😉 ale nie jest to trudne Rozalka czasem się tak właśnie zawiesza wiesz ale to trwa chwilkę i już, naprawdę nie ma sensu się stresować nie potrzebnie bo i tak jeśli myślisz Broń Boże o autyzmie to to wychodzi dopiero po 2 roku życia, Kacperek musi przemyśleć kilka spraw i tyle 🙂

no jasne że się zawieszają i nie czytaj na necie bo wyjdzie nie wiadomo co a przecież każdy ma prawo do małej zadumy 🙂 Daga byłam na takim kursie w http://www.kursywkrakowie.pl/ - dokładnie na tym kursie http://www.kursywkrakowie.pl/kurs-9.html - i nie wiem czy Ci to polecić bo w sumie mi chodziło o naukę prowadzenia takiej małej firmy Grzesia a tam było to brane pod kątem dużych przedsiębiorstw więc wiadomości zbyteczne bo kto zatrudnia w dużym przedsiębiorstwie ludzi po 2 miesięcznym kursie 😉, znowuż bardziej by pasował mi może kurs księgowości małych firm - tylko tam jest o księgowości komputerowej a ja wszystko i tak ręcznie robię i nie chce programów kupować bo to niepotrzebny wydatek, i w programie jest o zakładaniu firmy itp - a to też u nas zamknięty rozdział, tak że kurs kosztuje stosunkowo nie wiele ale i też bez fajerwerków - tyle że słownictwo fachowe poznałam i trochę o wyliczaniu składek dla zatrudnionych co może w przyszłości się przydać

czesc Ela! no właśnie Asiu - strasznie dawno krówki nie robiłam... teraz to wiesz ja prawie ciast nie piekę - wszystko Rozalka 😉 ale jestem pewna że dla Ciebie zrobi... aaaa dla Was 🙂

hej! ale miło Was poczytać - witam nowe dziewczyny serdecznie!! Ani - ja długooo karmiłam piersią, a jak odstawiałam to już tłumaczyłam Rozi że cycusie są chore i nie pokazywałam się jej bez stanika 🙂 i szybciutko poszło ale to w 13 miesiącu życia było więc... z musztardą nie próbowałam, ktoś polecił mi posmarować sutki solą rozmąconą w wodzie i co? Rozi skosztowała, i posmakowało heh i jaki piękny tort będzie miał Kacperek - cudo!! muszę przyznać że widziałam galerię tej laski od tortów i ten wydał mi się najfajniejszy Asiu ale ja Ciebie podziwiam - i że jeszcze biegasz na czworaka za Paulinką 🙂 i czytasz książki 🙂 no super, ja przez ostatni czas ciągle byłam z nosem w książkach ale nie rozrywkowych, a jak teraz mam chwile luzu to mnie ta głupia choroba dopadła, i jeszcze muszę antybiotyk brać i po tym to już w ogóle siły brakuje :/ Ela - super że Kacperek taki wygadany - Rozalke trzeba ciągnąć jeszcze za język 🙂 gada troszkę ale niektóre słowa tak zmienia że ciężko domyśleć się o co chodzi - np. pokazuje zdjęcie Kacperka i mówię Kacper - Rozi powtarza "Pampkin" 🙂 no a poza tym ja wkrótce się bronię na uczelni i wtedy muszę zacząć szukać pracy, bo oprócz względów finansowych ciężko będzie mi tak żyć bez odskoczni. A Rozi wyrosła na małego łobuziaczka, ale dogadujemy się więc jest ok 🙂

i ja jestem 🙂 no i na początek proszę o relacje ze spotkania

oj Ania - co to za paskudne skurcze - tak wczesnie 😞 Asia ja tez sie ciesze 🙂 - a wiecie przestałam wchodzic na brzuszek jak mi pare razy wywaliło posta napisanego i nie wiedzialam o co kaman.... Aga - a ja raczej nie wierze w ta alergie... no bo był by to jak by nie patrzeć przypadek wyjątkowy a Rozalka zupełnie zwyczajna jest 😉 nawet to normalne jest ze sie wspina na biurko jak [pisze wrrrrrrrrrrrrrrr

dopiero 1 lipca przeprowadzka, a Rozalek hmmm - ciezka sprawa - jak dla mnie zdrowa jest - tyle ze miala katar długo trwajacy - normalnie ponad 2 tygodnie! i nie przechodzil byłysmy u lekarki bo tak ogolnie to była w pełni sil - i lekarka powiediala ze mozliwe ze to katarek alergiczny - no i dała zarowno proszki na katar jak i zirtec i katarek przeszedł (chyba)

a ja pisałam dziś z Dagą 🙂 - bała sie o Krzyska bo na Śląsku wczoraj został i nie wiedziała jak wróci Aga - fanie że Amelka ładniej śpi - ja zauwazyłam że Rozalka to dłużej zasypia ostatnio niś dzieciaki w superniani 😉

🙂 Blanka mi sie podoba a co to za pomysł ze sie na Was obraziłam - bo niby o co? - cholercia nie mam gdzie łap wsadzić w chwilach gdy Rozalka nie łapie za myszkę mam idealne 5 minut na grzebnięcie w projektach no i nawet nie wchodze bo i tak czytać za bardzo czasu nie mam 😞 takie uroki, ale sie zmuszam bo będzie gorzej 😉 no a eska przeczytałam przed chwilką bo telefon rzucony gdzieś był bo to najfajniejsza grająca zabawka Rozalki poza tym w poniedzialek ogladalismy mieszkanie i o ile inni chętni sie nie okaza fajniejsi od nas to tam zamieszkamy 🙂 bardzo blisko terazniejszej lokalizacji - po drugiej stronie drogi a przed blokiem jest wielki plac zabaw 🙂 to moze kiedys nas odwiedzicie - obrazalskie :P

🙂 oo juz? ja czekam na winko 🙂 leczcie sie z tymi kregoslupami mnie bolal po porodziew... no ale powoli przechodzi a dla chlopcow klocki samochody spluwy i grające bajery 🙂 a Amelka piekna i jaka juz duza - zaraz Ci sie Agus do tej kołyski nie zmiesci!

Asia od czego cie tak ten kregoslup boli? my wlasnie wroilysmy 🙂 i co przeczytalam jedna stronke i od razu widac ze ktos o mnie pamieta 🙂 i szalejecie z tymi oklaskami!!

hej Laseczki! a ja przyjechałam wczoraj do Krakowa z Grzesiem bez Rozalki - miałam dzisiaj popołudniu isc do goscia na konsultacje ale .... załatwiam zaświadczenie w kosciele ze moge byc swiadkiem mojej siostry na bierzmowaniu i jade najblizszym autobusem - kurka wodna - fajnie jedno popoludnie i wieczór bez dziecka z samym mężem ale teraz jest strasznie dziwnie Daga - ja słyszałam o 3 miesięcznym dziecku co wcinało żurek z ziemniakam 😮 - nie przejmuj sie tesciową Florcia oby wszystko było dobrze - a córeczki gratuluję! Aga :* może Amelka nie złapie ospy.... a z drugiej strony t w takim wieku będzie miała bardzo łagodny przebieg pewnie, no i Ameliuszek potrafi zjeść więcej niż Rozalka hihihi i gratuluję wszystkich skończonych tygodni i miesięcy i poiwem Wam jedno - ale leci!

Dagi ja kupiłam wczoraj - bo wychodzimy na długie spacery ale ze stosunkowo niskim faktorem bo 30tką - z Dax ale na nim pisze że od 6miesiąca jest 😞

hejka! a ja jestem dalej w Krakowie 🙂 - no może bez uśmieszka - w końcu stwierdziliśmy że pojedziemy jutro a wczoraj zrobiłam sobie dłuuuugi wieczorny spacer z Rozalką a teraz zaraz zbieramy się na uczelnie tylko jestem pieruńsko chora - przez całą noc się budziłam do siebie hihihi(to pieruńsko chora oznacza że mam katar 🙂 boli mnie gardło i mam tendencje do narzekania ) i chyba to jakiś wirus, a teraz siedze i przyszywam gumkę do kapelusika Rozalkowego - bo ona tak ładnie wszystkie ściąga a mamy tylko jedną czapeczke letnia ze sznureczkami..... ciekawe po co oni takie szyją bez.... nasza Rozalka też niby z przypadku - ale myślę że to nie przypadek 🙂 bo jak to mówią - nic nie dzieje się z przypadku a tym bardziej dziecko - więc to było przeznaczenie - całkie miłe uciekające z pokoju przeznaczenie 🙂

Aga - gg mi ni szwankuje :P tylko łączę fakty 🙂

rety żeby tylko nie zrobiła sobie coś w kolano przy tym ordynarnbym samotnym seksie jak Aga 😉 hihihi w wyszukiwarce niedługo będzie się pozycjonował na pierwszej pozycji brzuszek gdy ktoś wpisze"ordynarny sex" 🙂 a Rozalcia łobuzuje laseczki idą na dietę a Rozalka się objada 🙂 wczoraj mnie podszczypywała żebym jej szybciej zupę podawała łyżeczką!! a i poza tym daje jej czasami danone mleczna kanapka - kurde jak ona to lubi - choć troche sie boje bo niby tam jest miód ale z drugiej strony to nie je tego dużo a miód można podawać od 12tego miesiąca a ona już 10 skończone ma - jak myślicie?

a Twój nie może się zwolnić z pracy dziś? - przecież to nagły wypadek! albo Twoja teściowa?

Aga ruszaj do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 kurde na co Ty czekasz kobito? aż Ci od[padnie noga? leć do ortopedy - nie trzeba mieć skierowania!!! może do szpitala podjedz powinni Ci zrobić prześwietlenie!

hejka! kurde co tu sie wyprawia! potajemne spotkania! ordynarny jednoosobowy sex że aż się sąsiedzi zlatują do pomocy! smoczki zostawione w kołyskach a potem - nie on nie będzie się brał za starsze! jakieś tajne leki przeczyszczające! i rozmowy o tyłowaniach!!! nie nie nie za dużo tego jak na moją głowę 🙂 a i jeszcze ta majówka - no juz innego terminu to się nie dało wymyślić tylko jak mnie nie będzie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr może jeszcze zaczniecie mi zabierać oklaski? he? 😉 a nie zabieramy Adze... - zapomniałam 😉 no ja wczoraj z trudem ogromnym napisałam karteczkę - już nie taką fajną jak ta pierwsza co mi ją ktoś zjadł, no i co z tego - zapomniałam ją zabrać do sklepu .... ale pisałam ją 2 razy więc kupiłam chyba wszystko co miałam kupić - w ramach odchudzania się nie kupiłam żadnych słodyczy(!!!) oddałam kozaki do Deichmanna (zepsuły się) i pozwolili mi kupić za to sandałki a Rozalka ma katar i nie spi od 5 tej 😞

KArinka fajny - i podobny do tego Agi