MążAKOMPF

Witam! U nas na szczęście już po zaparciach (polecam polski Bobotic - można podawać od 28 dnia życia - my podaliśmy pierwszy raz po 2 tygodniach życia Basi, ale w zmniejszonej dawce). Zawiera dokładnie ten sam skład co niemieckie Sab Simplex. Basia ładnie śpi, czasem tylko marudzi, ale to chyba przez Vigantol - uwaga z dawkowaniem! Jak czytam te Wasze męki z kolkami i zaparciami, to mi się przypomina nasza przeprawa... Odpukać już jest OK! Karmimy TYLKO cycem, żadnych herbat i dopajania... Dzidzia rośnie ładnie! Teraz klocek ma z 5 kg! A ważyła przecież 2170g. O spacerze ani mowy! Za duży mróz! Basia nie wybrzydza pije z obu piersi równie chętnie.. Czasem tylko stęka i marudzi ciągnąc za sutki;] A pieluchy? Dada są naprawdę spoko! My jestesmy zadowoleni, Basia też! ZERO odparzeń!

Fredeczka... POLECAMY krople na wzdęcia BOBOTIC w aptece 14zł - oparte na tej samej recepturze co sławne sab simplex. Mała po nich spała jak kamień, a kolki i wzdęcia w kilka minut znalazły się w postaci materialnej w pieluszce;D

Bepanthen... A laktatory są za 50 złociszy z groszami, identiko wyglądają jak AVENTY;p http://www.allegro.pl/item836622367_laktator_butelki_smoczki_zestaw_pasuje_do_avent.html

W szpitalu są laktatory - w naszym były! A co do domowego laktatora na później to polecamy AVENT ręczny z końcówką masującą. Lakpol i inne wynalazki MEGA męczące i niewygodne.

Z czekoladą sobie dajcie spokój... Gdy karmisz nie wolno!! A i po porodzie bedziesz miała problemy i bez niej z wypróżnieniem. Wiec zostawcie w domciu te słodycze...

Majtki najlepiej nie fizelinowe, a siateczkowe można ich użyć kilka razy, bo można je wyprać i szybko schną, nie uwierają i są bardzo wygodne... Wkłady poporodowe zapewnia szpital, choć zorientuj się jak to z tym jest - tego schodzi bardzo dużo. Kup paczkę zwykłych podpasek bella oraz wkłady poporodowe jeśli szpital nie zapewnia. Wodę mineralną najlepiej z litr na dobę licz. Przy karmieniu i pobudzeniu laktacji każą jej sporo pić. Pieluchy dla maleństwa też trzeba mieć - chyba że szpital zapewnia, u nas nie bardzo zapewniał. Sztućce i kubek weź. To rady od rodzącego tatusia Basi i mamusi Basi;p

Może i nie piszemy, ale codziennie czytamy i zaglądamy na forum... Pozdrawiamy! Basia, Agnieszka i Andrzej

Wygrała Muszynianka... Z tej okazji pójdę se zgrzać parówkę;D, a co tam! Dobrej nocy!!! 🙃

Był też dziś moment, że Małą przewinąłem, wytarłem dupcię na cacy... Już sięgam po nową pachnącą pielusię i co? I nagle, gdy trzymałem basiową pupencję w łapkach... LECI bobelko-budyniek prosto na Tatkę... Ehh... 🥴 i to był hardcore... 🙃 🤪

Z tym przewijaniem nie było tak źle... Ale to prawda dziś dopiero miałem "premierę"... Za drugim razem poszło mi już lepiej... Choć pieluchę Baśka miała jak się okazało przy przebieraniu na kolanach, którą jej założyłem;D 🤢

Mnie pomaga ćmik i kawa 🤪 (Założę się, że nie każda z Was wie co to ćmik) 🙃 Też oglądam TzG i obstawiam na Muszyniankę, choć żadnej z tych tapirowanych lodzi nie trawię...

Ja celowo zostawiłem sobie w nawiasie tydzień ciąży, chcę sprawdzić czy mogę mieć ciążę przynajmniej słoniową... Powiedzmy taką na 15 miesięcy;D 🤪

To nie wariuj jak siedzisz sama w domu! A tak na marginesie, to mało poważny pomysł... A jak zaczną się skurcze?

Kąpiel i prysznic na brzusio: raz zimniej raz cieplej... I mała Ci na bank ODDA z kopytka! 🤪

Wiolka Ty wyloozooj...!!! Mała Baśka nie chciała się zbytnio ruszać kilka dni przed porodem też! ;] Pamietaj, że mała ma tam coraz mniej miejsca... A co dopiero u Ciebie...Kiedy to już termin! Pamiętaj, że przy porodzie będziesz co chwila sprawdzana pod EKG. Ruchy na koniec ciąży są również kłopotliwie wyczuwalne dla matki. Mała na pewno ma się dobrze... Nie panikuj Wiola;] 😆 😎