Skocz do zawartości

Iwonka78

Mamusia
  • Liczba zawartości

    126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Jeszcze nie wiem
  • Planowana data porodu
    16.02.2014

Iwonka78's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Hej dziewczyny 🙂 zajrzalam do Was z ciekawości, czy któraś juz urodzia? 🙂 ja mam termin cesarki na 3-ciego lutego-przodujące łożysko.Jestem już spakowana i gotowa 🙂 mój pierwszy synek urodził się przez cesarskie cięcie również w 37 i 2 dniu, zrobil niespodziankę, bo operacja była planowana na za 5 dni, ale doeszly mi wody w domu i wszystko się przyspieszyło. Obecnie liczę, że tego typu niespodzianek nie będzie i córcia urodzi się w ustalonym terminie. Życzę wszystkim lekkiego porodu i niezapomnianych chwil z maleństwem 🙂
  2. Hej dziewczyny 🙂 tak czytam o tych zaparciach i niestety ja też mam taką dolegliwość, brzuszek mi wtedy twardnieje i bardzo mnie kłuje z prawej strony na dole- pytałam moją położną i bardzo mnie uspokoiła- można to uznać za oznakę rozrastającej się macicy, nic poważnego- dzidzia jak najbardziej w porządku, fika sobie w brzuszku- juz od 2 tygodni ją czuję, narazie delikatnie, ale da się wyraźnie wyczuć, zwłaszcza wieczorkiem jak już leżę w łóżeczku z książką 🙂 Fajnie, że niektóre z Was już znają plęć dzidzi, ja muszę się uzbroić w cierpliwość - wizytę mam dopero 1-szego października. Pragniemy córeczki 🙂 zobaczymy co się tam kryje? 🙂 Co do ubrań ciążowych to mam wszystko z poprzedniej ciąży, kupiłam tylko jedną parę jeansów; narazie nic nie kupuję, moze tylko pomysle o jakiejś kurteczce przejściowej. Kończę, bo zupka dochodzi, a synuś z mężem są w drodze z przedszkola. Pozdrawiam sedecznie
  3. Ja równiez staram się spać na lewym boku, ale zawsze wolałam na prawym więc i teraz nie jest łatwo się przestawić. Czasem też budzę się w nocy np. na siusiu i stwierdzam, ze spalam na brzuchu, trochę mnie to zaniepokoiło początkowo, ale później stwierdziłam, że skoro jeszcze jest mi wygodnie to i dzidzi nie powinno zaszkodzić 🙂 Jesli chodzi o biust to równiez znacznie mi się powiększył, moja ulubiona marka to La senza i tylko tam właściwie kupuję biustonosze- teraz rowniez zaopatrzylam się w kilka nowych rozmiarów( natrafilam na rewelacyjną promocję z 20 funtów na 1funt za sztukę- zaopatrzyłsam wszystkie damy w mojej rodzinie w Polsce) 🙂 Byłam dziś u położnej na wizycie- posłuchalam bicia serduszka dzidzi, cisnienie i takie tam- wszystko w jak najplepszym porządku 🙂 1 pażdziernika mam USG - w koncu dowiemy się czy oczekujemy dziewczynki czy kolejnego chłopczyka 🙂 Dobrej nocy, spijcie smacznie 🙂
  4. Dodi ja równiez przyłączam się do gratulacji 🙂 My bardzo byśmy chcieli z mężem dziewczynkę- synuś już jest, więc cudnie by było mieć parkę 🙂 Honoratka ja juz jestem po badaniach prenantalnych miałam je w 12tyg 4 dniu( włg USG 13,1 dzień- dzidziuś jest większy niz by to wynikało licząc od ostatniej miesiączki), malec miał 7cm, przyzierność karkowa 1,8mm( niska), następnie mialam badanie krwi, na wyniki łączone( USG + krew) maiłam czekać- jeśli coś nie tak w ciągu 72h telefon ze szpitala, jeśli Ok to list po tyg. do dwóch. Bardzo się stresowałam,nie zadzwonili 🙂 dostałam po tyg. list- "low risk"-niskie ryzyko wad wrodzonych i wynik 1:7500- czyli super!!! ( mieszkam w Anglii, tutaj te badania są normą i co najwazniejsze wszystko jest za darmo, jak równiez leki i opieka dentystyczna do roku po narodzinach dziecka.Bardzo mi się to podoba, bo wiem jakie to ogromne koszty w Polsce. )Pozdrawiam Was wszystkie z deszczowej Anglii.
  5. Honoratka 13tyg. i 5 dni ostateczny termin tego badania. Wiem bo dziś je właśnie miałam 🙂 to mój 12 tydz i 4 dni, według USG 13 i 1 dzień- więc dzidzia ładnie rośnie 🙂 NT( przyzierność karkowa) wyszło 1.8 mm więc niskie ufff 🙂 ale miałam jeszcze badanie krwi- wyniki za 2 tyg. jeśli wszystko ok, jeśli coś ich zaniepokoi to otrzymam telefon w ciągu 3 dni- mam nadzieję, że nie zadzwonią. Jestem dobrej myśli. A na USG byliśmy z mężem i naszym 3 letnim synkiem, bardzo był podekscytowany 🙂 a mała dzidzia fikała i ładnie się nam zaprezentowała( całe 7cm 🙂) Pozdrawiam wszystkie Mamusie 🙂 miłego dnia ...
  6. Hej dziewczyny 🙂 dawno mnie tu nie było 🙂 co u Was? przeczytałam, że macie problemy ze snem- ja również - niby śpię, ale nie za głęboko, do tego ciągłe wizyty w toalecie, co czasami zupełnie wytrąca mnie ze snu 😞 finał jest taki, że śpię do 10-tej a już koło 15-tej ledwo stoję na nogach. Co do brzuszka- to troszkę już mi wychodzi 🙂 nie dopinam się w bardziej obcisłe spodnie sprzed ciąży, ale jak dla mnie to nadal nie wyglądam na ciężarną, bardziej na bardzo najedzoną 🙂wolałabym w sumie, żeby był już większy 🙂 przy pierwszej ciąży na tym etapie było już baaaardzo widać. Dziewczyny a jak dbacie o skórę, by nie pojawiły się rozstępy? Ja codziennie, nawet 3 razy na dzień smaruję się kremami, oliwkami itd. do tego raz w tygodniu pilling calego ciała, czasem masaż szorstką rękawicą- mam nadzieję, że uniknę tego cholerstwa. Po pierwszej ciąży dorobiłam się co prawda tylko roztępów w górnej partii ud, brzuszek czysty, no ale wiadomo- każda ciąża jest inna. Pozdrawiam Was cieplutko, życzę wspaniałego dnia 🙂
  7. Hej dziewczyny 🙂 czytam Wasze posty i nie mogę uwierzyć, że tak drogie są badania, nie mówiąc już o ginekologach, którzy życzą sobie taaaakie kwoty za wizytę, czy USG. Co do USG to rzeczywiście czy to jest konieczne by robić je tak często jak wspomina Dodi? nie sądzę. Ale widać Pan doktor lubi sobie zarobić extra kasę, a tu bardzo wdzięczy obiekt w postaci ciężarnej, której zależy by z dzidziusiem wszystko było jak najlepiej. Przykre to. W Anglii wszystko jest za darmo- wizyty, USG, badania, recepty oraz leczenie dentystyczne przez całą ciążę oraz rok po. Nie ma zwyczaju chodzić prywatnie, zresztą w całym moim mieście nie ma ani jednego ginekologa, który przyjmował by prywatnie 🙂 Jedynym minusem jest to, że w razie jakichkolwiek plamień, czy krwawień do 12-tego tyg. ciąży oni nie podają żadnych leków podtrzymujących( naturalna eliminacja, że się tak drastycznie wyrażę), zrobią USG, doradzą wypoczywać i nie przemęczać się, ale żadnych leków nie dostaniesz. Dlatego, ponieważ ostatnio miałam plamienia( USG było ok) poprosiłam moją siostrę w Polsce o receptę na Duphaston, mam już tabletki, bo miły lekarz, który prowadził jej ciążę kilka lat temu, bez problemu mi wypisał i mam z Nim teraz kontakt telefoniczny a także na FB 🙂 powiedział- w razie jakichkolwiek pytań mam się nie krępować i pisać, czy dzwonić 🙂 Wniosek jest taki, że są jeszcze prawdziwi lekarze, nie tylko zarobiona kasa się liczy!!! I tym miłym akcentem kończę 🙂 Idę robić śniadanko - rodzice przylecieli do mnie wczoraj na 2 tyg., pogoda piękna, trzeba korzystać 🙂 Pozdrawiam Was wszystkie, miłego dnia
  8. Witam Honoratka, witam Nana 🙂 miło, że do nas dołączyłyście 🙂 to również nie pierwsze moje forum 🙂 w pierwszej ciąży także dzieliłam się wrażeniami , radościami i czasem smutkami z dziewczynami, a było to już ponad 3 lata temu 🙂 dlatego tym razem zdecydowałam się znowu zajrzeć, zawsze to raźniej w grupie- kto Cię lepiej zrozumie niż druga kobieta w ciąży- zwłaszcza na podobnym etapie. Ja nie pracuję, więc kwestia jak długo zamierzam pozostać w pracy mnie nie dotyczy, ale powiem Wam, że w pierwszej ciąży pracowałam do 8-go m-ca. Nie była to męcząca praca- w banku za okienkiem- na pewno nie fizycznie wyczerpująca, ale czasem psychicznie- nie jest to wdzięczna branża, różni klienci się zdarzają, a brzuszka zza szybki też zbytnio nie widać, więc ulgowo nie bylam traktowana 🙂 ale tutaj w Anglii nie płacą 100% na zwolnieniu lekarskim, tylko 30% więc zależało mi by jak najdłużej popracować. Pozdrawiam i kończę, bo obiadku trzeba doglądnąć 🙂
  9. Za mną chodziły dziś kopytka z podsmażoną cebulką-jestem już po konsumpcji 🙂były pyszne 🙂za to teraz czuję się bardzo ociezala 🙂ale zaspokojona 🙂 Iza ja również życzę Wam znalezienia swojego gniazdka.My kilka lat temu kupiliśmy mieszkanie-mieliśmy odlozona gotówkę,w Polsce nigdy byśmy tyle nie uzbierali przez tak krótki czas-mieszkanko wynajmujemy,a tu w Anglii sami wynajmujemy dom.Nie jest nasz,ale zawsze to swój kąt.
  10. Moniko bardzo bardzo mi przykro 😞 Ale zobaczysz, niebawem znowu będziesz oczekiwać dzieciątka.Trzymaj się cieplutko 🙂 A ja serdecznie dziękuję za wsparcie 🙂 Pozdrawiam Was
  11. Hej dziewczyny, wróciłam właśnie z USG w związku z plamieniami- dzidzia ok 🙂 serduszko bije jak dzwon, nie ma powodów do niepokoju, a plamienia ustały 🙂 tak się cieszę 🙂 idę teraz poleżeć troszkę, bo z tego zamartwiania i stresu to prawie nie spałam dziś w nocy. Miłego dnia 🙂
  12. 🙂 dzięki Monika, już praktycznie mi przechodzi, dziś też leżę sobie z nogami troszkę w górze. Jutro skan o 9.30 rano, boję się odrobinkę, ale liczę, że wszystko będzie dobrze. A Ty Moniko trzymaj się, ale koniecznie napisz po jutrzejszym USG. Odpoczywaj, nie przejmuj się pracą( dobrze, ze masz w porządku menagerkę) zrób sobie jakąś przyjemność 🙂 będzie dobrze- jeśli nie teraz to za jakiś czas znowu będziesz się cieszyła ciążą 🙂
  13. Hej dziewczyny, Monika daj znać po jutrzejszym USG, może jednak to nie jest koniec? koniecznie się odezwij. A jeśli straciłaś ciążę, to życzę Ci szybkiego ponownego zajścia( to byłoby najlepsze lekarstwo na ten smutek i rozczarowanie) Trzymaj się 🙂 Jeśli chodzi o mnie, to wczoraj cały dzień leżałam w łóżku z malutkimi przerwami na siusiu. Dziś już nawet na wkładce nie mam plamek, tylko troszkę zabrudzony jest papier gdy korzystam z toalety. Byłam u lekarza- jutro rano mam USG. Obyło się bez czasem głupich rad ze strony lekarza, w stylu tak się zdarza, nie ma co się martwić, tylko od razu zadzwonił i umówił mnie. Jestem troszkę zdenerwowana przed tą wizytą, trzymajcie kciuki za mnie i mojego Bąbelka 🙂 pozdrawiam i dziękuję za wsparcie i pamięć 🙂
  14. Dziękuję za szybką odpowiedz,niestety nie ma jej w naszym polskim sklepie,pójdę jutro do lekarza i poproszę o angielski odpowiednik nospy-mam nadzieję,że jest coś takiego.
  15. Amelia mam pytanie do Ciebie, pisałaś, że bierzesz nospę na plamienia- czy to przepisał Ci ginekolog-lekarz?daj znać, bo właśnie poleciłam mężowi, by kupił mi ją w polskim sklepie( mam nadzieję, że mają- czy może jest na receptę?ale z tego co wiem to nie). Ile razy dziennie i jaką dawkę bierzesz? Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Dzięki z góry 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...