Skocz do zawartości

Madziocha

Mamusia
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Madziocha

  1. Wysa ja też bym nie chciała z kimś mieszkać. Nie ma to jak u siebie. Jakieś zdjęcia Polci wstawię wieczorem. Mam pytanie, w jakiej postaci dajecie dzieciom mięso? Czy robicie jakieś pulpety? Czy jakoś w papce jarzynowej? Bo ja miele i daje z kaszką manną, ale to jest obrzydliwe, tak przypuszczam, sądząc po minie Poldka 😮 My dalej mamy problemy z alergiami. Je brokuła, kalafiora, indyka, królika, jabłko i ryż. Do marchewki miała już 3 podejścia i niestety wysypka. Dziś robie drugie podejście do dyni, może akurat 🙂 W przyszłym tygodniu drugie podejście do ziemniaka, mam też zielony groszek suszony kupiony dla niej w ekosplepie
  2. u nas też była walka ze służbą zdrowia, bo poszłysmy rano oddać z Małą krew a tu do końca tygodnia zabiegowy zamkniety bo pielęgniarki nie ma. Wsiadłam w autobus i pojechałam do takiej głównej przychodni w dzielnicy a tam mi mówi babka że u nich to zapisy są na pobrania, a tak wogóle to żebym sobie poszła do swojej przychodni. Zapisać się na ten tydzień już nie można. W tak się ojeżdziłam z siuśkami w torbie i nic z tego, a tak mi zależało żeby jeszcze zrobić jej te badania w tym tygodniu bo chyba do Rzeszowa pojedziemy w piątek na tydzień. Karolcia ja nie wiem jak Polcia śpi nad ranem ale nie śpi tak długo. Zazwyczaj to ona pierwsza wstaje po 6, a potem my. Tylko my jak miała 6 miesięcy przenieśliśmy ją do innego pokoju i ja o wiele lepiej zaczełam spać, bo tak to mnie każdy jej obrót, jęk budził, a ją nasze odgłosy. Jak pojechaliśmy do rodziców to w drugą noc się przeniosłam do pokoju obok bo ani ona ani ja nie spałyśmy dobrze. A dziś była dziwna noc. Obudziła się przed 12, ale jakoś udało się bez cyca uspokoić, niby zasneła, za 5 minut znowu płacze ale po pogłaskaniu główki zasneła, za 5 minut znowu płacze, znowu pogłaskałam, spi, za 5 minut znowu płacze, znowu wstałam, pogłaskałam, zasnęła, obudziła się o 5:30, dałam cyca, zasneła ale pobudka o 6:30. W sumie to było bez karmienia w nocy aż mi się zrobił nawał w cycach 🙂 Co na obiadek u was? W nas krem z pieczarek i tagiatelle ze szpinakiem, zrobię na 2 dni to jutro będzie spokój 🙂
  3. dobranoc laseczki ja już znikam. Polcia śpi od 20:20 (bidulka taka była zmęczona że zasnęla jak ją niosłam po jedzeniu do łóżeczka). Kasia napisz jak oduczyłaś Emilkę karmień w nocy. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia. Ja dalej karmię piersią i mi się cały czas wydaje że ona może być głodna w nocy, choć na noc dostaje kleik na moim mleku i dojada piersią, więcej nie chce. Budzi się zazwyczaj 2 razy i tylko cyc pomaga. Czy ja się jeszcze kiedyś wyśpię ? Radzia ja swój tako wystawiłam na sprzedaż. Ciekawe czy się sprzeda, bo dla mnie też ciężki, mimo że na parterze mieszkamy a wózek trzymam w mieszkaniu ale do wsadzania do auta to się nie nadawał. Może też się nad spacerówką zastanowię. W sumie to wiosna nie długo nadejdzie. Kogo nachodzi ochota na drugie dziecko? Bo ja bym już chciała. Jak widzę takiego małego bąbelka to mnie skręca 🤪
  4. uwielbiam oglądać te filmiki z Waszymi dzieciaczkami. Mati jest bardzo zwinny a Kacperem ma fajne ząbki. Jednak Polci to dużo brakuje, jakaś leniwa jest, nie chce jej się próbować choć silna jest bardzo i spokojnie mogła by raczkować. Tak więc Karolcia nic się nie martw, bo jest jeszcze większy leniuch od Oliwki 🙂 Te choróbska są straszne. Polcia ma już od 2 tygodni katar i niczym tego nie da się wyleczyć. Jutro idziemy na badanie krwi i moczu. Dużo zdrówka dla Jasiulka i Emilki 🙂 Oby te przeziebienia szybko się skończyły. A i dzisiaj było to usg serduszka i coś tam ze struną i z zastawkami ale to podobno fizjologia i minie, kontrola za pół roku także kamień spadł mi z serca. Netinetka napisz gdzie byłaś na nartach, bo nie mogę się doczytać. A fryzurka super. Ja też idę do fryzjera w sobotę, bo zarosłam okrutnie. Izulka nic się nie martw o język Mai, bo dzieci doskonale sobie z tym radzą. Mój brat ma trójkę a mieszkają w niemczech i uwierz mi że to dzieciom naturalnie przychodzi 🙂 Oglądam własnie Ekspes reporterów i jest o dręczeniu psów, serce mi się kroi 😞
  5. dzięki dziewczyny za powitanie. Wysa jak cię to pocieszy to ja się z moim też często kłócę. Głównie chodzi o to że jak przychodzi z pracy to się chwile Małą zajmie (oglądając telewizję). A jak połozymy Malą spać około 20 to jemu się wydaje że ma już wolne a ja zasuwam do 12 bo mam tyle rzeczy jeszcze do zrobienia (Pola mało spi w dzień). Jak się kładę to on już śpi. A wstaję do niej 2 lub 3 razy w nocy bo mam ją jeszcze na piersi. Pobudka o 6, 7. I tak codziennie. Dzis dzwoniłam do państwowego żłobka. Kolejka 320 dzieci tj. około rok czekania. Powoli do pracy się przymierzam wracać ale dalej nie wiem co z Polcią. Dziewczyny po co wy kupujecie wózki. Przecież miałyście chyba wszystkie głęboko spacerowe? Właśnie gotuje dla Małej brokułkę i kalafiorka. Kupiłam w sklepie eko. Ugotuję do miękkości i dam jej zjeść rączkami. Taki eksperyment 🙂
  6. Cześć dziewczynki, o rety ale nas nie było, ale tydzień temu wróciłyśmy dopiero z Rzeszowa. Nadrobiłam mniej więcej ostatnie 100 stron, więc wiem co się dzieje. Ale Wam dzieciaczki wyrosły 🙂 My pojechałysmy tydzień przed świętami do Rzeszowa, później Sylwestra robiliśmy u teściów w domu, później nie wracałam bo mąż miał 30-stkę w kolejny w weekend, a 15-go pojechaliśmy na narty do Austrii i było super. Byli z nami rodzice mojego Pawła więc na zmianę z mamą jeżdziłyśmy. Muszę powiedzieć że pojeżdziłam 🙂 Mała super zniosła wyjazd. Czasem zostawała w domu, czasem była brana na górkę na lodowiec. A tak wygląda najmniejsza narciarka na stoku: [IMG]http://i55.tinypic.com/iyom8g.jpg[/IMG] Widzę że moje dziecko wolniej się rozwija od waszych. W okolicach Świąt zaczęła dopiero sama siedzeć. Teraz trochę się przymierza do opierania ciałka na rękach, ale zazwyczaj nie wie co wtedy zrobić i kładzie się na brzuchu. Ząbka mamy na razie jednego. Teraz walczymy z jakimś przeziębieniem. Niby zwykły katar a poszłam z nią do lekarza to gardło i uszy czerwone. We wtorek namy ekg serduszka bo jakieś szmery są. Mam nadzieję że to nic groźnego, choć się bardzo denerwuję. I teraz mniej dobra wiadomość. Mój tato znów jest w szpitalu, bo ma straszne bóle. Nie wiem co będą mu jeszcze robić i kiedy wyjdzie. Pozdrawiam Was wszystkie i wasze dzieciątka. Mam nadzieję że teraz będę częściej zaglądać. Buziaczki 🙂
  7. Trzymaj się Netinetka. Oby jak najszybciej się skończyło. A my już w ten piątek jedziemy do Rzeszowa na Święta. Póki co to mam dobrze i nic nie muszę przygotowywać, bo zawsze gdzieś idziemy na wigilię. Ja już się wyłaczam. Dobrej nocki
  8. Kasia nie ma tych laptopow w Auchan w Rzeszowie, chyba musze zamowic na allegro
  9. Madzia u nas też zdarzają się nocki narudne i nie śpię. Zębów też nie widać ale zawsze staram się sobie tłumaczyć że cos musi byc na rzeczy a ten mały szkrab nie umie mówić. I mimo 4 pobudki w nocy jakoś zwlekam sie z łóżka. A polcia była już zniecerpliwoona tą cała sesją. Fotograf ze mnie marny, wszystkie zdjęcia na automacie robione, tylko siedziała na przeciwko okna żeby światło dobre było 😉
  10. Robiłam ostatnio Małej trochę zdjęć, bo chciałam na prezenty babciom dać ramki ze zdjęciami i zobaczcie jakie niektóre fajne wyszły [IMG]http://i52.tinypic.com/nytw13.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/wvwd3k.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/izwd55.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/rmn1ad.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/1584i9l.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/2dwdy06.jpg[/IMG]
  11. Netinetko dobrze że Was wypuścili. W domku szybko dojdziecie do siebie. Twoja opowieść nie wkurzyla. Miałam coś podobnego w sierpniu jak byłam w Rzeszowie z Mała. Miałam jakieś zapalenie gardła i poszłam do jakiejś internistki bo mojej nie było, a ona że antybiotyk i koniec. Zdziwiło mnie że tak od razu i też mówie że karmie piersia, a ona na to że odciągać a dziecku sztuczne dawać. Ja mówie że dziecko nie chce sztucznego pić, że niedawno próbowałam podać. A ona że poczekać jak zgłodnieje to nie będzie miałop wyjścia. Pojechałam do koleżanki, która robi staż z pediatrii żeby mi w to gardło zaglądneła i okazało się że nie ma jeszcze potrzeby brania antybiotyku i żebym za 3 dni się pokazała. Na szczęście pomogły inhalacje z szałwi 🙂 Nie zawsze trzeba słuchać lekarzy 🙂 100 lat dla Alunii, Dużo zdrówka, uśmiechu na codzień i spokojnych nocy 🙂 Maja i Matuszek super para 🤪 Oli jak zawsze zdolniacha 🙂
  12. Ale macie dzieciaczki sliczne i zdolne 🙂 Polcia wogóle nie stoi na nogach. Nawet nie siedzi tak dobrze, żebym o krzesełku do karmienia myślała. Mam nadzieję że nadrobi kiedyś. A u nas odwilż przyszła i nieprzyjemnie bardzo się zrobiło. Ale ma być mrozik w przyszłym tygodniu. Zdróweczka dla Zosi, Blaneczki i Netinetki. Wstrętne chorubska.
  13. Ja to chyba muszę się do alergologa z nią wybrać. Najciekawsze że te warzywa co podaję są jako mało alergizujące z Hippa a tu masz. Ja już muszę mięsko jej wprowadzać ale jak to zrobić jak wychodzi na razie że tylko brokuł jej nie szkodzi 🤢 Bardzo mnie to martwi My przez większość czasu używałyśmy żelu z Rossmana Kopf bis Fuss. Bardzo przyjemny, niedrogi i ma pozytywną opinię Ekotestu. Teraz ze względu na wysypki to używamy Emolium, emulsji do kąpieli, ale ja tam wolę jak się coś pieni. Zdrowiej Izulka 😁 Ja już wyłaczam się. Cichej nocki wam życzę 😉 Dużo zdrówka dla Blaneczki i siłki dla mamusi
  14. Dobrze Radzia że już ok, mam nadzieję że twoja mama przemyśli sprawę. W końcu coś się zmieniło bo się pojawił Mateuszek i może to ją też nakłoni do zmian. Znowu ma się zrobić zimno od soboty, jak ja nie cierpię zimy. Acha ja tylko odbijam po karmieniu wieczormym tym na noc bo to jest jedyny raz kiedy Mała ja kleik z butelki a tak to karmie cycem i jej nie odbijam, zresztą bardzo krótko to robiłam. Dziś już zdecydowane, dynia idzie w odstawkę bo wysypka na całym ciele sie pojawiła. Nie wiem czy w przyszłym tygodniu dawać jej jabłko czy ziemniaka 🥴 Dostałam laktator medeli elektryczny na mikołaja i dziś będą próbować. Mam nadzieję że da radę otworzyć moje kanaliki mleczne 😜 bo ręczne już nie dają rady
  15. my już od dawna nie wyparzamy nic, tylko myjemy wodą z płynem do naczyń i czekamy az wyschnie. Moja znajoma pediatra powiedziała że czym się różni to co dziecko bierze do buzi na rączkach, zabawkach od niewysterilizowanej butelki. Wróciłyśmy ze spaceru, ale dziś nie fajnie, bo wiało. My dalej w gondoli jeżdzimy i myślę że jeszcze spokojnie na miesiąc starczy, a później chcę sprzedać ten wózek, bo nie jestem zadowolona. Współczuję tego ząbkowania, nas też to czeka. Na razie nie widzę żeby dziąsła Mała miała rozpulchnione
  16. Dużo zdrówka dla Blaneczki, oby jak najkrócej, szpital to nic fajnego jeszcze dla takiego malutkiego dziecka. Kasia spodobała mi sie ta zabawka laptop. Wysłałam rodziców do Auchan żeby też kupili dla Małej bo ona nie ma takiej grającej zabawki. Zazdroszcze też dziewczynom, którym dzieci dobrze śpią. U nas zasypianie o 20 i śpimy do 6:30, a pomiędzy 2 lub 3 pobudki. Nawet odkąd zaczełam podawać kleik na noc to nic się nie zmieniło, mimo że teoretycznie powinna się lepiej najadać. Pszczółko Polka ma ze mnie tylko usta, a tak naprawdę to nie jest podobna ani do mnie ani do mojego męża 😮 i też nie widać w niej nikogo z dziadków. Oczy niebieskie to ma dopiero po pradziadkach. Nawet mąż patrzy na mnie podjerzliwie że to dziecko do nikogo nie podobne 😜
  17. A ja znowu mam zaległości bo nie właczałam kompa przez parę dni ale nadrobiłam. Wszystkim solenizantom Polcia przesyła całuski i uściski i też dziękuje za zyczenia. A Polcia popadła w kompleksy jak zobaczyła wyczyny Oliwierka i powiedziała że codziennie chce ćwiczyć na brzuszku. I już są efekty 🙂 Bardziej lubi leżeć na brzuszku i się już sama obraca. Mam trochę zmartwienie bo zauważyliśmy że jest wygięta w lewą stronę. Trzeba będzie się do lekarza przejść. A u Polci był Mikołaj, przyniósł śliczną kaczuszkę 🙂 [IMG]http://i56.tinypic.com/2ugl7br.jpg[/IMG] My też nie mamy jeszcze ząbków. A to moją niunie wysypało po dyni. Ja już nie wiem czy to możliwe żeby dziecko miało alergie na takie rzeczy 😞
  18. dziewczyny ale jestem zmęczona, u nas też nocka była średnia, jakaś pobudka i 2 godziny płaczki. Czasem tak ma że jedną noc śpi super a kolejną źle i tak na zmianę. Buciki to prezent od teściowej i były chyba z cocodrillo. Ja osobiście mam już dosyć różowego i poprosiłam żeby już jak ktoś coś kupuje to żeby nie różowe. Byłyśmy dziś na spacerku godzinkę ale u nas bardzo zimno, nawet mi po policzkach było zimno. A mi Polkę znowu wysypało. Dostała dziś pół słoiczka dyni z ziemniakami i to chyba przez to. Już nie wiem jak ja mam jej tą dietę rozszerzać 😞 Kasia ty dalej pracujesz w TP? Bo mi się tam strasznie nie chce wracać choć jak zapewniają czekają na mnie. Póki do od 9 grudnia zaczynam wychowawczy i do końca lata sobie wpisałam, a zobaczymy czy będę musiała wcześniej wrócić. Łajsoka rozumiem Cie z tymi fajkami to jest wkurzające. Co prawda u mnie teściowa nie pali w pomieszczeniu ale wraca cała prześmierdnięta i bierze dziecko na ręcę a później Mała śmierdzi. I Mała nie wiem dlaczego ale jej nie bardzo lubi. Zaraz płacze jak ona ją weźnie na ręce. Jutro jadę do Tesco bo jest tam linia produktów Eko i może coś kupie i sama Małej zrobie na parze większą ilość i zamrożę. A Polcia raczej nie jest duża. Ubranka na 68 są teraz na styk a waży 6,5 kg. A jeszcze przez te wysypki jakoś nie mogę jej stale dawać słoiczków. Mam nadzieję że to się jeszcze jakoś ułoży. A Amelka to jak panienka z okienka, i jaki łobuziak kochany. Polka na brzuchu dziś za karę godzinę leżała ale ciężko było 😉
  19. Hej laseczki, dzięki za życzenia dla mojego tatki. Powiem Wam że te 2 miesiące były okropne, jak sobie przypomnę to wszystko. Ten szpital, operacja, oczekiwanie. Chyba nigdy nie odczułam śmierci tak blisko.. Nawet mój brat z Niemiec przyjechał żeby się z ojcem pożegnać. Ale jednego się nauczyłam że trzeba mieć nadzieję że organizm ludzki mimo takiego postępu medycyny dalej jest zagadką. Nadzieja umiera ostatnia. Cieszę się że jest juz lepiej ale tak naprawdę nikt nie wie jak długo. Oglądam sobie te wasze zdjęcia i filmiki dzieciaczków i jestem po wrażeniem jak wyrosły i się rozwinęły. Amelka to już prawdziwa panienka, a Oli też już nieźle zasuwa. No i Alunia też wyrosła i jak ładnie siedzi 🙂 Karolcia Pola też ma szmer na serduszku i też idziemy do kardiologa, tylko jeszcze nie zadzwoniłam się umówić. Podobno to się czesto zdarza, i znika około pierwszego roku życia. Netinetka, życzę żeby Bancia wróciła szybciutko do zdrowia. Kurcze ja nie oglądałam tego TapMadl i trochę żałuję. Wogóle to jakoś nie chcę mi się ani kompa ani telewizora właczać. Współczuję Wam problemów w pracy. Ja na samą myśl że mam wracać dostają gęsią skórkę. Już jak odchodziłam to było niefajnie, a w międzyczasie odszedł mój kierownik i teraz moim przełożonym jest bezpośrednio kierownik wydziału a ja się go po prostu boję. I tak będę musiała wrócić i już mi serce wali na samą myśl o tym. Przesyłam kilka fotek Poldka. Straszny z niej leniuch, nic nie chce próbować. Np. jak nie dostaje do zabawki to zamiast coś pokombinować to ryczy. Na brzuchu ryczy. Najlepiej u mamy przy cycusiu. No właśnie my dalej jesteśmy uzależnione od cyca, bo ona głównie cyca je. Słoiki daje jej tak naprawdę rególarnie dopiero od tego tygodnia. Na razie brokuł i dynie z ziemniakiem, bo przy pierszej marchewce tak ją wysypało, że dwa tygodnie nie chciało zejść. I ona jest alergiczką i skórę ma bardzo wrażliwą dlatego prowadzam tylko jedną nowość w dygodniu. Na noc daje jej kleik ryżowy na moim mleku. A zakupiłam dla mojej niuni dziś taki kubeczek http://allegro.pl/doidy-cup-kubek-dla-niemowlakow-rozne-wzory-i1330936510.html bo już od pewnego czasu uczymy pić z kubeczka, a ten jest tak fajnie ścięty. Polka ładnie pije wodę z kubeczka, to znaczy nabiera do ust po czym wypluwa ze śmiechem. Myśli że to taka zabawa i bardzo jej się to podoba 🙂 Ciekawe czy słodki soczek też będzie wypluwać. Zobaczymy w przyszłym tygodniu bo może pierwsze jabłuszko damy. Fotki: czasem każą leżeć na brzuchu: [IMG]http://i53.tinypic.com/141inoh.jpg[/IMG] czy muszę ubierać te gacie? [IMG]http://i53.tinypic.com/qs6p9z.jpg[/IMG] lubię relakscujące kąpiele [IMG]http://i56.tinypic.com/2dkn049.jpg[/IMG] i jak mama masuje mi ciałko [IMG]http://i54.tinypic.com/mhccbp.jpg[/IMG] taaaaaaaakie tortury muszę znosić [IMG]http://i55.tinypic.com/dwrgnb.jpg[/IMG] jak mi się uda odwrócić to jest całkiem nieźle 🙂 [IMG]http://i55.tinypic.com/jzfh35.jpg[/IMG]
  20. Hej dziewczynki, bardzo się za wami stęskniłam, dawno mnie tu nie było ale najgorszy czas już za nami. Wróciłyśmy do Warszawy ale na razie siedzimy w domku bo straszny mróz u nas. Cały wrzesień i październik był koszmarny. Mój tato w szpitalu i lekarze niedający szans na przeżycie. A tu rak okazał się guzem, co prawda nieoperacyjnym ale tato powoli wrócił do siebie, żyje i ma się całkiem dobrze. Nie wiadomo jednak jak długo, ale cieszę się teraz każdym dniem kiedy jest z nami. Widzę dziewczyny że niektóre już wróciłyście do pracy. Pszczoła jak sobie radzisz z karmieniem piersią? Ja na razie przedłużyłam do maja urlop wychowawczy. Potem może przyjdzie do nas niania od znajomych. Widzę że wasze dzieciątka już siedzą, zęby im wyszły. A moja Mała nie ma ani jednego zęba, nie siada sama, nawet się nie przekręca z brzucha na plecy i na odwrót też nie, no i na brzuchu wogóle nie chce leżeć. I też z niej straszna mękoła jest, w dzień śpi mi tylko raz około godzinę. A w nocy 2 razy się budzi na cyca. Karmimy dalej piersią, ale daję dynię, ziemniaka i brokuła. Po marchewce ją wysypało. W przyszłym tygodniu chyba jabłuszko damy. Napiszcie mi w skrócie co się zdarzyło przez ostatnie 2 miesiące, bo nie dam rady nadrobić. Całuski 😘
  21. A jak wasze dzieci zasypiają w dzień? musicie bujać, wozić wózkiem czy to trafią same zasnąć np. po włożeniu do łóżeczka? U nas to ciężko z tym zasypianiem w dzień, albo zaśnie przy cycu albo po godzinie jeżdzenia wózkiem ale co się wcześniej onarzeka i ojęczy to tylko ja wiem. Dobranoc, idę nyny do mojej Kruszyny. A mój mąż chce już ją wyrzucić do jej pokoju a mi się wydaje że to jeszcze za wczesnie. Chyba bym umarła z tęsknoty przez całą noc 🙂
  22. mój bąbel już śpi, znowu wieczór był marudny. Kasia, Łajsoka, jakie macie wózki bo już zapomniałam. Oby Oli spał w nocy 🙂
  23. Radzia a wystawiłaś za kup teraz czy licytację? Ja oddałam wózek do reklamacji, kilka rzeczy się nazbierało, m.in. spacerówka miała wadę fabryczną i takie zapięcie było na odwrót zamocowane, a oprócz tego klamry w torbie mi się popsuły, rączka zaczeła się odpruwać i reklamowałam materacyk w gondoli bo pochylony w jedną stronę i Mała cały czas w jednym kącie leżała. Chyba sprzedam ten wózek bo uważam że jest strasznie badziewny jeżeli chodzi o materiały i jakość wykończenia. Co u Was na obiad? Mnie mąż namówił na makaron z jakimś sosem i zrobię chyba serowy
  24. to mój Poldek czasem się obróci z brzuszka na plecki ale nie często bo jej tak nie kładę bo tego nie lubi i drze się w niebogłosy, a na odwrót to chyba jeszcze długo się jeszcze nie odwróci. Ostatnio usilnie próbuje podnosić głowę do siadania. Właśnie teraz jak wróciłam muszę iść na policję w sprawie tego leżaka ale wiecie jak to z dzieckiem się gdzieś wybrać. I wybieram się wyrobić jej dowód bo chcemy do Niemiec lecieć. Lajsoka gratulacje dla koleżanki. Ja też chce mieć takiego małego dzidziusia 🙂 Maruda się wierci na kolanach, idziemy na spacer bo chyba padać przestało. Moja zazwyczaj o 20:30 już śpi a potrafi się nieraz obudzić o 12, 2, 4, 6. Już nie wiem o co chodzi. A rozważam czy jej wcześniej nie kłaść bo wieczorem jest już nie do wytrzymania, tak że jak mój Paweł z pracy wraca to nie może się nią nacieszyć bo prawie cały czas jęczy i ryczy.
  25. Cześć dziewczyny, my już wróciłyśmy do Warszawy tzn tydzień temu ale miałam trochę załatwień, w pracy byłam, u ortopedy i szczepiłyśmy. A teraz beznadziejna pogoda, ale wychodzimy spacerować po atarsie bo jest zadaszony 🙂 Czy któraś z Was jeszcze karmi wyłącznie piersią? Jak wasze dzieci wstają w nocy i o której kładziecie? Bo u nas ostatnio jakoś często znowu muszę wstawać, w najlepszym wypadku o 2 i 5 a kładziemy Małą spać o 20 a wstaje juz o 7, w dzień dwie drzemki półgodzinne. Zdarza się że potrafi się obudzić 4 razy w nocy. Nie wiem czy to głód czy przyzwyczajenie do cycysia, bo w książkach piszą że dzieci w tym wieku już nie potrzebują tyle w nocy jeść. W dzień nic nie mogę zrobić bo się nią cały czas zajmuję. W nocy pobudki. Marzę żeby chociaż noce przesypiać bez wstawania, bo jestem już zmęczona. Już tak było że tylko raz się budziła o 4 a teraz znowu tak często. Jak miałam 2 miesiące to miała dłuższe przerwy niż teraz, a to chyba w drugą stronę powinno iść? A ja dziś dostałam pierwszy okres 😞 a miałam taką nadzieję że może do półroku mnie oszczędzi, ale nie. Radzia mnie oszukał gość z leżaczkiem na alegro. Nazywał się NajwyższaJakość. Wpłaciłam kasę, poczekałam parę dni i nagle zaczeły się pojawiać negatywne komentarze więc wiedziałam że coś nie tak. Liczę jednak na zwrot kasy bo płaciłam z Płacę z Alegro a tam jest ubezpieczenie w razie takich wypadków ale długo to trwa. Trzymam kciuki za Zosię, żeby wszystko już było ok przy następnym badaniu. My czekamy do pół roku z nowymi pokarmami, jakoś nie mam ochoty wcześniej wprowadzać. W Muszynie było bardzo fajnie z Małą. Ale w związku z tym że ona tak mało śpi w dzień to umęczyliśmy się trochę z tą marudą. W wózku też nie bardzo chciała jeździć bo nic nie widać. Ale ogólnie bardzo fajnie było i pogoda nam dopisała. Poszukam jutro jakiejś fotki to wrzucę. Dobranoc mamusie 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...