Magda.z

cześć Gabiś,sądzę że dasz sobie radę napewno nie jesteś z tych kobiet co założą ręce i będą narzekać 🙂 a maluszek z pewnością poczeka z tym wyjściem na świat na tatę,nie ma co się załamywać najważniejsze jest zdrowie twoje i dziecka,przykre to jest jak trzeba się rozstać-wiem to doskonale-ale świat się nie kończy i nim się obejrzysz będziecie we trójkę 🤪 pozdrawiam cię i wierzę że dasz radę.

Gabiś głowa do góry Duńczyk też człowiek,wiem co czujesz bo mój mąż pracował tam prawie 3lat,wrócił pod koniec lipca 2009 i narazie praca tam sie skonczyła,wiem że zarobki są tam dobre ale to zły moment.Mój mąż przyjeżdzał nawet co 2mc,a ja sama z dzieckiem w nowym nie wykończonym domu,3km od miasta w którym mieszkałam przez 29 lat-wszystko nowe do okoła-byłam załamana.A życie przez skeypa to nie to samo,na dodatek nie mam już rodziców więc nawet jak waliło mi się wszystko na głowę to nie miałam nikogo bliskiego a najbliższa osoba była niemal 2000 km od nas.Może spokojnie porozmawiajcie z tym szefem,nie ma takich spraw których człowiek nie rozwiąże a tobie zamartwianie jest teraz zbedne i nie wyjdzie na zdrowie. Jak się cos zmieni i ustalicie cos to napisz nam.pozdrawiam cię serdecznie-głowa do góry 😉

ZAPOMNIAŁAM mam pytanie od kilku dni boli mnie gardło czy mozna wziąć tabletki od gardła?moze któraś z was wie,będę wdzięczna za odpowiedz 😘

karolciu ja przed ciążą ważyłam od 52kg do 54max a wzrostu mam 172cm a teraz ważę już 67kg i tez tego nie widać,tylko ja to czuje bo jestem wolniejsza i ciężej mi jak muszę cos zrobić.Moja doktor mówi że ok.10kg to zaraz odejdzie podczas porodu,same łozysko warzy czasem nawet 1,5kg,wody,maluszek i już jesteś PIĘKNA I SZCZUPŁA HA HA.Mi puchna czasem nogi właśnie od tycia bo muszą utrzymać cały ten ciężar ale czego się nie zrobi dla tych szkrabów na które tak czekamy.Wczorej mąż tak sie przytulił i powiedział"że już tęskni za tym maluszkiem,mimo że go nie widział już tak mu tęskno do niego" jeszcze nigdy nie widziałam takiej miny u niego a znam go już od 13 lat.Byłam wzruszona do granic. 🙃 Nie wiem jak wy ale ja juz chciała bym żeby ten maj zaczynał się chodz by już jutro 🙃 miłego wieczoru grubaski.

hej. tak bym chciała pisać o samych superlatywach ale sie nie da, w niedziele złapała mnie kolka w prawym boku,płakałam jak miałam się ruszyć ,wieczorem pojechalismy do pani doktor i zabardzo nie mogła mi powiedzieć czy nie mam kamienia na pęcherzyku żółciowym bo nie byłam nad czczo,nerki mam wporządku,dostałam nospę forte i miałam usg takie zwykłe i w 3d,widziałam jak komory serduszka przepompowywuja krew i słuchalismy jak bije ono mu,nie pokazał nam twarzyczki ale to tylko dlatego się zasłaniał bo głowica którą doktor jeżdziła po brzuchu wydziela ciepło a takie duże dzieciaczki już się zasłaniają przed tą temperaturą,ale było nie samowicie zobaczyć te małe rączki,jest duzy warzy 812g.cały i zdrowy.Łożysko podniosło się trochę i mogę trochę chodzic już po domu,kwestia porodu tez jest już ustalona napewno nie muszę juz odwiedzać tego PRZYTUŁKU u nas.Kolka jak na razie przeszła ,więc jest dobrze-nie chcę zapeszać.pozdrawiam was ciepło.

cześć kobiety-te skurce jak widac mamy wszystkie ja równierz,leżę wedle zalecenia ,bardzo bolą mnie kości-kręgosłup i miednica,wszystko sie rozsówa i dlatego jeszcze dużo przytyłam jak na moje mozliwości i te lezenie to tez osłabia wszystkie mięśnie czuję sie jak czołg.Wychodze czasem na powietrze ale to nie to.Wizytę mam na 8 lutego ale czuje sie dobrze mały Jasiek harcuje i najlepiej mu to wychodzi na wieczór jak ja się układam do snu.Spac moge tylko na wznaczki lub prawym boku ,lewy nawet nie wchodzi w grę,nie plamię itd. czyli jest dobrze,robiłam glukozę i mam dobrą bo 132 juz po sporzyciu tych 50g.Jestem dobrej myśli i nawet wybrałam sie raz na zakupy dla malucha.Nie dawno pisałysmy jakie to jestesmy zaskoczone ciążami,kiedy będą te brzuszki?a teraz juz skurcze itd.ale ten czas mija szybko Pozdrawiam każdą z Was cieplutko i dbajcie o siebie 😘

cześć wam-czytałam te wszystkie wpisy i włosy na głowie się jeżą ,są lekarze i lekarze,uwarzają nas za tępe gęsi i robią z nami co chcą.Mój mąż jak w poniedziałek odbierał mój wypis dopiero dowiedział się że mam przodujące łożysko i że się opuściło-spytał czy nie mogli mi tego powiedzieć i nie wyszła bym wtedy sama ze szpitala-lekarz burknoł tylko cos i tyle.Na wypisie jeszcze napisali ze poinformowali nas o zagrożeniu itd-kłamcy-która matka chce takich doświadczeń?ale oni są w razie czego czyści-może jak bym tam wpadł z gotówką w kopercie to powiedział by mi prawdę. 🥴 teraz leżę cały czas ,biorę lekarstwa a wizytę mam za 3 tyg.nie biorę innej opcji pod uwagę,bedzie dobrze i koniec 😆 za długo czekałam na tego małego człowieczka żeby taka banda w białych kitlach odebrała mi to.Co do tabelki jest super Pszczółko 🤪 nasz synuś bedzie miał na imię Jaś. 😁 bo w tabelce nie ma imienia.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzeba mysleć pozytywnie mimo wszystko. 😘 pa

czesc wróciłam ze szpitala w piatek ,wyszłam na własna prosbe-podawali mi luteinę ale jak mąz spytał od czego to to lekarz po lekarzu poprostu nie mógł rozczytać wiec rano na obchodzie spytałam ordynatora co mi tak naprawde jest bo nogi mi odpuchły a oni mnie trzymają a ten powiedział mi ze oni wiedzą co mi jest,wiec ja spytałam czy moja ciąża jest zagrozona?bo biore luteine na podtrzymanie a z tego co wiem nie jest-a kto pani tak powiedział-usłyszałam wiec ja mu na to że nikt i poprostu sobie poszedł,nic mi nie mówiąć,wiec ja po rozmwie z połozna której tez nic nie było wiadomo na temat mojego zdrowia wypisałam sie po południu pojechałam do pani doktor ktora prowadził moją pierwsza ciąże 12 lat remu -opowiedziałam jej wszystko,zrobił mi usg i okazało sie ze łożysko jest nisko,mam lezeć,mam lekarstwa a bakteriami w moczu powiedziała ze zajmiemy sie jak łozysko uda nam sie podnieśc-bo czasem samo sie podsówa do góry.leżę,nie moge dzwigać,itd i tak do maja 😞 boje sie i bardzo chce miec tego szkraba 😞 pozdrawiam was mocno

czesć wam ,zaglądam tu rzadko ale to tylko z powodu braku czasu i szybko znow nie zajrze bo jutro ide znów do szpitala ,ból głowy juz ustapił na dobre ale nogi zaczynają mi puchnąc no i w wynikach mam jakąś bakterie w moczu,nie nawidzę tego szpitala.Maluszek harcuje wiec z nim jest ok.pozdrawiam was wszystkie 😘

spóznione ale szczere zyczenia ślę wszystkim majóweczkom 😘

czesć wam- dawno nie zagladałam tu, z wczorej na dzis w nocy miałam takie bóle w krzyżu a potem skurcze takie w śrobku(macicy chyba)wziełam o 4 nad ranem nospę i przed 6 troche ustąpiło.Mam wrażenie ze sie zasiedziałam w domu i jakis wysiłek zaraz powoduje że zle sie czuje-od poniedziałku mąż wyjechał do pracy i jestem na pełnych obrotach od 6 -wyprawiam syna do szkoły,odwożę go potem sprzatanie ,obiad,znów jazda autem a to wycieczka na dół do piwnicy by dołożyć do pieca itd.a tak on mnie wyręczał prawie we wszystkim i może dlatego?sama nie wiem,moze juz jestem za stara wkońcu mam 30 lat 🤢 już warjuje jak tak mi cos dolego,zauwarzyłam ze nogi w kostkach mi puchna czasem,zbrzydłam na twarzy mam jakies placki które pojawiaja sie czasem,mam dośc chce już urodzić i czuć sie sama w sobie dobrze,czuje się jak eksponat w muzeum 🥴 wszystko mnie denerwuje a najbardziej prace domowe starszej mojej pociechy(kubusia 12lat)tyle im zadają,klasówki za klasówkami a ja musze to wszystko dopilnować-czy coś ze mna nie tak może mam doła? 😞 nie wiem-pozdrawiam dobrej nocki 😘

dzięki za troskę 😘 i jak nie biorę tego furaginu to nic mnie nie boli a nawet słowem lekarzom nie wspomniałam o bólach nerek i o kłopotach z pęcherzem-bo nic takiego mi nie dolegało,widać u nas w szpitalu moda na NERKI,FURAGIN ITD. 😁 była dziewczyna z gorączka prawie 40stopniową i zza wysokim cukrem iiiiii też leczyli jej nerki 🤪 kompletna wariacja a mnie puścili tylko dla tego że jeden z lekarzy miał imieniny i wypisywali nas taśmowo,zostało parę dziewczyn,przecież jak to by wyglądało na oddziale tyle pacjentek(a było nas naprawdę dużo)a tu impreska-więc jazda do domu.Jedzenie -to nawet nie było jedzenie np.na śniadanie,bułka,kromka chleba i kawałek masła i bądz tu kobieto bez anemii, a jak trafiłam tam o 8 rano to przez ten cały dzień w którym przyjeżdzasz tam nie przysługuje ci jedzenie ☺️ tylko dobrze że mąż dbał o mnie i bratowa więc nie musiałam głodować-mówię wam cyrk-już lepszą opiekie mają ludzie z TRZECIEGO ŚWIATA,bo tam chociaż Pani Ochojska dostarcza transporty z pomocą i wieżcie mi nie przesadzam,jedna z matek leżącej tam dziewczyny pracuje w opiece społecznej jak zobaczyła co nam tam dają i usłyszała ze nic ci nie dadzą tego pierwszego dnia to zadzwoniła z pracy do dyrekcji i powiedziała ze opiszą to w gazetach to zaprzeczali wszystkiemu a tej dziewczynie przynieśli zupę 😮 odezwę sie pózniej pozdrawiam 😘

sorki za błedy i wysłałam to aż dwa razy:P gapa ze mnie 🤪

czesc Madziocha-jeśli chodzi o głowę to już nie boli.stwierdzili że mam pic kawę jedna dziennie bo jestem osobą która reaguje na pogodę i tyle.Miałam bardzo niskie cisnienie 70-60 kilka dni pod rząd.A w wypisie napisali mi kupe bzdur-wymioty,nerkowe dolegliwości(na to leczyli nas wszystkie)infekcjie układu moczowego-a bolała mnie głowa,po powrocie dostałam furagin od nerek i zaczoł mnie boleć duł brzucha ,ciągnie mnie czasem do dołu i mam dziwne skórcze po tych ich tabletkach jest gorzej a przecież nic mi nie było jak do tej pory.A na usg lekarz pokazywał mi az dwa razy że to chłopczyk,jeszcze napewno bede mieć usg i może inny lekarz potwierdzi ale ja widziałam już że to mały facet 😉 chciałam córkę i mąż tez ale teraz myślę aby dochodzić szczęśliwie do końca i już więcej tam nie trafić (szpital)wszystko ma wpływ bo rodziłam aż 12 lat temu i teraz przechodzę to innaczej niż pierwszą razo -organizm trochę starszy 🥴 po tym podycie w szpitalu zaczełam bardzo zwracać uwagę na jakieś sygnały z wewnątrz i naprawdę się boję kazdego ukłucia,skurczu itd.pozdrawiam serdecznie 😘

czesc Madziocha-jeśli chodzi o głowę to już nie boli.stwierdzili że mam pic kawę jedna dziennie bo jestem osobą która reaguje na pogodę i tyle.Miałam bardzo niskie cisnienie 70\60 kilka dni pod rząd.A w wypisie napisali mi kupe bzdur-wymioty,nerkowe dolegliwości(na to leczyli nas wszystkie)infekcjie układu moczowego-a bolała mnie głowa,po powrocie dostałam furagin od nerek i zaczoł mnie boleć duł brzucha ,ciągnie mnie czasem do dołu i mam dziwne skórcze po tych ich tabletkach jest gorzej a przecież nic mi nie było jak do tej pory.A na usg lekarz pokazywał mi az dwa razy że to chłopczyk,jeszcze napewno bede mieć usg i może inny lekarz potwierdzi ale ja widziałam już że to mały facet 😉 chciałam córkę i mąż tez ale teraz myślę aby dochodzić szczęśliwie do końca i już więcej tam nie trafić (szpital)wszystko ma wpływ bo rodziłam aż 12 lat temu i teraz przechodzę to innaczej niż pierwszą razo -organizm trochę starszy 🥴 po tym podycie w szpitalu zaczełam bardzo zwracać uwagę na jakieś sygnały z wewnątrz i naprawdę się boję kazdego ukłucia,skurczu itd.pozdrawiam serdecznie 😘

hej dziewczyny-jestem od 2 godzin w domu,jedyne co dobre z tego pobytu w szpitalu to usg-bo juz wiem ze bede mieć znów synka,poznałam tez dwie miłe dziewczyny i dzieki nim przezyłam ten pobyt 😁 poszłam na ból głowy a o głowe nikt nie pytał ,skupili sie lekarze na moich nie groznych bakteriach w moczu i tyle,wiec widac ze w słuzbie zdrowia nic sie nie zmieniło,miłe pielegniarki zaledwie były dwie bo reszta nie miała ludzkich odruchów ,robiły wszystko z musu i ze złością -szkoda nawet pisać.Narazie jestem zmęczona ale szczesliwa ze juz w domu 😘 pozdrawiam was bardzo -dbajcie o siebie 😉

cześć wam 🙂 byłam rano na wizycie i ide leżeć do szpitala 😞 od 3 dni mam bóle głowy ale to przeokropne nawet przez sen je czuję,nie mogę nic jeść i tak boli że az na wymioty mi sie zbiera,nie mam pojęcia z kąt to,pozdrawiam was mocno jak wrócę to się odezwę 😘

witam was 😉 zacznę od Radzi ja również mam tak,szkoda tylko że lekarz ci nie powiedział że nasze serca (chodzi mi o matki)w ciaży powiększają od 20% do nawet 50% i tłoczą wiekszą ilość krwi potrzebnej dziecku? jasne że my tego możemy nie wiedzieć bo niby skąd,dobrze że poszłaś do lekarza ale to nie oznacza że masz wadę serca bo na pewno miała byś takie objawy już dawno temu.Nie denerwuj się bez powodu i poczekaj ale wiesz mi też mam to od kilku dni zazwyczaj wieczorem jak już leżę spokojnie to zaczyna mi tak szybko bić aż boli w klatce i za chwilkę normalnie -nie denerwuj się bedzie ok pozdrawiam Cię 😁

ja w pierwszej ciaży poczółam w 22 tyg.ruchy i było to takie uczucie jak bym miała motylka w brzuchu i tak w góre i w dół leciutko łaskotał 😆 i wiedziałam że to te małe stworzonko 🙂 to inne uczucie niz te które nam towarzyszą na co dzień,nie było już tak miło pózniej bo maluch rośnie i czasem aż boli jak zasadzi kopniaka 🥴 ale grunt że się rusza-prawda?? teraz mimo ze to moja kolejna ciaża [3],w tym ta druga się nie utrzymała]ja jeszcze nie poczułam ruchu 😞 ale jeszcze sie doczekam 🙃 pozdrawiam ciepło wszystkie mamy.

witaj Morsik 🙂 fajnie że dołączyłaś do nas 😘 pozdrowienia

zazdroszcze że wiesz juz co masz pod serduszkiem 🙂 ja jeszcze nie ide do lekarza 26 listopada i zanim zrobi mi usg to jeszcze troche poczekam 😞 pozdrawiam was mocno 😉

Odnośnie ubranek my też kupujemy po woli bo szczerze bałam się że moze znów się nie udać [mam na myśli poronienie}ale już ten czas naj niebezpieczniejszy minął i troszke kupujemy,też dostałam duzo od bratowej rzeczy,tylko najgorsze ze nie znamy płci ,rzecz jasna że wszystko jest drogie i naprawdę trzeba duzo pieniędzy na takiego maluszka,tania odzież to też dobry pomysł bo są tam super rzeczy i nie które nowe a taki maluszek szybko rośnie.Więc nie ma sensu aż wykupywać samych najdroższych rzeczy no chyba że ktoś śpi na kasie.Najważniejsze by było wszystko ok a reszta się poukłada i dziecko tez będzie mieć wszystko co potrzeba-zdążymy z tymi zakupami,tak mówi mi mąż 😁 Wiem że mojemu Kubie jak był mały nawet wszystkiego nie zdążyłam założyć tak szybko te małe bąble rosną z rozmiarku 56cm moment robi się 62cm itd.pozdrawiam Was drogie Mamusie 😘

Cześć dziewczyny 😉 ja w pierwszej ciaży poczułam ruchy dopiero 22 tyg.ale podczas drugiej podobno pojawiaja sie szybciej ,czytałam ze od 18 tyg.wiec cierpliwie czekam 😁 chciała bym tez wiedzieć czy to dziewczynka czy chłopiec i moze bedzie nie długo nastepne usg.a co do jedzenia to nie jadłam nigdy jabłek przynajmniej nie w takich ilościach jak teraz i naprawdę jem dużo i wszystko na raz,wszyscy sie za mnie smieją że rosół zagryzam czekoladą,koktajl bananowy bułkami z ogórkiem itd.ale nic nie poradzę ze jestem głodna 😞 ciesze się że mogę tak z wami wymieniać spostrzeżenia z tego naszego "odmiennego"stanu bardzo was pozdrawiam wszystkie gorąco 😘

dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam Radziu 😘

cześć mamusie-jak rozmawiałam z panią doktor to u nas robią podczas ciąży tylko 3 razy usg,w 11tyg,20tyg i pod sam koniec a u was jak jest.Bo ja na razie miałam tylko jedno usg w 10,5 tygodniu-pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi na temat wagi i wielkosci brzuszków ale teraz jestem spokojna jak poczytałam 😘