Skocz do zawartości

sopran

Mamusia
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sopran

  1. Dawno mnie tu nie było i widzę, że młode mamy kwitną 🙂 Chciałem Wam pokazać mojego synusia, mały skrzat wygląda już tak: Pozdrawiam Łukasz
  2. Jutro nasz Kubuś będzie miał 10 dni, jest bardzo grzecznym synkiem, już wykruszył mu się pępek. W większości karmimy go butelkę, bo żonka ma mało mleka... Ciekaw jestem czy już mnie widzi lub chociaż wyczuwa moją obecność? A tak wygląda szkrabek 🙂 Pozdrawiam Łukasz
  3. sopran

    kwietnióweczki 2010

    Teraz na spokojnie mogę napisać co musiała przejść moja żonka... Przed godz. 3 w nocy z piątku na sobotę pojechaliśmy do szpitala, bo żona czuła, że ma skurcze co 5-7 minut i właśnie minął tydzień od planowanego terminu porodu. Podali jej na dzień dobry "dolargan"?, która miał złagodzić bóle, ale miał on zarówno taki efekt, że żonie skurcze praktycznie osłabły i były o wiele rzadsze. Przy przyjęciu miała 3cm rozwarcia i o 10:30 w sobotę tyle samo więc przenieśli ją z sale porodu rodzinnego na patologię ciąży, a ja pojechałem do domu. Przed 18 dzwoni żona, że ma częste skurcze i znów wiozą ją na porodówkę, teraz miała już 5cm rozwarcia. Zaraz po tym podali jej oksytocynę, przy 9cm ginekolog przebił pęcherz. O 21:30 było pełne rozwarcie więc żona dawała z siebie wszystko, żeby urodzić, jednak przez godzinę był bardzo mały postęp, bo synek nie zbyt dokładnie wkładał główkę w kanał więc z racji braku postępu zapadła decyzja o cesarskim cięciu. Synuś urodził się wczoraj o 22;44 tj. po 20 godzinach od momentu jak przybyliśmy do szpitala, dostał abgar 9, a wygląda tak 🙂 Wszystkim forumowiczkom, które jeszcze nie urodziły życzę jak najmniej bolesnego porodu i zdrowych pociech!
  4. Teraz na spokojnie mogę napisać co musiała przejść moja żonka... Przed godz. 3 w nocy z piątku na sobotę pojechaliśmy do szpitala, bo żona czuła, że ma skurcze co 5-7 minut i właśnie minął tydzień od planowanego terminu porodu. Podali jej na dzień dobry "dolargan"?, która miał złagodzić bóle, ale miał on zarówno taki efekt, że żonie skurcze praktycznie osłabły i były o wiele rzadsze. Przy przyjęciu miała 3cm rozwarcia i o 10:30 w sobotę tyle samo więc przenieśli ją z sale porodu rodzinnego na patologię ciąży, a ja pojechałem do domu. Przed 18 dzwoni żona, że ma częste skurcze i znów wiozą ją na porodówkę, teraz miała już 5cm rozwarcia. Zaraz po tym podali jej oksytocynę, przy 9cm ginekolog przebił pęcherz. O 21:30 było pełne rozwarcie więc żona dawała z siebie wszystko, żeby urodzić, jednak przez godzinę był bardzo mały postęp, bo synek nie zbyt dokładnie wkładał główkę w kanał więc z racji braku postępu zapadła decyzja o cesarskim cięciu. Synuś urodził się wczoraj o 22;44 tj. po 20 godzinach od momentu jak przybyliśmy do szpitala, dostał abgar 9, a wygląda tak 🙂 Wszystkim forumowiczkom, które jeszcze nie urodziły życzę jak najmniej bolesnego porodu i zdrowych pociech!
  5. Wczoraj o 22:44 tj. prawie 2 godziny temu przyszedł na świat mój syn Kubuś. Ma 58 cm i 3,6 kg, urodził się 8 dni po terminie poprzez cesarskie cięcie. Jak ja się cholernie ciesze!!!!!
  6. sopran

    kwietnióweczki 2010

    Wczoraj o 22:44 tj. prawie 2 godziny temu przyszedł na świat mój syn Kubuś. Ma 58 cm i 3,6 kg, urodził się 8 dni po terminie poprzez cesarskie cięcie. Jak ja się cholernie ciesze!!!!!
  7. sopran

    kwietnióweczki 2010

    Witam po raz pierwszy Szanowne Panie kwietnióweczki! Chyba jestem jedynym facetem udzielającym się na forum, ale cóż 🙂, do tej pory robiłem to jedynie u marcóweczek, ale marzec się skończył, a żona nadal nie rodzi... Termin był na 26 marca, w dzień moich urodzin, więc dziś jest już 6 dni po terminie. Wczoraj odpadł żonie czop śluzowy i byliśmy na ktg, które wskazało jedynie, że tętno małego jest jak najbardziej w porządku. Co do skurczy żona póki co ich nie odczuwa, ale na badaniu wyszło, że są już jakieś drobne i jak to określiła położna powoli zaczyna się cała akcja 🙂 Będziemy mieć synka, o imieniu Jakub, w poniedziałek jak gin go zważył wyszło, że ma już 3650g. Pozdrawiam Łukasz
  8. Witam wszystkie świeżo upieczone mamy i te, które jeszcze czekają na swoje pociechy! Mam do Was pytanie dziewczyny, gdyż moja żona, dziś jest 5 dni po terminie, jeszcze nie urodziła, ale właśnie rano odszedł jej czop śluzowy, czy to oznacza, że zaczyna się już cała akcja i wkrótce zobacze mego małego synka? Ile dni po takim zdarzeniu rodziłyście? Pozdrawiam Łukasz
  9. Dawno mnie tu nie było, ale trzymam kciuki za Was wszystkie dziewczyny, ja też już się nie mogę doczekać jak żona urodzi...co 2 tygodnie do ginekologa i położnej biegamy 🙂 Ola73 gratuluję córeczki! Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.
  10. kinia_nh napisał: A to na poprawienie nastroju po dobijającym artykule: http://www.youtube.com/watch?v=PE3g2zeBVQQ
  11. Kopnięcie małego - bezcenne! Termin porodu "mamy" na 26 marzec, w dzień moich 30 urodzin 😎 U nas poród rodzinny w publicznym szpitalu kosztuje 200zł, oprócz tego, że mogę być przy porodzie żona ma indywidualną salę. Jednego jestem pewien, jak już się pojawi, będę ryczał jak bóbr :P
  12. Witam szanowne i ciężarne forumowiczki 🙂 Dziś lub jutro zaczyna się u żony 32 tydzień ciąży, mały już kopnął mnie parę razy przez brzuchola mamy, zdecydowanie bardziej aktywny jest późnym wieczorem niż w ciągu dnia, coś czuję że sobie nie pośpimy jak się urodzi 🙂 Byliśmy wczoraj oglądać jakieś łóżeczko i wózek dla niego, jest w czym wybierać. W Koninie gdzie mieszkamy przed miesiącem otworzyli nową porodówkę więc akurat świetnie się składa, bo jest sporo sal do porodów rodzinnych, a my akurat taki chcemy mieć 🙂 Ile u Was kosztują porody rodzinne i czy też macie zamiar takie mieć? Aha i jeśli jeszcze nie wiecie co to jest SIDS, zapraszam do lektury (z pewnością nie życzę tego nikomu, ale warto wiedzieć coś na ten temat): http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79406,5696756,Czym_jest_SIDS_.html Pozdrawiam Łukasz
  13. Przedstawiam efekt wczorajszej wizyty na badaniu 3d4d... Nasz kochany synuś 🙂
  14. Doti napisał: Bardzo proszę: www.ginekolog-kubiak.pl Miasto Konin, woj. wielkopolskie
  15. Serdecznie witam, po krótkiej przeriwe, szanowne ciężarne 🙂 Mam okazję wybrać się dziś z żoną na badanie usg 3d4d za 130zł, czy to dobry moment jeśli moja ukochana jest dokładnie w 21 tygodniu i 5-6 dniu? Pozdrawiam Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...