dorotx

Witam was u nas nic nowego ,w nocy Przemuś się przebudził o 3 na butelkę bo poszedł do spańka już o 20 oa pużniej wstał o 7 było jedzonko przebranie i leżał sobie spokojnie do 10 zjadł jeszcze butelkę i spał do 13 i teraz właśnie się przebudził więc idę do niego narazie rączkami się bawi narazie będzie lezał ale pewno za chwilkę włączy swój alarm na butelkę.Więc pozdrawiam was i życzę miłego dnia.

chcę dodać suwaczek jak wy macie ze zdjęciem Przemka i chyba mi nie wychodzi coś ,niby to zkopiowałam ale zdjęcia nie ma tylko ten kod coś chyba robię nie tak doradzcie mi proszę.

Wita was .U nas ładna pogoda słoneczo świeci trzeba wykorzystać to i udać się na spacer.Dziś mamy odpust więc mąż z dziećmi pojechał do kościoła a ja zostałam z Przemkiem może wieczorem będziemy mieć gości no zobaczymy.Nocka oczywiście cała przespana obudził sie nasz synek o 6 rano butelkę zjadł i poszedł nadal spać.Obudził się znów o 9 przebrałam go nakarmiłam porozglądał się poleżał i do tej pory nie spał. Teraz też zjadł butelke właśnie i już śpi .Życzę wam miłej i słonecznej niedzieli narazie pa

Witam was Znów nic nie pisałam kilka dni ale tak zchodzi Widzę że dzieciaczki wam rosną a to najważniejsze kurcze te kolki są uciążliwe dla maluszka i dla mamy.My na szczęście nie mamy tych problemów Przemek nie ulewa i nie wymiotuje na szczęście nocki nadal przesypia sporadycznie tylko się budzi zje i nadal śpi w dzień jest podobnie .Przez 2 dni miał katarek ale już mu minelo.Tylko ma krostki właśnie na policzkach ze 3 dni a nic nie zmieniałam mu i nie wiem dlaczego może coś mi doradzicie,jak mu nie minie to muszę iść do lekarza.Nas odwiedziła położna tylko raz zaraz po porodzie.Jak szybko ten czas leci Przemek już będzie miał miesiąc 5 czerwca .Monia witaj w domu opisz jak było. Pozdrawiam was wszystkie i bużki dla waszych pociech od nas.Miłego wieczoru.

No niestety już nie karmię od wczoraj bo nie mam pokarmu,podaję mu bebiko i narazie nie mamy problemu z kolkami czy z zaparciami.Myślę że będzie tak nadal.Właśnie poprzednio też miałam problem z pokarmem i do 2-3 tygodni je karmiłam a pużniew już im brakowało więc dokarmiałam a pużniej tylko butelka.Ale cóż poradzić Pszczułko masz śliczną córeczkę jak zresztą i reszta, też bym cały czas tylko przeglądała te fotki z maluszkami, są słodkie.No poród miałaś żeczywiście ciężki tylko współczuć ale najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze. narazie pa

Witam was dawno mie nie było bo miałam problem z napisaniem postu niby was czytałam na bierząco ale nie mogłam nic napisać bo cały czas się ladowało ale dziś mi się udało.Wiecie muszę się wam pochwalić że mój Przemuś śpi całe noce spokojnie czasem się budzi na jedzonko na pół godzinki i nadal śpi,ale jest więcej nocek że śpi całą noc.Jak go ukąpię wieczorem i sobie poje to uśnie około 21 to budzi się około 7-8 rano.Oby tak dalej.W dzień też jest grzeczny też dużo śpi.Teraz wam pokażę mojego skarbka jak mi się uda.Pozdrawiam was i życzę miłej niedzieli. http://yfrog.com/5ddsc02754hvj

Wielkie gratulacje dla przczółki i jej córeczki,wracajcie szybko do domku. Ja karmię piersią a na wieczór dodaję Przemkowi butelkę 20-30 ml.wypija i też nie ma rużnicy je to i to dobrze Całą noc przesypia oby tak dalej a w dzień wybudza się co 3-4 godz.Narazie mu się na szczęście nie ulewa a śpi też na boczkach.Ubranka są na niego dobre te 56 bo on miał 57 cm.długości jak się urodził Mam do was pytanie czy podajecie swoim maleństwom witaminki D I K3. Mi właśnie położna zaleciła i mam je podawać. Pozdrawiam was i wasze pociechy

Wielki gratulacje dla nowej mamy i dla córci Alicji

http://yfrog.com/4pdsc02621mj A to fotka z dzisiaj http://yfrog.com/0idsc02698pj

znów nie mogę znaleść tej stronki co dodaje się fotki podeślijcie mi jeśli możecie plis

Witam was i co następna już rozpakowana wielkie gratulacje .a wam życzę cierpliwości kture jeszcze jesteście przed godz. 0 Mój Przemek ma dziś 7 dni właśnie dodam wreszcie jego zdjęcie bo nie miałam czasu jak wruciliśmy ze szpitala bo były przygotowania do komuni.Narazie jest spokojny je i śpi w nocy też budzi się raz poje i nadal śpi karmię go piersią.Już jest taki słodki.Wczoraj byla położna u nas i wszystko okej jak narazie oby tak dalej.

Wielkie gratulacje ślicznego synusia.

Witam was właśnie dziś wruciliśmy do domku Urodziłam zdrowego synka 5.05 o godż 11.00 ważył 3.300 i mieżył 57 cm.Poród był wywołany poprzez kroplówkę i trwał 3 godż najgorszy było pół godż ostatnie ale sóper miałam położną i poszło szybko.Widzę że tabelka już prawie kompletna.Ja napisałam niby do pszczółki esemeska a tu mi jakiś facet dzwoni co to za esemesy przyszly do niego więc pomyliłam coś numer telefonu i dlatego nie miałyście wiadomości ode mnie rozśmieszyła mnie ta sytułacja troszkę.Dobra wiem że pużno i idę spać bo znów obudzi się mój skarbek do karmienia.Pozdrawiam wszystkie mamusie i gratuluję ślicznych bobasków a wam dziewczyny które jeszcze zostały życzę szybkiego porodu.Miłej nocki.

Wiesz podpinają kroplówkę i aparat z ktg i za jakieś 10 min. powinny się pojawić skurcze porodowe i zaczyna się poród. Apropo masz super opiekuna koło siebie na tej fotce. 🙂

Karolcia tak do 7 dni po terminie można chodzić bo przy ostatniej ciąży byłam tydzień po terminie, a teraz mi kazali przyjść 3-4 dni po terminie więc jutro idę do szpitala.To zależy właśnie od lekarza a i nie zawsze za pierwszym razem się uda wywołać skurcze Właśnie mnie brali 2 razy do kroplówki bo za 1 razem nic nie było skurczy dopiero na 2 dzień poskutkowało i za 2 godziny była Emilia już ze mną. Myślę że teraz za 1 razem się uda.

Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki jutro oby szybko wszystko poszło i żebym szybko zobaczyła swego skarba A teraz uciekam do łóżeczka.Miłych snów

No dzięki a myślałam że się link nie wyświetla.

http://yfrog.com/gidsc02619gj http://yfrog.com/jcdsc02581ckj

http://img594.imageshack.us/i/dsc02619g.jpg/ To jest mój brzuszek 🙂 http://img696.imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img696/7926/dsc02581ck.jpg&via=mupload A to ja w święta wielkanocne 🙂

chciałam dodać fotkę i nie wiem jak, możecie mi wytumaczyć?

Witam was Ja właśnie jutro się wybieram do szpitala myślę że już mnie zostawią i podadzą kroplówkę .Wczoraj odwiedziliśmy jeszcze rodzinkę i myślalam że po przejażce coś się ruszy a tu nadal nic nadal cisza czasem słabe skurcze i tyle.Jak coś to wam napiszę eska .Pogoda u nas też pochmurna ale już nie pada.Wczoraj zjadłam 2 porcje lodów a dziś zajadam sie plackiem bananowcem .Ja będę rodzić sama jakoś nie jestem przekonana do tego aby był ze mną mąż poprzednio też byłam sama i jakoś to przeszłam.Już dziś dostałam takie nowinki że już jestem po porodzie a tu nadal nic.Wczoraj dowiedziałam się że moja kuzynka urodziła córeczkę chodż miała termin na 14 maja a urodziła już we wtorek i mnie wyprzedziła też brała ten foneterol co ja i jak go odstawiła to na drugi dzień urodziła ,a ja już 3 tydzień go nie biorę i nadal nic.Okej trzymajcie się brzuszki i już mamusie ze swymi skarbami

Witam was, właśnie nadrobiłam czytanie co u was słychać u mnie nadfal cisza czasem słabe skurcze i tyle a wczoraj minął termin .Właśnie tak sobie postanowilam że jak do wtorku nic się nie bedzie działo to we wtorek jadę do szpitala.Może teraz już zostanę to do niedzieli będę już w domu jak wszystko bedzie okej.Bo do przyszłego poniedziałku to jeszcze troche czasu jest i może by było pużno no zobaczymy .Teraz jestem po obiadku który przygotowal mąż tak od święta bo na codzień nie ma czasu na to.Wczoraj upiekłam placka posprzątałam domek pomyłam naczynia abym miała już gotowe na przyszłą niedzielę tagrze miałam zajęty cały dzień ale nogi już napuchły na wieczór oczywiście ale nocka była spokojna wcale się nie przebudziłam ani razu.Pogoda w miarę bez deszczu wczoraj tewż nie padało .Dobra życzę wam miłego i spokojnego weekendu.

Witam was więc byłam dziś u ginka i dostałam od niego skierowanie do szpitala powiedział że mogę rodzć że obrzęki na nogach są i wogule .Więc pojechaliśmy z męzem ja już nastawiona że nie długo będę mieć synka koło siebie .Ktg mi zrobili i stwierdzili że jeszcze mogę iść do domu bo kroplówki lekarz nie poda Ktg wykazało że coś się tam zaczyna ale jeszcze słabo więc jestem nadal w domu i mam czekać na silne skurcze albo za 3-4 dni mam się zgłosić do szpitala.I każdy lekarz mówi coś innego a szkoda że mojego lekarza nie było dzis na dyżurze bo bym może juz była po wszystkim kto wie a tak to nadal trzeba czekać.Dobra to narazie trzymajcie się pa

Witam was ale piszecie od wczoraj trudno to nadrobić ale o to w końcu chodzi Super dzieciaczki się pokazały takie słodkie aż milutko popatrzeć.Ja wczoraj wyprałam ładnie wyschły ciuszki.Nocka mineła spokojnie ja raczej nie wstaję do ubikacji w nocy rano byłam jak mąż szedł do pracy. Dziś mam zamiar umyć okna może coś ruszy ale zobaczymy będę mieć czyste na komunię.Pszczółko świetne fotki i chyba udany spacerek.Tak tabelka ładnie się zapełnia z mojego dnia tylko ja zostałam.Jutro idę do lekarza ciekawe co mi powie będę chcieć aby mnie skierował do szpitala w tym tygodniu albo dopiero na przyszły poniedziałek ale zobaczymy co mi na to powie chyba że wcześniej dostanę skurczy to trzeba szybko do szpitala jechać .Tak dokładnie jest ja też miałam problemy wcześniej aby nie urodzić przed czasem brałam fonetetol i miałam szew zakładany na szyjce to teraz muszę czekać cierpliwie Ale cóż tak chyba ma być Dobra to narazie miłego dnia

Ale dziewczyny narobiłyście mi smaka na tego arbuza mmmm Zjadłabym ze smakiem ale może zadzwonię do męża aby mi kupił jak będzie wracał z pracy chyba że nie będzie to się obejdę ze smakiem.Trudno się mówi.