Skocz do zawartości

Marcyś

Mamusia
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Marcyś

  1. Ja mam USG 8 marca 🙂 Póki co mam skierowanie na krew i mocz.
  2. Też mi sie wydaje że moja infekcja może przynieść gorsze skutki niż leczenie jej antybiotykiem.... A na Twój posmak to ciężko powiedzieć co może pomóc.... 🥴
  3. Cześć dziewczyny 🙂 Dołączam do Was 🙂 To moja druga ciąża, córeczke urodziłam w 2010 a teraz pora na kolejne 😉 Termin mi przypada na koniec października,ale i tak już wiadomo że może być szybciej bo mam już zaplanowaną cesarke, ponieważ pierwsza tez była cesarka. Obecnie jestem na L4 bo bardzo źle sie czuje, dopadły mnie zatoki i leże w łóżku, nic mi nie pomaga 😞 🤢 Domowe sposoby, Stodal, Sinulan co dostałam za pierwszym razem nic nie skutkuje... byłam dziś drugi raz u lekarza i dał mi antybiotyk-Duomax i tak sie zastanawiam czy wziąść czy nie przy moich 6 tc troche mam obawy 🥴 😞 🤢Co myślicie? Po za tym ok.
  4. Witam mamusie 🙂 Moja mała już śpi prawie 3 godziny, to już chyba jej pora bo przez dwa dni też tak spała, ale zaraz sie pewnie obudzi. I cały czas by jadła... Ja też pije te herbatki, bo wydawało mi sie że mam mało pokarmu, a teraz to mi chyba o 2 rozmiary cycki urosły i aż mam twarde. W piątek idziemy już do lekarza, musze wziąść skierowanie do kardiologa bo wykryli u małej jakieś szmery serduszka... 😞 ale one raz są a raz ich nie ma, więc kazali się upewnić. Od wczoraj jakoś łuszczy jej się skurka przy stópkach i rączkach.. nie wiem czy to uczulenie czy co 🤨 Najgorszy jest ten pępek, wczoraj jak była położna to chyba jej go naruszyła i poleciała jej krew...myslałm ze zawału dostane jak to zobaczyłam..boje sie przy nim robić, żeby dobrze sie zagoił. A o kąpaniu nie wspomne...masakra! gdyby nie moja mama to chyba bym płakała razem z nią 🤢 Dobra spadam bo sie budzi mały głodomorek. Miłego dzionka Wam życze 🙂
  5. Hej mamusie! Chciałam się pochwalić że też już zostałam mamusią małej Wikusi 🙂 Urodziłam 14.06 o 17:26 poprzez cesarke. Miałam nie zaciekawe przeżycia, ale to długa historia. Poród był długi i ciężki, do szpitała pojechałam w niedziele 13.06 o 23:00 bo miałam skurcze nieregularne ale przy tym myślałam że wody mi się sączą więc pojechałam. Nic już później nie jadłam. O północy zrobili mi lewatywe i podłączyli do ktg. Po podłączeniu do ktg się okazało że są jeszcze za słabe i tak całą noc chodziłam aż o 7:00 rano mnie podłączyli pod okscytocyne i tak leżałam do godz.17:00 z powolną akcją porodową. Od godziny 12:00 miałam skurcze praktycznie co 2 a później co minute, tak silne że nie do wytrzymania. Rozwarcie natomiast pomału postępowało... Ja jeszcze miałąm to łożysko przodujące ale stwierdzili że raczej moge urodzić naturalnie, chyba że się zaczną kąplikacje to wtedy cesarke zrobią. Od godziny 15:30 brakowały mi 3 cm do godz 17:00 tak było, ja już ryczałam z bólu i błagałam żeby coś zrobili bo już nie wytrzymam, cały czas krwawiłam i bałam sie że dziecku coś sie stanie, że sie zatrzymało i dalej nie idzie, ale lekarz stwierdził o 16:00 że mam chodzić to sie powinno zmienić, a ja nie byłam w stanie już nawet wstać z łóżka bo tak byłam słaba. Jeszcze w trakcie zmienili mi kroplówke na silniejszą, żeby pomogło! W końcu lekarz przyszedł tuż przed 17:00 i stwierdził że jednak nie urodze i na szybko zwoływał do cesarki! Po cesarce jak mnie budzono to jeszcze nie umiałam złapać oddechu, myslałam że się uduszę. Dziecko na szczęście zdrowe i wszystko było z nią ok. Na drugi dzień uparłam sie żeby już wstać z łóżka, choć byłam tak wyczerpana, cały czas mi sie w głowie kreciło. Wkońcu wstałam, zaprowadzili mnie do toalety a tam nagle straciłam przytomność i wyleciał mi ogromny skrzep wielkości głowy! Zaraz przyleciała położna i lekarz i zabrali do łóżka. Lekarz stwierdził że straciłam za dużo krwi przy cesarce i jeszcze teraz i miałam przetaczaną krew. Do teraz mi się kręci w głowie, ale podobno długo tak będzie, bo musi sie dobrze ta krew usadowić. No i po mału wracam do siebie 🙂 Mała ważyła 3400 i miała 58 cm. Jest kochana, nie moge sie na nią napatrzeć, bym ją zjadła 😆 Lece dalej odpoczywać. Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich mamusiek 🙂
  6. Witam Was w ten upalny dzień! Ja dzisiaj chyba się wybiore do szpitala bo wody od rana mi sie sączą, lecą co troche...i nie wiem co robic...chyba pojade. Rano pierwsze mi wyleciały z domieszką krwi, nie wiem czy to nie resztki czopu....a pożniej już były przezroczyste, całe majtki mokre 🥴Skurcze miałam ale neregularne a teraz całkiem zanikły 🥴 Nie wiem co robić 😞
  7. Hej mamusie 🙂 Kwasiek dzieki za opinię, 🙂jeszcze przeanalizuje, bo nie wiadomo w końcu czy bede miała tą cesarke czy nie, bo dziś lekarka mi powiedziała że skoro w szpitalu twierdzą że nie było by przeszkód w porodzie naturalnym to mam się tam wybrać jak będą skurcze, chyba że bedzie sie coś dziać to od razu mnie wezmą na stól. W ogóle ledwo co doszłam rano do lekarza bo już był o 8 taki upał że szok!! Dobrze że już końcówka, bo jak bym miałą całe lato tak chodzić to chyba bym padła. Widze że następne się wypakowują 😉 super. Miłego wieczorku :*
  8. Kwasiek to swoje przeszłaś...Aż Ci współczuje... (oklask ode mnie również) Ja bym miała do Ciebie takie pytanie, bo podobno tez mnie czeka cc. I własnie mi chodzi o znieczulenie...bo bede mogła sobie wybrać i myśle o ogólnym, dlatego że sie boje do kregosłupa..że źle wbiją, będą problemy, wolałabym być nieświadoma... A Ty bys wybrała drugi raz te samo znieczulenie? Po ogólnym możesz sie ruszać w miare możliwości, a przy tamtym musisz leżeć i nie wolno sie ruszać... Boje sie jeszcze tego że akurat jestem przeziębiona i kaszle..i jak by mnie teraz złapało to jak kaszlne to chyba umre z bólu albo pójdą mi szwy... 🥴
  9. Hej Mamuśki!!! Najpierw gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusiom!!! Fajnie że juz macie swoje pociechy przy sobie 🙂 Mnie nie było kupe lat.... Dużo sie działo, nie miałam też zbytnio dostępu do kompa, a jak już dorwałam to tylko na chwile po nowe wieści i koniec. Zalatwiam kredyt bo kupujemy mieszkanie, praktycznie już jest nasze 🙂 mieliśmy dużo załatwiania i brak czasu. Wróciłam też niedawno ze szpitala bo bardzo popuchły mi nogi (sama woda) i musiałam troche poleżeć, ale wystarczy że troche pochodze i na nowo mi puchną...dlatego nie moge nic robić i mało pić i dieta bezsolna 🥴 Ale już niedługo, jutro ide do lekarza i prawdopodobnie w sobote ide do szpitala bo mam mieć cesarke, ale jeszcze muszą to przedyskutować bo łożysko mi zachodzi 1 cm na ujście szyjki czy coś w tym stylu... I nie chcą ryzykować naturalnym porodem u mnie, ale powiedzieli że jeszcze zobaczymy...Co lekarz to inaczej mówi... Fajna pogoda się zrobiła a ja musze leżeć w domu.. szlak mnie trafia 😠 Też bym już cxhciała być po... A w niedziele odszedł mi czop i często łapią mnie skurcze, ale jeszcze nic konkretnego sie nie dzieje. Pozdrawiam Was gorąco i jeszcze raz gratuluje ślicznych córeczek!! No i wkońcu jeden chłopak wyszedł 🙃
  10. Hej dziewczyny. Ja dalej nie moge sie zalogować na tym durnym brzuszku 😠 Wczoraj próbowałam godzine i dałam sobie spokój. Jutro juz wyjezdzam na świeta do teściów więc życze Wam Wesołych Świąt i smacznego jajka 😉 W dyngusa ma padać więc i tak będzie mokry 😜 Pogoda paskudna...Pada, zimno i wietrznie 🤢 Miłego wieczorku mamuśki 🙂
  11. Hej kobietki 🙂 Ja dziś miałam kiepski ranek..myślałam że mąż mnie wywiezie do szpitala jeszcze przed swoją pracą, bo dostałam takiego bólu podbrzusza, skurcze i tak mnie trzymało przez pół godziny...ale na szczescie przeszło i juz jest ok. Na dodatek dziś mamy drugą rocznice ślubu 🙂 🙃 A na święta wyjezdzamy do tesciów wię od czwartku nie bedzie mnie bo na tej wsi nie mają neta 🤨 więc kilka dni musze wytrzymać, bardziej ie obawiam tych 3 godzin jazdy...ale mysle że bedzie ok. Ja dopiero na wizyte do ginki ide 12 kwietnia 🤨 no i na usg 4d 😉 Nie moge sie doczekać, bo tez jestem bardzo ciekawa ile moja malutka juz waży, pewnie też już ok 2 kg 😆 Ja nadal mam problem z logowaniem tak jak Ty zuziak 🤢 Miłego wieczorku kochane 🙂
  12. Hej dziewczynki 🙂 U mnie tez pogoda nie za ciekawa 🤢Z Przestało padać i wyszło słońce ale znów sie chmurzy 🤨 Ale ten nowy brzuszek mnie wkurzył...Najpierw nie mogłam sie zalogować a później nie mogłam znależź naszego forum 😠 Ale wkońcu sie udało. Dzis sie wcale nie wyspałam...Tylko sie kręciłam, z jednego boku na drugi...masakra... 🥴
  13. No to Sylwia gratuluje córuni!!! Dobrze że zdrowa i wszystko ok 🙂 Ja miałam dziś troche roboty i wczesniej nie mogłam tu zajrzeć. Jeszcze dziś wraca mój mężulek i mam nadzieje że już nigdzie nie wyjedzie... 🤨 Miłego wieczorka 😉
  14. Witam Was w tą piekną pogode 😘 Widze że tematy szkoły wróciły 😉 Ja polskiego nigdy nie lubiałam...Jestem z tego cienka 🥴 więc nic nie pomoge 😞 Ide na spacerek bo aż grzech siedziec w domu w taką piekną pogode 😉 Miłego dnia dziewczynki 🙂
  15. Hej czerwcóweczki 🙂 My tez mężem się zastanawiamy nad kredytem na mieszkanie...Chcemy kupić mieszkanie jak się trafi fajne to i w tym roku, bo najlepiej jest na swoim-wiadomo. Dobrze że poruszyłście ten temat 🙂 Tylko jak znów mój mąż wyjedzie w październiku na misje to z drugiej strony znowu będę sama siedzieć z maleństwem... Ale trzeba wkońcu się zastanowić nad kupnem, bo ciągle z rodzicamu mieszkać nie bede. Jeśli chodzi o znak zodiaku to ja jestem skorpuion (paskudny charakter:P ) a mój mąż lew. No a dzieciątko bliźniak, ewentualnie rak 😉
  16. Hej Kobietki 🙂 Dziś mamy piękny dzionek, aż chce sie wyjść na spacerek 🙂 Z tym ciśnieniem w ciąży jest różnie...Ale najlepiej to skontrolować, ja mam niskie a zawsze miałam prawidłowe. Jeśli chodzi o zakupy to ja tez sie zabiore za takie porządne w połowie kwietnia. Pieluchy chce kupić jedne z pampersa a drugie z huggies, zobaczymy jaka bedzie różnica. Kosmertyków tez jeszcze nie mam żadnych... Ja narazie jeszcze chodze w wiosennych kozakach i w płaszczu odpiętym bo ledwo co dopinam ostatni guzik 😉 a i tak juz jest ciepło. Kurtki tez specjalnie kupować nie bede bo mysle że to zbędny wydatek, bo mam nadzieje że bedzie od razu cieplej to jakis luźny swetr wystarczy 😉 Miłego dzionka dziewczynki 🙂
  17. Aaa i zapomniałam o cyckach:laugh:
  18. A musze sie pochwalić że 12 kwietnia jestem zapisana na USG 4D 🙂 Nie moge sie doczekać kiedy zobacze moją kochana pyzunię 😁 Bo jak przeszło tydzień temu już ważyła 1100 to do 12.04 pewnie sporo przytyje 😉 A kopie i rozpycha sie jak szalona...chyba ma mało miejsca 😉 Zastanawiam sie, kiedy ona wogóle śpi... Ja już jestem 10 kg na plusie, a poszło mi nie tylko w brzuch ale i w posladki, biodra najbardziej i nogi 🤨
  19. No to nie jestem sama z takim biustem heh 😆 , ja jeszcze do G nie doszłam 😉Najlepiej to bym cały czas chodziła bez stanika bo mnie też gniecie i denerwuje, więc ja po domu chodze bez, zakładam tylko wtedy jak gdzieś wychodze 😉 I teraz jak tak mierzyłam to chyba jednak mam cycki równe z brzuchem 🙃
  20. Angela ja też już z rozmiaru C przeszłam na E, ciekawe co bedzie pozniej...chyba na serio na zamówienie bedziemy musiały staniki robić:laugh: Ostatnio w sklepie sie pytam o staniki dla karmiących matek i mi pokazuje że został taki "C" a ja zaczełam sie śmiać że ja potrzebuje już E:laugh: a później to chyba już F... Mi jeszcze brzuch nie przekroczył cycków hehe:laugh: więc chyba nie jest jeszcze taki duży, no ale same widzicie skoro ja mam rozmiar stanika E to już samo za siebie mówi:P 😁
  21. Czesc dziewczynki 🙂 Tak dawno mnie tu nie było...ale starałam sie nadrabiać i od czasu do czasu wchodziłam jak miałam minutke. Ja teraz nie mam w moim pokoju komputera bo nie ma na niego miejsca. No i dalej ten remont... Non stop tylko jakies przenoszenie, przestawianie, sprzątanie w kółko bo sie kurzy że ho ho... Jeszcze tylko 1 pokój został i mam nadzieje że już wkońcu bedzie spokój. Zuziek ciesze sie że juz jestes 🙂 No a w tych szpitalach to sie człowiek naogląda... 😞 Aż mi sie smutno zrobiło. Fajne brzuszki dziewczyny 😉 Mój też już sie zrobił dosyć widoczny:P Wczoraj byłam w Tesco na zakupach...No i pokupywałam mojej malutkiej sporo ciuszków, nie mogłam sie oprzeć:P Wszystkie takie słodkie, ze nie wiedziałam które wziąść!!! Najchętniej to wszystkie bym kupiła... :laugh: Powstrzymałam sie tylko do siedmiu sztuk hehe 😁 Niedługo też chce zamówić łóżeczko bo po za ciuszkami nie mam nic... Jedynie termometr do wody 😉 Jeszcze żadnych kosmetyków... Myśle że po świętach się zabiore za zakupy 🙂 Dzisiaj piękna wiosenna pogoda na śląsku 😉 Wkońcu idzie wiosna 😉
  22. Laaf nie wiem czy o to mnie pytałas wczoraj, ale do szpitala jeszcze nie wiem kiedy pójde, prawdopodobnie dowiem sie w poniedziałek bo musze odebrać L4... Mój mąż dzis wrócił z poligonu no ale cóż..tylko na weekend bo w niedziele znowu wyjezdza na szkolenie do Poznania na 2 tygodnie... 😠 szlak mnie trafi!!! A tyle jest jeszcze roboty w domu...nie wiem kiedy to skończą... 😞
  23. cześć dziewczyny 🙂 Dawno mnie nie było, więc mam sporo do nadrobienia, ale to przez ten remont... Wczoraj i dziś cały czas coś wynosilismy, przenosili, układali itp... mam juz dość 🤢 Ale jeszcze troche zostało. Wczoraj byłam u gina 🙂i miałam usg. Wszystko jest ok, moja Wikusia jest duża bo waży już 1100g!! I jest długa, ale dokładnie mi nie podała ile ma, powiedziała tylko że maleństwo to nie jest...:P L4 dostałam dalej bez problemu na szczęście, bo już myślałam że będą z tym problemy. Niestety dalej mam nisko łożysko i bede musiała iść do szpitala na 2-3 dni żeby sprawdzili dokładnie jego stan bo ona nie jest w stanie ocenić... 🤨 Widziałam że zuziak też w szpitalu... 🤢 Jeśli chodzi o nr telefonu to ja mam taki: 504-057-914. Moja mała kopie i sie już nawet rozpycha i wypina, chyba ma mało miejsca skoro taka duża, bo brzucha za dużego jak narazie nie mam... Ale już jestem na plusie 9 kg... 🤨 Sylwia fajne masz aukcje 🙂
  24. Ja ostatnio wogóle nie moge spać w nocy.. może przez to że spie troche popołudniami. Jestem bardzo leniwa, nic mi sie nie chce, najchetniej cały czas bym leżała. Czasami pobolewa mnie brzuch ale to pewnie normalne bo się rozciąga macica. W srode ide do gina, ale nie oczekuje rewelacji... Miłej nocy mamuśki.
  25. Laaf no to sobie pospałaś niezle... W nocy bedziesz buszować hehe. U mnie remont dalej trwa, mój pokój na szczescie juz zrobiony tylko meble trzeba poskładać... Teraz sie przeniesli do kuchni... Rozpiździel w całym domu, ciekawe kiedy to sie skonczy. A jeszcze został przedpokój-masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...