Redakcja

Tak szczelnie wypełniony plan dnia nie przewiduje takich ekstrawagancji jak fitness, zabiegi kosmetyczne czy czasochłonne przygotowywanie odżywczych posiłków. Młode mamy często w biegu chwytają oferowane na mieście fastfoody i niezdrowe przekąski, które niestety szybko sprawiają, że idealna sylwetka pozostaje w sferze marzeń. Na szczęście pojawił się nowy trend detronizujący modne do tej pory głodówki i monodiety, które wydawały się jedyną deską ratunku. Coraz częściej zapracowane mamy korzystają z oferty tak zwanych cateringów dietetycznych, które oprócz oferowania smacznych i zdrowych posiłków, pozwalają oszczędzić cenne chwile. Catering dietetyczny to połączenie doświadczenia kucharzy i dietetyków. Gotowe dania dostarczane są codziennie rano o ustalonej porze pod wskazany adres. Posiłki są właściwie od razu gotowe do spożycia, niektóre należy jedynie uprzednio podgrzać. Dietetycy pracujący dla firm zajmujących się dietą z dowozem zapewniają, że jedynym składnikiem menu, który nie jest dowożony do klienta, są napoje. Polecają zaopatrzyć się w dwa litry wody dziennie i zachęcają także do picia zielonej herbaty. Dieta z dostawą pozwala młodym matkom na osiągnięcie wymarzonej figury i powrót do formy po okresie ciąży i karmienia piersią. Dzięki tak zaprojektowanej diecie można czas tracony na niechętne ślęczenie w kuchni przeznaczyć na zabawy z dzieckiem lub pasje, które po pojawieniu się nowego członka rodziny zeszły na dalszy plan. Jest to pierwszy, skuteczny sposób na odchudzanie niemal bez wyrzeczeń. Specjaliści tak dobierają składniki posiłków, że te w niczym nie przypominają wyniszczających organizm i frustrujących, restrykcyjnych diet. W ofercie cateringów dietetycznych znajdują się dania, których nie powstydziłaby się niejedna, uznana restauracja. Dodatkowym plusem są podwieczorki, które często stają się ulubionym posiłkiem łasuchów. W jednej z warszawskich firm tego rodzaju serwuje się na przykład ciasto gruszkowe lub czekoladowy budyń z aromatyczną skórką pomarańczy. Przy małym dziecku konieczne jest gotowanie dwóch rodzajów posiłków. Rodzice jedzą swój obiad, a maluch powoli rozszerza swoją dietę. Dla niego przeznaczone są dania w ogóle lub delikatnie przyprawione, nie smażone ani wzdymające. Chcąc zrzucić dodatkowe kilogramy mamy często muszą gotować kolejny wariant obiadu tego samego dnia! Nic dziwnego, że zapał szybko mija. Catering dietetyczny to rozwiązanie, które pozwala zjeść smacznie i zdrowo bez spędzania godzin nad tabelami kalorycznymi i wagą kuchenną. Coraz więcej młodych mam zostaje zauroczonych tą wygodną, prostą i skuteczną wizją odchudzania.

Dziecko w 3 tygodniu ciąży Kiedy jajeczko spotkało się z plemnikiem w jajowodzie i doszło do zapłodnienia, komórka zwana morulą rozpoczyna podróż do macicy. W ciągu 7-10 dni dotrze do celu i zmieni swoją nazwę na „blastocysta”. Wtedy zostanie uruchomiony proces zwany implantacją komórki jajowej - zagnieżdżenie się komórki w błonie śluzowej macicy. Blastocysta składa się z warstwy zewnętrznej (z niej wytworzy się łożysko i worek owodniowy) oraz warstwy wewnętrznej, z której powstanie zarodek. Na warstwie zewnętrznej obecne są kosmki, które będą pobierać składniki odżywcze i tlen, dostarczając je do zarodka. W tej chwili Twój skarb osiąga rozmiary 0.1-0.2 mm - ma wielkość główki od szpilki! {fb-like} Mama - objawy ciąży Jeśli podczas owulacji współżyłaś ze swoim partnerem, możesz spodziewać się ciąży. Właśnie rozpoczął się u Ciebie najpiękniejszy okres - jajeczkowanie. Jeśli w tym czasie byłaś „wystawiona na działanie nasienia” swojego partnera, możesz spodziewać się ciąży. Na tym etapie nie towarzyszą Ci żadne objawy ciąży. Jednak może Cię zaniepokoić niewielkie krwawienie z dróg rodnych. Jest to całkiem normalne i związane z zagnieżdżaniem się jajeczka w macicy. Uwalnia się wtedy immunosupresant - białko nazywane wczesnym czynnikiem ciążowym EPF (Early Pregnancy Factor). Jest ono niezbędne, aby Twój organizm nie uznał dzidziusia za intruza. 3 tydzień ciąży to czas kiedy możesz poczuć lekki ból w podbrzuszu i zawroty głowy. Jeszcze za wcześnie na wykonanie testu ciążowego, ale być może przeczuwasz już, że rośnie w Tobie nowe życie. Tata Nie możesz się doczekać wyniku testu ciążowego - zastanawiasz się czy będzie pozytywny. Jesteś błogo nieświadomy co się dzieje w tej chwili i z radością czekasz na werdykt - pozytywny wynik testu ciążowego. Z pewnością pierwszy usłyszysz tę radosną nowinę, ale musisz jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Czy wiesz, że ? {tip}Już z chwilą zapłodnienia zostanie zdeterminowana płeć dziecka, która jest zależna od rodzaju plemników. Jeśli do komórki jajowej przeniknie plemnik z chromosomem X, Wasza pociecha będzie dziewczynką. Natomiast jeśli do zapłodnienia dojdzie przez plemnik z chromosomem Y, możecie spodziewać się chłopca. Plemniki z chromosomem Y są szybsze, więc przyjmuje się, że jeśli przyszła mama współżyje z partnerem w dniu owulacji, większe szanse na dostanie się do komórki jajowej ma plemnik determinujący płeć męską potomka.

Mama - objawy ciąży Na tym etapie nie towarzyszą Ci żadne objawy ciąży. Teoretycznie możesz już brać pod uwagę, że jesteś w ciąży, ale na tym etapie nie towarzyszą Ci żadne objawy. Nawet test ciążowy nie wskaże, że doszło do zapłodnienia. Jeśli planujesz poczęcie, możesz odpowiednio przygotować się do zmian, które będą zachodzić w Twoim organizmie. Nawet kilka miesięcy wcześniej zażywaj regularnie witaminy, suplementy oraz kwas foliowy (0,4 mg). Dostaniesz je bez recepty w każdej aptece. Kwas foliowy jest niezwykle ważny, gdyż pozwala zapobiegać wadom układu nerwowego dzidziusia. Jego stosowanie możesz kontynuować w czasie trwania ciąży. 2 tydzień ciąży to czas kiedy wzrasta poziom estrogenów, dzięki czemu czujesz się atrakcyjna i pewna siebie. Systematycznie obserwuj temperaturę i śluz - nie przegap owulacji. Dziecko Nadszedł moment, kiedy dojrzała komórka jajowa zostaje uwolniona z pęcherzyka graffa i podąża poprzez jajowód wprost do macicy. Potrzebny jest tylko 1 plemnik, spośród milionów, aby doszło do zapłodnienia komórki jajowej i rozpoczęcia jej rozwoju. Zwycięski plemnik traci swój ogonek i wnika w komórkę, która zaczyna się bardzo szybko dzielić. Tworzy się morula - wielokomórkowa bryłka, która wyglądem przypomina owoc morwy. (fot. dailymail.co.uk) {fb-like} Ciekawostka {tip}Niektórzy uważają , że poczęcie następuje w macicy. Niestety, plemnik ma o wiele dłuższą drogę do jajeczka, gdyż musi dotrzeć aż do jajowodu! Może to wydawać się proste, ale plemnik porusza się z prędkością 0,1 mm/sek . - to jednak spore wyzwanie :-) Tata Kondycja przyszłego taty odgrywa ważną rolę, nie tylko w prawidłowym rozwoju dziecka i jego zdrowia, ale również podczas poczęcia. Teraz właśnie nadszedł czas, by rzucić palenie, nabrać lepszych zwyczajów żywieniowych i zadbać o aktywność fizyczną. W końcu to również od Ciebie zależy, w jakiej formie będą Twoje plemniki. Ich jakość i aktywność zależy od Twojego stanu zdrowia. Wskazówki dla taty Jeśli planujecie poczęcie wspólnego potomka, nie tylko na Twojej partnerce spoczywa obowiązek przygotowania się do ciąży. Aby dziecko było zdrowe powinieneś przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim zrezygnuj z używek (palenie papierosów, narkotyki, alkohol, kawa), które powodują ograniczenie aktywności plemników i zwiększenie ilości tych uszkodzonych, a także mogą stać się przyczyną występowania wad rozwojowych płodu. W zamian za to, spożywaj więcej produktów bogatych w cynk (fasola, nabiał, orzechy), witaminę C (czarne porzeczki, brokuły, cytrusy, papryka) oraz witaminę D (szpinak, łosoś, suszone owoce). Ciesz się każdą chwilą z partnerką, zrelaksuj się i pozbądź negatywnych myśli.

Każda kobieta odczuwa to inaczej. Codzienna opieka nad dzieckiem może przygnębić. Zwłaszcza, jeśli dochodzą do tego nocne pobudki, kolki żołądkowe u dziecka, wrażenie utraty wolności i po prostu nuda. Powszechnym wówczas uczuciem młodej mamy jest przede wszystkim złość. Może ona być skierowana na partnera, innych członków rodziny lub nawet na dziecko. Jak radzić sobie z depresją poporodową? Z tym negatywnym uczuciem można sobie poradzić przyznając się do niego i starając się je zrozumieć. Okres burzliwych wahań emocjonalnych zazwyczaj szybko mija, kiedy tylko oswoimy się z nowa sytuacją i zaczniemy czerpać z niej radość. Niestety u jednej kobiety na dziesięć ten stan przekształca się w depresję poporodową. Jej głównym objawem jest długotrwałość wahań nastroju. Początkowe uczucie smutku i przygnębienia przeradza się w stan przewlekły. Ile trwa depresja poporodowa? Depresja poporodowa może trwać miesiąc, rok, a nawet dłużej. Do tego zazwyczaj dochodzą nowe objawy (niepokój, lęk, ataki paniki, bezsenność). Początkowo kobieta traktuje te czynniki, jako normalny rezultat porodu, jednak z czasem zauważa, że stan ten trwa za długo. Odczuwa wyrzuty sumienia, że nie potrafi cieszyć się z nowo narodzonego dziecka, a nawet może się jej wydawać, że nie nadaje się na matkę. Jeśli baby blues nasila się i smutek jest wszechogarniający należy jak najszybciej szukać pomocy i wsparcia. Swoimi obawami trzeba się z kimś podzielić: z partnerem lub z przyjaciółką. Jak leczyć depresję poporodową? Depresja poporodowa jest psychiatryczną jednostką chorobową, dlatego trzeba jak najszybciej podjąć działania, aby ją wyleczyć. Kobiecie trzeba przede wszystkim uzmysłowić, że nie jest winna za swój psychiczny stan, bo to połączenie stresu i poziom hormonów wywołały tę chorobę. Czasami w leczeniu baby blues pomaga zatrudnienie pomocy domowej lub dołączenia do spotkań młodych mam. W trudniejszych przypadkach depresję poporodową leczy się psychoterapią a czasami środkami przeciwdepresyjnymi. Udowodniono, że w tej walce zasadniczą rolę odgrywa wsparcie rodziny i najbliższych przyjaciół.

To jednak nie wszystkie zalety śpiewania maluszkowi kołysanek. Często w trudnych dla dziecka sytuacjach – takich jak kolka jelitowa, wyrzynanie się pierwszych ząbków lub innych ciężkich dla maluszka chwilach, kołysanka staje się idealnym, niefarmakologicznym środkiem odwracającym uwagę dziecka od bólu. Teksty kołysanek dla dzieci Niestety nie zawsze dokładnie pamiętamy teksty kołysanek, często te najpopularniejsze są trudne do zaśpiewania, jeśli co chwila zapominały słów. Dla przypomnienia prezentujemy kilka kultowych kołysanek. Ach, śpij kochanie W górze tyle gwiazd, w dole tyle miast. Gwiazdy miastom dają znać, że dzieci muszą spać… Ach śpij kochanie. Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz, dostaniesz. Czego pragniesz daj mi znać, ja ci wszystko mogę dać. Więc dlaczego nie chcesz spać??? Ach, śpij, bo nocą, kiedy gwiazdy się na niebie złocą, wszystkie dzieci, nawet złe pogrążone są we śnie, a ty jedna tylko nie…. Aaa… Aaa… Były sobie kotki dwa. Aaa… Aaa… Szarobure, szarobure, obydwa. Ach, śpij, bo właśnie księżyc ziewa i za chwilę zaśnie. A gdy rano przyjdzie świt księżycowi będzie wstyd, że on zasnął, a nie ty. W górze tyle gwiazd, w dole tyle miast. Gwiazdy miastom dają znać, że dzieci muszą spać… Na Wojtusia z popielnika Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga, chodź opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa. Była sobie cud królewna, pokochała grajka, król wyprawił im wesele, cyt, skończona bajka. Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga, chodź opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa. Była sobie Baba Jaga, miała chatkę z masła, a w tej chatce same dziwy, cyt, iskierka zgasła Aaa, kotki dwa Aaa, kotki dwa, szarobure obydwa, jeden duży, drugi mały oba mi się spodobały. Aaa, kotki dwa, szarobure obydwa, nic nie będą robiły, tylko ciebie bawiły

Pierwszą i podstawową zasadą już na etapie planowania wyjazdu nad morze z dziećmi jest szczegółowe przemyślenie czasu wyjazdu, chodzi oczywiście o porę roku, aby nie była ona zbyt gorąca i męcząca dla niemowlaka. Dlatego najbardziej dogodną porą roku na wypoczynek w ciepłych krajach jest wczesna wiosna bądź wczesna jesień. To najbardziej optymalny czas dla dzieci, kiedy temperatury nie dochodzą do wskaźnika straszliwych upałów, a tym samym są przyjemne dla tak małego dziecka. Co zabrać dla dziecka na wyjazd do ciepłych krajów? Oczywiście apteczkę, a w niej powinny znaleźć się: leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne dostosowane do wieku niemowlęcia, plastry opatrunkowe, termometr, inne leki czy to na biegunkę, czy też przeciwalergiczne, Nie należy również zapomnieć o maściach bądź sprayach zapobiegawczych przeciw ugryzieniom bądź ukończeniom przez owady. Przed wyjazdem nad morze z dziećmi równie ważne jest samo zaplanowanie czasu. Ponieważ niemowlę zwykle w domu ma czas dokładnie rozplanowany, również na wakacjach powinien on być w miarę możliwości uregulowany, dzięki temu dzieciak przez cały ten czas będzie czuł się dobrze, spokojnie i bezpiecznie, a my będziemy spokojni i wypoczęci podczas całego pobytu w obcym kraju. Mimo różnicy czasowej karm i kładź spać dziecko o tych samych porach co zwykle. Niemowlę mające zaledwie kilka miesięcy żywi się wyłącznie mlekiem matki bądź mlekiem modyfikowanym, a jedyne czego potrzebuje to zapas ubranek na zmianę oraz zapas pampersów, natomiast dla starszych kilkumiesięcznym niemowlaków warto zabrać zapas jedzenia w słoiczkach, nie wiadomo bowiem czy i na jakie produkty trafimy w kraju gdzie zdecydujemy się wypoczywać. Mimo dość dobrego zaopatrzenia oraz pełnej oferty menu w restauracjach, może zabraknąć jakiegoś ulubionego deseru dla małego, i tym sposobem narazimy go na niepotrzebny stres. Wyjazd nad morze z dziećmi czyli plażowanie z niemowlakiem Pamiętaj, że w każdej chwili skóra Twojego dziecka narażona jest na działanie promieni UV, dlatego smaruj jego skórę grubą warstwą kremu wodoodpornego z wysokim filtrem. Najbardziej wrażliwe miejsca to okolice ust, uszu, noska oraz pod kolankami. Nie wystawiaj dziecka na słońce w godzinach między 10-tą, a 16-stą. Staraj się spędzić ten okres w przewiewnym, nienasłonecznionym miejscu. Takich zasad moglibyśmy wymieniać jeszcze bardzo wiele, jednak każda mama doskonale wie co jest dla jego dziecka najlepsze, a co może być niebezpieczne, dlatego każda mama bez porad i wskazówek wie co należy zabrać oraz jak należy zachowywać się na samym wyjeździe, aby dziecko czuło się bezpiecznie i komfortowo podczas wakacji nawet w ciepłych krajach.

Przeciętny polski Tata Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że każdego roku w Polsce „rodzi się” około 400 tys. nowych tatusiów. Jak wygląda przeciętny polski tata? Ma 31 lat (jeszcze do niedawna średni wiek mężczyzn, którzy zostawali ojcami po raz pierwszy, wynosił 29 lat), choć tatusiowie mieszkający na wsiach są nieco młodsi od tych, którzy mieszkają w miastach. Coraz mniej tatusiów można jednocześnie nazwać mężami – dane dobitnie pokazują, że wzrasta liczba dzieci, które rodzą się poza związkami małżeńskimi. Dla porównania – w przeciągu 10. lat odsetek ojców, których dziecko urodziło się przed ślubem, wzrósł aż o 8 punktów procentowych (w roku 2001 wynosił 13 proc., zaś w roku 2011 – już 21 proc.). Mówiąc bardziej obrazowo: 1/5 ojców nie pozostaje w związku formalnym z matką swojego dziecka. Skoro już mowa o związkach nieformalnych, warto wspomnieć o tym, co dzieje się w momencie, kiedy konieczne staje się rozwiązanie związku formalnego. Obecnie, w sytuacji rozwodu władza rodzicielska jest przyznawana 4,4 proc. mężczyzn. Wydaje się, że to niewiele, ale biorąc pod uwagę, że jeszcze do niedawna odsetek ten wynosił zaledwie 3,5 proc., dane wyraźnie sprzyjają ojcom. Coraz częściej przyznawana jest także opieka wspólna. Sam fakt formalności (bądź nie) związku rodziców nie wydaje się w dzisiejszych czasach najważniejszy (coraz więcej osób decyduje się na życie bez ślubu), niepokoi jednak co innego. Z danych wynika, iż prawie co trzecie dziecko w Polsce wychowuje się bez ojca. Oczywiście nie wszystkie z tych przypadków oznaczają, że tata opuścił rodzinę – wielu ojców wyjeżdża z kraju na emigrację zarobkową. Nie ma jednak wątpliwości, że dla dziecka powód nieobecności ojca jest znacznie mniej ważny niż sam fakt, że tatusia na co dzień brakuje – komentują twórcy Portalu UrlopOjcowski.info Wzrasta poziom wykształcenia świeżo upieczonych ojców: przeważają ci z wykształceniem średnim (34 proc.) i wyższym (30 proc.). Znacznie zmniejsza się także odsetek ojców z wykształceniem podstawowym – to obecnie około 6 proc. To pozytywny trend – mimo dbałości o swoje wykształcenie i karierę zawodową ojciec wychowujący dziecko to rzadkość – mężczyźni nie rezygnują z podejmowania drugiej, równie ważnej roli, jaką jest ojcostwo. Ojciec wychowujący dziecko czy tylko z nazwy czy z powołania Czy jednak wypełniają tę rolę należycie? Wiele osób zauważa, że współcześni ojcowie są obciążani bardzo sprzecznymi oczekiwaniami. Mają utrzymać rodzinę, zarabiać dużo albo jeszcze więcej, a do tego wychodzić z pracy wcześnie, dzielić się z żoną obowiązkami pół na pół (z przewagą dla niego), opiekować się dziećmi oraz zapewniać im rozrywkę. A jak widzą siebie sami tatusiowie? Niedawne badania przeprowadzone przez ośrodek TNS OBOP wskazują, że prawie 60 proc. ojców uznaje, iż w równym stopniu co matka angażuje się w wychowanie dzieci. Czy mamusie to potwierdzają? Nie do końca – zdecydowana większość badanych kobiet ma spore podstawy do niezadowolenia. Sondaż ukazuje bowiem, że ojcowie nie mają zazwyczaj stałych obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem (dla przykładu: 9 proc. budzi je rano i odprowadza do szkoły lub przedszkola; 7 proc. pomaga im w lekcjach, a o tym, jak minął dzień, rozmawia z dziećmi jeszcze mniejszy odsetek tatusiów – choć ciężko to przecież uznać za obowiązek). A tzw. statystyczny polski ojciec poświęca dziecku zaledwie – pół godziny dziennie (choć inne statystyki podają, że o 23 minuty więcej…). A jednak, jak się okazuje, to wcale nie mniej niż tatusiowie z innych krajów. W Europie naszych ojców przebijają jedynie Hiszpanie (60 minut) oraz Brytyjczycy. Na świecie najwięcej czasu z dziećmi spędzają Australijczycy oraz Amerykanie (odpowiednio 69 i 62 minuty). Chcieć nie zawsze móc Cóż, pierwsze wnioski, jakie się nasuwają to te, że rodzicielstwo nadal bardziej jest utożsamiane z postacią matki. Czy jednak rzeczywiście winni są temu sami tatusiowe? Nie do końca! Dlaczego bowiem do niedawna urlop macierzyński trwał pół roku, a ojcowski jedynie dwa tygodnie – początkowo tydzień? Dlaczego macierzyński przyznawany jest „z urzędu”, a o ojcowski trzeba złożyć wniosek i koniecznie zmieścić się w terminie? Doceńmy zmiany, jakie proponuje prawo np. planowany urlop rodzicielski. Być może już niedługo także i słupki w sondażach staną się dla ojców bardziej korzystne – mówią twórcy Portalu UrlopOjcowski.info

Kwestia użytkowania fotelików samochodowych przez rodziców w różnych sytuacjach codziennych okazuje się kontrowersyjnym tematem. Z jednej strony zapewniają one dziecku bezpieczną podróż samochodem. Z drugiej – nieprawidłowe korzystanie z fotelika może się negatywnie odbić na zdrowiu malucha. W ramach Akademii Navingtona, której celem jest edukowanie rodziców w zakresie zapewniania bezpieczeństwa i wygody dzieciom, próbujemy znaleźć złoty środek w tej kwestii. Po co nam fotelik? Powszechnie wiadomo, że na rodziców został nałożony obowiązek przewożenia dzieci w samochodzie w fotelikach ochronnych. Z przepisów o ruchu drogowym wynika, że obowiązek ten dotyczy dzieci do 12 roku życia, nie przekraczających 150 cm wzrostu. Fotelik służy temu, by zapewnić dziecku maksimum bezpieczeństwa, ale głównie podczas podróży samochodem. Jego konstrukcja pozwala na zminimalizowanie ewentualnych urazów podczas stłuczki czy zderzenia. Z czego zatem wynikają kontrowersje? – Zauważyliśmy, że niektórzy rodzice używają fotelika samochodowego niezgodnie z jego przeznaczeniem – mówi Ewa Machura, projektantka z firmy Deltim produkującej wózki i akcesoria dziecięce marki X-lander i Navington. – Zamontowanie fotelika na ramie wózka jest niewątpliwie bardzo przydatną funkcją, gdy w grę wchodzi szybkie przetransportowanie dziecka np. do żłobka czy przychodni. Niepokojącą tendencją jest jednak to, że coraz częściej można zauważyć rodziców, którzy wożą maluchy w foteliku podczas wielogodzinnych spacerów po parku lub zakupów w centrum handlowym – dodaje Ewa Machura. Najważniejsze zdrowie dziecka Osoby na co dzień zajmujące się dbaniem o prawidłowy rozwój maluchów nie mają wątpliwości co do negatywnego wpływu takich praktyk na zdrowie dziecka. Sugestią wielu lekarzy dziecięcych jest to, aby noworodek przebywał w foteliku maksymalnie 2 godziny w ciągu doby. – Długie, nieraz wielogodzinne przebywanie niemowlęcia w foteliku samochodowym źle wpływa na dopiero rozwijające się ruchowo dziecko – mówi Elżbieta Szeliga, fizjoterapeuta i certyfikowany terapeuta metody NDT-Bobath z 35 letnim doświadczeniem w pracy z niemowlętami i dziećmi. – Nie ma ono możliwości rozwijania prawidłowej aktywności ruchowej całego ciała przeciw grawitacji. Niemowlę nie siedzi w nim prosto. Układa głowę i ciało asymetrycznie, co może utrudnia budowanie symetrii ciała i rozwój symetrycznego wodzenia wzrokiem. Nogi dziecka w foteliku rozkładają się na boki, co powoduje napięcie odgięciowe w odcinku lędźwiowym, a to z kolei powoduje obniżenie napięcia w mięśniach brzucha – dodaje Elżbieta Szeliga. Pamiętaj o gondoli i spacerówce Kiedy już wiemy, że długotrwałe przesiadywanie dziecka w foteliku nie wpływa za dobrze na jego komfort i rozwój, warto zastanowić się nad alternatywnym rozwiązaniem. Najprościej będzie po prostu odpowiednio się przygotować do długiego spaceru lub zakupów. Wystarczy zabrać ze sobą gondolę albo spacerówkę, w której bezpiecznie i wygodnie położymy malucha. Korzystajmy zatem ze wszelkich udogodnień, ale z głową, mając na uwadze głównie zdrowie dziecka.

Jak podaje raport „Online Family 2011”, już co trzeci młody konsument na świecie robi zakupy online. Dzieci w Internecie najchętniej kupują gry, ubrania i telefony komórkowe. Mając to na uwadze serwisy zakupowe, banki oraz inne instytucje finansowe oferują specjalne usługi dla osób poniżej 18 roku życia, takie jak konta bankowe, konto Junior na Allegro czy karty prepaid, umożliwiające samodzielne dokonanie płatności . – Dziecko powyżej 13 roku życia uzyskuje ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Oznacza to, że tzw. umowy powszechnie zawierane, czyli np. związane z zakupem drobnych przedmiotów życia codziennego, są zgodne z prawem i mają wiążący charakter, nawet jeśli ich stroną jest osoba nieletnia – mówi Adrian Witkowski, Compliance Manager PayU SA. – Dziecko posiadające rachunek bankowy lub np. kartę prepaidową, może swobodnie posługiwać się tymi narzędziami w celu dokonania płatności. Dotyczy to płatności za zakupy zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i internetowych. Jedynym ograniczeniem jest ilość dostępnych środków, o czym decydują rodzice, którzy zasilają konto czy kartę – dodaje. Warto podkreślić, że wszystkie produkty finansowe i instrumenty płatnicze, które są dedykowane nieletnim, muszą być zaakceptowane przez rodziców lub opiekunów prawnych. Dziecko nie może samodzielnie założyć np. konta w banku. Junior na e-zakupach Platforma handlowa Allegro umożliwia nieletnim użytkownikom robienie zakupów i sprzedaż przedmiotów w ramach specjalnego konta Junior. Jest ono przeznaczone dla internautów między 13 a 18 rokiem życia. Do zarejestrowania konta konieczna jest zgoda rodziców lub opiekunów prawnych, a jego posiadacz ma ograniczony dostęp do niektórych usług serwisu. Dzięki temu transakcje nieletnich są bezpieczniejsze i nie ma ryzyka, że dziecko kupi przedmioty, które nie są dla niego przeznaczone. Krok w dorosłość Większość produktów finansowych zarezerwowanych jest tylko dla osób pełnoletnich, ale rachunek bankowy może posiadać już trzynastolatek. Aby założyć takie konto, konieczna jest wizyta rodziców z dzieckiem w banku w celu podpisania umowy. Konta dla nieletnich oferuje kilkanaście banków, w tym m.in.: ING Bank Śląski, mBank, BZ WBK, Inteligo, Millennium Bank, MultiBank. Posiadając taki rachunek nastolatek może płacić przelewem w Internecie, korzystać z płatności kartą czy wypłacać gotówkę z bankomatu. – Dzieci, korzystające z usług i produktów finansowych już od szkolnych lat, mogą uczyć się oszczędności oraz kontroli swoich wydatków. Można powiedzieć, że jest to mały krok w stronę dorosłości i niezależności – mówi Katarzyna Lachowska, pedagog szkolny. – Warto jednak zwrócić uwagę, że podczas takich zakupów wskazana jest opieka rodziców i monitorowanie transakcji wykonywanych przez najmłodszych. Aby nauczyć odpowiedzialności i samodzielności w wydawaniu pieniędzy, dziecko powinno mieć ograniczony dostęp do karty czy konta bankowego – dodaje. Kieszonkowe na karcie Zamiast dawać kieszonkowe w postaci gotówki, postępowi rodzice mogą przelać je na oprocentowane konto dziecka lub kartę prepaid. Dzięki temu już od najmłodszych lat można uczyć dzieci praktycznych zasad działania świata finansów oraz zarządzania swoimi pieniędzmi. Karty prepaid ułatwiają młodym konsumentom także poruszanie się po wirtualnych sklepach. Warto jednak podkreślić, że to, ile pieniędzy dziecko wyda, zależy od rodziców, którzy ustalają limity wypłat i przelewów, a także zasilają taką kartę.

– Dziecko może stać się karykaturą, gdy przesadzimy ze stylizacją. Chciałabym uwrażliwić młode mamy, że o ile na dorosłym można eksperymentować, to na dziecku lepiej nie przesadzać. Jestem zwolenniczką rzecz jasna ciekawych zestawień ubraniowych, ale przede wszystkim wygody. Nie róbmy, zwłaszcza z dziewczynek, lalek. Dziecko to żywa istota, którą rozpiera bezustannie energia, niech więc strój nie krępuje ruchów i sprzyja dobrej, beztroskiej zabawie – mówi Natalia Viktorovna, projektantka, stylistka, znawczyni mody, prowadząca bloga Glamourina.pl Dziecko, niech dzieckiem pozostanie Dzieciństwo rządzi się swoimi prawami i to co wydaje się miłe rodzicom, nie zawsze bywa takie dla dzieci. Spodenki na kancik, marynarki, krawaty, muchy, krochmalone koszule i trzewiki. Sukienki, falbanki, pliski, kołnierzyki, kokardki. Wiele mam, jakby zapominało, że dziecko, to dziecko, a nie lalka właśnie. Idąc do piaskownicy ubierzmy wygodne szorty, koszulkę i trampki. – Wybierając się na obiad do znajomych, zwłaszcza gdy wiemy, że nasze dziecię próbuje jeść samodzielnie, nie zakładajmy odświętnego ubrania. Jak się poplami, będzie nam szkoda. Gwarantuję, że zamiast cieszyć się miłym popołudniem i odprężyć, będziemy myśleć o plamie, która właśnie powstała lub też która ma szansę się pojawić – dodaje Natalia Viktorovna. Strofowanie dziecka w stylu „uważaj nie pobrudź się, nie poplam, nie podrzyj ubranka” i im podobne, nie tylko ograniczają, nie tylko drażnią, ale też mogą budzić lęki czy niepewność w dziecku. Odpuśćmy więc. Dzieciństwo ma swoje prawa i jeżeli kupujesz dziecku ubrania, nawet drogie, pamiętaj, że świat się nie zawali, jeżeli pojawi się na nim plama, dziura, lub inna awaria. Są większe katastrofy! Jak wyróżnić się w tłumie i nie przesadzić? W dzisiejszych czasach mamy mnóstwo możliwości, by ciekawie ubrać nasze pociechy. Sieciówki prześcigają się w rozbudowanych kolekcjach i można tam znaleźć prawdziwie perełki. Najważniejsze jest to, by traktować modę jak zabawę i prawdziwie z przymrużeniem oka. Dziecko zdecydowanie chętniej założy ubranie, które samo sobie wybierze, niż to które zakupi rodzic i jedynie poinformuje, że ma je nosić. Stroić się lubią już i naprawdę niewielkie szkraby. Trzy, czteroletnie dziewczynki, potrafią spędzać godziny przed lustrem i wybierać stylizacje. – Pokazujmy dzieciom, że moda może być fajną przygodą. Uczmy, że dzięki niej, dzięki ubraniom, mogą wyrazić swój nastrój, ale też i go sobie poprawić. A jeżeli mamy np. problem z dzieckiem, które ciągle jest na anty i nie chce się ubierać? No cóż, może zaproponujmy wspólną zabawę w pokaz mody, wybory mis, mistera, albo sesję zdjęciową. Dzięki temu oswoimy dziecko ze źle kojarzącym się ubieraniem i sprawimy, że być może na co dzień będzie to robiło z mniejszą niechęcią – dodaje Natalia Viktorovna. Kolory, wzory, kapelusze, czapki, paski, apaszki, falbanki etc. wszystko jest dla ludzi i jak najbardziej dzieci powinny być kolorowe. Niemniej nawet papuga ma na sobie ograniczoną ilość kolorów, nie popadajmy więc w skrajności. Dobierajmy strój do okazji i przede wszystkim pozwalajmy dzieciom decydować o sobie. Nawet jeżeli popełnią błąd, poprawmy go i wytłumaczmy, co do siebie pasuje, a czego nie należy łączyć. – Wymieniajmy się ubraniami ze znajomymi, na aukcjach, szukajmy ciekawych rzeczy w sieci. Dzieci tak szybko rosną, że warto pokusić się o zakup rzeczy używanej i w ten sam sposób pozbyć się zalegających z naszej szafy ubrań dodatków – podpowiada Natalia Viktorovna. Czym skorupka za młodu … I w przypadku dobrych manier, zachowań, nawyków, tak i w przypadku mody, wyczucia stylu, elegancji należy uczyć dzieci od najmłodszych lat. Jeżeli mama zwraca uwagę na to, jak wygląda, dba o siebie, pewne jest, że dziecko będzie chciało być jak ona. Będzie chciało ją naśladować. – Dawajmy więc dobre wzorce. Dawajmy mądre wskazówki. Uczmy łączenia kolorów, wzorów, pokazujmy jak dobierać dodatki. Nie zapominajmy o butach. Wyrabiajmy w dzieciach dobry smak. Nie zapominajmy też i o innych bardzo ważnych kwestiach. Zwracajmy uwagę na sposób poruszania się, postawę. Pamiętajmy o zasadzie, nieważne co nosisz, ważne jak nosisz – dodaje Natalia Viktorovna. Dzieci są chłonne jak gąbka. To co im przekażemy zostanie w nich przez długie lata. Dlatego im więcej damy im radę przekazać od najmłodszych lat, tym lepiej i tym większa szansa, że będziemy na nie kiedyś patrzeć, z rozpierającą serce dumą i podziwem. Nie przebraniom! Stara maleńka kontra stary maleńki, czy to jeszcze dzieci? W przypadku dziecięcej mody, naprawdę łatwo popaść ze skrajności w skrajność. Nie róbmy z naszych latorośli karykatur, nie sprawiajmy, by były wytykane palcami. Niech będą sobą, wówczas będą naprawdę się wyróżniać. Niech będą dziećmi, bo to dziecko w dziecku, to coś najważniejszego i najpiękniejszego na świecie!

Próchnica u dzieci Próchnica dzieci to dziś problem społeczny, wynikający przede wszystkim z zaniedbań i niedostatecznej profilaktyki. Leczenie zębów u dzieci bywa bagatelizowane. Wciąż powszechne jest bowiem przekonanie, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć. Przecież i tak wypadną. Zresztą, zdaniem wielu rodziców, słabe zęby dziedziczymy i nic się z tym nie da zrobić. „Oczywiście, że się da – trzeba tylko zacząć odpowiednio wcześnie” – wyjaśnia Agnieszka Szygenda, właścicielka poznańskiego centrum stomatologii Orident – „O zęby dziecka powinnyśmy zacząć dbać już w ciąży, kiedy kształtują się zawiązki zębów oraz… upodobania smakowe dziecka. Jeśli już w okresie prenatalnym dziecko będzie karmione słodyczami, można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że w przyszłości będzie łasuchem. A to przecież cukier jest główną przyczyną próchnicy” – dodaje. „Mamy często zapominają, albo nie są świadome tego, że odpowiednia profilaktyka może o 40% zredukować ryzyko wystąpienia próchnicy. A wystarczy wpoić dziecku nawyk mycia zębów, by w przyszłości cieszyło się ich zdrowiem.” – tłumaczy właścicielka Orident. Profilaktykę stomatologiczną powinniśmy zacząć tuż po narodzinach dziecka, jeszcze zanim pojawią się pierwsze zęby. Przemywanie dziąseł wacikiem nasączonym przegotowaną wodą lub naparem z rumianku skutecznie chroni dziąsła. A odpowiednio dobrany smoczek czy butelka, a także prawidłowe układanie dziecka do snu zapobiegają wadom zgryzu. Dzieci, które mają 6-8 ząbków można już przyzwyczajać do szczoteczki – w sklepach dostępne są dostosowane do tego wieku specjalne miękkie szczoteczki nakładane na palec. Półtorarocznym maluchom myjemy ząbki specjalną niemowlęcą szczoteczką i wodą (szczoteczka ta musi mieć bardzo małą główkę z miękkim włosiem, zaś jej rękojeść powinna być wygodna dla rodzica, który myje dziecku zęby). Pasty do zębów, bez fluoru, wprowadzamy u dzieci, które potrafią wypluwać pastę (ten etap jest zależny od rozwoju dziecka i przypada około 2-2,5 roku życia), pastę zawierającą fluor (połowę dawki dla osoby dorosłej) mogą stosować dzieci, które potrafią przepłukać jamę ustną wodą (mnie więcej w wieku 4-5 lat). Pastę dla dorosłych wprowadzamy, gdy zaczynają pojawiać się zęby stałe (ok. 7-8 roku życia). W doborze past do zębów lepiej stosować się umiejętnościami dziecka, nie wskazaniami producentów. Jeśli dziecko nie potrafi przepłukać ust – w żadnym wypadku nie powinno stosować pasty z fluorem, nawet jeśli osiągnęło wiek sugerowany na opakowaniu. Ząb mleczny zaatakowany próchnicą zakaża wyżynający się ząb stały, nie dając mu najmniejszych szans na jej uniknięcie. Dlatego tak ważne jest, by już trzyletnie dzieci oswajać z dentystą i w razie konieczności, przeprowadzić odpowiednie leczenie. Nie czekajmy na moment, kiedy ząbki zrobią się czarne od próchnicy lub gdy zaczną boleć. Próchnica u dzieci postępuje bardzo szybko, dlatego lepiej sprawdzić zawczasu, czy wszystko jest w porządku. Z doświadczeń Orident wynika, że połowa dorosłych Polaków boi się dentysty. „Najczęstszym powodem strachu przed dentystą są złe wspomnienia z dzieciństwa, kiedy byliśmy w szkole „wywoływani” do leczenia, a stomatolodzy rzadko stosowali znieczulenia” – mówi Agnieszka Szygenda. Dziś praktykuje się raczej metodę oswajania z dentystą, np. podczas organizowanych specjalnie wizyt adaptacyjnych dla dzieci. Zdaniem właścicielki Orident im większa wiedza dzieci na temat profilaktyki, tym łatwiej tę profilaktykę wyegzekwować w praktyce. Mali pacjenci nie boją się swojego dentysty, rozumieją, dlaczego przyszli na zabieg, wiedzą, że lekarz użyje aromatycznego wiśniowego żelu do znieczulenia, więc nic nie będzie bolało, a zęby będą zdrowe. „Kiedyś pewien mały pacjent, który przyszedł po raz pierwszy na borowanie, wychodząc, powiedział do pań z recepcji: Ja tu jeszcze wrócę – to chyba największy komplement dla lekarza” – wspomina Agnieszka Szygenda. Wylecz zęby, zanim dasz całusa Nauka higieny jamy ustnej dziecka to przede wszystkim edukacja rodziców. Zwłaszcza kobiety w ciąży powinny dowiedzieć się, jak ich dieta wpływa na zawiązki zębów dziecka i w jakim stopniu mogą przekazać mu próchnicę. Wszyscy zaś powinniśmy sobie zakodować jedno – próchnica to choroba BAKTERYJNA, którą zarażamy dziecko, całując je w usta, oblizując smoczek, czy łyżeczkę. Wiedzę na temat profilaktyki stomatologicznej mamy i dziecka można zdobyć np. podczas warsztatów organizowanych w ramach akcji edukacyjnej „Zdrowa mama to podstawa” dla kobiet w ciąży. Prowadzone przez specjalistów Orident zajęcia dotyczą zagrożeń stomatologicznych kobiet w ciąży, profilaktyki stomatologicznej w tym okresie oraz higieny jamy ustnej noworodka. Woda zamiast soczków Jak uniknąć kłopotów z zębami u dzieci Przypominaj dziecku o regularnym i dokładnym myciu zębów Stosuj odpowiednie produkty do higieny jamy ustnej – dostosowane do wieku dziecka Zmieniaj dziecku szczoteczki co 3 miesiące (oraz po każdej chorobie) Chodź z dzieckiem regularnie na wizyty kontrolne do dentysty Zachęcaj dziecko do zdrowej diety – ogranicz spożywanie produktów zawierających cukier (zwłaszcza słodkich napojów popijanych przez cały dzień) Podawaj świeże warzywa i owoce i zachęcaj do picia wody i mleka Słodycze podawaj jako deser po głównym posiłku, a nie jako samodzielną przekąskę między posiłkami

Na dobry początek… Nasze pierwsze wspólne kroki w kuchni warto zaplanować na dzień wolny od pracy. Aby ta zabawa była udana musimy mieć dla dziecka dużo czasu i cierpliwości. Pamiętajmy, że maluchy uwielbiają przesypywać różne składniki i mieszać, a przy tym może się sporo nabrudzić. Musimy wziąć to pod uwagę i wszystko dziecku spokojnie i bez pośpiechu tłumaczyć. Strofowanie go może powodować jedynie zniechęcenie i złą samoocenę. Krok po kroku Kulinarną przygodę zaczynamy od przekazaniu kilku prostych zasad bezpieczeństwa, jakimi należy kierować się w kuchni. Dla naszego smyka kuchnia to miejsce magiczne, w którym z garnków unosi się para, a powietrze pełne jest smakowitych zapachów, to tutaj mama wyczarowuje ciasto i inne pyszności. – Pamiętajmy, aby przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności wraz z dzieckiem dokładnie umyć ręce, a także wszystkie składniki, których będziemy używać. Maluch szybko się uczy i zapamiętuje, a także często kopiuje zachowania rodziców. Dlatego im wcześniej wpoimy mu tę higieniczną zasadę, tym lepiej. Pokażmy też dziecku, że dotykanie gorących garnków, naczyń bądź piekarnika może skończyć się poparzeniem. Możemy to zrobić w prosty sposób dotykając razem z malcem lekko gorącego naczynia. Wówczas zapamięta ono to nieprzyjemne uczucie i będzie wystrzegać się takich sytuacji. Jednak przede wszystkim to rodzice muszą czuwać, czy nie dzieje się nic złego, dlatego pod żadnym pozorem nie zostawiaj dziecka samego w kuchni. Nawet najbardziej rozsądny maluch może wpaść na niebezpieczny pomysł – Mirosława Białogłowicz, prezes zarządu ZPC Piast. Wybieramy przepis i gotujemy Po objaśnieniu dziecku, w jakich miejscach kuchni znajdują się poszczególne składniki oraz pokazaniu, jak odmierzać proporcje, czas na wybranie przepisu. W tym celu możemy pokazać malcowi ilustrowaną książkę kucharską, pełną różnorodnych pomysłów na wyśmienite potrawy. Po takim wstępie możemy już na dobre rozpocząć pichcenie. Nie zapomnij o podstawowej zasadzie, że gotowanie ma być zabawą, a towarzyszyć powinna mu miła i radosna atmosfera. – Pozwól dziecku na samodzielne odmierzanie mąki, cukru lub soli. Z powodzeniem można mu też powierzyć ubijanie jajek, ugniatanie ciasta albo wykrawanie foremkami ciasteczek. Zaś dekorowanie według własnego pomysłu potraw pozwoli najmłodszym rozwijać wyobraźnię i zdolności manualne – dodaje Mirosława Białogłowicz. Przygotujcie kreatywne herbatniczki z imionami Składniki: – 3 opakowania herbatników, np. Petit Beurre ZPC Piast; – czekoladowa polewa: biała i ciemna Sposób przygotowania: Na sztywnej kartce napiszcie wasze imiona, literami mniejszymi od herbatnika. Następnie wytnijcie literki nożyczkami i rozłóżcie na stole. Potem rozłóżcie pergamin, poukładajcie równo ciastka i posmarujcie część herbatników czarną polewą, a część białą. Krawędzie herbatników można posypać kolorową posypką, a kiedy polewa zacznie tężeć, połóżcie na środek wybraną literkę z papieru. Dociśnijcie, chwilę odczekajcie aż polewa stężeje i zdejmijcie literkę z papieru. Puste miejsce powstałe po literce obrysujcie mazakiem cukrowym. Kiedy będziecie już mieli odpowiednia ilość ciasteczek, wymieszajcie je i układajcie imiona swoje i całej rodziny. Frajda gotowa!

Dziecko w 14 tygodniu ciąży Dziecko marszczy brwi i robi miny - ćwiczy mięśnie twarzy. Przypomina niemowlę, choć nadal jest jeszcze bardzo małe (wielkości gruszki). Twarz dziecka jest już ukształtowana i bardziej wyeksponowana, dzięki wydłużającej się szyi. Oczy znajdują się na swoich miejscach, po bokach głowy. Uszy przesuwają się w górę i następuje w nich proces twardnienia kości. Widać też grzbiet nosa Twojego maluszka. Pojawiają się nawet delikatne brwi. Podniebienie już się zrosło. Gruczoł tarczycowy zaczyna produkcję hormonów. Nadal rozwijają się narządy płciowe - u chłopców wykształca się gruczoł prostaty, a jajniki dziewczynek schodzą do miednicy. Powstaje również otwór odbytowy. Szkielet dziecka umacnia się, nadal postępuje proces kostnienia (głównie żebra i kręgi). Całe ciało dziecka staje się wrażliwe na dotyk, oprócz głowy (czubek i boki), która podczas porodu jest najbardziej narażona na ucisk. 14 tydzień ciąży to czas, kiedy wykształcają się kubki smakowe, choć jeszcze nie pełnią swoich funkcji. Maluszek może poruszać się bez trudu, wykonywać dużo ruchów i wzmacniać mięśnie. Wierci się, chwyta za pępowinę, kopie, zaciska dłonie i zaczyna wkładać kciuk do buzi, ćwicząc odruch ssania. Powoli reguluje już swój tryb dnia, dzieląc czas na sen i aktywność. Dziecko podejmuje próby oddychania, połykając płyn owodniowy. Wielkość i waga dziecka Dzidziuś waży ok. 18-25 g i mierzy ok. 7, 5-9cm. Czy wiesz, że? Twoje dziecko połyka 1 litr płynu owodniowego dziennie! Płyn owodniowy, który chroni i amortyzuje maluszka, odnawia się całkowicie co trzy godziny! W mózgu Twojego dziecka, w każdej minucie, powstaje około 250 tysięcy nowych komórek nerwowych. {fb-like} Mama Gospodarka hormonalna nadal pracuje bardzo intensywnie. Oprócz wyprysków na twarzy możesz zaobserwować też ciemną, brązową linię, tzw. linię Negra, która biegnie od pępka do spojenia kości łonowej. Z powodu zmian hormonalnych Twoje włosy są teraz w doskonałej formie - błyszczące, miękkie i lśniące. Brodawki piersi ciemnieją, a macica stale się powiększa. Obecnie jej wielkość porównywalna jest do rozmiarów grejpfruta. Dolegliwości w ciąży, które odczuwałaś w pierwszych tygodniach, ustępują. Porady specjalisty Twój brzuszek do tej pory się nie powiększył? Nie masz się czym przejmować. Tym bardziej jeśli to Twoje pierwsze dziecko. Po każdej kobiecie, wcześniej lub później, widać, że jest w ciąży. Jeśli dbasz o zdrowie i uzupełniasz organizm o odpowiednie składniki odżywcze, Twój maluszek rozwija się prawidłowo, a Ty już niedługo przestaniesz się mieścić w swoje ubrania. {polecamy-art} Tata Twoja partnerka czuje się lepiej, jednak w trzecim trymestrze wszystko może się zmienić. Teraz jest doskonały czas na częste wypady do kina, spacery czy spotkania w gronie znajomych. Jeśli jeszcze nie rozstrzygnęliście czy chcecie poznać płeć dziecka, rozważcie wszystkie „za” i „przeciw”, podejmując wspólną decyzję.

Bezpieczeństwo przede wszystkim Decydując się na samochodową wyprawę, jeszcze przed pakowaniem bagaży, powinniśmy sprawdzić stan techniczny pojazdu. Wydaje się to oczywistą kwestią, jednakże zdarza się nam o tym zapomnieć. Przed dłuższą podróżą, musimy sprawdzić również stan techniczny fotelika samochodowego. Warto pamiętać, że według prawa, dzieci które nie ukończyły 12 lat, muszą być w nim przewożone. Dlaczego to takie ważne? – Jazda w foteliku ochronnym pozwala maksymalnie zabezpieczyć dziecko przed ewentualnymi urazami. Fotelik powinien być dostosowany do wagi oraz wieku dziecka. Ten dla najmłodszych podróżnych montuje się tyłem do kierunku jazdy – mówi Ewa Machura, projektantka z firmy Deltim, produkującej wózki i akcesoria dziecięce marki Navington i X-lander. – Fotelik z regulowaną wysokością zagłówka można maksymalnie dopasować do potrzeb dziecka, aby dłuższa podróż była dla niego jak najbardziej komfortowa – dodaje Ewa Machura. Co zabrać ze sobą? Przy pakowaniu wszystkich niezbędnych rzeczy nie możemy zapomnieć o osobnej torbie z rzeczami dla dziecka. Powinny się w niej znaleźć m.in. mokre chusteczki, jedzenie, picie i komplet ciuszków na zmianę. W przypadku zaplanowanego weekendu na świeżym powietrzu warto pamiętać także o czapce oraz kremie z filtrem chroniącym delikatną skórę dziecka przed promieniami UV. Pamiętajmy, by w ferworze pakowania nie umieścić tej torby w bagażniku. Powinna się znajdować w łatwo dostępnym miejscu w środku pojazdu. Tuż przed samą jazdą dobrze jest wywietrzyć samochód. Nie należy stosować intensywnych zapachów ani odświeżaczy powietrza, gdyż mogą one zemdlić dziecko. Warto też zadbać o odpowiednią temperaturę w samochodzie. Jeżeli planujemy wyruszyć w nocy lub o świcie, gdy temperatura na zewnątrz jest jeszcze niska, nagrzejmy wcześniej wnętrze. Nie będziemy musieli potem rozbierać dziecka w trakcie jazdy i wypinać go z fotelika. Daleko jeszcze? Najlepszym momentem na rozpoczęcie podróży samochodowej jest okres drzemki malucha. Dzięki temu pierwsze kilka godzin jazdy upłynie nam w ciszy i spokoju. Gdy jednak dziecko się obudzi, dobrze mieć w zanadrzu pomysły na uatrakcyjnienie dalszej części podróży. Ulubiony pluszak czy książeczka mogą okazać się nieocenione w przezwyciężaniu samochodowej nudy. Warto jednak dozować dziecku atrakcje i nie wyciągać wszystkich zabawek na raz. W przypadku starszych dzieci można wykorzystać zmieniający się za oknem krajobraz. Wypatrywanie zwierząt, układanie historyjek czy wspólne śpiewanie spowoduje, że podróż minie dziecku szybko i ciekawie. Pamiętajmy o tym, że po około 2-3 godzinach jazdy musimy wyjąć malucha z fotelika i przewietrzyć samochód. W tym czasie, w zależności od wieku malucha, można ponosić go na rękach lub pozwolić mu na krótki spacer.

Dziecko w 34 tygodniu ciąży Organizm Twojego dziecka składa się już w 15 procentach z tłuszczu, który będzie ogrzewał dzidziusia po porodzie. 34 tydzień ciąży to czas kiedy układ oddechowy malucha jest już odpowiednio rozwinięty. Gdyby Twoje dziecko urodziło się w tym tygodniu, potrafiłoby samodzielnie oddychać. Dziąsła maluszka utwardzają się, rosną mu paznokcie, a włosy na główce stają się coraz bardziej gęste. Na razie oczy Twojego dziecka mają kolor niebieski, ale po porodzie może się to zmienić pod wpływem zetknięcia tęczówki ze światłem. Maluch ma już kubki smakowe, które umożliwiają rozróżnianie smaków. Intensywnie rozwijają się nadnercza, w których produkowane są m.in. hormony płciowe i adrenalina. Możesz już sama sprawdzić położenie Twojego dziecka. Jego ruchy są bardzo mocne i czasem boleśnie odczuwasz „kopnięcia” maluszka. Te najmocniejsze wykonywane są nóżkami, a te bardziej delikatne - rączkami. Krótko po porodzie Twój dzidziuś będzie pamiętał swoje niewygodne miejsce. Najlepiej będzie się czuł owinięty kołderką i kołysany do snu, jak to miało miejsce w macicy. Maluch waży ok. 2,3 kg i mierzy ok. 45 cm w pozycji wyprostowanej, a ok. 35 cm zwinięty w kłębek. {fb-like} Mama Termin porodu zbliża się wielkimi krokami. Zaopatrz się w specjalistyczne publikacje i zapoznaj się z opiniami innych kobiet. Wymiana poglądów pomoże Ci w przygotowaniach do porodu oraz opiece nad maluchem. Ponieważ dziecko szybko przybiera na wadze, powiększa się również Twój brzuch. Dolegają Ci niestrawność i zgaga, wynikające między innymi z przesunięcia się żołądka do góry i produkcją hormonów odpowiedzialnych za spowolnienie trawienia. Możesz też mieć problemy z koncentracją i pamięcią, z powodu tymczasowego kurczenia się komórek mózgowych. Twoje oczy są suche, opuchnięte i narażone na podrażnienia. Jeśli używasz soczewek kontaktowych, zrezygnuj z nich na jakiś czas i wróć do okularów. Pomocne mogą okazać się też krople nawilżające. Monitoruj wydzielinę z pochwy. Jeśli zaobserwujesz nieprawidłowości (zmiana koloru, widoczne grudki, krew) skontaktuj się z lekarzem, gdyż może dojść do zakażenia. Grzybice są popularnym schorzeniem u kobiet w ciąży, ale nieleczone mogą prowadzić do powikłań i przedwczesnego porodu. Wskazówki dla mamy Twoje oczy są suche, opuchnięte i narażone na podrażnienia. Jeśli używasz soczewek kontaktowych, zrezygnuj z nich na jakiś czas i wróć do okularów. Pomocne mogą okazać się też krople nawilżające. Tata Upewnij się, że wszystko jest przygotowane do porodu. Twoja partnerka może mieć teraz problemy z koncentracją, dlatego sam przygotuj niezbędne dokumenty. Spakuj przyszłej mamie dowód osobisty, zaświadczenie o ubezpieczeniu zdrowotnym, kartę ciąży i wszystkie wyniki badań (jeśli nie wiesz gdzie są, poproś o nie swoją partnerkę). Trzymaj przy sobie kluczyki do samochodu, numer telefonu do szpitala i do dyspozytorni taxi. {polecamy-art} Specjalista radzi - jak wybrać szpital do porodu? Jeśli nie zdecydowałaś się jeszcze, w którym szpitalu urodzisz dziecko, pamiętaj, że w Polsce nie obowiązuje rejonizacja opieki okołoporodowej. Możesz wybrać dowolny szpital (niezależnie od miejsca zameldowania czy zamieszkania), w którym będziesz czuła się komfortowo i otrzymasz profesjonalną opiekę medyczną. Wybierz się do różnych placówek, sprawdź jak wyglądają sale porodowe i porozmawiaj z położnymi. Poproś o radę koleżanki, które mają już za sobą poród i porównaj ich opinie. Pamiętaj, że masz prawo rodzić w odpowiednich warunkach i sama wybrać miejsce, gdzie przyjdzie na świat Twoje maleństwo.

Dziecko w 40 tygodniu ciąży W naczyniach krwionośnych dziecka płynie już 300 ml krwi, a w dziąsłach schowane są zalążki zębów mlecznych. W trakcie porodu Twojego malucha czeka ważne wydarzenie - nauczy się samodzielnie oddychać. W brzuszku pobierał tlen z łożyska, a podczas swojego pierwszego oddechu jego płuca rozprężą się, krew wypełni tkanki i maluch zaczerpnie powietrza. Dzidziuś będzie oddychał ok. 50 razy na minutę, czyli ponad 2 razy szybciej od dorosłego człowieka. Skrobia przechowywana w wątrobie maluszka, po porodzie przemieni się w glukozę, która ma duży wpływ na równowagę wodno - elektrolitową małego organizmu. Dziecko może urodzić się z lekko wygiętymi stopami, co jest wynikiem ułożenia w macicy. Główka również może być nieforemna, ze względu na nieutwardzone kości czaszki, ale po porodzie wszystko wróci do normy. Co więcej, u maleństwa zaobserwujesz wyuczony już odruch ssania i dotykania twarzy. Maluch rozpozna także Twój głos i zapach. Dziecko waży ok. 3,5 kg i mierzy ok. 52 cm z wyprostowanymi nóżkami. Ciekawostka {tip}Tylko 5% dzieci przychodzi na świat w ustalonym przez lekarza dniu. Najczęściej różnica to 2 tygodnie wcześniej lub później, niż przewidywana data. {fb-like} Mama To już ostatni tydzień ciąży. Z niecierpliwością oczekujesz rozwiązania, aby móc już zobaczyć i przytulić swoje maleństwo. Niektóre kobiety, tuż przed porodem, odczuwają dolegliwości podobne do napięcia przedmiesiączkowego. Pamiętaj, że poród może nastąpić przed, albo nawet po terminie wyznaczonym przez lekarza. Kiedy pojawią się skurcze porodowe, a szyjka macicy zacznie się rozwierać, rozpocznie się pierwszy etap porodu. Jeśli odejdą wody płodowe, natychmiast jedź do szpitala. Poród może trwać od kilku do kilkunastu godzin. 40 tydzień ciąży to czas kiedy przed samą akcją porodową warto ćwiczyć oddychanie, by wspomóc swój organizm. Po narodzinach Twojego dziecka lekarz określi jego ogólny stan zdrowia (kolor skóry, zachowanie, płacz, tętno, umiejętność samodzielnego oddychania), umieszczając go w skali Apgar. Ocena w okolicach 8-10 punktów oznacza, że Twój maluch jest w dobrej formie. Po porodzie będziesz potrzebowała odpoczynku, dlatego najprawdopodobniej pozostaniesz w szpitalu przez kilka dni. Tata Najprawdopodobniej już w tym tygodniu Twój maluch przyjdzie na świat. Pomóż przyszłej mamie w przygotowaniach i wspieraj ją w tych ważnych chwilach. Jeśli Twoja partnerka będzie potrzebować opieki po porodzie, skorzystaj ze zwolnienia w pracy, które przysługuje Ci po narodzinach dziecka. {polecamy-art} Pierwsze karmienie piersią Twoje piersi już od początku ciąży przygotowywały się do wytwarzania pokarmu. Za sprawą hormonów rozwinęły się w nich kanaliki mlekowe, a także komórki odpowiedzialne za produkcję mleka. Przed porodem nie pocieraj i nie masuj sutków. Spowoduje to podrażnienia i ból podczas pierwszego karmienia. Czytaj publikacje dla mam, poradź się położnej lub porozmawiaj z koleżankami o podawaniu pokarmu maluchowi. Warto też zasięgnąć porady specjalisty i dowiedzieć się w jaki sposób przystawiać dziecko do piersi, aby nauczyło się prawidłowo chwytać za brodawkę.

Dzidziuś w 39 tygodniu ciąży Twoje dziecko jest już gotowe do przyjścia na świat, ma rozwinięte wszystkie organy wewnętrzne. Układ oddechowy maluszka intensywnie przygotowuje się do samodzielnego oddychania i wydobycia pierwszych dźwięków. Jego buzia jest okrągła, skóra jaśniejsza, a tkanka tłuszczowa odpowiednio wykształcona. Maluch mniej przybiera na wadze, jednak dalej rośnie. Nie ma już miejsca na wykonywanie gwałtownych ruchów, więc oczekuje na poród w pozycji embrionalnej, z główką skierowaną w dół. Jego aktywność po porodzie może przejawiać się o tych samych porach dnia co podczas ciąży. Jeśli maluszek w ciągu dnia spał, a wieczorem odczuwałaś jego dynamiczne ruchy, z pewnością jego przyzwyczajenie się nie zmieni. Dziecko waży ok. 3,3 kg i mierzy ok. 51 cm z wyprostowanymi nóżkami. {fb-like} Mama Poród może rozpocząć się w każdej chwili, dlatego powinnaś obserwować częstotliwość skurczy macicy. Te porodowe będą wyróżniać się bolesnością i regularnością (występują średnio co 10 minut) od dotychczasowych. Jesteś teraz zmęczona i tracisz apetyt. Przed porodem możesz odczuwać też nudności i wymioty. Wydzielina z dróg rodnych zwiększa się, ze względu na odchodzący czop śluzowy. Hormony intensywnie przygotowują macicę do porodu, jej szyjka staje się bardziej elastyczna i może się już rozwierać. W Twoim organizmie zwiększa się poziom kortyzolu, utrzymującego organizm w gotowości i wspomagającego układ nerwowy w radzeniu sobie ze stresem. Weź ciepłą kąpiel i postaraj się odprężyć. Oszczędzaj siły, w okresie oczekiwania potrzeby jest Ci odpoczynek. Obserwuj swoje ciało i porozmawiaj z bliską Ci osobą (mamą, przyjaciółką) o pierwszych objawach, jakie zauważysz. Wskazówki dla mamy {tip}Pamiętaj, że odejście wód płodowych nie zawsze oznacza rozpoczęcie akcji porodowej, gdyż skurcze mogą pojawić się później. Jeśli zauważysz plamienie o zabarwieniu różowym lub brązowym, to znak, że pękają naczynia krwionośne w szyjce macicy i poród niedługo się rozpocznie. Tata Jeśli Twoja partnerka zauważy objawy porodu, bądź gotowy natychmiast zabrać ją do szpitala. Na pewno martwisz się i chcesz, aby Twój maluszek bezpiecznie i szybko przyszedł na świat. Przyszła mama już wkrótce znajdzie się w rękach lekarzy, którzy będą czuwać nad prawidłowym przebiegiem akcji porodowej. {polecamy-art} Poród - cesarskie cięcie Nie zawsze istnieje możliwość naturalnego porodu. W przypadku schorzeń układu krążenia, wady serca, dużej wady wzroku matki lub nieprawidłowego ułożenia dziecka cesarskie cięcie jest planowane od dłuższego czasu. Niekiedy, o tej konieczności, przyszłe mamy dowiadują się przed samym porodem lub w trakcie. Decyzja o cesarskim cięciu może zostać podjęta między innymi z powodu odklejenia się łożyska, zaburzeń serca dziecka, wypadnięcia pępowiny lub zagrożenia dla życia przyszłej mamy. Podczas operacji podawane jest znieczulenie zewnątrzoponowe lub podpajęczynówkowe, które uśmierza ból. Po zabiegu przyszłej mamie pozostaje blizna, a okres rekonwalescencji jest dłuży niż po porodzie naturalnym.

Dziecko w 36 tygodniu ciąży Dziecko przygotowuje się do przyjścia na świat, powoli ustawiając się w miednicy. Maź płodowa znika z jego ciała. Aktywność Twojego malucha także się zmniejsza. Dzidziuś śpi przez większość czasu, jego ruchy są słabsze, ale wyczuwalne. Przeciąga się i próbuje znaleźć dla siebie więcej miejsca. Aby sprawdzić, czy dziecko ułożone jest w prawidłowej pozycji, położna wykona badanie palpacyjne. Maluszek słyszy dźwięki z zewnątrz, które zapamiętuje. Wzmacniają się jego kości, w tym również kości czaszki, której proces twardnienia rozpocznie się dopiero po porodzie. U Twojego maleństwa w pełni rozwinięty jest już układ krwionośny (krew krąży w jego organizmie), a także układ immunologiczny. Maluch absorbuje z Twojego organizmu składniki odżywcze i niezbędne pierwiastki, które mają wpływ na jego odporność po urodzeniu. Maluch waży ok. 2,8 kg i mierzy ok. 46 cm z wyprostowanymi nóżkami. {fb-like} Mama Ostatnie tygodnie ciąży to czas intensywnego przygotowywania się organizmu do porodu. Twoja macica zajmuje już prawie cały obszar jamy brzusznej i zaczyna się obniżać, zmniejszając nacisk na przeponę i żołądek. Dzięki temu łagodzą się Twoje dolegliwości trawienne i problemy z oddychaniem. Zwiększa się natomiast ucisk na pęcherz moczowy, przez co bardzo często korzystasz z toalety. Pojawiają się również problemy z nietrzymaniem moczu, których nie powinnaś się wstydzić. Dolna część brzucha może się napinać, wywołując dyskomfort. Weź kilka głębokich wdechów i wydechów, a poczujesz ulgę. 36 tydzień ciąży to czas kiedy Twoje mięśnie powoli rozluźniają się, ale w dalszym ciągu czujesz się ociężała i obolała. Jeśli to Twoja pierwsza ciąża nie bój się pytać i dzielić swoimi spostrzeżeniami. Każda niepokojąca wydzielina z dróg rodnych czy nieregularne skurcze powinny zostać skonsultowane z lekarzem lub położną. Ciąża w 36 tygodniu nosi już miano donoszonej, jednak maluch powinien jeszcze zostać w Twoim brzuchu. Zrezygnuj z wykonywania prac fizycznych i dłuższych spacerów, aby nie przyspieszyć porodu. Ciekawostki - poród w innych kulturach kobiety z plemienia Tuaregów, koczujących na Saharze, rodzą dzieci na pustyni (bezpośrednio na piasku). Podczas porodu przyszłej mamie towarzyszy akuszerka i mąż. w Tanzanii, w plemieniu Masajów, kobiety podczas porodu nie mogą okazywać bólu, krzyczeć czy jęczeć. w Mongolii po porodzie nie określa się płci dziecka (aż do 3 roku życia!), ponieważ według wierzeń, noworodek nie posiada jeszcze duszy. plemienia z Ameryki Południowej traktują narodzenie dziecka jako wielkie wydarzenie, podczas którego ciało przyszłej mamy malowane jest w rytualne wzory. Po porodzie, łożysko, które jest otoczone czcią, zostaje zakopane lub powieszone na drzewie. Tata Nadchodzi dzień narodzin Twojego dziecka, nie zapomnij więc o zakupie fotelika samochodowego dla noworodka. Zapoznaj się z instrukcją i naucz się go instalować, aby uniknąć późniejszych komplikacji. Wspieraj swoją partnerkę w ostatnich tygodniach ciąży i odpoczywaj wraz z nią. Zbliżający się poród jest wydarzeniem pełnym emocji również dla Ciebie. {polecamy-art} Specjalista radzi - jaki rodzaj znieczulenia przy porodzie? Jeśli boisz się bólu, który może odebrać Ci radość z narodzin Twojego maleństwa, z pewnością rozważasz przyjęcie znieczulenia podczas porodu. Znieczulenie zewnątrzoponowe polega na założeniu cienkiego cewnika w przestrzeń okołooponową (środek kręgosłupa) i wprowadzeniu środków znieczulających. Środki te nie eliminują całkowicie bólu podczas porodu, a jedynie go zmniejszają. Nie ma powodów do obaw, znieczulenie jest całkowicie bezpieczne dla dziecka. W żaden sposób nie przedostaje się do jego organizmu, a dodatkowo usprawnia przepływ krwi przez łożysko. Pamiętaj jednak, że nie każdy szpital umożliwia podanie znieczulenia zewnątrzoponowego. Jeszcze przed porodem dowiedz się, czy w wybranej palcówce będziesz mogła skorzystać z tej opcji.