Skocz do zawartości

Mufka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2428
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Mufka

  • Urodziny 11.05.1983

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Jeszcze nie wiem
  • Planowana data porodu
    19.04.2019

Mufka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

29

Reputacja

  1. Mufka

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej Wam, byłam dziś podglądać dzidzie, widziałam bijące serduszko, wszystko jest ok, termin mam na 19 kwietna. Dostałam również serię badań do zrobienia, ale karty ciąży mi jeszcze nie założył.... co do rozdrażnienia to mam identycznie, czasem jakieś pierdoły mnie tak denerwują, że wybucham, a potem jest mi głupio, no po prostu jak przed okresem... biust też mam wrażliwy, ale nie żeby urósł... a przydałoby się trochę, bo nie jest zbyt obfity 😉
  2. Mufka

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej, Wiolu, super, że dzidzia rośnie prawidłowo, mam nadzieję, że i u mojej będzie wszystko ok, okaże się jutro. Macie już wszystkie kartę ciąży założoną? Bo ja jeszcze nie, sądzę, że jutro mi już założy gin, no i zleci wreszcie jakieś badania... Co do owoców, to ja też wciąż podjadam, największego hopla mam na borówki amerykańskie ostatnio. Wczoraj wypiłam rano sok z buraków i jabłka, a wieczorem siki czerwone - aż się na pierwszy rzut oka wystraszyłam, bo pierwszą ciążę miałam zagrożoną z powodu krwiaka na macicy (nie wiedząc, że jestem jeszcze w ciąży przenosiłam ciężką rzecz, więc dziołszki uważajcie z noszeniem), no ale na szczęście to tylko buraczki...
  3. Mufka

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej Wam, witajcie w nowym roku szkolnym/przedszkolnym. Moja mała dziś zaczęła przedszkole, ciekawe jak długo jej się tam będzie podobać 😉 Co do jedzenia, ja jakoś nie mam ostatnio na nic smaka, czasem zmuszam się wręcz do zjedzenia czegoś, ale przy pierwszej ciąży miałam identycznie, w ogóle wszystkie symptomy mam takie same jak wtedy, zastanawiam się więc czy nie będę miała więc drugiej dziewczynki...? hihi, wszyscy w rodzinie czekają na chłopca, bo są na razie same dziewczyny.. wracając do tematu witamin, to ja też na razie zażywam tylko kwas foliowy, w środę idę go gina, to się go zapytam o zdanie. Ale na razie jest jeszcze tak dużo owoców sezonowych, że rzeczywiście spokojnie można się nimi dowitaminizować.
  4. Mufka

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej dziewczyny, jakie stosujecie witaminy ciążowe? nie wiem które wybrać... przy pierwszej ciąży brałam Prenatal, ale strasznie źle mi się go przełykało, bo te tabletki były za duże. Co do rozstępów, to ja przy pierwszej ciąży smarowałam różnymi specyfikami od początku, ale niestety i tak zrobiły mi się paskudne rozstępy na brzuchu, powstały w 9 miesiącu, jak już miałam spory brzuszek 😞
  5. Mufka

    Kwietniowe bobaski :)

    Witajcie, jestem w 7 tygodniu ciąży, więc również mam nadzieję urodzić w kwietniu, termin wychodzi z kalkulatora na 19.04. Mam już 3 letnią córeczkę Łucję. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę jak najmniej mdłości 🙂
  6. Witajcie, dopiero teraz odpowiadam, bo byliśmy na wyjeździe. Kasiu, życzę Ci wyzdrowienia, sił jak najwięcej i dobrych myśli mimo wszystko! Oli, wracając do tej dyskusji to ja nie miałam na myśli, byście nie wypowiadały się na tematy religii i wiary w ogóle. Ja szanuję to, że jesteście nie wierzące i po prostu fajnie by było gdybyście wy szanowały nas jako osoby wierzące. Wolność wypowiedzi jak najbardziej, ale z obopólnym szacunkiem.
  7. Dziewczyny, zerknęłam co na forum słychać i się aż złapałam za głowę. Kasiula , baaardzo Ci współczuję - trzymaj się i nie daj się temu rakowi paskudnemu, jestem z Tobą myślami i modlitwą. A Was Oli i Rusałka proszę, byście nie naigrawały się tak ze słowa "Bozia" itp. Macie swoje stanowisko w tej sprawie, ja to szanuje, ale takimi niepotrzebnymi komentarzami obrażacie nie tylko Pana Boga (w którego jak piszecie - nie wierzycie ) ale i osoby wierzące, które to forum odwiedzają. pozdrawiam
  8. hej dziewczyny, i po badaniu, na szczęście wszystko ok 🙂 ufff, ale Łucja tam się darła w niebogłosy, cała czerwona, a ja spocona z nerwów, ale udało się ją przebadać w miarę szybko. Anochi jeszcze raz dziękuję za mapkę, wydrukowałam sobie ją i bez problemu dotarliśmy. Malutka, fajna taka niespodzianka co do płci, przy drugim nawet też bym może chciała niespodziankę 🙂
  9. Hej dziewczyny, dziękuję za szczegółowe informacje, Anochi dziękuję Ci za super mapkę 🙂teraz już na pewno tam trafimy, dałam znać też Ani z Wiktorkiem i pojadą z nami, może uda im się wejść bez zapisywania. Oj mam wielką nadzieję, że u Łucji wszystko w porządku. Malutka, dzięki za cynk, ze tam są bajki, może lepiej to zniesie Łucja. A tak w ogóle, to fajny masz już brzuszek. Znacie już płeć maleństwa? Wiojojka, współczuję bardzo, pewnie się zamartwiasz teraz, ale trzeba mieć nadzieję, ze to się wchłonie tak jak lekarz mówił. Będziesz to jeszcze z kimś konsultowała?
  10. Dziewczyny, Malutka i Anochi, powodzenia na jutrzejszym badaniu, dajcie koniecznie znać jak to wyglądało 🙂 i gdzie dokładne stoi ten ambulans. Pozdrowienia! Kasiu zdrówka jak najwięcej!
  11. Kasia38 napisał(a): Kasiu, nie wiem o co chodzi, ale u mnie się nie da wejść na tą stronkę...
  12. anochi napisał(a): Anochi dziękujemy za zaproszenie, bardzo chętnie spotkałabym się z Wami, ale jak pisałam mamy to badanie dosyć późno, nie wiem czy trzeba będzie tam długo czekać, zobaczymy, będziemy w kontakcie. pozdrowienia
  13. hej, ja też jestem za tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć... gdyby moja Mama miała co jakiś czas usg robione, to prawdopodobnie by jeszcze żyła... a Łucja też nie miała usg robione po narodzinach, jedynie serduszka.
  14. hej kobietki Anochi, mamy wizytę na 17.45, więc dosyć późno... ciekawe jak długo to w ogóle potrwa. Jeszcze przy mojej wywijającej się na wszystkie strony Łusi... Ale jakos damy rady 🙂 fajnie, że w ogóle są takie badania. Malutka, to napisz jak się Klaudii na badaniu podobało / lub nie podobało 😉 bo pewnie Łusia będzie podobnie reagować. Kasiula, no rzeczywiście była migawka o tankujesz.przewijasz., strasznie krótka, ale zawsze coś 🙂
  15. hej dziewczyny, ja też zapisałam Łusię, ale nie było już miejsc na 21 lutego, tylko na 22, więc się niestety nie spotkamy 😞 Ale Anochi dzięki wielkie za cynk na te badania. Jednego się tylko obawiam, że Łucja zrobi tam wielkie larmo, jak zwykle z resztą u lekarza. Nie cierpi badań lekarskich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...