Skocz do zawartości

magdaluke

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1524
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez magdaluke

  1. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Chcialam wam dodac dwa zdjecia na mamusiach ale ...jesatem nowym uzytkownikiem i nie moge, to tu dodam [IMG]http://i47.tinypic.com/2z50z0g.jpg[/IMG] a to zdjecie mnie rozbawilo do lez, wiec musze sie podzielic, zdenerwowal sie niuniek, buhaha. I ma swoje body-prezent ze szpitala :-) [IMG]http://i48.tinypic.com/4rdurr.jpg[/IMG]
  2. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    A w ogole to ja nie wiem jak ja sobie radze, ale powiem wam, ze nawet lepiej niz sie spodziewalam. Fakt, ze wlosow nie wyprostowalam po umyciu, ale umylam 😜 i taie tam. A Luke wychodzi z domu o 14 20 i wraaca po polnocy...wiec jest ciezkawo. Najgorzej bo bez samochodu, ale miejmy nadzieje, ze kupimy w przeciagu paru tygodni, z tym, ze ja sie boje za kierownice wsiasc jeszcze. Dopieor poltora tygodnia od porodu...a wydaje sie dluzej! I wiecie, krwawienie minimalne, zaskoczona jestem, bo z ELla to o wiele dluzej i wiecej. CIekawe, czy to naprawde bedzie koniec czy tak jak u Dorotki...
  3. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Pampkin, okropny Twoj porod. I masz prawo czuc zal do lekarzy i szpitala i w ogole. Tak jak CI pisalam, moja siostra urodzila tam dwojke dzieci i wszystko bylo ok ale jak widac, wszystko sie moze zdarzyc. Mam nadzieje, ze ju z ogolnie z Toba lepiej kochana! Dodi a Ty tak na zywca kompletnie, czy jakiekolwiek znieczulenie bylo? Ja wiecie, nic mojemu dziecku nie daje, kropelek ani nic. Z Ella tez nie stosowalam niczego. No i z moja dieta to jest ak, ze jem wszystko ale omijam wzdymajace...cytrusy i gazowane, sztuczne ogolnie. Aczkolwiek wczoraj zrobilam gulasz i dodalam troszke brokul ( ale sie rozgotowaly) i cebule no papryke i pomidory i cukinie i czosnek.... 😞. Jakos nie myslama, ale poki co, wszysko ok. Z Ella tez tak bylo, ze jadlam praktycznie wszystko. Maly robi mase kupek ale mocno sie nie meczy. Minki , wiadomo, smieszne robi 😉 A wczoraj w nocy udalo nam sie przespac w jednym ubranku, hehe. I zawijam go ciasno w rozek i on tak lubi i spi sobie taki becik, hehe. A ubieram go tak jak siebie albo jedna warstwe wiecej jak chlodniej, albo jak na podworko wychodzimy. ALe my nie wychodziy jeszcze duzo. Wyszlismy na werande, zeby Ella pobawila sie w swojej piaskownicy i mala dala noge do ogrodu, a my nie mamy plotu i za nia trzeba biegac...ja z malym na rekach..sie zdenerwowalam tylko,. Dzis mam plan go wsadzic do fotelika i isc z nimi do ogrodu. Babcia wpada po pracy , to zrobimy piknik. A caly czas szukam wozka kurcze. I wymyslilam cos takiego, moge wpiac jefo fotelik a Ella na "jump seat " hehe. http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=12319159&cagpspn=pla&pla=plab
  4. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Czesc Agadka, jeszcze raz najlepszego i gratulacje! Jupi! Ja juz swoj porod chyba opisywalam, tez w miare szybko i calkiem przyzwoicie , troche mnie pomeczyly skurcze ale potem znieczulenie i luzik. I tez w sumie mysle, ze moglabym zyczyc kazdemu takiego porodu. Tesciowe...hmmm...moja ok, ale ciotka Lukea , ktora nie ma dzieci to miewala cos do powiedzenia. Niby nie do nas tylko tak ogolnie, ale ja tam wiedzialam, o co jej chodzi. No ale, wiecie, to moje drugie dziecko, wiec niech mi tylko ktos sprobuje mowic jak mam sie opiekowac, hehe. To wysmieje. Albo gorzej. Ale poi co nie ma odwaznych. Zorganizowalismy sie z Lukiem dzis troszke i ogarnelismy dom...ciekawe na jak dlugo. A teraz tatus w pracy, moje spia, ja mam relax...ale zaraz sie zabiore za pranie i cokolwiek jeszcze. Ja mam cyce ciut obolale, ale znosze lepiej niz z Ella, wiec moze jednak sie zahartowalam w pierwszej ciazy. Powiem wam u mnie najgorsze wieczory. Maly zwykle rozbudzony i ciekawy swiata i muze go tulic i nosic , bo sie drze inaczej. ELla zwykle osiaga apogeum szalenstwa o tej porze, dom najczesciej w rozsypce, trzeba zjesc ( najpierw zrobic) kolacje a potem kapiel i cala procedura paciulki...wiec jest wesolo. No a Luke w pracy wieczorami..ale radzimy sobie. Ja sama sie budze co 3 godz, zegarek niepotrzebny i jesli maly spi to go przebudzam i karmie. Poza tym cycki bola bo pelne mleka, wiec trzeba. STrzauka, a ja tak spytam z ciekawosci, a czemu nie chcesz z malym na rekach po schodach wchodzic? Ja to mam stresa jak wchodzimy czy schodzimy, o mam Milesa na rekach a Elle trzymam za raczke zwykle...no ale co zrobic, musze przeciez wchodzic na gore i dol. Magdad, nie mam watpliwosci, ze jestes zapracowana i pewno pod koniec dnia nie wiesz jak sie nzaywasz....bidulko. Szkoda, ze maz nie docenia..przynajmniej jeszcze nie. ALe pewno mu sie zmieni. SPokojna rozmowa moze? A pamietacie, u nas mialy bc remont, ale sie przeciagnelo w czasie itp...no wiec zaczynamy w rzyszlym tygodniu. Jejku, normalnie sie boje, ale i ciesz, ze beda nowe okna i duzo nowosci i bezpieczniejszy domek dla moich ukochanych :-) Buzki mamusie
  5. No to Agadka i Adi- najlepszego dla was i dla Saruni!!!! Gratulacje, duzo zdrowka i szybkiego powrotu do sil!
  6. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Agadka, mam nadzieje , ze juz po i masz Sare przy boczku! Trzymaj sie dzielnie i daj nam oczywiscie znac! Buziaki
  7. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dodi, mojmaly mila chyba 9 i ok wypuscili i kazali obserwowoac, jakby cos sie pogarszalo, to sie zglosic do pediatry. A trzeba zwracac uwage oczywiscie na kolor skory i bialek w oczkach i na to, czy dziecko jest mega ospale i niemrawe...co jest ciezko stwierdzic, bo kazdy niemowlak ospaly i niemrawy 😉. I wazne jak robi te smolki. Chyba powinne pojsc w pierwszej dobie z tego co pamietam, ale pewna nie jestem. A psinka zamaist pilnowac , to przysnela, hehe. SLodkie! 4nula, a mala moze zwymiotowala wlasnie przez katarek, pewno do gardelka splynal czy jakos tak. A ja to nei wiem czy bym wiedziala, kiedy moj zwymiotuje a kiedy uleje, bo okropnie ulewa. W nocy meczylismy sie 1,5 godz i to glownie dlatego, ze co zjadl to ulal i mimo, ze go "zabezpieczlama" to zwykle polecialo na ubranko, i dawaj od nowa przebierani, wybudzanie, cyc, ukewanie, rzebieranie, ulewanie cyc...a potem sie obsiusial i tak w kolko. W sumie to smieszne. Buziaki!
  8. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Agadka, ciekawe jak tam u Ciebie? Dorotka, wiesz co, moj maluch tez potrafi pokrzyczec, jeszcze pewno nie pokazal dokladnie na co go stac, ale klade sobie go na piersi przy serduchu, najlepiej skora na skorze i sie uspokaja...i mam jeszcze misia z dzwiekami bicia serduszka i wody i takie tam...i w lozeczku turystycznym na dole tez mam takie dzwieki, i on naprawde uwielbia to bicie serduszka...moze by pomoglo u Ciebie, sama nie wiem.... To ile na wazy teraz? Nirmala, no ja tez rycze, ciesze sie , popadam w zlosci euforie w tym samym czasie, no okropnosci, hehe. Ale tak to juz jest. Ja jeszcze do tego mam uderzenia goraca i chlodu. Upal jak nei wiem a ja w bluzie siedzialam , potem w staniku, bo mi za goraco bylo 😮 zwariowac mozna. Ja sobie walnelam bezalkoholwe piwko ,hihi i zaraz ide sie polozyc...no ale najpierw mussze jeszcze ogarnac..uff. DObranoc
  9. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Czesc Kambea gratki! 4nula, Lenka przepiekna Pampkina, Filip cudny, a sesja...pozazdroscic! A jak Ty sie czujesz? I te Twoje szycia? 4nula, Kacperek czuwa kochana... Dorotka, nie wiem jak Ci to powiedziec, hehe, ale dzieci im wieksze, tym mniej beda spac, wiadomo 😉. A Twoja mala zaraz miesiac skonczy! Czarnyloczku, okropnie tak z mezem.Dobrze, ze porozmawialas i mam nadzieje, ze sie polepsz. A Ty Dorotka od razu sie nie rowodz 🙃 Ja tez sie kloce mega a w sumi Luke jest nieziemski z dziecmi i o tym wiem. Ale ja ledwo zylam ostatnimi dniami i sie mu dostalo. Wczoraj zabral Elle do zoo, dzis zrobil mega zakupy i ledwo sie wyrobil do pracy...dzieci przewija, przebiera karmi, co potrzeba- to zrobi. Malego sam wykapie, no naprawde nie powinnam narzekac, ale i tak cos wynajde..bo ja jestem nieziemsko zmeczona.Dwojka malych dzieci potrafi wykonczyc fizycznie i tyle.Wiedzialam, ze tak bedzie i wiem, ze bedzie lepiej, ale kiedy ja sie znowu wyspie????hmmm Dodi, d-brycz, Gaja fajnie, ze w domku i wszystko super Amelka, trzymam kciukasy za synusia, ale wiem, ze bedzie ok, tylko , zeby szybko wyzdrowial...buzia Aguska, dobrze, ze goraczka spadla, ufff. A ja to pamitam, ze jak mala jadla swoim systemem co iles tam godzin, to nie bardzo milalm co sciagac i tyle....a teraz czuje, ze mam mniej mleka i sie troche tym denerwuje...ale musze wiecej jesc, z tym, ze ja kompletnie nie mam apetytu.... Zostalo mi jakies niecale 5 kg do zrzucenia i juz panikuje, mimo, ze przytylam chyba normalnie. I brzuch mnie wkurza, bo wystaje...a ja nie mialam nigdy deski, wiec sie cykam.... Agadka, oby poszlo kochana szybko i bezbolesnie! Dawaj znac i w ogole, trzymaj sie dzielnie!!!! A ja do was usiadlam, bo dzieci spia ....ale zaraz bedzie wesolo, hehe. Kocham te moje czorty nad zycie, wiec w sumie moge nie spac 😜
  10. Kambea, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie synusia i reszty rodzinki! Gratulacje i szybkiego powrotu do zdrowka!!!
  11. Megi23 napisał(a): No wlasnie wiem Megi, dokladnie tyle samo waza, smiesznie, co! A tak Ci w duchu wspolczulam, ze takiego wielkiego Mikolajka musialas wypchnac, hehe. A Miles okazal sie nie lepszy, a sam porod latwiejszy niz z mniejsza Ella, nigdy nie wiadomo!
  12. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    A to nasz CZWORKA!!!! i urodzinowa panienka [IMG]http://i46.tinypic.com/bim877.jpg[/IMG]
  13. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No i wlasnie 4nula najlepszego urodzinowego kochana!!!!! I dziekuje za zyczonka dla ELli :-)
  14. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Karioka, Nico gratulacje!!!! Agadka, dobrze, ze ktg ok, sie wystraszylam. Trzymajcie sie dziewczynki, juz jutro. Kambea, a Ty jak? Ja wm powiem, ze wczoraj naprawde bylam gotowa jechac na osty dyzur ale nie chcialam dzieci budzic i w ogole, wiec jakos sie przemeczylam. DOstalam goraczki ale niecale 38 st, doislownie nie moglam sie podniesc z lozka z bolu i zejsc do lazienki. Dzis rano rozmawaialm z lekarka, to mowila, ze dopoki nie mam wysokiej goraczki problemow z siusiu i krwawien, no i skoro bol zelzal-bo lepiej dzis, to nie musze jechac na pogotowie. Uspokoil mnie, ale juz sama nie wiem. Luke zabral ELle do zoo a u mnie jest tesciowa i nas pilnuje... Nie mam sil ,psychicznie mi zle, juz widzialam siebie umierajaca...zalamka. No nic. Trzymajcie sie mamusie!
  15. Gratulacje dla waszej rodzinki! I w koncu sie Amelka doczekalas! Zdrowka zyczymy!
  16. Dodi, nasze wielkie gratulacje dla waszej rodzinki! Niunia sliczna! Wracajcie do zdrowka szybciutko!!!
  17. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Kochane. Dodi, gratulacje Matyldy, piekne imie ! I niespodziankowe :-) Duzo zdrowka zyczymy! I dla Frania Bisi zycze wszystkiego co najlepsze. Serce mi sie kraje....Ja sie duzo nie modle, ale dziewczynki, za zdrowie dzieci i za zdrowie tesciow Aguski i dziadka Strzauki i za nas wszystkie dzis sie normalnie pomodle...Tak przykro jak zle wiadomosci, a taki piekny czas powinien nastac. Jestemy z wami myslami kochane. Aguska, wczoraj nie wytrzymalam i zrobilam lewatywe....bo tesciowa kupila. Wcale nie chcialo ruszyc nawet po, ale na dwa razy wlasnie i jakos troche. Drugi porod, cos strasznego. Dzis jakos samo poszlo, ale za to panika, poszlam z malym na gore u tesciow go nakarmic i mnie zlapal jakis strasznybol...siedzialam i ryczalam is ie ruszyc nie moglam. Luke dal mi moje prochy ( tylanol +codin) i dzwonilam do lekarza...i wiecie, cos przeszlo. A juzx widzialam siebie na ostrym, jak nic. No ale, brzuch boli , tylko chyba tak, jak mocne wzdecie, gaz...bo nie wiem co to. Po tych wszystkich przejsciach...no i nacpana na swoich prochach jade...kupilam tabletki na gazy...Boziu , co za trauma ..normalnie do konca zycia nie zapomne. Miejmy nadzieje, ze pomoze. A to wszystko oczywiscie na imprezie urodzinowej Elluni....goscie i wszyscy na dole, kolezanki z ktorymi sie dawno nie widzialam, a ja leze i zwijam sie z bolu....ale jakos wrocilam do zywych i dalam rade swietowac z moja niunia. A tak fajnie bylo! A jakie ciacha dziadek upiekl, torcik w ksztalcie Mini i w ogole, strasznie sie wzruszylam, jak tescie sie przejeli i tak sie postarali dla Elli. I Miles posiedzial na podworku :-) Siostra przyslala mi pieluszki tetrowe i jestem zadowolona jak nie wiem 🙂 Dziewczynki, czy wasze szkraby tez tak ulewaja? Miles normlanie potrafi jak z egzorcysty, Ella tez tak ulewala...wiec pewno minie kolo 6 miesiaca, ale normalnie....liczylam, ze bedzie lepiej.
  18. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Ja pierwsze slysze o plynnej parafinie...oj.brzmi strasznie. Ja lykam tabletki zmiekczajace... 😞
  19. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Pampkina, ale po 8 dniach sama z siebie? Bo ja juz wszystkiego probuje i nic. .. No i tesciowa moze kupi ta glupia lewatywe brrrr...ale ja nigdy nie robialm i sie boje. I w ogole to normalnie az mnie odrzuca z obrzydzenia od tematu ale przestalam normalnie funkcjonowac i musze sie doprowadzic do porzadku dla moich pociech. A Miles spioch nie moge go dobudzic.
  20. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dodi to juz zaraz , a poki co, masz przedsmak ;-) Moze uda sie 26, w urodzinki Elli, hehe. A Miles urodzil sie w imieniny mojej sisi, wiec w niebowzieta moja Ilona! Agadka, az mi Cie nirmalnie zal...ale bedzie ok, zobaczysz. No dobra, dziewczyny, problem- juz raz przez to przechodzilam, ale tym razem jest tragedia, nie moge do lazienki..mam takie zaparcie, ze wyje i placze, siadac nei moge juz nie wiem co robic...mam takia nakaldke na kibel do moczenia tylka, i na zmiekczenie tabletki i lkki przeczyszczajce...i dzis czopki glicerynowe...a normalnie jak drugi porod. I brzuch boli i tylek i placze normalnie, taki dyskomfort. Zadzwonilam do lekarza, to poradzili zrobic lewatywe w domu. A ja sie boje, ja nigdy nei robilam, jak to? A jak u was mamusie??? Poza tym bylismy u pediatry, amly ciut przytyl wiec ok, ale dalej obserwowac, lakarka tak do mnie mowila, jak do jajka, widac tak zle wygladam. Ogolnie kazala jesc 3 posilki dziennie i dwie przekaski a ja w ogole to jem, jak sobie przypomne i bez apetytu. A na zakupy Luke wybiera sie od pworotu ze szpitala. A jutro impreza dla niuni i w ogole mam wyrzuty sumienia, bo w zeszlym roku cala frajde, dom przystrojony i w ogole , impreza na calego , a teraz nic...znaczy sie wszystko u dzaidkow, i wiem, ze sie staraja wyjatkowo, dzaiadek nawet piecze jej tort w ksztalcie myszki miki :-) A ja mam burze hormonow, strasznie mi. Ale w depresje nie popadam, bo za swoje dzieci pojde w ogien i w ogole, tylko Luke mnie wkurza. ALe co ja tu bede smecic. Kambea, mam nadzieje, ze nie masz zatrucia! Zalogujcie sie na mamusiach, juz tam jest nas pare i znowu musimy sie "zaznajomic" haha, jak na poczatku. A tak sie czuje, ze was znam od zawsze moje psiapsiolki!!!!
  21. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Amelia, najwieksze gratulacje! W koncu sie kochana doczekalas! Duzo zdrowka zyczymy!!!
  22. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    hej no horrory czytam dziewczyny... Pampkina, Mgadad, trzymajcie sie.Pampkna, kae dlaczego to tak? Jak tak mozna i to bez znieczulenia? Madzia, zeby zebra polamac...Jezusie... ja strasznie zmeczona jestem, kloce sie z mezem, wiadomo..Maly jest cudny ale najlepiej na raczkach u mamy a ELla skacze poscianach. Staram siejka moge okazywac jej duzo milosci 😞 ale mam zalamania normalnie... Ja wczoraj koszmar przezywalam z mlekiem, Cala klatka piersiowa obolala, nie moglam oddychac normalnie, plaecy bola, szok. WIeczorem jakichs dreszczy dostalam i myslama, ze bedziemy jechac na pogotowie. CHyba to wszystko przez to mleko...i probowalam sciagac, ale sie nie dawalo. Dzis juz lepiej. Maly wciana i mu sie troche ulewa, ale przynajniej wiem, ze je. Musze sie ubrac i ogarnac bo tata zabral ELle na zakupy. Buzie i duzo zdrowka zyczymy! Dodi co tam? Agadka, Kambea? Kto jeszcze zostal?
  23. Najpiekniejsze zyczonka i gratulacje pieknej coreczki!!! Duzo zdrowka zyczymy!
  24. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Hej Laktator Evenflo elektr. na jednego cycya i jeszcze Medeli na dwa, jak krowka dojna. Oba super. Agadka, u mnie to dziwniw poszlo ale latwiej o wiele, w ogole expres, bo o 6 do szpitala maly byl 13 34. Z Ella 16 godz... Mialam rozwarcie i skurcze ale w sumie to tyle co nic, bo wlasciwej akcji nie bylo. PO przebiciu wod lekarz dal mi godz zeby zoabczyc jak sie rozkreci. No i wiele sie nie zmienilo a w sumie juz i ja nie chcoalam pol dnia czekac, wiec podali oxy i poszlo raz dwa. Okropna ta oxy , bole gorsze bo szybko nadchodza, sa nieregularne i w gole lipa. No i epidural pomogl , wiadomo, niby szybko szlo ale strasznie bolalo.... 😞z tym, ze moj anastezjolog super mnie podlaczyl, mialam czucie w nogach i ogolnie nie bylam "sparalizowana" tak jak z Ella, ale nie czulam bolu. Jak mialam przec to cos pozmienial, ze moglam jakos czuc, ze pre, ale bez bolu, wiec rewelacja. Juz sama nie wiem, Luke mowi, ze 3 parte byly i maly juz byl. Cos kolo tego. Z tym, ze moj gin kazal przestac przec ten ostatni raz i tak powoli , delikatnie malego wyjal,,z eby mnie nie rozerwac ani nie nacinac. Luke oczywiscie mowi, ze to wszystko bylo niesamowite. I tak oto byl moj niuniek na swiecie. A ja wstalam na nogi dwie godz po, calkowicie wrocilo mi czucie, 4nula, szkoda mi Cie kochana, jeszcze Cie anemia dopada, i klotnie ( skad ja to znam) i pokarm zanika.... dobra jakas konsultantke do laktacji warto podpytac? A co do herbatek , to Ty dajesz malej? J anic nie daje oprocz mleka, sowjego czy sztucznego. Pampkina, ja pierdziu, ale Cie pocerowali...bidaku... Magdad, jakie zebro? ojej....A Piorus cudny! A ja tez dzisiaj z dzeiciaczkami sama pierwszy raz, poki co spia, wiec luz, h aha, Monia, przepiekna Marcelinka, a te usteczka!!! Wiesz, najwazniejsze, ze da rade a kto wie, za pare lat moga cos wymyslec i moze nie bedzie musiala brac lekow! Trzyamamy za was mocno kciuki . 😘 Za Bisie i Frania tez trzymam kciukasy,ale w sumie to u Frania nie jest powiedziane, ze cos jest na pewno nie tak, prawda? Wiec oby wszystko sie okazalo tylko chuchaniem na zimne! No i Justynka, gratuluje malej Izy...hmmm....moze nie Izy, zdecydowlas sie na imie? A mi zaczynaja sie cycki wypelniac i idzie mleko , bola itp, ale i tak 3 razy podalam sztuczne, co tez Miles wypil zachlannie i ulal. Dzis bylismy u pediatry i maly stracil na wadze , prawie pol kg... 😞 kazal mi "zaproponowac" sztuczne po cycu, jesli Miles sie nie najda to wezmie, a jak nie, to nie. W sumie na taki uklad moge isc. ALe mam nadzieje, ze skoro bede miala wiecej mleka, to moze bedzie ok. Zobaczymy. I w pitek na wazenie. Agadka, Dodi i Kambea, no sa to na pewno ostatnie dni dla was i zacznie sie temnat kupek...chociaz moj Miles wczoraj nie robil i dzis tez jeszcze nie. Zachecam do szybkich porodow kochane!
  25. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Agada, no ja Cie bardzo dobrze rozumiem, gdyby moj lekarz sie nie uparl na indukcje, to kto wie czy bym jeszcze z brzusiem chodzila. ALe z drugij strony Miles ponad 4 kg, wiec pewno lepiej, ze juz po. A wiecie, jak pojechalam na porodowke to mialam ponad 3 cm rozwarcia i silne dosc skurcze tak czy siak, wiec gotowa bylam na pewno. Przynajmniej nei mam wyrzutow, ze Miles za wczesnie czy cos. A w ogole to mialam epidural, zalozyli mi wczesnie,ale nie wlaczali, dopoki nie poproszel....no i juz bylo naprawde zle i mowie, ze ja poprosze...a oni, ze za 1h i 15 min bo anastezjolog na cesarce...ale spanikowalam, o matko....i dostalam jakiegos draga, co mnie oglupil i podwojnie widzialam, hehe...a z bolu myslalam, ze postradam zmysly...bidny Luke....sie nasluchal Chyba troche mleka doszlo i maly podjadl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...