kolo177

hej dziewczęta! dziękuję za odpowiedzi... ja chyba na glukozę pójdę w piątek to będzie 24tc i 1 dzień 😉 nie mówiłam Wam jeszcze że my już znamy płeć 😉 od wczoraj... e domu mamy dziewuchę a teraz będzie chłop 😁 czyli po równo 😉

Hej dziewczyny! ja tak z doskoku... nie jestem w stanie nadrabiać 😞 a mam takie pytanko, robiłyście już test obciążenia glukozą? Jaką dawkę? i w którym tc?

Ja wręcz przeciwnie jak w poprzedniej ciąży... wtedy na sex miałam ochotę dosłownie non stop a teraz...? od wielkiego dzwonu... wcale mi się nie chce i sama jestem przez to na siebie zła no ale przecież zmuszać się nie będę... My może dowiemy się płeć 13 grudnia jeśli na wizycie zrobi nam usg 😉

Syla1988 napisał(a): U mnie niestety nie ma żadnych zajęć dla ciężarnych a właśnie na joge to bym chętnie się zapisała... ale cóż... Ja z Judytą w ciąży nie korzystałam ze szkoły rodzenia więc i teraz nie będę, nie ma u mnie na miejscu nic a autobusem nie chce mi się tułać do innego miasta bo czasu brak 😉 Dzisiaj jak się wszystko dobrze ułoży i Adam wróci o obiecanej 15 godzinie z pracy to jedziemy Małej przebić uszka 🙂 Już od dawna o tym myślałam ale jakoś nie umiałam się zebrać i ciągle żałowałam że nie przebiłam jak była taka całkiem malutka 🙂 Mam nadzieję że nie będzie mi po nocach płakać z bólu... mnie nie bolało nic a nic z tego co mi mama opowiadała więc mam nadzieję że i z Nią będzie wszystko ok 🙂

Syla1988 napisał(a): ja też jestem z kwietnia i nie liczę hahaha i to jeszcze termin mam na moje urodziny.... już się boję co to wyrośnie haha

No widzisz Hania 😜 to te styczniowe dzieciaki to takie łobuzy 😁 mam nadzieje że kwietniowe będą grzeczniejsze 🙂 bo jak będę miała 2 takie Szoguny w domu to sie chyba wyprowadzę haha

Hej dziewczyny... miałam awarie komputera... Moja Kochana Córcia nasiurała mi na centralę... wredota mała... ale na szczęście nic takiego się nie zepsuło więc naprawa u kolegi kosztowała nas grosze 😉 My mamy wizytę 13 grudnia i mam nadzieje że to będzie szczęśliwa 13 i poznamy płeć naszej Pociechy 😉

Dziewczyny, szczerze mówiąc nie kojarzę żadnego wózka z podanych przez Was 😜 ja przy Judycie miałam używany wózek, który kupiliśmy od kuzynki i niestety okazało się że był już mocno wysłużony (bo jak wiadomo z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach...) firma WIEJAR czy jakoś tak, modelu nie pamiętam, w każdym razie z gondoli byłam bardzo zadowolona i jak dla mnie byla bardzo ładna, niestety spacerówka nie była już tak fajna no i stelaż nam szybko poszedł ale to raczej ze względu na to że faktycznie był wysłużony. Teraz mamy już kupiony JANE SLALOM PRO, ponieważ potrzebowaliśmy porządnej spacerówki na zimę dla Judytki więc kupiliśmy od razu 3 w 1 i będzie dla następnej pociechy... ze spacerówki jestem meeega zadowolona, zobaczymy jak będzie z gondolą, ale ogólnie wózek się super prowadzi i jest wygodny 🙂

U nas na obiad dzisiaj fasolka po bretońsku 😉 Ja osobiście nie przepadam więc podsmażyłam sobie pierożki od babuni 🙂

..

Mój narzeczony ma siostrzenicę która 1go grudnia kończy 3 latka i widziałam ostatnio w sklepie taką kasę fiskalną z różnymi akcesoriami i tak się zastanawiam 🙂

gunia141 napisał(a): i chleb byś sama piekła 😁

http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10010685.html Noooo fest ;D z tego wynika że nam nic nie wolno jeść ;D

Ja już po wizycie... leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć... ;/ niepotrzebnie mówiłam o silnych bólach podbrzusza 😜 ruchów jeszcze nie czuję a niby powinny się pojawić szybciej niż w pierwszej ciąży a wtedy czułam od 16 tygodnia 🙂 mi ogólnie ginka nie mówiła co mogę jeść a czego nie więc jem co chcę haha 😉 nie no oczywiście w wiekszości wiem co szkodzi i staram się unikać ale o fecie nic nie słyszałam 😜

hej 😉 nie było mnie haha cos mi się komp pirdut no i czasu przy Małym Łobuzie brak 😉 dzisiaj mamy wizytę ale na usg nie liczę bo chodzę na nfz a już miałam 3 razy robione hehe Powiedzcie mi dziewczyny czy uprawiacie jakieś sporty? U mnie nie ma nic związanego z ciążą... np na basenie czy jakaś joga w ciąży itp a bardzo bym chciała coś zacząć robić chociaż 2 razy w tygodniu... podpytam dzisiaj ginki o jakieś ćwiczenia 🙂 Hania... nie wiedzialam że fety nie można 🙂 myślałam że tylko serów pleśniowych ☺️ a ja i tak jem ;/ jestem chyba uzależniona 🤪