Skocz do zawartości

Martinez

Mamusia
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Martinez

  1. dzisiaj zawitała u nas położna ,zrobiła wywiad i np.ropiejące oczko kazała przemywać solą fizjologiczną ,układać maluszka na brzuszku bo mogą już się pojawiać pierwsze kolki ,wychodzić często na spacery , kazała wyeliminować z diety produkty mleczne i mam pić herbatki ziołowe a i nie bać się kikutka pępkowego przemywać go spirytusem z każdej strony .ps .Mój Szymuś kilka razy kicha w ciągu dnia ,często ulewa i położna mówiła ,że to normalne .
  2. co do diety mamy karmiącej wystrzegam się potraw wzdymających typu groch ,fasola,kapusta,mleko,cytrusy,orzechy i czekolady a całą resztę jem bez obaw.Co do diety wiadomo nie wolno się odchudzać ,tylko unikać słodyczy i może białe pieczywo zastąpić ciemnym.Kiedyś czytałam książkę ,że nawet murzynki karmiące gdzie nie kiedy nie mają co do ust włozyć mają pełnowartościowy pokarm więc różnie z tym bywa.A i pokarm w nocny jest wartościowszy i więcej kaloryczny więc nie wolno go zastępować czymś innym tak słyszałam od personelu w szpitalu.Mój Szymuś przyszedł na świat przez cc (nie miałam skurczy)i to miało pewnie wpływ na jego zachowanie był nie spokojny nie chciał spać ,ale teraz jest już całkiem inaczej .
  3. dziewczyny mój mały ma juz 8 dni.kiedy moge z nim wyjsc na dwór na spacer ? moze na dworze porzadnie zasnie bo w domu spi mi na rekach a jak go daje do łózeczka to po 5 min placze w nieboglosy.
  4. 25 marca o godz.8.45 przyszedł na świat mój uroczy synek z wagą 3500 g .Poród przez cesarskie cięcie (cięcie klasyczne).Powoli dochodzę do siebie rana ,bardzo boli a w poniedziałek idę na zdjęcie szwów(przeraża mnie to).Nie pochwale się zdjęciem małego (nie umie ich tu wrzucić ).Pozdrawiam wszystkie mamusie te rozpakowane i jeszcze nie.Miło mi było tu gościć i czytać Wasze posty.
  5. dzięki ,że przypomniałaś mi o Vivaldim (wspominałaś parę dni wcześniej) ja już od paru dni go słucham na płycie gramofonowej ,coś pięknego .Od połowy ciąży słuchałam Mozarta i Beethovena w kółko to samo z wieży,wiem że muzyka poważna wpływa pozytywnie na maluszka dlatego na początku musiałam się jakoś do tej muzyki przekonać.Słyszałam ,że mnóstwo maluchów jak się urodzi uspokaja się jak słyszą szum suszarki do włosów ,czy wentylatora ,czy nawet odkurzacza )))po prostu zapamiętuje dżwięki jakie w brzuszku do niego dochodziły ,oczywiście nie chodzi mi o głośną muzykę czy wrzaski domowników.
  6. Salamandra tak kiedyś mnie bolał pępek i jego okolice miałam wrażenie jakby się jakiś krwiak zrobił czy coś ,w ogóle to miejsce miałam bardzo obolałe i dziwnie wrażliwe ,ale szybko przeszło może to było podrażnienie od guzika z ubrania albo po prostu brzuch się naciągał w tym miejscu .Fajny ten bocian dla wszystkich na szczęście !!!
  7. Muszę pochwalić administrację bardzo ładna szata graficzna ,chociaż poprzednia też była ok !! zawsze to jakieś urozmaicenie .Salamandra co do Twojej dolegliwości ,to ja wypróbowałam jabłuszka nie ma innej opcji ,chodzę co najmniej co 2 dni na tron )) działa )) ( ale tak 3-4 szt dziennie)
  8. oprócz tego co mnie gnębi to wypróbowałam sposób na lepszy sen ,kładę się spać jak jestem mega zmęczona tzn .koło godz.24 ,wtedy już przesypiam całą noc ,a nie buszuje po kuchni w poszukiwaniu nie wiem czego .A na zbicie czasu w dzień jak się nudzę kupiłam krzyżówki wezmę je też do szpitala może się przydadzą jak mi będą zabierać mojego maluszka a jak będzie już zbadany to nie zmrużę oka ,będę wpatrzona jak w obrazek ,cholercia nie mogę się doczekać w ostateczności to tylko albo aż TYDZIEŃ
  9. witam jak to jest z tą datą porodu ?Ja na 100 % wiem kiedy doszło do zapłodnienia i na tej podstawie ,lekarz wyznaczył mi termin porodu na 23 marca czyli na środę ...(fajnie).Jeśli nic się nie wydarzy do tego dnia dał mi skierowanie na 28 marca do szpitala .Ostatni raz jak mi wyznaczył wizytę w szpitalu to zapomniałam się go zapytać czy pamięta ,ze ta data porodu jest ustalona z dnia zapłodnienia.Wiem ,że tylko 5 % porodów odbywa się w wyznaczonym dniu bo mało ,ktora kobieta wie kiedy doszło do poczęcia ,więc ustala sie to na podstawie ostatniej miesiączki i wtedy data jest umowna plus minus 2 tyg.Dzisiaj naszedł mnie lęk ,że jak się zna datę zapłodnienia to precyzyjnie można trafić w datę porodu i wtedy jak się urodzi po czasie to ciąża będzie przenoszona???? please chyba zwariuje
  10. moja pierwszą ciąże wspominam inaczej niż tą teraz Łucja mało co się ruszała , a teraz ten mały ,,wariatuńcio " prawie cały czas się wierci .Jednak im bliżej rozwiązania maluchy mniej się ruszają po prostu brakuje im miejsca.Pewnie każda z Was wie kiedy ma pore wiercenia a kiedy śpi .Żeby sprawdzić czy wszystko w porządku w porze aktywności wystarczy się położyć i zjeść coś słodkiego.Ja mam zawsze twardy brzuch jak za dużo zjem ,to wtedy maluch sie nie rusza bo nie ma miejsca z mojego przejedzenia ,dlatego staram sie mniej jesc a czesciej ale z moim apetytem trudno mi.
  11. Wczoraj byłam u lekarza termin porodu mam na 23 marzec i jeśli nic nie będzie się działo wcześniej to dał mi już skierowanie do szpitala na 28 marca.Mam tam przyjść rano na czczo .Na 90 % będę miała cesarke na skierowaniu mam napisane .Bobas jest duży bo ważył wczoraj 3600 g,a jeszcze 11 dni w ostateczności zostało to może być jeszcze większy .I jak przetrwać te 11 dni ?? Poleciłybyście może jakąś ciekawą książkę?? please
  12. za godz.mam wizyte u gin.strasznie się boje bo to ostatnia wizyta a poród tuż ,tuż
  13. jak się ciesze ,że już wiosna się zbliża nasze maluszki będą szybko wygrzewać się we wózeczkach )))))
  14. to ja się pochwale dzisiejszą wizytą ,maluszek waży 3150 g ,jutro muszę zanieść pobraną próbkę do laboratorium -wymaz GBS a tak wszystko ok
  15. WOW jestem już w 37 tyg ciąży .Jak to szybko minęło .W tym tygodniu czuje się nie żle bóle kręgosłupa minęły ,łatwiej mi w nocy przewracać się z boku na bok .Jakoś ogólnie mi lżej -w sumie mogłabym wrócić do pracy hehe chociaż nie potrzebny mi święty spokój ...pozdrawiam
  16. Witam.Dziś zaczęłam 35 tydzień .Wczoraj miałam wizytę lekarską ,mój maluszek waży 2400 g .pozdrawiam
  17. tak ten płyn można kupić w aptece koszt 27 zł.A do kwiatów to pewnie masz racje nie pomyślałam ,ze nie można wnosić przecież to potencjalny alergen ,pyłki ,dzięki
  18. no tak dużo musimy przejść .Ja już swojemu menowi powiedziałam ze chce dostac co najmniej bukiet róż do szpitala )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...