Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

babylove jeśli moge to jeszcze jedna rada,bo może twoja Alicja za płytko chwyta sutek i dlatego są tak zmaltretowane,możesz bez obaw wkładać jej go głebiej do bużki na pewno sie nie udusi,a Ty nie będziesz cierpieć.
Maiha Twój malutki synuś to złote dziecko i oby tak dalej 🙂
Czarny loczek Nie możesz się obwiniać o to ,że urodziłaś wczesniej, a Twój mąż popełnia bład krytykowaniem Ciebie.Jesteś Wspaniała i świetnie sobie radzisz w roli mamy.PAMIęTAJ O TYM 🙂 szczęśliwa mama to szczęsliwe dziecko. Twój synek jest zdrowy,rośnie i to najważniejsze 🙂
Pampinka Powodzenia jutro 🙂
dbrycz moim zdaniem ta biegunka to oczyszczanie organizmu przed porodem ,ale dla pewności zapytaj lekarza 🙂

No wlasnie ja nic o moich cyckach nie wiem, nawet nie umiem sobie wyobrazic ze one beda zywic mojego synka. Mam takie wrazenie ze kazda karmi i to normalne ale ja? Ja, ja? Jakis daleki temat jest to dla mnie.
Jak sobie mysle ze Franek jeszcze tam w brzuchu zdobywa sprawnosc to ok, gopdze sie na to czekanie.ale jak przypominam sobie slowa lekarza ze mu za ciasno i ze musze liczyc sie z tym ze po porodzie bede musiala zajac sie jego rehabilitacja nozek to wscieklosc mnie bierze ze tak czekaja. Po za tym czuje dokladnie wciaz wypieta kosc od kolana do pupy Franka i staram sie jej lezac nie naciskac by mial choc troche miejsc.
Baby love rodzilas w domu? Taki plan? Czy taki przypadek? Jeju ale przygoda!
Maiha dzis dzwonila do mnie pani kardiolog(zna mnie od pieluch) i pytala czy urodzilam itp, spytalam o Twoja sytuacje to powiedziala ze Adas ma bardzo duze szanse ze mu sie to pozamyka. Ona jest kardiologiem dzieciecym i mowi ze bardzo duzo przypadkow jest pozytywnie zakonczonych.

dzien dobry...jejku ale dzis pospalam nie moglam zasnac a jak sie obudzilam patrze 11:30 😲

ale sie rozpisalyscie...

kambea a myslisz ze to innaczej boli jak jest na przedniej? hmmm nie pomyslalam o tym...a ile masz do szpiatala?? ja mam godzine autem tez sie czasem zastanawiam czy zdaze :P nie wiem czy czytalas wczesniej ale przy pierwszym porodzie dosc szybko poszlo od pierwszego skurczu do pelnego rozwarcia w 2h ...

anula ja tez musialam dokarmiac ale przez ostra zotlaczke i to dopiero gdziejs od 5 doby....z czasem przy tak dlugich karmieniach powinno byc wiecej mleczka...

pampinka daj znac co mowia lekarze jak juz bedziesz wiedziec jutro bedzie dzidzia juupi

agusia u was upal :/ u nas srednio nie pada ale za cieplo nie jest chmury sa...moze jutro do nas dojdzie wasza pogoda....ciekawe czy mala na babcie czeka 🙂 w takim razie urodzisz przedemna bo ja dalej o 19tym mysle hahah

a co z megi?? juz 4 dni po terminie 🙂

Bisia poradzisz sobie z karmieniem Frania,musisz tylko jak najszybciej po porodzie przystawić go do piersi 🙂 wiem ,że u Ciebie będzie to utrudnione przez CC,ale na pewno dasz rade 🙂 A z nóżkami małego może wcale nie być tak źle,bo jesteśmy tak skonstuowane ze nasze ciało dostosowuje sie do ciąży,ale jestem wsciekła na Twojego lekarza ,bo skoro wie o tym zagrożeniu to powinien już zakończyc Twoja ciąze a nie wykańcza Cie psychicznie.Może spróbuj to skonsultowac z innym lekarzem.
Agadka Tak,czytałam o Twoim pierwszym porodzie i był dynamiczny moim zdaniem,Co do tego usytuowania łożyska to czytałam że własnie przy takim akcja porodowa przebiega szybciej ale ile w tym prawdy ,nie wiem 😞 ja do szpitala mam 45 minut pieszo ,a autem nie wiem bo zepsuło mi sie dwa miesiące temu i stoi na warsztacie,bo naprawa jest nie opłacalna,poszła mi skrzynia biegów w automacie.

Kambea używam maści na te sutki, ale mało mi daje.. co do wietrzenia to jest.. bo czesto w domu nie zakładam stanika, pomimo tego, że co kilka godz. mleczko mi leci, bo nie dałabym rady nosic nic opietego... ;/ wiem..że to jak boli, zalezy od tego jak złapie.. ale czasem dlugo sie meczymy np. w nocy gdy jest zaspana, zeby chwyciła, ze nie chce jej ponownie odciągać od piersi, dlatego ssie jak chwyci. ;] ma bardzo mocny ścisk, czasem jak da się jej palec gdy jest głodna to ssie tak mocno jakby miała już zęby... nie ma dla niej różnicy czy to smoczek, sutek czy też butelka;p ma wilczy apetyt co nas cieszy. 🙂 stosowałam już nakładki na sutki, ale praktycznie nic nie dają... ;/ mam też laktator tak jak wspomniałam, ale też nie mam siły odciągać tego pokarmu godzinami, bo szybciej jednak jest mi dać jej cycka;p więc tak na prawdę mam związane ręce... a o modyfikowanym nie chce slyszeć! A co do zahartowania słyszłam o tym.. ale kto się spodziewał, że taka mała dziewczynka będzie tak dawać czadu. ;p

bisia rzeczywiście za chwilkę będziesz mamą! 🙂 A co Ty też masz ułożenie miednicowe stópkowe tak jak ja? Ja na razie się nie martwię tymi bioderkami dopóki nie zrobię badania.. Mi nawet żaden lekarz nie zwrócił uwagi, że to może być problem..

Bisia ja nie rodziłam w domu tylko mnie moja mama urodziła w domu ;p ja mialam cesarkę i nie dałabym rady bez pomocy lekarskiej;p

Baby love - no tak przeciez pisalas o cc. Zakrecilam sie 😉 czytam z tel Was i tak to wychodzi.
Ja mam glowkowe polozenie, ale badajac lekarz powiedzial ze maly ma dziwnie nozki wygiete, bo ma bardzo malo miejsca( wiadomo kazde dziecko w tym tyg ciazy ma okropnie ciasno) ale jego nozki przybraly podobno dziwna forme jak na glowkowe polozenie. Tak jakby mial glowkoe polozenie, a nozki ulozone jak przy miednicowym. Ja urodzialam sie z dysplazja biodrowa, podobno corka mialaby wieksze szanse powielic moj los ale chlopcy tez czasem to maja.
Mam pytanie-mieliscie 2 czy 1 torbe do szpitala? Bo ja nie chce wygladac glupio zbyt obladowana. Aha i jak z pieluchami ile ich do szpitala wzieliscie?

O dziwo spakowałam się w jedną i to nawet nie gigantyczną, więc wstydu nie będzie. A co do pieluch to wzięłam to: http://allegro.pl/huggies-zestaw-startowy-dla-noworodkow-promocja-i2547207129.html. Mam nadzieję, że do samego szpitala wystarczy, a jak nie mąż kupi i dowiezie 🙂

baby-love napisał(a):

Amelia dlatego czasem warto poczekać na swój czas. 🙂 Moja ciąża nie była planowana, po prostu byliśmy razem i cieszyliśmy się życiem, choć zaraz po naszym dowiedzeniu się, że będziemy mieli dziecko byliśmy bardzo szczęśliwi. 🙂 Od początku zdawałam sobie sprawę z plusów i minusów bycia rodzicem, dlatego musiałam się oswoić się z tą myślą, bo obawiałam się odpowiedzialności jaka będzie na mnie ciążyć za nowe życie. Dzięki temu ciąża zleciała mi bardzo szybko, a do porodu mogłabym sobie jeszcze poczekać te dwa tyg do mojego terminu na początku sierpnia. 🙂 Pewnie jakbym starała się o to dziecko miesiącami to trudniej byłoby mi znieść ten okres i doczekać się porodu. ;] A tak to wszystko odbyło się bezstresowo. ;p jeszcze pamiętam moje słowa w dniu intensywnych skurczów: " Nie jestem jeszcze gotowa, to miało odbyć się pózniej."

baby love- Ale mój czas juz nadszedł. Chodze w ciąży już prawie 9 miesięcy i chce urodzić. Chce urodzić bo : nie mogę się doczekać aż zmierze się z byciem MATKĄ
bo nie mogę doczekać się aż zobaczę swoje dziecko, bo się boje, że moje wody będą zielone i tak jak mówi Bisia, będzie to stanowiło zagrożenie; bo jestem już ZMĘCZONA, dlatego, że przez całą ciążę jeszcze nie zdarzyło mi się przespać CIĄGIEM 6 godzin, nie śpie o wiele więcej niż Ci się wydaje, a może ttyle co Ty która już masz dziecko? 😮 ; bo boli mnie wszystko, bo nie mogę ruszać dłońmi jak się przebudze, stawów. DLATEGO. A to wszystko myślę przez to, że mój czas już nadszedł i koncówki są ciężkie. Na szczęście spotkałam na tym forum takie KOCHANE DZIEWCZYNY, które wspierają mnie na każdym kroku zwątpienia i bólu który mnie dopada. Dodam, że nie wiem, czy próg ten jest wysoki;] ale obiecuje że powiem Ci, co sobie myślałam, jak będę mieć najcięższe bóle podczas porodu.

Amelia "krótko" i na temat 🙃

Bisia - ja nie mogłam się w jedną torbę dopiąć;d walczyłam, walczyłam aż w końcu się poddałam i rzeczy dla małego przełożyłam do dużej reklamówy 😁 i postanowiłam wziąc jedną 😁 tą swoją, a druga zostawie w samochodzie i jak jjuż będzie po porodzie to mąż weźmie i przyniesie, żeby na porodówkę z tyloma tobołami nie wchodzić.. 😉 a u mnie w szpitalu chcą żeby przynieść 3 pieluszki.
Akinimod- ja chyba w samochodzie posprzątam i przy okazji będzie jakiś pożytek 😉 bo spacery juz nie pomagają.. i żaden przyspieszacz nie chce zadziałać. Echh:P

czarnyloczek napisał(a):

Amelia "krótko" i na temat 🙃

Loczku, starałam się 😉

Amelia - popieram!
Odczuwam to wszystko bardzo podobnie i każda kobieta odczuwa indywidualnie kiedy jest JEJ czas.

Mój samochód czeka na odkurzanie, ale chyba z mojej strony się nie doczeka jednak :P ale jutro mam 2 pokoje do posprzątania. Wydaje mi się, że u mnie żaden przyśpieszacz nie zadziała...

Czesc Laseczki 🙂
Melduje sie, ze jeszcze jestesmy z malym 2w1 🙂 Dzieki za oklaski 😘
Agadka doczekalysmy w koncu 39 tygodnia 🤪 i masz ode mnie oklask 🙂 No ciekawa jestem jak nam sie sprawdzi z tymi datami, a moze jednak ty bedziesz pierwsza 😜
Aguska to fajnie, ze dzisiaj lepiej sie czujesz I w koncu pogoda dobra 🙂 Mi tez sie wydaje, ze Alex czeka na babcie, zeby w koncu sie pojawic na swiecie.
Co do tego wyczekiwania na porod to mam mieszane uczucia, bo z jednej strony tak jak dziewczyny piszecie strach czy maluszek jest zdrowy (a trudno powiedziec co sie tam dzieje skoro usg bylo dawno), poza tym tak jak Bisia pisze przez poronienie chyba jetem strasznie przewrazliwiona, a 9 miesiecy czekania to baaaaaardzo dlugo. Z drugiej strony mimo, ze maly jest 100% zaplanowany to tez mam czesto watpliwosci jak sobie poradze, ale pocieszam sie tym, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia, wiec najwazniejsze, zeby maluszek byl zdrowy 🙂
Pampinka powodzenia jutro trzymam kciuki 🙂

Amelia ja tez popieram 😉 chyba kazda z nas juz wyczekuje na malenstwo bo tez juz wszystkie maja donoszone dzieciaczki 🙂 a dolegliwosci coraz bardziej daja nam popalic 😞
Miejmy nadzieje ze szybko nam zleci teraz
Anyaz no tak przeciez twoja mam przylatuje w sobote chyba pisalas ostatnio-i chyba dzidzia na nia poczeka 😜
Ja to juz trace nadzeje ze urodze szybciej,dzisiaj mam w planach jechac nad morze i prasowac pozniej ale za bardzo nic nie pomaga w przyspieszeniu porodu
Kurcze myslalm sobie ze jak Amelka sie urodzila w 38 tyg to i ta mala sie tak urodzi 🙃
kazda ciaza inna

Amelia No to mi wypada dziękować Bogu, że mnie wasze problemy w ciąży nie dotyczyły... uff.. bo tak jak napisałam mogłabym kolejne 9 miesięcy w dwupaku.. W ogóle szczęściara ze mnie, bo brzuch miałam mały i było mi lekko nawet w upały, a po porodzie zaraz po wyjęciu małej miałam szczupły brzuszek tak jak przed ciążą. Szkoda tylko, że tak mnie męczy wstawanie do małej w nocy... przydaloby się więcej snu chociażby dla szybkiej regenracji po cc, bo niestety wszystkie pozytywne zmiany i regeneracja w organizmie poczyniają się pod czas snu.... Ja jeszcze remont przezprowadzalam i wchodziłam na drabinę w lipcu - tak się dobrze czułam !. ;p
Bisia muszę przyznać, że to dziwna sytuacja.. w wypadku ulozenia miednicowego stópkowego tak jak u Alicji tym bardziej, że miała ciasno też tzreba bedzie zwrocic na to uwagę..

Czesc kochane
Oj poczytalam was ale dzisiaj w biegu, wiec sowjego referatu pewno nie naskrobie.
Ja tam mam jedno dziecko i wiem, ze jest ciezko a i tak sie nie moge doczekac kolejnego, bo juz pora i tyle. I tak jak Amelia pisze, juz jest meczarnia a noce i tak nieprzespane, mimo, ze podejrzewam, ja az tak zle jak Amleka sie nie czuje. ALe ja i tak zwykle wstaje do Elki i do kibla i ot tak, bo sie trzeba przekrecic. A 6 godzin pospie pewno 6 tyg po narodzinach bo tak bylo z ELla. A moze nie. Nie my pierwsze i ostatnie, damy rade!!!
Nie moge dodac oklaskow, bo sie zaklaskalyscie 😜
Pampkina, czekamy na rozwoj akcji, glowka w gore! Jupi, juz jutro!
Wczoraj w sklepie taki mnie skurcz alapal, ze stanelam i nie moglam sie ruszyc. ALe przeszlo i tyle bylo. WIdac tak Myszka Miki na mnie dziala, hehe, bo wybieralysmy roznosci na urodziny Elli a temat przewodni Myszka Miki i MInni , hehe.
Lece do gina, tesciowa mowi, dzis sie zacznie, bo Cie tam poszturchaja i tyle, hehe.

😁 mnie w poniedzialek poszturchala i nic 😉 🤪
ale i dzis mialam kontrolna wizyte i mala miala bardzo wysokie tetno nawet do 180 dochodzilo a wiercila sie niemilosiernie i lekarka mowi, ze skierowanie mi da do szpitala jak sie nie uspokoi. ale jakos Iza sie wyszalala i dala spokoj 😉 potem juz tak do 150 dochodzilo.
i wlasnie niby chce juz urodzic a strach mnie oblecial ze do szpitala juz 🤪 no ja juz nie wiem co ze mna!

Kambea a u was tez malo kto chce sie podjac naprawy automatu? a jak juz sie "chetny" znajdzie to ceny z kosmosu i jeszcze mowi, ze on gwarancji nie daje, ze bedzie dzilalo! 😮

D brycz to dziwne bo mojemu malemu skakalo tetno do 200! I nic, co szpital to obyczaj

bisia88 napisał(a):

D brycz to dziwne bo mojemu malemu skakalo tetno do 200! I nic, co szpital to obyczaj

no wez! mi mowila ze wlasnie 180 to gorna granica! i w ogole mowia, ze dziewczynki maja wyzsze a u ciebie chlopczyk i to takie wysokie! brak slow!

Wysokie tetno plodu moze swiadczyc o rozwijajacej sie infekcji ale moze byc tez fijzologia... wiec co lekarz ostrozniejszy do sprawdzi...

Nie mowie, tu o jednorazowych czy nawet kilku skokach tetna 🙂 Ale o utrzymujacym sie takim tetnie...