Skocz do zawartości

Lipiec 2012 | Forum o ciąży


sunshines

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kinia mój mąż idzie w przyszłym tyg też na jakiś zabieg związany z kolanem. Zapomniałam teraz jak to fachowo się nazywa 😞 On ma problemy, bo czasami to kolano mu "wyskakuje" i wtedy musi chodzić z kulą, albo bardzo się męczyć. Podobno z kolanami jest tak, że póki nie ma koniecznej potrzeby to nie powinno się w nich "grzebać", ale mąż się upiera i bardzo chce, bo marzy mu się jeszcze gra z kolegami w piłkę (taki duży dzieciak), albo sędziowanie meczów (zaczął działać w tym kierunku i właśnie wtedy problemy się narodziły). Zobaczymy jak to będzie. Ale trzeba być dobrej myśli i Wam też tego życzę 🙂
Kasia nie znam się na wózkach ale spodobał mi się ten, który pokazałaś. Sama bym się nad nim zastanowiła, tylko u nas jest jeszcze taka sytuacja że mój tato bardzo upiera się przy kupnie wózka (to będzie pierwszy wnuczek i dlatego 🙂 Ewentualnie podam mu wytyczne 😉
Karola nie zazdroszczę porodu, musisz teraz wierzyć że będzie inaczej - lepiej 🙂 Na pewno tak będzie.
Uciekam na zupkę, mam dziś pomidorową z ryżem. Ogólnie nie przepadam, ale tak jakoś mnie dziś na nią naszło 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • kasiulek85

    1495

  • kinia_nh

    1599

  • tosiaa

    2175

  • ania_p

    2270

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ilka napisał(a):
Kinia mój mąż idzie w przyszłym tyg też na jakiś zabieg związany z kolanem. Zapomniałam teraz jak to fachowo się nazywa 😞 On ma problemy, bo czasami to kolano mu "wyskakuje" i wtedy musi chodzić z kulą, albo bardzo się męczyć. Podobno z kolanami jest tak, że póki nie ma koniecznej potrzeby to nie powinno się w nich "grzebać", ale mąż się upiera i bardzo chce, bo marzy mu się jeszcze gra z kolegami w piłkę (taki duży dzieciak), albo sędziowanie meczów (zaczął działać w tym kierunku i właśnie wtedy problemy się narodziły). Zobaczymy jak to będzie. Ale trzeba być dobrej myśli i Wam też tego życzę 🙂
Kasia nie znam się na wózkach ale spodobał mi się ten, który pokazałaś. Sama bym się nad nim zastanowiła, tylko u nas jest jeszcze taka sytuacja że mój tato bardzo upiera się przy kupnie wózka (to będzie pierwszy wnuczek i dlatego 🙂 Ewentualnie podam mu wytyczne 😉
Karola nie zazdroszczę porodu, musisz teraz wierzyć że będzie inaczej - lepiej 🙂 Na pewno tak będzie.
Uciekam na zupkę, mam dziś pomidorową z ryżem. Ogólnie nie przepadam, ale tak jakoś mnie dziś na nią naszło 😁
Ilka właśnie napisałaś 1000 post 🙂
a co do wózka to mój Tato też mi dał na niego pieniądze a ja sama wybierałam 🙂 zamawiałam na allegro,i szczerze polecam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulek w takim razie trzymamy kciuki jutro za dobre wieści z kontroli 🙂
Co do fasolki to za mną chodziła chyba z tydzień 😁 😁

Ilka oklask dla Ciebie za historię kolana Twojego Męża 🙂
Mój Mąż to ma od ciągłego ucisku. Ma firmę budowlaną, w branży pracuje już 10lat a chyba domyślacie się jak to jest.. bardzo często na kolanach, np. jak kładzie płytki. We wtorek znów idzie na ściąganie krwi i może wtedy się okaże co dalej, jak nie będzie żadnej poprawy to zabieg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola jeśli chodzi o poród to mój pierwszy nie należał do łatwych trwal prawie 12 godz i na koniec musieli mi marcela wypychać bo sama nie dałam rady go urodzić i też się obawialam drugiego, a drugi powiem ci z ręką na sercu był o niebo lepszy trwal 3 godz i 15 min (poszło lajtowo-chociał Patryk ważył 4320 a Marcel 3690), mój gin powiedział że drugi poród jest lżejszy a trzeci to już wogóle wię nie martw się na zapas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kinia_nh napisał(a):
Kasiulek w takim razie trzymamy kciuki jutro za dobre wieści z kontroli 🙂
Co do fasolki to za mną chodziła chyba z tydzień 😁 😁

Ilka oklask dla Ciebie za historię kolana Twojego Męża 🙂
Mój Mąż to ma od ciągłego ucisku. Ma firmę budowlaną, w branży pracuje już 10lat a chyba domyślacie się jak to jest.. bardzo często na kolanach, np. jak kładzie płytki. We wtorek znów idzie na ściąganie krwi i może wtedy się okaże co dalej, jak nie będzie żadnej poprawy to zabieg.
dzięki kinia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasialeczek nie przejmuj sie, mnie wystarczy reklama pieluszek żeby sie popłakać 😁
Kasiulek- a u nas w Krakowie słońce 🙂 a skąd wiesz ze Ilka napisała 1000post? szukam, szukam jakiejś numeracji i nie widze.. 🤢 🙂
Karola- serdecznie współczuję porodu, tego sie też wlaśnie boję.. I wcale Ci sie nie dziwię że chcesz tym razem cesarkę.. Chociaż to co napisała Kinia jest pocieszające 🙂 W każdym razie mimo wszystko liczę na to że będę miała wskazania do cesarki ale to chyba jeszcze za wcześnie żeby poruszać z lekarzem ten temat. Na razie, jak wszystko co mnie stresuje i niepokoi odsuwam ten temat w najdalszy kąt mojego mózgu i zaczynam myśleć... no o czym? o jedzonku! 🤪 może ten nieszczęsny budyń waniliowy zjem? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilka Nam tez teściowie zaoferowali kupno wózka taki do 2000 zł tylko ze ja za to chcę już kupić 3in1 bo fotelik też z 500 kosztuje więc bezsensu kupować wózek za 2tyś i jeszcze fotelik dopłącać.

Monkado i Kinia obraziłam się za budyń bo ja nie mam 🙃 🙃 🙃 hi hi hi

oglądam meczyk szczypiornistów i trzymam kciuki zeby wygrali póki co jest 13:10 dla Naszych 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny.
Dopiero od rana wróciłam do domu. Zaszalałam na zakupach i powiem Wam, że to już nie dla mnie.
Praca a później zakupy - człowiek się starzeje 😁 😁 😁
Chodziłyśmy z koleżanką i co chwilę przerwa, a to sałatka, a to herbatka, a to deserek.
W rezultacie jestem cięższa o jakieś 5 kg, ale i zakupy się nawet udały.
Kupiłam w cubusie dwie bluzeczki, co prawda obie takie same czarna i czerwona i na szerokich ramiączkach, ale jak się sweterek zarzuci to będzie teraz ok. No i gdzieś do 6 może 7 miesiąca wystarczą, mam nadzieję tylko, że nie zrobi się ze mnie słoniątko już np za miesiąc.
A i jeszcze kupiłam koszulę, ale ona to na długo nie będzie, góra do 5 m-ca, i to też zależy od brzuszka 😁 ale przynajmniej wykorzystam też po porodzie.

Oglądałam ten wózeczek, jest super, również nie pomogę pomóc jeśli chodzi o opinię.

Kinia bądźcie dobrej myśli. My oboje z mężem przeżywaliśmy podobne stresy w zeszłym roku.
Mąż trafił mi do szpitala, bo dysk mu wypadł a w tym czasie sama w domu dowiedziałam się, że muszę iść do szpitala na usunięcie torbieli, która w pół roku urosła do mega rozmiarów. Jak trafiłam do szpitala to miała 10 na 8 cm (takie jajo).
I tak mężulek leżał w szpitalu a ja ryczałam w domu, że też muszę iść. Trafiłam tam miesiąc później, bo najpierw byłam przeziębiona, później miesiączka, później terminu nie było.
Męża straszyli wtedy operacją na kręgosłupie i wtedy to leżenie 3 tygodnie na brzuchu w bezruchu i bez wstawania. Wyszedł z tego i obeszło się bez operacji. Chociaż ostatnio plecy znów mu się odzywają, bo sobie pofolgował z ćwiczeniami i basenem. Gonię go, bo nie chcę rodzić, jak on znowu będzie leżał w szpitalu.

Wtedy wszystko dobrze się skończyło, a teraz jestem w ciąży 😁
I to była taka moja mała historia 🙂

Na tvn są ugotowani, muszę to przełączyć, bo znowu będę głodna, słyszałam coś o gruszkach 😁

Miłej nocki dziewczyny, ja też zaczęłam nasłuchiwać ruchów, chociaż wiem że to dużo za wcześnie, ale miło by było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też miałam robione wyniki na toksoplazmoze ale wyniku jeszcze nie znam, a z tego co wiem jak mojej szwagierce wyszła toksoplazmoza to lekarz zlecił jej za jakiś czas jeszcze raz zrobić żeby sprawdzić czy zmniejsza się ten odczynnik bo jeżeli się zmniejsza to znaczy że mogłaś się zarazić przed ciążą i twój organizm sam to zwalczył. Póki co głowa do góry . Na pewno będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola ja robiłam toksoplazmozę, wynik ujemny więc nie wiem co Ci doradzić. Nawet nie wiem co oznacza to że masz dodatni, najlepiej skontaktuj się jak najszybciej z lekarzem. Trzymamy kciuki!

Ja coś dzisiaj nie mam siły na dłuższe posiedzenie dlatego spokojnej nocy Wam już życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...