Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Tosia ja też tak miałam a bywało i na odwrót ze ja ból czułam a KTG nic nie pokazywało 😮 ale czuję ze jutro będziemy mimeli duzo radosnych ogłoszeń 🙂

Ilka no ja też mało narzekałam w ciąy po za rwą kulszową to wszystko było ok a teraz czuję właśnie garba... a powiedz w jakiej pozycji najlepiej karmi Mi na leżąco a chciała bym się nauczyć tej pozycji spod pachy ale jakoś mi nie idzie :/

Biedna Monika już tyle godzin się męczy na porodówce 😞 współczuję jej jak ma już te megaśne skurcze...

Dziewczyny karmiące ile zajmuje Wam nakarmienie dziecka przy nocnej pobudc chodzi mi czas od pobudki do zaśnięcia maleństwa? u mnie ti zazwyczaj godzina... i czy po każdym karmieniu dzidzia robi Wam kupkę?

Ula gratulacje, PIĘKNY i SŁODKI synek:-)

Kasialaczek mi to zajmuje średnio ok pol godziny ale Mały spi ze mna w łózku;-) A prawie kazda pieluszka konczy sie kupka, moja polozna mowila ze to normalne:-)

Kasialaczek ja karmie nalezaco tylko w nocy Bo mi wygodniej a czas to tak okolo godziny I Prawie po kazdym karmieniu jest kupka 😮 nawet niewiedzialam ze Tyle razy takie malenstwo robi kupki 😮 a dzis w nocy karmilam mala nalezaco i mi sie przysnelo i jak sie obudzilam to Amelka spala i chyba sie dobrze najadla Bo pozniej obudzila sie po 4 godz.

Mam nadzieję, że Monika już się nie męczy 😞
Ula Antoś śliczny i co za uśmiech 🙂 Fajnie że już w domku jesteście, szybciutko 🙂
Tosia a co u Ciebie?

Przepraszam dziewczyny ale chyba niedam rady nadrobic zaleglosci za duzo napisane a czasu malo... Z tego co przeczytalam to
monika na porodowce a chyba miala isc dzis do tesciowej na obiad?!
Smerfetce wywoluja porod?!
Kasia Jaka duzo dziewczynke urodzila 🙂 GRATULACJE !!!
Tosia jak tam po masazu?
Ania chyba spokojnie u ciebie?
A co u kini?
Rosi coreczka sliczna 🙂 buziaki dla niej I czekam na kolejnej zdjecia 😉 dobrze ze z oczkiem to nic powaznego 😉
Ula synus sliczny 😉 Fajnie ze juz w domku jestescie 😉

Agatka Monika na porodówce tylko że się strasznie męczy, bo rozwarcia nie ma a skurcze są bolesne,
Tosia była na ktg i wyszły skurcze, lekarz stwierdził że masaż nie potrzebny, a teraz to nie wiem co u niej,
Smerfetka poszła do szpitala na wywołanie, pierwsze próby wywołania już były i teraz czekają do jutra,
Kinia ma niedzielę rodzinną to pewnie jutro zajrzy,
A u mnie cisza, tzn. nadal brzuch twardnieje, ale bezboleśnie, w środę idę znowu do lekarza to zobaczy czy coś się dzieje, bo póki co to zewnętrzna szyjka otwarta, a wewnętrzna zamknięta i niedojrzała.

tosia czekam na wieści, teraz to na pewno już

Ooo teraz znalazlam ze tosia jednak niemiala masazu a jakies skurcze sie Pojawily co 10 min to trzymam kciuki 🙂
I znalazlam zdjecie Emilki jakie ona ma czarne wloski wow 🤪

Dzieki Ania oklask dla ciebie za skrocone wiadomosci 🙂

Dzięki Agatka, a jak Amelka?

Antoś jaki cudowny !!!! 🤪 🤪 🤪 Ula udał Wam się przystojniaczek 🙂
U mnie dalej cisza, brzuch regularnie twardnieje, ale nadal bezboleśnie... Liczę, że najbliższa noc coś przyniesie 😞 Ciekawe ile można tak chodzić z regularnymi skurczami i nie rodzić 🥴

Ania Amelka dobrze spi Prawie caly czas co 3-4 godz budzi sie najedzenie niemoge nazekac nawet suszarka do wlosow nie jest jej w stanie obudzic hehe

Tosia niewiem jak to jest z tymi skurczami u ciebie Bo ja bolesne skurcze to mialam co 6-7min

Do mam ktore karmia czy odciagacie pokarm ? I ile wam to czasu zajmuje?

Witam. Widzę, że już niewiele Was zostało do rozpakowania, sporo już jest mamuś. Ja niestety jeszcze czekam 😞. Skończy się pewnie na wywoływaniu 24.07 we wtorek, bo ciagle miewam skurcze i nawet regularne, no ale żadnych przy tym bóli, czasem są ale to chyba za małe by coś się rozkręciło, to tak jak u Ciebie Tosiu. Masakra jakaś...ile to można chodzić w ciąży, zamiast cieszyć się już maleństwem.
Żałuję, że nie jestem tu z Wami od początku, bo Wy wszystkie już się zżyłyście i zawsze to jakoś inaczej wszystko przezywać wspólnie 🙂.

Idę się kapać i do łóżka, jak coś to do spisania, tu albo w sms 😘

Zastanawiam się czy to prawda, że poród wywoływany jest bardziej bolesny i dłuższy, czy któraś z Was może coś o tym słyszała lub miała z tym do czynienia? 😮

angel ja niewiem jak to jest z wywoywaniem porodu bo ja mialam wyznaczonny termin ale zdazylam urodzic przed i bolesne skurcze zaczely mi sie co 6-7 min i po 14 godzinach urodzilam 🙂

ja uciekam spac 🙂 dobranoc wszystkim 🙂
tosia mam nadzieje ze sie cos rozkreci u ciebie 🙂
ania chyba niespisz na kanapie? 🙂

Angel ja też nie pomogę, to moja pierwsza ciąża i termin za tydzień,
tak mówią z tym wywoływaniem, moja siostra 10 dni po terminie urodziła po wywoływaniu,
dawali jej oksycotynę przez kilka dni jakoś i nic jej nie ruszało, a jak już ruszyło to urodziła szybko,
no i bolało, ale czy mocniej to też porównania nie miała

Agatka jeszcze na kanapie nie śpię i zbieram się już do sypialni, bo inaczej kanapa murowana 😁

Czekam na wieści dziewczyny 🙂
kolorowych 😘

ania_p napisał(a):

Angel ja też nie pomogę, to moja pierwsza ciąża i termin za tydzień,
tak mówią z tym wywoływaniem, moja siostra 10 dni po terminie urodziła po wywoływaniu,
dawali jej oksycotynę przez kilka dni jakoś i nic jej nie ruszało, a jak już ruszyło to urodziła szybko,
no i bolało, ale czy mocniej to też porównania nie miała


Dziękuję za odpowiedź, w sumie to u każdego może wyglądać inaczej, ale wizja kilku dni po próbie wywołania trochę mnie zdołowała 😞
To super Agatka, że zdązyłaś przed wywołaniem, może i ja zdążę - zostało jeszcze dziś i jutro, więc jakaś nadzieja jeszcze jest 🙂 Muszę skutecznie porozmawiać z tym swoim Filipkiem 😉

Dupa... Jeszcze pisze z komorki, bo padl mi internet w laptopie. Jestem obolala ale nic konkretnego ta nocka nie przyniosla... 😞(( jak cos to jaade juz jutro ddo szpitala i proby wywolania jut
ro czy pojutrze 😞(((
Angel nie pomogl masaz drugi?:o ja zaluje bo teraz bym go chciala , moze by mi akcje rozkrecil 😞

Witam
Tosia a z taką nadzieją zaglądałam na forum, że będzie od Ciebie wiadomośc że do szpitala jedziesz,
ale skurcze nadal masz?
Ja dzisiaj w nocy znowu 2 razy wstawałam, to po arbuzie na kolację chyba, no i w nocy też brzuch twardy, ale niestety żadnej regularności w tym nie ma, jak za długo siedzę to twardnieje, wstanę to już nie i na odwrót. Zostało mi 6 dni zobaczymy.

Tosia a jakieś wiadomości od Moniki masz? Mam nadzieję, że już się nie męczy.

Wczoraj dopakowywałam rzeczy do torby i pół miasta objechałam za klapkami pod prysznic
i w końcu kupiłam w sklepiku w aqua parku 😁 świetnie wyglądałam robiąc tam zakupy 😁

Nie mam pojecia co u Moni :/ jakby sie nie odzywala to napisze do niej pozniej 🙂
u mnie twardnienia regularne ciagle co 9,10. Mam zamiar pochodzic 🙂
Ania teraz to w kazdej chwili mozesz zaczac 🙂
co u Kini?

W sobotę pisała, że pewnie dopiero w poniedziałek zajrzy