Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Wróciłam od mojej ginekolog z wieeeelką złością ! 😠 pierwszy raz mnie tak wkurzyła...
Miałam iść po skierowanie (miało być gotowe do odbioru), a tu dupa...
Nie dość, że nie było skierowania wypisanego, to jeszcze nie miała swojej pieczątki 😮
Więc dostanę dopiero za tydzień... I za tydzień w piątek będę mieć ostatni termin, w którym mogę zrobić to genetyczne, bo do końca 13 tc można... Jestem ciekawa 😠

Czyli trzy swiaty i pol Ameryki 😞
Ja juz mam lozko rozlozone, bo cos sie zle czuje... 😞

Ehh Tusia a Ty pójdziesz na to genetyczne USG na NFZ? Bo jak ja się chciałam dostać to niby skierowanie miałam tyle że terminów nie było wolnych :/

Ehhh niech juz bedzie normalna wiosna... mi sie chce juz spac.. 😞(

Doti ja termin miałam na jutro na 12:15 😞 badania na NFZ znalazłam w necie.
A później to już nie wiem jakie będą mieli terminy 😲

ehhhh 😞

Tusia no to ładnie Cie porobiła... tez bym się wkur***a, tym bardziej, ze termin już zaklepany 🤨

Szkoda słów na opiekę medyczną 😞 Mimo, że ciężarnej przysługuje prawo do opieki bez względu na to czy jest ubezpieczona czy nie, to i tak wymagają wszędzie dowodu ubezpieczenia..... a doczekać się na termin graniczy z cudem..

No dokładnie! Terminy są takie jakby chcieli zapisać, a nie mogli. Szkoda słów.

Tussiiaa napisał(a):

No dokładnie! Terminy są takie jakby chcieli zapisać, a nie mogli. Szkoda słów.

No tak jest niestety ja mimo to że sama jestem położną chodzę prywatnie bo państwowo to masakra. Z resztą na praktykach już młode przyszłe położne czy pielęgniarki takiego chamstwa uczą

i pozniej sie nie ma co dziwic ze laski wola chodzic prywatnie..

ale popisałyście dzisiaj sporo 🙂

Natalia gratuluje Majeczki 🙂 śliczny filmik i fotki super 🙂
Emi współczuję, że tak ze wszystkim musisz sama walczyć i działać, ale dasz radę Kochana!
Tusia no to bez sensu z tą ginką Twoją-nic tylko się cieszyć, że tak o nas lekarze dbają :/ sama miałam na początku ciąży niemiłe przeżycia z lekarką z nfz więc chodzę teraz prywatnie...

Miłego popołudnia Mamuśki 🙂 ja chyba muszę się udać na popołudniową drzemkę..

wolą prywatnie, bo za kasę chociaż są wysłuchane, nikt sie tam nie spieszy a w POZ to jest fabryka lekarze poświęcają pacjentkom od 5- 7 minut bo czeka już wielka kolejka. A im większa kolejka tzn więcej pacjentów na jednego lekarza co za tym idzie dostanie większą kasę od NFZ tak to niestety funkcjonuje 😞

nio cos w tym jest 🙂

Kompletnie skacowany facet obudził się wczesnym popołudniem. Na stole stało schłodzone piwo i kartka od żony: ''Jestem w pracy. Gdybyś czegoś potrzebował, to zadzwoń i przyjadę, jak tylko będę mogła najszybciej''.
Przeczytał ze dwa razy kartkę i nic nie rozumiejąc, pyta syna:
- Co ja takiego wczoraj zrobiłem? Kupiłem mamie pierścionek, przyniosłem kwiaty? Nic nie pamiętam! Może mi coś powiesz na ten temat?
- Tato, przyszedłeś rano kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy mama zaczęła ci zdejmować spodnie, żebyś mógł pójść spać, krzyknąłeś: ''Won, dziwko! Ja jestem żonaty!''


Podkradłam ten dowcip od marcóweczek 😁

heheh

Laski my niedługo książke napiszemy 🙂 hehe dobry kawał....ah kobitki jak mnie dzisiaj energia rozpiera...obleciałam całe miasto hihih a teraz jadę z mamą na zakupy 🙂 Współczuje Wam takich facetów-dzieciaków....masakra...Mój Bartek to jest chyba Aniołem...bo sam pierwszy dał na wizyte chociaż jeszcze miałam kase...no i teraz będę chodzić na NFZ ciekawe jak mój lekarz mnie będzie traktował....Oj tam Majka śliczna po Mamusi...Bartek mówi,że będzie modelką 🙂 hihih a jak jednak się okaże przy porodzie że to chłopak...to chyba się załamie...haha..gadałam z jedną kumpelą,że jeszcze przed urodzeniem będzie miała dziewczynke a tu chłopak i mówi że to nie jest jej dziecko...a oni później jej tylko dawali małego do karmienia a tak nic przez 3 dni swojego dziecka nie widziała....heh

Widzę że październikowe mamusie nie mają na forum za ciekawie 😞 szkoda,że tak się dzieje...

co do ubezpieczenia to ja mam wazne do 1 wrzesnia jestem ubezpieczona w zusie poniewaz pobieram rente a termin mam niby na 4 wrzesnia a wg usg na 6 wiec ciekawe czy mnie w ogole na porodowke przyjma bo nowa legitymacje dostane dopiero pod koneic wrzesnia haha jaja by byly niesamowite 🙂

Właśnie też do nich zajrzałam i jestem przerażona 😞 już chcę poniedziałek bo wtedy idę na usg, strasznie zaczełam się bać . Kurcze nie myślałam ,że można nosić w sobie martwego dzidziusia i nic nie czuć 😲

Też dla mnie to dziwne 😞 no ja narazie już się nie martwie i chyba nie powinnam...bo lekarz stwierdził,że na ten tydzień to i tak jest duża i ruchliwa no i ryzyko poronienienia przeszło...więc chyba będzie po tatusiu wysoka....akurat modeleczka... 🤪

czytalam straszne 😞 chociaz niby przesad jest ze nie powinno sie czytac o takich strasznych sprawach mamcia mi to powtarza mowila mi ostatnio ze zmarl 7tygodniowy bobasek jak chcialam zobaczyc nekrolog to az krzykla zebym lepiej nie czytala

o kurcze 😞

Czytanie nie wplywa na takie rzeczy ytylko natura...ale dziewczyny nie ma co sie denerwowac, bo nic przyjemnego ta ciaza nie przyniesie...
Ja owszem przed wizyta zestresowana jestem cala, ale tak to staram sie nie myslec... bo bym w paranoje wpadla...

Emilia, bac sie nie musisz, bo u nas kobiety sa ubezpieczone przez panstwo w ciazy, przy porodzie i w okresie pologiu.. wiec nie ma takiej opcji zeby jakakolwiek ciezarna odeslali z braku unezpieczenia.. 🙂

aj, smutno... 😞

No cóż, byłam z mężem na wieczornym spacerku po mieście i chyba sobie troszkę dzisiaj przeholowałam bo czuje taki ucisk dołem brzucha... taka koleczka...
Łóżeczko pościelone, jabłuszko obrane... można leniuchować przy tv, a nawet powoli uciekać nyny 🙂

Dobranoc brzuszki! 🙂