Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej ja się żegnam na dziś .
Mam skurcze co 16 minut ale nie bolesne i raczej zasnę bez problemu. 🙂
Mała między skurczami szaleje jak wariatka ,ale nic po za tym.
Mam nadzieje ,że do poniedziałku rozwinie się akcja na dobre i urodzę , jestem dobrej myśli bo coś zaczyna się delikatnie dziac. 🙂
Dobranoc spokojnej nocy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mixidixi napisał(a):
Hej ja się żegnam na dziś .
Mam skurcze co 16 minut ale nie bolesne i raczej zasnę bez problemu. 🙂
Mała między skurczami szaleje jak wariatka ,ale nic po za tym.
Mam nadzieje ,że do poniedziałku rozwinie się akcja na dobre i urodzę , jestem dobrej myśli bo coś zaczyna się delikatnie dziac. 🙂
Dobranoc spokojnej nocy .


ooooo nastepna...na wylocie....Trzymam Kciuki!

a Felcio jak siedzi tak siedzi w brzuszku....i nic....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ja nadal 2w1 .
Naprawdę myślałam ,że coś z tego będzie ,a tu zasnełam i nici , ale czuje że mała jest bardzo niziutko bo mam straszny ucisk i napięcie wszystkiego tam na dole 😜
Więc może te wczorajsze skurcze coś pomogły i szyjka się trochę skrociła.
Poki co pije kawke i od nowa Polska ludowa obserwacja całodzienna , dzisiaj to napewno nie wyjdę z domu pada ,zimno i strasznie szaro jak ja nie lubię takiej pogody 😞
Miłego dnia i która dzisiaj ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry...
mixi u mnie też cisza... ale mam nadzieję, że to cisza przed burzą 😉
ja dziś idę na imprezkę do kumpla, mam nadzieję, że będzie music i kawałek parkietu 😜 hehe...
moje dziecię tez niezdecydowane...znów wieczorem miałam skurcze i mega parcie na krocze, ale się wyciszyło wszystko i dupa blada... no nic... jeszcze 9 dni... zapisałam się na poniedziałek do swojej gin... idę dopiero na 20, ale chciałabym już uniknąć tej wizyty, spotkać się z nią już na porodówce... no zobaczymy, co sobie mój mały wymyśli 😜

wszystko w zasadzie mam posprzątane... nie wiem, jakie znaleźć sobie zajęcie na dziś.. leniuchować nie chcę, bo zwariuję... o 14 idę do kumpeli na pazurki, zrobi mi french może przynajmniej mi się humor polepszy, hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂 Czyżby weekend był wolny od rodzenia? Moja Lusia właśnie zasypia (ciekawe czy jej się uda 🤔 ) Synalek zażyczył sobie baje więc mam chwilkę spokoju. A zaraz idę po chlebuś bo przywiozłam świeżutki ze sklepu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamuśki i brzuchatki 🙂

dzisiaj myślałam że eksploduje... lekarz (którego pierwszy raz na oczy widziałam) na wizycie stwierdził że nie puści mnie do domu 😮 to ja zaczęłam się z nim kłócić że nie chce zostać bo i tak to nic nie daje a te skurcze które się rysują na ktg nie są ani bardzo bolesne, ani nie czuje się do porodu i wole poczekać w domu aż się cokolwiek stanie... to on zaczął mi prawić kazanie że nie zdaje sobie sprawy, że w każdej chwili mogę urodzić itp... myślałam że mu wpieprze 😁
zdenerwowana zadzwoniłam do swojego gina i powiedziałam że chcą mnie zostawić dalej w szpitalu a nic sie nie dzieje... więc on przyjechał, zrobił mi badanie, usg, ktg.. powiedział że wszystko idzie w dobrą stronę i jakby się coś działo to mam przyjechać na IP...

tak więc wkońcu jestem w domu !! i do szpitala pojadę jak już naprawdę nie będe mogła wytrzymać z bólu 😁

idę zrobić sobie herbatkę i zabieram się za małe porządki w domu bo jak przyjechałam to się przeraziłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co tu taka cisza wszystkie rodzą czy co ? 🙂
U mnie tylko te przepowiadające nawet nie zwracam na nie uwagi dopiero jak zacznie boleć to będę panikować .Poki co piorę ,zaraz biorę się za obiadek i może mieszkanko posprzątam jak mój M pojdzie do pracy . 🙂
Muszę czym się zająć bo zwarjuję przez to oczekiwanie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iza no to teraz tylko czekać w domku na te prawdziwe skurcze 😁 I nie chciałabym być na miejscu tego lekarza 🙂

Ja uciekam do M, bo się ogarnęłam w końcu 🙂

mixi też mam skurcze te przepowiadające, ale póki u mnie się rozwiną te prawidłowe - to pewnie zlecą ze 2 tygodnie czy nawet więcej 😁

Miłej soboty mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Isa współczuję wizyty tego lekarza co Cię chciał zostawić... po co Cię denerwował? :/
Mixi szukaj zajęcia szukaj, czas szybciej będzie uciekał.

Ja właśnie dałam Lusi z butelki moje odciągnięte mleczko. Z piersi jak je to za każdym razem się dławi i łyka powietrze, zobaczymy co będzie po tym karmieniu. Zjadła 90ml więc całkiem nieźle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pomylam okna w sypialni, a teraz czekam, bo m pojechal po jakies kable, bo caly swoj sprzet musi przeniesc do salonu, wiec troche zachodu jest...

Iza dobrze, ze Twoj lekarz wkroczyl do akcji i ze jestes w domu 🙂
Doti Lusia to maly glodomorek 🙂 dobrze, ze ma apetyt 🙂
Ja sobie wzielam do serca slowa giny, ze szyjka mi sie skrocila, no wiec musze byc aktywna, zeby jakies dalsze postepy nastapily 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niby w tym szpitalu to norma... zostawiają pacjentki tylko do kontroli, robią wszystkie badania do porodu i po kilku dniach wypuszczają, chyba że coś zaczyna się już dziać to zostawiają... a mi zaczęły się pisać skurcze, raz regularne a raz nie, raz bolące a raz nie... więc tak mną poniewierali, chwile leżałam na ginekologii na patologii ciąży a później na porodówce.... 😮

no ale przebolałam te kilka dni i w sumie się z jednej strony cieszę bo zrobili mi wszystkie badania od A do Z... przepływy, wszystkie rozmiary itp... więc się cieszę że już nie muszę nigdzie łazić i robić badania...

swoją drogą jak byłam na porodówce to myślałam że zwariuję... akurat dwie kobiety rodziły, ale się darły 🤢 musiałam wyjść z oddziału... 😁 i zaczęłam się stresować jak to będzie ze mną... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...