Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja dziś wyszłam ok 13 z chałupy i dopiero niedawno wróciłam 🤨
Krocze mnie tak bolało, że chodziłam jak paralita 😁 Do tego brzuch jak skała, skurcze...
A mała to mi siedziała tak, że brzuch miałam na ukos 🙂

Ale byłam z mamą na pizzy, wypiłam herbatę mrożoną truskawkową 😁
Kupiłam sobie bluzkę i spodnie dresowe. Jeszcze w poniedziałek jadę po kalosze, bo mam upatrzone 😉

Bavarka kupiona i drożdżóweczka do tego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Emi próbuj wszystkiego: włącz suszarkę - niektóre dzieci uspokaja taki szum... na Mateusza przy takim płaczu działała muzyka techno 🤪 teraz na Laurę działają kołysanki, które przez całą ciążę śpiewałam Mateuszowi na dobranoc 🙂 buziaczk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi suszarka super działa tak jak pisze Doti. Możesz nawet na brzuszek jej posuszyc trochę. Może sprobuj też masaż brzuszka?
Ja za to doszlam już do tego co sie.dzieje z moim nacieciem. Rozchodzi sie bo szwy za szybko sie rozpuscily.... Tylko co teraz??? 😞

Aha z wkladek laktacyjnych przetestowalam trzy rodzaje. Lanisinoh Avent i BabyOno. I avent jest do dupy- nie polecam. Wkłada super chlonna, ale kleju za mało wg mnie. Babyono spoko, klej średni, ale bez szalu. I lansinoh najlepsze dobrze sir trzymają i chlonne są. To tak jakby którąś jeszcze nie kupiła. I wszystkie trzy nie zostawiają klaczkow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolka84 napisał(a):
A ja mialam pizze na obiad, wyszla mi przepyszna 🙂 ciasto opanowalam do perfekcji 😁

Jutro z rana znow wyprawa do Ikei po lampe i dywanik i moze cos sie jeszcze znajdzie fajnego 🙂


Wrzuć proszę przepis na spód do pizzy jak masz dobry 🙂 Ja kiedyś zrobiłam z przepisu z neta, to wyszło jak deska, od tamtej pory nie robię 😉

Witam się 🙂
U nas buro, szaro. Coś spać nie mogłam, chyba z nerwów. I młody też jakiś niespokojny był, ciągle mnie kopał po bokach. Ostatnio się ułożył swoimi plecami do mojego brzucha i fika na boki... Akrobata 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam sie i ja dzisiaj zabieram mala do mamy 🙂 zeby sie ciut dotlenila. Moje dziecko ma problem z kupa 🤢 nie robi jej a sie meczy wczoraj znowu musielismy dzialac kawalkiem mydelka bo od 19:30 do 00:00 wojowala dostala mydelka kupe ogromna zrobila i do 4:30 spala pozniej o 7:30 butla i druga kupa i ostatecznie o 9:30 sie obudzila i grzecznie lezy poki co 🙂. Martwia mnie te kupy pierdzi bo pierdzi niczym dorosly ale co z tego jak kupy nie widac a ewidentnie sie jej chce 😞 masowanie tez bylo wczoraj na brzuszku tez lezala a i tak wojowala i tak i to tyle godzin 😮 dobrze ze chociaz nocki mi przesypia ladnie ale to z nami w lozku zauwazylam ze lubi bliskosc i jak sie ja tulic i mizia po polaskach 🙂 dzisian na wieczor czuje ze z kupa bedzie to samo
M dzis wyjezdza do Berlina wroci za 2 tygodnie az plakac mi sie chce na sama mysl 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie fajnie z tymi kupkami Małej. ale przez "pomaganie" jej rozleniwi sie jej wydalanie i wtedy bedzie problem. moze sprobuj jej zrobic tak jak ja robilam swojej corce: zlap obie stopy razem i lekko dociskaj do brzuszka. kolanka powinna miec po zewnetrznej. lekarka mi mowila ze wtedy rozszerza sie dupka a brzuszek uciskka i kupa moze leciec 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam się i ja. Jutro mam termin i wizytę w szpitalu- ciekawe co tym razem mi powiedzą i co zadecydują. Nie mogę patrzeć na siebie w lustrze- twarz mam tak okrągłą, że aż nie dowierzam. Czuję się jak słoń. Nie wierzeę już lekarzą bo niby miałam już urodzić w zeszły weekend- a tu mija kolejny a ja nic nie czuję oprócz mega zmęczenia i bólu brzucha nie mówiąc już o depresji jaka mnie dopada 🤨. Życzę Wam miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Efek napisał(a):
karolka84 napisał(a):
A ja mialam pizze na obiad, wyszla mi przepyszna 🙂 ciasto opanowalam do perfekcji 😁

Jutro z rana znow wyprawa do Ikei po lampe i dywanik i moze cos sie jeszcze znajdzie fajnego 🙂


Wrzuć proszę przepis na spód do pizzy jak masz dobry 🙂 Ja kiedyś zrobiłam z przepisu z neta, to wyszło jak deska, od tamtej pory nie robię 😉


ja zawsze robie z tego przepisu i wychodzi pycha 🙂 ale gniotę recznie 🙂

http://www.wielkiezarcie.com/recipe44022.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam w niedzielę 🙂
ja po śniadaniu, dwa razy wc zaliczone w nocy...

Już coraz ciężej się obracać w nocy, bo z boku na plecy to aż w kręgosłupie mi strzela 🤨

Sandra to najwyżej ja do kibelka, a Ty do wanny 😁 haha. Ale gorzej jak już będę wracać do domu i mi się zachce 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokladnie , jak mowi Edith, nie przesadzalabym z tym mydelkiem, bo za chwilke malutka wogole samodzielnie kupki nie zrobi...;//
A maluszki niestety maja takie problemy na poczatku...

Sprobuj Dicoflor 30, on dosc konkternie wzmaga pasaz jelitowy. Moze pomoze.

Tusia, wez torbe i od razu skoczymy obie 🙂) W duecie na IP 🙂
nie wiem czy nie lepsza bedzie zwykla lewatywa 🙂) W necie 4 zl, wiec w aptece pewnie tyz 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dalam jej bebilon zobaczymy czy kupa bedzie 🤢
a slyszalam ze jezeli karmi sie sztucznym mlekiem to trzeba tez podawac dziecku wode albo herbatke koperkowa zeby sie nie odwodnilo i teraz problem w tym ze mojemu dziecku nie smakuje ani woda z glukoza ani herbatka koperkowa wypije moze gora 2 lyki 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry brzuszki i mamusie 🙂

dziś właśnie kończy mi się 40 tc!!! wyganiają mnie już z forum i gratulują zostania mamą... 😮
a ja nadal w dwupaku, wczoraj zrobiliśmy sobie jeszcze spacer i nadal nic, cisza jak makiem zasiał, jeszcze mam cichutka nadzieję, że może jutro coś się zacznie, a jak nie to niestety we wtorek szpital 😞

mam doła z tego powodu bo nie chce tam leżeć i patrzeć w sufit i w dodatku tak daleko od M....
a wywoływać mi pewnie będą po następnej niedzieli, więc raczej tydzień bez sensu będę tam leżeć... zakwitnę z nudów i dostanę do głowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...