MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Cześć dziewczyny Właśnie wróciłam od ginki i wszystko jest ok Tylko, że muszę brać oprócz Prenatalu jeszcze Biofer ze względu na moja anemię 😞 Obawiam się, ze jak będę zażywać tyle żelaza to moje nudności i wymioty się zaostrzą 🤢 No nic, zobaczymy...
Widziałam maluszka, niezły luzak z niego 😁 leżał z zarzuconą nogą na nogę, najpierw mi machał, a później zaczął dłubać w nosie 😜
Miłego dnia Kochane!

Larosanegra co to za przewrotki u Ciebie??? 😉 Uważaj na siebie dziewczyno , bo na zawał padnę po takich informacjach 😘 Dziewczyny z maluchami na pewno nie macie łatwo, zwlaszcza w momencie kiedy dzieciaki zaczynają poznawać świat na własnych , niepewnych nóżkach 🙂 Ja się cieszę,że mój synul ma już 9 lat, będzie pomagał przy rodzeństwie 🙂 Choć nie powiem,że nie zdarza się,że znienacka 30 kg wskakuje mi nagle na plecy 😁 😁 😁

Karolka fajnie,że wizyta udana 🙂 Ja już się nie mogę doczekać wtorku i mojej następnej wizyty 🙂

Karolka cieszę się, że dzidziuś zdrowo się rozwija i pokazał już mamusi co potrafi 😁 ja juz się nie mogę doczekać następnego usg 🙃

a jak się dzisiaj czujecie kochane mamusie???

ja coś mam dzisiaj kiepski dzień, mam straszne huśtawki nastroju 🤨

Karolka cieszę się ,że Twój maluszek ma się bardzo dobrze 🙂 Śmiesznie to musiało wyglądać jak założył nóżkę na nóżkę i majdrował sobie paluszkiem przy nosku 🙂 Ile centymetrów ma Twój skarb?
Agnesa staram się uważać ale wczoraj to mój tata zrobił mi tor przeszkód i postawił na środku schodów skrzynkę z narzędziami a Ja schodząc nie zapaliłam sobie światła i weszłam centralnie na skrzynkę po czym przewróciłam się i zjechałam na tyłku z dwóch czy trzech trzech schodków. Kochana Ty będziesz miała rzeczywiście dobrze z Miłoszem bo bardzo dużo pomoże Ci przy dzidzi. Teraz też jesteś w lepszej sytuacji niż Ja czy FIAnn bo przynajmniej nie
musisz targać swojego szczęścia i na pewno wykazuje się większym zrozumieniem jak się źle czujesz niż mój roczny Mikołaj ...
FIAnn mnie od 3 dni pali zgaga z Mikołajem w ogóle zgagi nie miałam i cały czas boli mnie kręgosłup do tego stopnia ,że dzisiaj ledwo wstałam z łóżka.

Miłosz jeszcze nic nie wie o rodzeństwie, powiemy mu dopiero po wtorkowej wizycie, jesli wszystko będzie ok. Już raz przeżywał strasznie niepowodzenie,nie potrafił zrozumieć,że mialo być dziecko a nie będzie. Więc teraz powiem mu jak już będę bardziej pewna szczęśliwego zakończenia. 🙂

Co do samopoczucia to ja dziś nawet mam sie dobrze,jeśli nie brac pod uwagę ciągłych mdłości ale za to wczoraj wieczorem jakoś się rozkleiłam, co chwile nosem pociągalam ale apogeum przyszło podczas ogladania telewizji. Wieczorem puścili "Co sie wydarzyło w Madison County" i tak pękłam na tym filmie,że aż zanosiłam się płaczem, przyprawiając moich chłopaków o gigantyczne zdumienie 😁 😁 😁

Witajcie dziewczyny. Dlugo mnie nie bylo na forum bo wlasnie wrocilam ze szpitala. w ten sam dzien co lekarka zmienila mi leki w nocy dostalam strasznego krwawienia. Szybko do szpitala, na szczescie okazalo sie ze Dzieciatko zyje, no ale zostawili mnie do piatku. Od razu zadzwonilam do mojej lekarki i zwiekszyla mi dawke progesteronu i przeszlo, natomiast lekarz w szpitalu ktory byl na dyzurze- ordynator byl zielony! najpierw zapytal co ja tu robie w panstwowym szpitalu skoro lecze sie prywatnie, nie potrafil podjac zadnej decyzji zeby mi cokolwiek podac, kazal mi lezec do rana, na szczescie mialam w torebce swoja luteine i sama po kryjomu wzielam i krwawienie ustało, rano juz bylo po wszystkim. Powiedzial mi tez ze w Anglii nie podtrzymuje sie ciazy lekami do 12 tyg. Ja mu na to ze przeciez w moim przypadku (jestem po in vitro) nie ma fazy lutealnej i ciałka zoltego i utrzymanie takiej ciazy bez leków jest niemozliwe bo nie ma go co odżywiać.No i oczywiscie przy przyjeciu niewazne ze krwawisz i tracisz dziecko- wazniejsze jest ubezpieczenie, formularze, wywiady itp jakby tego nie mozna bylo zrobic potem... 😞

czuje sie fatalnie i fizycznie i psychicznie po tak dużej dawce leku, wlosy mi strasznie wypadaja i strasznie jestem zmeczona 😞

Danusia trzymaj sie dzielnie dziewczyno,trzymam mocno za was kciuki 🙂
A zachowanie pana doktora to żenada po prostu!!!!

Danusiu kochana, przeszłaś ciężkie chwile, ale na pewno wszystko będzie już dobrze 😘 rzeczywiście trafiłaś na beznadziejnego lekarza, aż strach pomyśleć że w szpitalach pracują tacy lekarze 😮 trzymaj się cieplutko i uważaj na siebie 😘

Danusia to co dzieje się w szpitalach jest okropne 😞 Mam nadzieję ,że już teraz wszystko będzie dobrze. Musisz być dobrej myśli i dbać bardzo o siebie.

Witajcie Mamuśki 🙂
Po dłuższej przerwie udało mi się nadrobić ponad tygodniowe zaległości. Trochę pourlopowałam ostatni raz sama z mężem. I po raz pierwszy cieszyłam się, że wracamy do domu. Byliśmy w górach, ale ciąża nie służy dluuugim spacerom. Człowiek szybko się męczy i cały czas boi, że się przewróci 😞
Męczą mnie okropne mdłości i wzdęcia i nie wiem jak sobie z tym radzić. Zachcianek brak, choć może czasem na coś szczególnego najdzie mnie ochota. Najgorzej było jak mój mąż rozgrzewał się grzanym piwem z sokiem, a ja musiałam zadowalać się herbatką z cytryną. Ale dałam radę 🙂
Jutro wreszcie pierwszy raz zobaczę moje szczęście 🙂 Przynajmniej taką mam nadzieję, bo nie ukrywam, że bardzo się denerwuję.
Powiedziałam już o ciąży rodzicom, bo nie wytrzymałam. Oboje płakali ze szczęścia. Mam nadzieję, że nie będę musiała tego odkręcać...

Milej niedzieli Kochane 🙂

danusia1985 trzymaj się dzielnie. Trzymam kciuki, żeby wszytko było dobrze 🙂 Musi być.

dziękuje za wsparcie.Teraz juz powinno byc dobrze 🙂 trzeba byc dobrej mysli 🙂

Cześć dziewczynki 🙂
Wpadłam się przywitać i zapytać się jak się czujecie po weekendzie? Jak Wam mija poniedziałek? Jakoś strasznie pusto na Naszym forum 😞 Wczoraj zaszalałam i kupiłam sobie na allegro kilka tunik i sukienek bo spodnie już mnie strasznie uwierają w brzuch i stwierdziłam ,że teraz przerzucę się na leginsy i sukienki.

hej hej 🙂 ja już od tamtego tyg w ciążówkach biegam, przynajmniej super wygodnie 😁 W sobotę byłam na zakupach, ale nic fajnego nie znalazłam, też właśnie chciałam jakieś tuniki i legginsy ciążowe, ale legginsów nie było, a tuniki nic ciekawego. Będę musiała zamówić na allegro chyba. A tak to cały czas śpiąca jestem i przez to marudna 😉

Cześć dziewczynki 🙂 ja tez tylko na chwilkę wpadam się z wami przywitać w przerwie miedzy obiadkiem a prasowaniem.
Cały weekend się obijałam a teraz muszę nadgonić, bo zarastamy brudem 🙂

Odliczam godziny do jutrzejszej wizyty i staram się zająć czymś myśli,żeby nie panikować 🙂 🙂

Jestem już po usg. Widziałam moją fasolkę!!! 🙂 Całe 16 mm szczęścia i bijące serduszko!!! 🙂 Teraz mogę trochę odetchnąć i przestać się tak zamartwiać! Wreszcie! 😁

No to cudownie! 🙂 najważniejsze, ze wszystko jest dobrze 🙂
Moja fasolka ma już widoczne rączki i nóżki, a nawet nosek 😁 i jest prawie 5 cm duża 🙂

Nacudja cieszę się ,że Twoje maleństwo rośnie i ma się dobrze 🙂
Agnesa trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę ale na pewno wszystko będzie dobrze 🙂 Czekamy na relację z wizyty 😉
Karolka to Twój dzidziuś już jest duży i na pewno wszystko było ładnie widać. Ja byłam zdziwiona ,że u mojego 2 cm maleństwa było już tak ładnie widać rączki i nóżki.

witam wszystkie Październikowe mamusie, życzę duzo zdrówka i wytrwałości 🙂

cześć Marta 🙂 i witaj w gronie przyszłych mam 🙂

martunians witaj wśród nas, fajnie,że nas coraz więcej 🙂

Karola łaaaadnie dziecko podhodowałaś! 🙂 🙂 🙂 Ja tu jeszcze milimetry liczę , a u Ciebie cale 5 CM 😁

Nacudjazazdroszczę,że już po stresie 🙂 i do tego same dobre newsy 🙂

Larosanegra jakoś mam dobre przeczucia, dobrze się czuję, brzuch mnie przestał boleć ale sama wiesz, że póki się nie zobaczy dziecka na własne oczy na usg to spokoju nie będzie. 🙂
Wczoraj w nocy napadły mnie jakieś lęki, o 3 w końcu wstałam, zrobilam sobie herbatkę i godzinkę poczytalam książkę i dopiero wtedy jakoś się uspokoiłam, na tyle,żeby zasnąć.

Agnesa rzeczywiście dzieciaczki w tych tygodniach rosną wyjątkowo szybko 🙂 w 9 tyg mój maluch miał niecałe 2 cm, a teraz już taki duży 😁

karolka84 napisał(a):

Agnesa rzeczywiście dzieciaczki w tych tygodniach rosną wyjątkowo szybko 🙂 w 9 tyg mój maluch miał niecałe 2 cm, a teraz już taki duży 😁

Na pewno masz jakiś tajny sposób na podpasienie malucha,choć pewnie przez jedną noc u mnie nie zadziala 😉 😉 😉 😉

ładne foto 🙂

Martunians witamy w gronie październikowych mamuś 🙂
Agnesa mam dobre przeczucia co do Twojej jutrzejszej wizyty 🙂 Zobaczysz na pewno wszystko będzie dobrze. Ale wiem jak to jest łatwo się tylko mówi żeby się nie denerwować bo sama na trzęsących nogach weszłam do gabinetu i nie uspokoiłam się dopóki nie zobaczyłam na usg ,że mój maluszek jest cały i zdrowy. Zresztą wiesz co wcześniej sobie wymyślałam bo pisałam o tym na forum... Różne głupie myśli przychodzą do głowy. Kochana wyśpij się dzisiaj, odpocznij a jutro zdasz Nam relacje jak duży jest Twój dzidziuś 🙂

Agnesa daj znać jak będziesz już po wizycie!!! trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze 🙂

Kurcze ja po tej zmianie leków mogłabym spać cały dzień i cala noc no i jakaś nerwowa jestem ehh 😞